Do końca odcinka nie mogłem się domyśleć o co chodziło tej babci. Czekałem i czekałem na to coś. Jakąś zorganizowaną akcję ludności, wejście jakiegoś droida albo bóg wie co. Jednak nic się nie stało. Oświeciło mnie dopiero na koniec. Zacząłem się bać, że reszta sezony będzie tak słaba jak pierwsze 3 odcinki :(