PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=595358}

Homeland

2011 - 2020
7,9 67 tys. ocen
7,9 10 1 66963
7,6 27 krytyków
Homeland
powrót do forum serialu Homeland

Skoro i tak już wyciekł i większość fanów obejrzy finał przed poniedziałkiem, chyba warto
założyć nowy temat dla finału.

Co o nim sądzicie?

Ja jestem w ciężkim szoku. (Spojlery)

Spodziewałam się śmierci Brody'ego, najpóźniej po informacji, że Morena i Morgan nie będą
występować w 4 sezonie, sprawa była przesądzona. O ile finał trzymał w napięciu, o tyle wiele
rzeczy mi się w nim nie podobało. Nie wykorzystali czasu, który Brody i Carrie spędzili razem w
"safe house" w Iranie. Dobrze, że chociaż zdążyła mi powiedzieć, że jest w ciąży. Nadal nie
rozumiem sensu wprowadzenia tej ciąży. Ona nie miała kompletnie żadnego wpływu na
przebieg 3 sezonu, do tego zrobili z Carrie strasznego człowieka - nie dość, że chlała pół ciąży,
to teraz chce oddać dziecko, bo będzie jej przeszkadzało w karierze. Czyli jest jeszcze gorsza
od swojej matki.
Finał kompletnie nie wprowadza nas w kolejny sezon - wszystko się zakończyło, Saula wyrzucili
(sam odszedł, diabli ich tam wie), Carrie przenoszą do Stambułu, z Quinnem też nic nie
wiadomo, Brody nie żyje.

Sprawili, że w ogóle się nie cieszę na 4 sezon i nie będę na niego czekać tak jak po
poprzednich 2 finałach.

Najlepsza scena odcinka to chyba ta, jak Carrie rozmawia z Javadim. Świetnie napisana
postać i niezwykle bystry facet. Ciekawe czy będzie kontynuował rolę w 4 sezonie.

ocenił(a) serial na 9
MatiZ_3

i nie musimy nic o niej wiedzieć bo bez Nicka będzie do śmietnika. i czy ja mówię o pominięciu go w 4 sezonie? cały czas mówię że oprócz dramaturi w sezonie 3 niczego nie wniosła. nie czytasz ze zrozumieniem.

ocenił(a) serial na 9
agahub37

Skoro ciąża wniosła dramaturgię to już masz odpowiedź po co była. Brody nie był głównym bohaterem serialu i nawet bez niego ma on rację bytu.

ocenił(a) serial na 9
MatiZ_3

lol a jakim kur..wa był?! drugorzędnym czy jak?! bez niego gówno ma rację bytu serial na pewno nie.

ocenił(a) serial na 9
agahub37

Główną bohaterką jest Carrie. Homeland funkcjonuje tak jak Dexter czy Breaking Bad. Mamy parę głównych bohaterów (Carrie/Brody, Walt/Jesse, Dex/Deb), ale jedna jednak jest ważniejsza.

ocenił(a) serial na 8
MatiZ_3

Mi ciężko uwierzyć że Saul który całe swoje życie przepracował w CIA i ma pewnie mnóstwo kontaktów/starych przsług nie mógł nic zrobić by uratować Nicka. Moim zdaniem mógł i zrobił;-). A po ochłonięciu dochodzę do wniosku że dalsze pisanie postaci Nicka po tym co narobił w odcinku jedenastym było by bardzo trudne lub wręcz niemożliwe no chyba że zrobili tak jak napisałem. Ja jestem ciekaw czy Carrie zatrzyma dziecko.

ocenił(a) serial na 9
WOLVERINE55

pewnie ze cos rtu nie gra ze saul nie zrobil nic . dlaczego ciezko niby po 11 odcinku ? wcale nie ciezko. latwizna

ocenił(a) serial na 9
MatiZ_3

brody jest glowna postacia 50 / 50 % jak carrie.

ocenił(a) serial na 7
agahub37

Skończ dramatyzować. Na rudym się świat nie kończy.

ocenił(a) serial na 9
AdrianK14

no i ? mam prawo do opinii więc się odwal.

