PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650378}

Hannibal

2013 - 2015
7,9 87 tys. ocen
7,9 10 1 87497
6,9 27 krytyków
Hannibal
powrót do forum serialu Hannibal

*SPOILER ALERT, FANDOM FRIENDLY, HANNIGRAM TRASH CAN*

Kolejna przytulna kuchnia w hannibalowym pałacu :) I cytujemy Bonesss:
"Temat tego forum jest bliżej nieokreślony. Będziemy tutaj rozmawiać o wszystkim, co ma jakiś związek z Hannibalem. I nie mówię tu tylko o serialu; nikomu nie bronię odnosić się do książek czy filmów. Być może postaramy się podzielić swoimi spostrzeżeniami w poszczególnych kwestiach. Będziemy wysnuwać własne teorie, rozkładać na czynniki pierwsze interesujące momenty z serialu, rozkminiać symbolikę, gawędzić o relacji Hannibal/Will... Możecie tutaj poruszyć absolutnie każdy dowolnie przez Was wybrany temat. Pomyślałam o stworzeniu tej dyskusji, ponieważ brakuje mi w innych forach wszechstronności. Zazwyczaj podejmuje się jeden temat, który zostaje mniej lub bardziej omówiony – tutaj będziemy omawiać każdy. Możecie pisać wszystko, co przyjdzie Wam na myśl. Zapraszam do ożywionej dyskusji :)"

A jak komuś mało:
cz. 1 http://www.filmweb.pl/serial/Hannibal-2013-650378/discussion/Kuchnie+%C5%9Bwiata %2C+czyli+wszystko+o+Hannibalu.,2650674
cz. 2 http://www.filmweb.pl/serial/Hannibal-2013-650378/discussion/Kuchnie+%C5%9Bwiata %2C+czyli+wszystko+o+Hannibalu+II,2677939
cz. 3 http://www.filmweb.pl/serial/Hannibal-2013-650378/discussion/Kuchnie+%C5%9Bwiata %2C+czyli+wszystko+o+Hannibalu+III,2683880
cz. 3,5..? ;) http://www.filmweb.pl/serial/Hannibal-2013-650378/discussion/Kuchnie+%C5%9Bwiata %2C+czyli+wszystko+o+Hannibalu+III,2683879

ocenił(a) serial na 10
amacik

Mnie też mocno śmieszy ten Qbond. W tej sytuacji chyba jestem zmuszona obejrzeć "Spectre", choćby po to, żeby się ponabijać z tej "pary" :D

ocenił(a) serial na 9
Avone

Nie nabijaj się! Co najwyżej uśmiechnij się z pobłażaniem. Nabijanie się to niewłaściwy powód oglądania filmu. Ja obejrzę, bo lubię Bonda. :) do qbonda w trakcie seansu się uśmiechnę, niech jego fani bawią się dobrze jak to i my fannibalsi czynimy przy naszym serialu.

Hannibalowych snów, dziewczyny

ocenił(a) serial na 10
amacik

Tak, masz rację, nie będę się nabijać. Zasiądę przed ekranem z nadzieją na dobre, rozrywkowe kino, a o Qbondzie postaram się zapomnieć, chyba że jest coś na rzeczy z tą relacją ;)
Ale dzisiaj zaniedbałyśmy "Hannibala". Tylko Bond i Bond, a nasz ukochany serial został pominięty.

ocenił(a) serial na 9
Avone

Wiesz, jakiś taki mentorski ton przybrałam w poprzednim poście - przepraszam Cię za to.

