PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650378}

Hannibal

7,9 85 682
oceny
7,9 10 1 85682
6,5 12
ocen krytyków
Hannibal
powrót do forum serialu Hannibal

*NIEUSTANNY SPOILER ALERT / FANDOM FRIENDLY*

"Temat tego forum jest bliżej nieokreślony. Będziemy tutaj rozmawiać o wszystkim, co ma jakiś związek z Hannibalem. I nie mówię tu tylko o serialu; nikomu nie bronię odnosić się do książek czy filmów. Być może postaramy się podzielić swoimi spostrzeżeniami w poszczególnych kwestiach. Będziemy wysnuwać własne teorie, rozkładać na czynniki pierwsze interesujące momenty z serialu, rozkminiać symbolikę, gawędzić o relacji Hannibal/Will...
Możecie tutaj poruszyć absolutnie każdy dowolnie przez Was wybrany temat.
Pomyślałam o stworzeniu tej dyskusji, ponieważ brakuje mi w innych forach wszechstronności. Zazwyczaj podejmuje się jeden temat, który zostaje mniej lub bardziej omówiony – tutaj będziemy omawiać każdy. Możecie pisać wszystko, co przyjdzie Wam na myśl.
Zapraszam do ożywionej dyskusji :)" Bonesss

http://www.filmweb.pl/serial/Hannibal-2013-650378/discussion/Kuchnie+%C5%9Bwiata %2C+czyli+wszystko+o+Hannibalu.,2650674

http://www.filmweb.pl/serial/Hannibal-2013-650378/discussion/Kuchnie+%C5%9Bwiata %2C+czyli+wszystko+o+Hannibalu+II,2677939?page=20#post_13795496

ocenił(a) serial na 10
ethi

Ok, no to jesteśmy mam nadzieję w komplecie :) Nieustające podziękowania dla Bonesss, naszej muzy i Autorki tematu :D 2000 postów so far...

ocenił(a) serial na 10
ethi

Ochhh, wzruszyłam się, naprawdę ;* Dziękuję.
Ale wiecie przecież, że gdyby nie Wy, to forum tak naprawdę by nie istniało. To ja powinnam podziękować.

Jak szybko minęły te trzy miesiące.

ocenił(a) serial na 10
ocenił(a) serial na 10
ethi

Dobra, to zacznę z przytupem.

Skoro już ochłonęliśmy, powinniśmy omówić na poważnie utwór finałowy - analiza i interpretacja xd

Dla przypomnienia. chociaż pewnie nie trzeba bo i tak wam to siedzi w głowie ;)

Oh, the skies, tumbling from your eyes
So sublime, the chase to end all time
Seasons call and fall, from grace and uniform
Anatomical and metaphysical


Oh, the dye
A blood red setting sun
Rushing through my veins
Burning up my skin

[Chorus]
I will survive, live and thrive
Win this deadly game
Love crime
Love crime
I will survive, live and thrive
I will survive, I will survive
I will

A więc, interpretujmy ;)

ocenił(a) serial na 10
Sowasu

Chyba jeszcze nie czuję się na siłach,żeby do tego wracać. Na razie powtarzam 1 sezon i udaję,że czas się cofnął.
To takie słodko-gorzkie pocieszenie.

ocenił(a) serial na 9
Avone

dotarłam do dwójki. Ależ lubię Willa w drugim sezonie! Ciekawość, jak potoczyłoby się wszystko, gdyby Will nie zdecydował się wrócić do Hannibala (tzn wznowić "terapię"). Lecter dałby spokój? Przez chwilę miałam wrażenie, że tak. Czekał na decyzję Willa. Tak ładnie siedział przy biurku, czytał książkę, popijał wino i wtedy wszedł Will. Normalnie, ja się jaram Madsem. Każdym jego gestem.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Nie ty jedna, moja droga, nie ty jedna... :) Ale Mads to temat na odrębną rozmowę.