ocenił(a) serial na 7
agahub37

Spamujesz większość wątków o tym swoim rudym kochasiu. To już nie jest tylko korzystanie z prawa do opinii, to jest narzucanie innym swojej opinii.

ocenił(a) serial na 9
AdrianK14

sam spamujesz nic nie narzucam naucz się myśleć

ocenił(a) serial na 7
agahub37

Już przeszło zauroczenie rudym? Jeżeli nie to twój przypadek wymaga więcej czasu na oswojenie się z informacją, że on nie żyje!!11jedenjeden

ocenił(a) serial na 9
MatiZ_3

Ogólnie, to wszyscy czekali na to, aż Brody zostanie zrehabilitowany. Z początku też czekałam na pojawienie się jego rodziny, ale teraz sobie myślę... Po co? Był przecież terrorystą. Zdradził CIA, gdyż zabił Akbariego tylko dlatego, że mieli go zlikwidować. Od początku szargały nim wątpliwości, którym się jakoś nie dziwię, ale jego oczyszczenie niemiałoby najmniejszego sensu, gdyż pas szahida miał ubrany, uczestniczył w zamordowaniu ważnych osób w kraju i zdradził CIA niewykonując zadania według planu. Poza tym, był wrogiem nr jeden w stanach, a swą rodzinę zniszczył psychicznie i fizycznie. Raczej niewiele bym im dał fakt, że Brody przyczynił się do śmierci Akbariego. Bohaterem nie był, zrobił to ze strachu o własne życie.
Jestem ciekawa kolejnego sezonu i czekam na niego. Wątek Nicka trzeba było w taki, a nie inny sposób zakończyć, gdyż myślenie, że jego sytuacja może skończyć się happy endem byłaby nierealistyczna. Przykre, lecz prawdziwe.

ocenił(a) serial na 8
Binula

Strasznie mi ciężko ocenić ten odcinek. Z jednej strony cały czas trzymał w napięciu i w logiczny sposób zakończył wątek Brody'ego. Jednakże, to powinien być ostatni odcinek serialu, a nie sezonu. Nie wiem co scenarzyści planują wymyślić w 4 serii, ale ja osobiście wcale na nią nie czekam. Ta seria powinna być ostatnia i takie zakończenie w pełni by mnie usatysfakcjonowało. Brody stanowił siłę napędową serialu, bez niego to już nie będzie to samo. Jego relacje z Carrie budowały główną oś fabularną, wystarczy porównać odcinki 1-8 trzeciej serii z 9-12, nie wspominając sezonów 1-2. Według mnie różnica jest ogromna, głównie za sprawą genialnego Daniela Lewisa, który przyćmił Danes w ostatnich odcinkach. Mając w planach kolejne serie, według mnie, scenarzyści eliminując Brody'ego strzelili sobie w stopę. Myślę, że nie tylko ja będę czekał na 4 sezon z umiarkowanym entuzjazmem.

Dexter_2465

"Mając w planach kolejne serie, według mnie, scenarzyści eliminując Brody'ego strzelili sobie w stopę. Myślę, że nie tylko ja będę czekał na 4 sezon z umiarkowanym entuzjazmem."

wiesz a moze po prostu ma wystepowanie w innych filmach w planach i nudzi go siedzenie w ilusnastu sezonach, w koncu im dalej tym slabiej. Ten serial mialbyc jak na poczatku pełen tajemnic gdzie nie wiadomo jaki do konca kto naprawde jest. A pozniej zrobilo sie juz takie wszystko oczywiste ze i sam serial zrobil sie taki sobie.

ocenił(a) serial na 8
Wolfman_PL

@Dexter_2465-zgadzam się,takie same mam odczucia.
@Wolfman_PL-"wiesz a moze po prostu ma wystepowanie w innych filmach w planach i nudzi go siedzenie w ilusnastu sezonach, w koncu im dalej tym slabiej"-hehe to Ci się udało,przecież aktorzy nie patrzą,czy serial traci ogladalność (co w przypadku Homeland nie jest jeszcze sprawą oczywistą)ale czy są na topie i czy im dobrze płacą,to jest jak pewny kontrakt na długie lata....