O Hannibalu nie zapominamy ani na chwilę ani przez moment.
Dobranoc, Hannibal na noc, a Will pod poduchę ;)

ocenił(a) serial na 10
amacik

No co Ty, jaki mentorski ton, ani przez chwilę tak nie pomyślałam :). Miałaś zupełną słuszność, nie zasiada się do jakiegokolwiek filmu z motywacją, by się nabijać.
Dobranoc, oby przyśnił się nam Hannigram w najpiękniejszej odsłonie :)

ocenił(a) serial na 10
Avone

Oj tam, ship and let ship :D

ocenił(a) serial na 10
kniveau

+1 :D

ocenił(a) serial na 10
ethi

Rozszerzona scena z Antipasto. Bedelia zanurza się w wodzie... albo w swojej śmierci. Ładne, chciałabym to zobaczyć..
https://41.media.tumblr.com/bb3706a5b42ca4383be01066f4dc6f4b/tumblr_nxz3kleceW1r shs4yo1_1280.jpg

Miłego popołudnia :)

ocenił(a) serial na 10
ethi

Hmm, Bedelia... Nie potrafię jej do końca rozgryźć. Im dłużej o niej myślę, tym większą staje się dla mnie zagadką.
Nie wiem, czy naprawdę kocha Hannibala, czy to "tylko" ciekawość i fascynacja popychają ją w stronę Lectera.
A może Bedelią zawładnął paraliżujący strach, który nie pozwala jej wyzwolić się spod wpływu doktora.
To chyba najbardziej nieszczęśliwa i zagubiona postać serialu.

ocenił(a) serial na 10
Avone

Bedelia? Jest bardzo odważna. Boi się, ale nie ucieka od swojego strachu, przeżywa go. Obserwuje siebie, obserwuje swoje reakcje na Hannibala, który pozbył się ludzkiego garnituru, obserwuje własną przemianę, swoje uzależnienie od niego, fascynację nim, swoje odruchy słabości i chęć ucieczki od niego i ucieczki od siebie. Ale trwa, napędza ją chęć zdobycia wiedzy, dobrnięcia do jakiś odpowiedzi ostatecznych. Wie, ze tylko z Hannibalem może jej się to udać - zejść z nim do Inferno. I wrócić...

I po długim zastanawianiu się nad Bedelią dochodzę do wniosku, że jej uczucie do Hannibala jest wielopłaszczyznowe i głębokie. Jest jego kobietą, matką, siostrą, wrogiem, terapeutką, ofiarą. Czy jest najbardziej nieszczęśliwa? Trudno mi rozsądzić. Jeżeli jest nieszczęśliwa, to świadomie i jakkolwiek to nie zabrzmi, potrafi z tego stanu czerpać i siłę i... zadowolenie.

ocenił(a) serial na 9
ethi

taaak, pięknie powiedziane.
Nie potrafię jednak oprzeć się wrażeniu, że Hannibal to było zbyt wiele dla Bedelii. Wspólne życie z nim to zbyt dużo jak dla niej. Była odważna, potrafiła zadać mu odpowiednie pytania, pytania niewygodne, ale całość jednak ją przytłoczyła. Przynajmniej ja tak to odbieram. Nie była jego równorzędnym partnerem. Wydaje mi się, że przepadła w momencie, gdy Hannibal przy morderstwie Anthonyego zadał jej pytanie: obserwujesz czy uczestniczysz? Ona wtedy zrobiła krok w tył i odpowiedziała, że obserwuje. Will w takich sytuacjach sprawdzał się lepiej. On nigdy nie był przerażony. Nigdy nie zrobił kroku w tył. Mało tego, potrafił Hannibala zaskoczyć. On dotrzymuje mu kroku. To, że Bedelia przywitała Hannibala z pistoletem w dłoni (po tym jak dokonał rzezi w swoim domu) o niczym nie świadczy. Hannibal natychmiast przejął inicjatywę. Był zły, rzucił jej, że nie prawa o nic go pytać, bo już nie jest jego terapeutką. Pamiętacie jego twarz w momencie, gdy zadała pytanie o Willa? Nic jej nie odpowiedział. Była jego przykrywką, zabawką, zajmowała go nieco. Prowokował ją, podkarmiał, świadomie dając jej do zrozumienia, że skończy jako danie na jego półmisku - był ciekawy, co ona zrobi. Bedelia jest zafascynowana Hannibalem, pewnie, że tak, ale bardziej się go boi. Jest też zazdrosna o Hanniego. W "starciu" z Willem nie miała szans nie dlatego, że Hannibal Willa kochał, ale dlatego, że Will był jaki był - jakby szyty na miarę Lectera. W przeciwieństwie do niej.