Ciężko powiedzieć. Trochę mi już uleciało z głowy, nie pamiętam jakichś drobniejszych szczegółów, więc trudno jest mi rozwinąć ten temat. Cóż, wydaję mi się, że Hannibal raczej by nie zrezygnował. Gdyby był zdecydowany, pewny co do tego, że chce zerwać znajomość z Willem, to nie wpuściłby go z powrotem do swojego gabinetu tak szybko. Hannibalowi nagle zmienił się nastrój, kiedy do jego gabinetu zapukał Graham. Być może wydawał się nieco ostrożniejszy niż zazwyczaj, ale też wyglądał na pozytywnie zaskoczonego i uradowanego. Myślę, że zdawał sobie sprawę, że Will i tak wróci, prędzej czy później. Agent już wtedy wyglądał na uzależnionego od Hannibala, choć mogło nam się wydawać inaczej. Sam Will nie był tego świadomy. Pamiętamy, że wznowił terapię głównie z powodu chęci złapania Hannibala. Tylko później wszystko poszło w złym kierunku (czyt. dla nas dobrym), bo okazało się, że Graham jednak zmienił zdanie. Chciał uciec z Lecterem, o czym powiedział Jackowi na początku trzeciego sezonu. Mądry chłopiec.

Hannibal nigdy nie zrezygnowałby z Willa. Wiem, że to zabrzmi idiotycznie, ale za bardzo go kochał. Patrzenie na Grahama było jak narkotyk, czucie jego zapachu obok także. Wydaję mi się, że nie byłby w stanie z tego zrezygnować. Tej jednej rzeczy nie potrafił sobie odmówić.



ocenił(a) serial na 9
Bonesss

czyli wychodzi na to, że Hannibal niepotrzebnie Willa poszlachtował w końcówce s02.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Poszlachtował go, bo jego ból psychiczny był równie wielki jak ból, który zadał Willowi. I chciał podświadomie, żeby Will mu wybaczył. Zabił Abigail i zniszczył świat, który nie miał prawa istnieć, bo Will go nie zaakceptował. Zniszczył wszystko po to, by móc stworzyć nowy świat, tym rzem z Willem. Nie teraz, kiedyś... w przyszłości.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Dokładnie, zniszczył stary świat żeby móc stworzyć nowy, lepszy dla Willa ;)

ocenił(a) serial na 9
ethi

Hannibal był przekonany, że Will go zdradził, więc rozżalony i rozgoryczony wyciągnął konsekwencje, ukarał go. Do tego Will ośmielił się powiedzieć, że wpłynął na Hannibala, zmienił go i za te słowa zapłaciła Abigail, bo Hanni chciał udowodnić, że tak nie jest. Czuł się dotknięty, więc zrobił co zrobił, ale s03 pokazał nam, że Will CHCIAŁ uciec naprawdę, zdecydował się w ostatniej chwili, gdy usłyszał głos Hanniego w słuchawce, więc gdyby nie krwawa jatka - uciekliby razem już wtedy.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Oczywiście że był przekonany, że Will go zdradził, ale myślę że też dopadła go smutna konkluzja, że Will nie mógł inaczej. I to go zraniło. Dlatego potrzebne było wybaczenie. Hannibal podświadomie pragnął, żeby Will mu wybaczył. Żeby nie tylko zrozumiał jego naturę ale i wybaczył wszystko. Hannibal zniszczył to, co ich obu łączyło. Zabił Abigail. Żeby kiedyś mogli zacząć od nowa, tym razem bez spoiwa. O ile to w ogóle możliwe. Myślę, że Hannibal zdawał sobie sprawę, że Will go zmienił. Inaczej nie zostawiłby go przy życiu. Jeśli Abigail zginęła dla takiego marnego powodu, jak obrażenie za śmiałość Willa w uświadamianiu Hannibalowi tego czym jest i czym stał się pod jego wpływem, to jestem głęboko niepocieszona.