aronn

Kasa kasa ale i prestiz tez sie dla nich liczy. Brodiego to pamietam z serialu Band of brothers. Naprawde dobry aktor i nie widze go w jakims tasiemcu. Cos musialo jednak byc. Wystarczy spojrzec ile wycieli w 3 seoznie i przez to watek rodzinny tak budowany stal sie nagle bez znaczenie i bez sensu. Nie cierpialem nigdy tych dluzyzn z problemami rodzinnymi to zabijalo klimat a w trzecim sezonie wyszlo ze bylo to niepotrzebne i bezsensowne. Jego konkurent do przygod lozkowych z zonka tez gdzies zwiał zapewne do duzego ekranu , bo zauwazylem go w pacific rim. Niestety serial sie posypal. Beda teraz przygody blondyny i sapiacego Saula

ocenił(a) serial na 8
Wolfman_PL

No ale przecież Saul przeszedł na emeryturę.

ocenił(a) serial na 8
aronn

I słusznie ale wróci to już potwierdzone. Ja Damiana odkryłem oglądając Life, świetny serial szkoda że tak szybko zdjęli. Pewnie byłby tasiemcem ale bardzo fajnym...

ocenił(a) serial na 8
WOLVERINE55

Dla mnie zakończenie tych wątków byłoby idealne(szczególnie pod kątem Saula)na koniec czwartego definitywnie ostatniego sezonu...

aronn

odejdzie jak go powiesza badz wystrzela w proznie bez skafandru. To ze serialu ktos mowi ze odchodzi to wiesz... Tak czy inaczej pomysl na serial byl fajny ale max 4 sezony wiecej dynamiki mniej rodzinnyc perypetii i ciagla niewiedza kto jest kim tak do konca. To bylby szpiegowski serial. Przypomnial mi sie inny serial wymeczony rodzinnymi perypetiami "unit"

Binula

Tak jak po zakończeniu 2 sezonu podniosłem ocenę tego serialu o jedną gwiazdkę, tak i teraz obniżam do 7 ;] .

Private_Witt

Poważnie, 3 sezon podobał Ci się bardziej niż poprzednie 2? Przecież tam było tyle bzdur i niedociągnięć scenariuszowych, że głowa mała.

Binula

Czytaj uważniej co napisałem :P

Private_Witt

Ok, faktycznie źle zrozumiałam. Zrozumiałam, że po 2 sezonie dałeś wyższą notę:-) My mistake.

ocenił(a) serial na 10
Binula

Jaki mistake? przeciez to własnie napisał. haha

wwa1944

Można to zrozumieć dwojako - zarówno podniósł ocenę, jak i obniżył (czego za pierwszym razem nie doczytałam). "Haha" - bardzo ambitnie:-)

ocenił(a) serial na 10
Binula

Spoko ;) haha to było zaśmianie się co pewnie skminiłas. Bez urazy poprostu haha ;) i znowu haha - jak mozna nie doczytać jednego zdania :) pozdrawiam

Binula

Jak już ktoś napisał, ten finał bardziej by się nadawał na zakończenie serialu i myślę, że chyba to byłoby najlepsze rozwiązanie, gdyby go teraz zakończyć, a nie ciągnąć w kolejny sezon, który tak naprawdę nie wiadomo o czym ma być. Jeśli wymyślą jakieś nowe zagrożenie, to serial będzie jak gdyby zaczynał się od początku i będzie musiał udowodnić, że warto go oglądać. Historia z Brody'm była motorem napędowym tego serialu, a bez niego (i Saula w agencji) ten serial ma duże szanse stać się nijaki.
Co do samego finału to obejrzałem go bez większych emocji, fabularnie sprawiał wrażenie jak gdyby był napisany na kolanie, byle by tylko jakoś to zakończyć, pozbyć się Brody'ego i tyle, przeczekać do następnego sezonu. I tak jak Binula napisała, ten finał w ogóle nie wprowadza w następny sezon, no chyba, że będzie on o macierzyństwie Carrie.
Na plus w finale zaliczyłbym grę Damiena Lewisa, który milczeniem i spojrzeniem w pustkę potrafił wyrazić więcej emocji niż rozedrgana broda i szklane oczy Claire, i jak dla mnie to kolejny dowód na to, że serial bez niego straci połowę swojej wartości. Kolejny plus to scena z Javadim i jego monolog o Nicholasie. Co do reszty to nie bardzo nawet mam co napisać, nic się nie wyróżniało, niestety.