ocenił(a) serial na 9
amacik

Jeśli wróciła z piekła to dlatego, że diabeł jej na to pozwolił. Zakładając, że przeżył upadek z klifu i wrócił do niej, spożyje ją kawałek po kawałku jak tego biedaka wcześniej ( nie pomnę imienia w tym momencie), który sądził , że jest Rozpruwaczem. Nawet zaczął jeść tak samo - od nogi.

ocenił(a) serial na 9
amacik

O. Właśnie. Ciekawie ktoś rozkimina na tumblrze:
What really resonated with me was that the term of affection for them is, “I see you.” And there’s no greater expression of affection. That’s how Will felt with Hannibal — he felt seen. He felt naked and vulnerable, and yet understood in that.” –Bryan Fuller

dalej kontynuuje sam:
To say that Will and Hannibal are blended means that what Hannibal wants for Will may become what Will wants, but also that what Will wants also profoundly impacts what Hannibal does. And there’s a balance and clarity Will can’t have with anyone else.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Will jest no1, no i w porządku. Nie o to mi chodzi. Tj. nie chcę porównywać obu relacji bo to bez sensu. Bedelia przestraszyła się siebie i tego czym jest Hannibal. Ale nie zgodzę się, że była zabawką Hannibala. Była zbyt świadoma sytuacji, własnej siły i własnej słabości. Powiedziałabym raczej, że rozgrywali z Hannibalem przerażającą ale i fascynującą grę, która zajmowała ich i rozwijała. A z grami jest tak, że ktoś wygrywa a ktoś przegrywa. Ale reguły są znane.

ocenił(a) serial na 9
ethi

Wydaje mi się, że Bedelia przeceniła własne siły. I to był jej problem. Dla mnie zawsze sprawiała wrażenie bardziej przerażonej niż pewnej siebie. Nie wiem, czy z nią nie jest raczej tak, że własnym lękom starała się wyjść naprzeciw i w tym sensie jest silna. Ale to bierze się ze strachu bardziej niż z czegokolwiek innego. Hannibal zawsze był ciekawy tego, co zrobią inni w takiej to a takiej sytuacji. Rozgrywał zawsze i wszystkich, Bedelię też, dlatego nazwałam ją jego zabawką. Lubię ją, za to, że rzuciła mu w twarz, że nosi doskonale skrojony ludzki garnitur. Często szarżowała w starciu z Hannibalem. Nie udźwignęła tego, kim Hanni naprawdę jest. Pokazał jej, mam wrażenie, że prowokacyjnie - siebie, zdjął przy niej swój ludzki garnitur.

ocenił(a) serial na 10
amacik

To jest właśnie odwaga - wyjść naprzeciw własnym lękom. Bała się, ale to zrobiła. I nie, znów się z Tobą nie zgodzę. Nie można takiej rzeczy zrobić ze strachu - ale można pomimo strachu.

ocenił(a) serial na 9
ethi

Pomimo strachu - zgadzam się, ale i ze strachu ludzie robią zdumiewające rzeczy. I tak, to jest podziwu godne, gdy ktoś staje naprzeciw własnych lęków.
Zdaje się, ze przemyślałaś tę sprawę dokładnie. Co sądzisz o stosunku Hannibala do Bedelii?

ocenił(a) serial na 9
amacik

za wcześnie kliknęłam "wyślij", wrr.
I kto naprawdę zobaczył Hannibala? Bedelia czy Will? Intryguje mnie teoria, że wszystko to, co dobrego w Hannibalu dostrzega Will, to odbicie jego samego. Nie zdążyłam na razie zastanowić się nad jej sensownością.