ocenił(a) serial na 9
ethi

zostawił go przy życiu, bo nie chciał zabić. Tylko zranić=ukarać. A ludzi zabijał często dla głupszych powodów niż Abigail. Taki już jest.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Zabicie Abigail ot tak, nie pasuje do jego kodeksu. Nie zabił jej, gdy odkopała ciało tego chłopaka którego wypatroszyła, dlaczego? Myślę, że to jednak było dla niego trudne. Jego zamek z piasku rozsypał się. W jego świecie Abigail nie mogła istnieć bez Willa. Wrócił do tego dnia, w którym jej biologiczny ojciec poderżnął jej gardło. I dokończył dzieła. Oddał ją śmierci, bo może źle się stało, że wtedy przeżyła. Ja w tym widziałam wielki smutek i nieuchronność.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Abigail miała wtedy umrzeć. Miała umrzeć w tej kuchni, z rąk swego ojca, tak byłoby dobrze. To wtedy śmierć powinna ją zabrać. Ale stało się inaczej. Nie pozwolono jej odejść w momencie, w którym odejść powinna. Hannibal i Will przesunęli kropkę na końcu zdania, która miała zakończyć jej życie. Masz rację, Ethi, to było nieuchronne. To musiało się stać. Żadnej zemsty, żadnej nauczki; taka była klej rzeczy.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Zostawił go przy życiu, bo wiedział, że jest dla nich szansa. Szansa na przyszłe życie w nowym, lepszym świecie.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Nie sądzę, aby Hannibal, zabijając Abigail kierował się chęcią ukarania Willa. Abigail zginęła, bo Graham świadomie odrzucił świat, w którym znajdowało się dla niej miejsce. Hannibal odebrał mu możliwość życia w lepszym świecie, bo wiedział, że i ten świat już nie może być dla nich dobry. Nie po tym, co zrobił Will.
Hannibal pragnął zacząć od nowa, z czystą kartą, więc zniszczył wszystko, co mogłoby przypominać o przeszłości, co mogłoby się za nimi ciągnąć w nieskończoność. Gdyby sprawy potoczyły się inaczej, wybaczenie nie byłoby możliwe.
Obaj stracili wszystko. Nie mieli niczego, co nadawałoby sens ich życiu. Obaj mieli złamane serca. Obaj cierpieli. Tylko w takiej sytuacji byli w stanie sobie wybaczyć.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Tak, dokładnie, stracili wszystko. Ta scena, w której Hannibal wychodzi na deszcz. Płacze... pls. I'm i pain.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Ta scena w deszczu, Hannibal idący ulicą, Hannibal zarzucający płaszcz na ramiona. Kiedy tak szedł, jego twarz była jak z kamienia. Ból, pustka, żal...
Hannibal zamknął za sobą drzwi. Zrobił to dla dobra swojego i Willa. Wiedział, że oni kiedyś do siebie wrócą. Ale i tak cierpiał. To jest takie... -;(

ocenił(a) serial na 10
ethi

*chciałam napisać niebo płacze. Ale łzy też były, prawda @Bonesss?

ocenił(a) serial na 10
ethi

Tam było mnóstwo łez. Hannibal ocierał oczy, ale nie z deszczu. Musiał przetrzeć twarz, żeby nie wybuchnąć, żeby powstrzymać szloch. A wzrok Willa, kiedy odwracał się i mówił "you were supposed to leave"? A wyraz twarzy Hannibala, gdy odpowiadał "we couldn't leave without you"?
Połykał słone łzy.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Jesus. Not again.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Nie chcę cierpieć sama. Mam ołowianą kulę w gardle i to wszystko wraca, zalewa mnie falami. I'M DONE.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

http://static1.gamespot.com/uploads/original/597/5977566/2899962-2376972816-tumb l.gif

Widzisz tę delikatnie przesuwającą się dłoń? Muśnięcie ucha, przejechanie kciukiem po skroni. I wzrok Willa. Wzrok Willa... damn -,-

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Tak. Ta iskierka nadziei, że jeszcze nie wszystko stracone. Ale Hannibal wiedział. Patrzył na niego tymi smutnymi oczami. Nie teraz, Will, nie teraz. Może później. Musimy przez to przejść. Obaj. Tak musi być, nie da się inaczej. Nie potrafię inaczej, wybacz.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Masz rację, wiedział. Zdawał sobie sprawę, że nie może być inaczej, że muszą cierpieć, że muszą się rozstać, żeby potem znowu stanąć obok siebie, żeby odzyskać sens i odnaleźć szczęście. Wybaczał Willowi, sam błagał o wybaczenie. To wszystko było w tych smutnych oczach.

A co wtedy myślał Will? Czy czuł się winny, czy żałował?

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Czy Will czuł się winny wtedy i wtedy gdy patrzył w oczy gasnącej Abigail? Tak, na pewno. Wiedział, że już jest za późno. Tak musiało być. Powinien to wiedzieć gdy wybrał Jacka. Wiedział, że zamyka inne drzwi i jaki może być koszt. Ale nie spodziewał się Abigail. Wtedy zrozumiał, co zrobił. I co zniszczył.