solsky

A może jednak powieszenie Nickolasa to był hoax? ;)
Wystarczy pogooglać hasła w stylu "way to survive hanging" i można poczytać o przypadkach wielokrotnego przeżycia wieszania. Możliwe też, że Brody był wyszkolony w jakimś sposobie przetrwania takiej egzekucji. Wolałbym już taką wersję (bo serial i tak od początku jest szyty grubymi nićmi) niż to ciągnięcie serialu bez rudego marine.

ROKKYU

Też o tym pomyślałem, kiedy pod koniec odcinka Dar Adal podszedł do Carrie i powiedział, że w pokoju operacyjnym jest jakaś sytuacja i żeby przyszła. Pomyślałem, że może o Brody'ego chodzi, byłby to poniekąd ciekawy zwrot akcji i jakiś hak na następny sezon, a tak wszystko się kompletnie urywa, jakby już serialu miało nie być.

solsky

Chociaż skoro aktorki grające żonę i córkę Nickolasa odchodzą z serialu, to może faktycznie został ucięty całkowicie wątek rodziny Brodych... :( Nie nie nie, nie wyobrażam sobie Homeland bez rudego. Sama trzęsąca się żuchwa Carrie i sapanie Saula to za mało by mnie przyciągnąć do ekranu.

ROKKYU

"Sama trzęsąca się żuchwa Carrie i sapanie Saula to za mało by mnie przyciągnąć do ekranu"

Zabiłeś mnie tekstem. Lepiej bym tego nie ujął :)

solsky

Ale ona po tym wezwaniu rysuje tę gwiazdę na ścianie.

Nie ma co mówić, Brody nie żyje na 100%.

ocenił(a) serial na 8
ROKKYU

"A może jednak powieszenie Nickolasa to był hoax? ;)"-musieli by zasiać chociaż małe ziarenko niepewności,jakąkolwiek małą sceną,zresztą to byłby idealny pomysł na zakończenie tego sezonu a tak nic nie dostajemy,kompletnie....

ocenił(a) serial na 8
Binula

Według mnie scenarzyści ewidentnie zostawili sobie furtkę na przywrócenie Brody'ego do życia. Egzekucja wyglądała mało przekonująco. Znamienne było porównanie Brody'ego do karalucha. Wydaje mi się, że twórcy sami jeszcze nie zdecydowali, czy to już definitywny koniec tej postaci. Nie zapominajmy, że lubią zaskakiwać widzów, zmartwychwstanie Brody'ego byłoby świetnym przyczynkiem do kolejnego zwrotu fabularnego. Tak czy siak, trzeba się liczyć z tym, że nawet jeśli jeszcze zobaczymy go w kolejnym sezonie, to jego udział będzie bardzo ograniczony, pewnie jeszcze bardziej niż w sezonie 3., a to niewątpliwie zniechęci wielu widzów.

ElliotBeverlyMantle

To chyba lepiej, że jednak zginął. Wolę to niż oglądać go co 6 odcinkówna 5 minut. Mnie najbardziej zszokowało zachowanie Carrie po jego śmierci. Jakby nigdy nic, wow, zaoferowali jej pracę w Turcji. Super. Co za idiotka.

Binula

Po 4 miesiącach, więc miała trochę czasu na dojście do siebie.

solsky

Ogólnie bardzo zdawkowo były pokazane reakcje na śmierć Nickolasa, to jest aż niepojęte w serialu w którym każdą emocję pokazuje się przez 10 minut w jednym ujęciu...

ROKKYU

W sumie to wręcz dziwne jest, że nie pokazali reakcji rodziny Brody'ego, przez 1/4 sezonu katowali nas scenami z Daną i Jessicą, a teraz kompletne echo, akurat kiedy byłoby nawet trochę wskazane, żeby ich pokazać.

solsky

DOKŁADNIE TO! Mnie mdliło podczas oglądania skwaszonej córeczki, a już szczególnie podczas maślanych wymian spojrzeń ze swoim psycho-kochasiem, lub tym poprzednim, który zginął w zamachu bombowym w Langley. Sceny totalnie w stylu "Zmierzchu". Aż tu przychodzi naprawdę dramatyczny moment, kluczowy dla całej fabuły... i nic. To musi mieć jakiś cel, nie wierzę w aż taką ignorancję reżysera.

ROKKYU

Ta jego śmierć nastąpiła w tak przyspieszonym tempie, że pozostałam wobec niej obojętna. Bardziej wzruszyła mnie scena, gdy Carrie chce zostawić dziecko.

Binula

Nazwijcie mnie paranoikiem, ale to pozostawienie dziecka też mi śmierdzi. Może Brody wróci i będzie o to dziecko walczył? ;)

ROKKYU

Przecież on miał to w d. Pamiętasz ich rozmowę telefoniczną jak był w celi śmierci? Ani słowa o dziecku.

Binula

Jakby nie patrzeć: Carrie była raptem w połowie drogi do powicia dziecka, a Brody dowiedział się o ciąży chwilę przed pojmaniem i skazaniem na śmierć. Chyba było zbyt mało czasu i zbyt duży szok na rozkminę o nienarodzonym...

ROKKYU

Prawdopodobnie tak, mi chodzi tylko o to, że do samego końca ta postać tak naprawdę myślała tylko o sobie. On właściwie przez całe 3 sezony nie zrobił nic dla Carrie i nawet ta ich ostatnia rozmowa telefoniczna była o nim i o tym, że on tego chce.

ocenił(a) serial na 8
Binula

Nie zgadzam się z tobą że Nick nic dla niej nie zrobił, moim zdaniem tak nie było:-wystawienie jej w pierwszym sezonie,to co po tym przeszła było ciężkie ale w sumie wyszło jej na...zdrowie. -,,Uratowanie,, przed Nazirem(tak wiem chciał zabić Waldena). -Zrobienie jej dziecka(ona nie wie co traci chcąc je oddać). -Zgoda na poronioną misje w Iranie. -Niechęć do ucieczki,bo nie chciał jej niszczyć życia. -I najważniejsze on UMARŁ też za nią, może teraz kontynuować karierę...

WOLVERINE55

I na pewno zrobił to po to, żeby wyszło jej na zdrowie, a nie po to, żeby uratować własną dupę. Dziecka nie zrobił jej celowo, a z misją w Iranie nie miał wyboru.

Nie chciał uciekać, bo on od początku wiedział, że zginie w tym Iranie i po tym wszystkim co przeżył - niewola w Iraku, miotanie się między Nazirem a CIA, koszmar w Caracas, chciał po prostu umrzeć.

Co to znaczy, że umarł za nią? Jaki on miał wybór?

ocenił(a) serial na 8
Binula

No powiedzmy że nie wyszła źle na jego śmierci awans i takie tam;-). A on tak naprawdę nie miał okazji zrobić coś dla niej bo ciągle coś im przeszkadzało. Tragiczna miłość niestety:-].

ocenił(a) serial na 8
WOLVERINE55

Muszę się przyznać , że mam małą , taką "niską" satysfakcję. Tyle się naczytałem o tej miłości Nicka i Carrie. A tu taki smutny koniec, taka dezawuacja słabości ludzkich uczuć ,wyborów itd.
Kariera czy macierzyństwo , ojczyzna czy osobiste szczęście . Czytając całe forum po finale , nie mogę się nadziwić , że dla tylu ludzi najbardziej istotną częścią Homeland była ta miłość C. i N.
Tym bardziej smutny jest finał sezonu trzeciego. Stracili część fanów "romantycznych" i część fanów thrillera szpiegowsko - polityczno - społecznego.