ocenił(a) serial na 10
amacik

Hannibal i Bedelia... piękni w tańcu. Piękni, gdy Hannibal mył włosy Bedelii i gdy ona obmywała jego rany. Nie wiem co dokładnie może czuć do Bedelii ale nigdy nie była mu obojętna. Pomógł jej i ona pomogła jemu. Był czas kiedy mieli tylko siebie. I wtedy było miedzy nimi strasznie i pięknie. Przyszedł do niej tamtej nocy, jak to mogło być? Czy zrobił to zupełnie bezwiednie, czy to zaplanował? Szukał pocieszenia? Nie chciał być sam? Na pewno wiedział, że ona go nie odtrąci, że nie naciśnie na spust, za dobrze ją znał. Czy ja kontrolował, czy dawał jej wolność? Na pewno manipulowali sobą nawzajem i nieźle się przy tym bawili. Hannibal z pewnością. Od dawna trzymał ją blisko, obcował z jej pięknem i inteligencją. Sprawiała mu przyjemność. Sobą. Całą sobą.

Kto naprawdę zobaczył Hannibala? I Bedelia i Will. Żony Sinobrodego :)

ocenił(a) serial na 9
ethi

Hannibal bawił się znakomicie. We Włoszech był w świetnej formie, do tego taki wyluzowany jak rzadko. Bedelia walczyła o życie. Tamtej nocy... Zadziwia mnie jeden szczegół: Hanni miał w domu Bedelii ubranie na zmianę. Czy to znaczy, że zostawał u niej na noc? czy też przygotował sobie w jej domu kryjówkę, po tym, jak ona się wycofała, by nie użyć słowa uciekła? Ona jest zastanawiająca, bo jasne jest, że znała Hannibala już od dłuższego czasu, wiele o nim wiedziała, więcej niż wówczas ktokolwiek inny. Dlaczego ją ze sobą zabrał? Najbanalniejsze wyjaśnienie brzmi: bo swoją obecnością pomogła mu stworzyć fałszywą tożsamość. Ale co do niej czuł? Waham się przy odpowiedzi.
Tak,żony Sinobrodego. Pierwsza i ostatnia. Czy ona czasem nie miała łez w oczach, gdy mówiła, że odeszła, bo nie mogła być tą ostatnią?

ocenił(a) serial na 10
amacik

Sinobrody kochał wszystkie swoje żony i wszystkie mu się podobały. Te martwe po prostu miały pecha. A Hannibal? Czuł głód - na widok Bedelii i Willa :)
Tak, Hannibal mógł zrobić tak jak sugerujesz - urządzić sobie w domu Bedelii coś w rodzaju kryjówki. Myślę, że kiedyś dostał od niej klucz, a ona nigdy się o niego nie upomniała.
I tak, Bedelia miała łzy w oczach. Bajka skończyła się dla niej we Włoszech. Ileż emocji musiało nią targać w tamtej chwili... zazdrość ale i zrozumienie. Czy w tamtej chwili nienawidziła Willa, a może Hannibala? Nie wiem, ale musiała przełknąć tę gorycz i zrobiła to w wielkim stylu.

ocenił(a) serial na 10
ethi

https://www.youtube.com/watch?v=ctl0WjAtA5U
Asdfghjkl. Jestem podekscytowana, a Wy? Co w ogóle sądzicie o pomyśle stworzenia opery na podstawie Hannibala? Bo ja uważam, że jest genialny. Oby wykonanie też się takie okazało. Jak do tej pory czytałam raczej pochlebne opinie.

ocenił(a) serial na 10
kniveau

Hannibal i opera? O tak!!!!!! Idealne, genialne połączenie :D

ocenił(a) serial na 10
kniveau

Oryginalny pomysł, podoba mi się :)
Serial pokazał, jak udany może być romans muzyki klasycznej z opowieścią o zbrodni.
Myślę, że ten hannibalowo - operowy projekt ma spore szanse na sukces.

ocenił(a) serial na 10
kniveau

Ja uważam, że to świetny pomysł. Jestem bardzo ciekawa co z tego wyjdzie.

ocenił(a) serial na 9
ethi

Nasz kochany Mads obchodzi jutro urodziny - 50! :D

ocenił(a) serial na 10
amacik

Happy Birthday to Mads :D

ocenił(a) serial na 10
Avone

Ziemia nosi Madsa już od pół wieku, oby nosiła przez kolejne pół. Sto lat! ;**

ocenił(a) serial na 10
amacik

Cutest Cinnamon Roll ever <3

ocenił(a) serial na 9
ethi

http://sirenja-and-the-stag.tumblr.com/post/133671474183/how-many-times
:D

ocenił(a) serial na 10
amacik

*How many times he did in his mind palace :D

ocenił(a) serial na 10
amacik

MMMhhmmm... Mogę to bezpiecznie otworzyć? :D

ocenił(a) serial na 9
ethi

spróbuj... się przekonasz

ocenił(a) serial na 10
amacik

A powiedz proszę? Bo nie bardzo mogę otwierać a ciekawość zżera :P

ocenił(a) serial na 9
ethi

Taki żarcik Bedelii z Willa, jest śmieszniejszy, kiedy widzi się zdjęcie z miną Grahama. My też żartowałyśmy na ten temat, w którejś Kuchni, dlatego wkleiłam:
Will: Come on Bedelia, cut the crap please. You were his only wife. At least i never had sex with him - unlike you!
Bedelia: Well, how many times did he drug you?
Will: zonk.
Bedelia: Whops (szatański uśmieszek)

ocenił(a) serial na 10
amacik

:D

ocenił(a) serial na 10
ethi

https://www.youtube.com/watch?v=djMWiHYxi7w
Ten piękny mały fanvid chyba coś mi uświadomił.
25-ta/26-ta sekunda.
Czy tylko mnie i Bonesss się wydaje, że przesiąkająca przez bandaż Willa krew (scena z 3x02) tworzy kształt... ust? Chyba... umieram???

ocenił(a) serial na 9
kniveau

tworzy kształt ust, potwierdzam :)

ocenił(a) serial na 10
amacik

:))))) F*ck :))))) my :))))) life :)))))

ocenił(a) serial na 9
kniveau

:DD w pełni cię rozumiem

ocenił(a) serial na 10
amacik

Krwawy pocałunek. Lepiej taki niż żaden. Powtarzam, dlaczego zauważyłam to dopiero po tylu miesiącach. Slay me.

ocenił(a) serial na 9
kniveau

Nie wiem, dlaczego :) Bandaże zajmują cały ekran w tym momencie :D

ocenił(a) serial na 10
amacik

Jestem ślepa, to oficjalne ;-;

ocenił(a) serial na 10
kniveau

Wszystkie jesteśmy zaślepione miłością Willa i Hannibala, dlatego niektóre szczegóły nam umykają :))

ocenił(a) serial na 10
kniveau

Obejrzałam w zwolnionej prędkości. Chyba macie rację i chyba też umieram...
Ile jeszcze smaczków i podtekstów da się wyłowić z tego serialu? Bryan to jednak geniusz :)

ocenił(a) serial na 10
Avone

Jak mogliśmy tego nie zauważyć? Chyba muszę się położyć...
Jestem pewna, że jeszcze dużo ich jest. Niedawno inny uświadomił mi gifset z Dolce. Nie wiem, czy wam mówiłam.

ocenił(a) serial na 9
kniveau

nie mówiłaś, podziel się, proszę

ocenił(a) serial na 10
kniveau

Nie trzymaj nas w niepewności, pisz jak najszybciej o tym gifsecie :)

ocenił(a) serial na 10
Avone

:D Lubię to robić. Napiszę w nowym wątku.

ocenił(a) serial na 10
kniveau

W jakim nowym wątku? W kolejnej części "Kuchni..."? Chyba żartujesz ;D
Proszę w tej chwili pisać, o co chodzi :D