Burry me.

ocenił(a) serial na 10
ethi

To, co zrobił, to był największy błąd jego życia. Nigdy nie przestał myśleć o tym co by było gdyby, rozpamiętywał tamten moment przez lata. Chodził z poczuciem winy na ramieniu. Wiedział, że jest idiotą. Wiedział, że stracił największy skarb swego życia, skarb, który Hannibal trzymał na wyciągniętej dłoni. Ale Will odepchnął tę dłoń. I nie mógł sobie tego wybaczyć.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Tak. I to co się działo na początku s3. Ta jego podróż śladami Hannibala. Chciał dotrzeć do niego, do samego sedna, chciał go naprawdę odnaleźć. To była jego pielgrzymka.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Ja nie potrafię normalnie gadać o tamtym finale. Krew, łzy, żal, ból, smutek i rozpacz i miłość.... tyle miłości w ich oczach. Serce pęka.

ocenił(a) serial na 10
ethi

Mizumono. Mizumono tak bardzo angażuje emocjonalnie, że niemal sprawia to fizyczny ból. Nie da się ogarnąć tylu emocji. Bryan, you son of a bitch! How could you?!

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Mnie w "Mizumono" szczególnie poruszyła wspólna kolacja Willa i Hannibala. Obaj smutni i poważni.Lecter,który chce dać jeszcze jedną szansę Willowi,a ten odmawia,ale bardzo cierpi,jest nieszczęśliwy.Tysiące sprzecznych uczuć malowało się wtedy na twarzy Grahama,był strasznie rozdarty między tym,co powinien zrobić,a tym,czego pragnął.

ocenił(a) serial na 10
Avone

Tak. W momencie, kiedy Hannibal zaproponował ucieczkę Will się zawahał. Spojrzał na Lectera i podjął ostateczną decyzję, która jak się okazało, była błędna. Postanowił postąpić słusznie, choć wcale tego nie chciał.
A Hannibal? Wtedy coś zgasło w jego oczach.

ocenił(a) serial na 9
Bonesss

Amen. Nic dodać nic ująć

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Mads... OMfG. He's not real.

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

chce taką rozmowę o samym Madsie ! :D To będzie jakiś kącik uwielbienia ale no trudno xd

ocenił(a) serial na 10
Sowasu

Już wyobrażam sobie te wszystkie nieartykułowane zachwyty :P

ocenił(a) serial na 10
ethi

I załączane zdjęcia, gify, filmiki... :D
- aby, rzecz jasna uargumentować swoje stanowisko.

ocenił(a) serial na 10
Sowasu

http://41.media.tumblr.com/f8e07d3c1e4a5bedae0a084612946a94/tumblr_ns04teocZd1sn z4z7o1_500.png

:P

ocenił(a) serial na 10
ethi

Kości szczęki, o które można się skaleczyć *.*

ocenił(a) serial na 10
ethi

Jak młody bóg...

*.*

ocenił(a) serial na 10
ethi

Tylko te zachwyty to może niekoniecznie tutaj, ekhm ;p

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Nie no dajmy sobie spokój jednak, bo nam się temat zamieni w 100% fangirls zone ;P

ocenił(a) serial na 10
ethi

Sorry, it's too late. Nie musimy rozmawiać tutaj. Mamy wiele pomieszczeń w naszym pałacu. xD

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Jk :D

ocenił(a) serial na 10
Sowasu

Bardzo, bardzo chętnie o nim porozmawiam. *.*

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Bardzo lubię Madsa we wszystkich tych ciemnych garniturkach,w których występuje w "Hannibalu". Jest w nich drapieżny i niesamowicie seksowny.
Ciemne kolory wydobywają jego dzikość i ponętność. Do tego grzywka opadająca na czoło i jestem w siódmym niebie.

ocenił(a) serial na 10
Avone

A mi się niezwykle podobał, kiedy sączył poranną kawkę ubrany w ten bordowy sweterek. To był drugi sezon, gdzieś w połowie :)

ocenił(a) serial na 10
Bonesss

Ja uwielbiam wszystkie te sceny przyrządzania jedzonka. Koszule z podwiniętymi rękawami , Ten wdzięk i elegancja w kazdym ruchu.. :P

ocenił(a) serial na 10
ethi

O tak! Świetnie wygląda, kiedy ma zawinięte rękawy. Odsłonięte nadgarstki, widoczne żyły na dłoniach. Podłogo, witaj.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones