Postanowiłem założyć temat gdzie będzie można by podyskutować o wszystkim co wiąże się z szóstym sezonem. Na początek to :www.eonline.com/uk/news/725933/homeland-without-claire-danes-and-mandy-patinkin -it-could-happen
No jeśli coś takiego zrobią to naprawdę nie widzę sensu dla tego szóstego sezonu(no chyba tylko dla kasy).
Jak to w końcu jest z Rupertem?, on ma jakiegoś focha na twórców?.
Ale Obama był ponoć wielkim fanem Brodiego ;-), więc twoja teoria trochę traci rację bytu...
A skąd wiesz, że z BD do Showtime nie poszedł tajny cynk: "Make Brody more heroic. Michelle is gonna bore at this"?
Ja tam słyszałem tak napisałem poprzednio:-).
To ożywienie Quinna jest chyba tylko dlatego że się przestraszyli że teraz to już nikt nie będzie ich oglądał...
Zapewne masz racje, chyba ze tak planowali od początku, ale nie sadze,gdyby mieli taki zamiar to by go uszkodzili nieco mniej a teraz pewnie gorączkowo szukaj sposobu,czubki ..
To by nie było tego jego listu który miał być formą pożegnania z tą postacią. A jego śmierć była na pewno odświeżeniem serialu(można by kogoś całkiem nowego wprowadzić).
Najnowszy średni pomysł twórców to pokazanie jak Carrie poznała Saula, siłą rzeczy pewnie pokażą ją jak była znacznie młodsza. Jeśli Claire zagra młodszą wersję siebie efekt może być nieprswkonywujący...
pomijając wszystkie wątki dyskusjii zastanawia mnie nie to kogo słusznie zabili lub odratowali ale kto rozpoczął wątek walczących gosposi
ja lubie wątek Quinna i cały ten bajzel z finału mnie wk*rwia ale nie widze racjonalnego wyjścia z sytuacji poza warzywem albo śmiercią dla Quinna i choć to przykre jednak prawdziowe
nie chciałabym by pokazali go jako kalekę umysłowego bądż bedacego świadomym swojego fizycznego kalectwa, dość mu dokopali przez cały sezon
Też prawda, a końcówka z nim była wzruszająca w sumie, nie jak przy Broddym którego koniec był wkurzający.
Zgadzam się. aż dziwne że koniec Brodyego tak spartolili...praktycznie od ręki a Carrie szybko się uporała a niby to tak była aż niezdrowo do niego przywiązana,bardzo dziwne.
Wiem.
Zachowanie Carrie w S4 faktycznie jest niezbyt do wytrzymania, chociaż zależy z jakiego powodu kogoś wkurza jej zachowanie ;d
www.movienewsguide.com/homeland-season-6-spoilers-will-show-take-us-time-jump/15 1180
Ale wałkują temat tego ile czasu minie pomiędzy piątym a szóstym sezonem.
http://www.movienewsguide.com/homeland-season-6-spoilers-quinn-survives-dana-bro dy-returns/177666
Tak się zastanawiam czemu pan Gansa tak promuje Saylor w Homeland?...
Pewnie będzie to coś pomiędzy tymi dwoma skrajnościami, choć nie ma żadnych szczegółów, jak zwykle tajemnica :-).
Już nie mają kogo ożywiać...
http://www.ecumenicalnews.com/article/homeland-season-6-spoilers-is-allison-real ly-dead/44124.htm
oni chyba mają taki nawrót choroby ożywiania ludzi, wiecznie ktoś zza grobu wraca, głupota, jak nie ma pomysłu lepiej serial zakończyć to nie supernaturalni by ludzie nieżywi wiecznie ożywali.
Daaawno mnie nie było, a że dziś mnie naszło, żeby sobie obejrzeć jakieś odcinki Homelandu to i tu zajrzałam.
I też się zasatnawiam co się wydarzy w kolejnym sezonie, jak rozwiążą zaistniałą sytuację. I tak jak wcześniej gdzieś tu pisałam, nie chciałabym Quinna jako warzywo, bo to nie o to chodzi, a na cud ozdrowienia też nie liczę, bo to nie serial o cudach. Najlepszym dla niego rozwiązaniem byłaby śmierć. Choc to bardzo przykre, gdyż bardzo lubię jego postać. Piszecie że może być cofniecie w czasie, to już gdzieś to pisałam, dla mnie dobrym pomysłem byłoby cofniecie się na koniec 4 sezonu, gdy Quinn wylatuje do Syrii a Carrie zaczyna go szukać i rusza za nim...
http://www.latintimes.com/homeland-season-6-cast-rupert-friend-will-return-serie s-regular-peter-quinn-387296
Ktoś się cieszy?, ja ososobiście nie.
Ja się także ciesze, tylko strach co dla niego wymyślą tak dokładnie...
Carrie znów ma nową prace, oby Otto zniknął, bo ten wątek bo śmiech na sali..,.
Wątek z Otto jest ciekawy, Peter to śmiech na sali. Niech wie, kiedy ze sceny zejść... jak przeżyje, świetne zakończenie poprzedniego sezonu zostanie zmarnowane.
Raczej reżyser i inni powinni wiedzieć...
naciągany jego powrót nie powiem że nie,
Nie chodzi mi o wątek Otto ogólny, tylko o ten śmieszny watek jego z Carrie, propozycji partnerskiego życia, no wybaaaaacz ale w M jak Miłości chyba lepsze wątki wymyślają :D tam przynajmniej wszyscy nie chcą być z chorą psychicznie i niestabilną emocjonalnie wariatką z CIA. trochę realizmu by nie zaszkodziło ( tak mowie tutaj także o sytuacji Quinna...)
eh.... w ogóle nie o tym mowie...nie mowie ze ich nie ma.
Jego zalety czy wady do wątku nic nie mają,ja mówie ogólnie o takim durnym pomyśle...
Durny i nudny jak flaki z olejem jest wątek miłosny Carrie-Quinn moim zdaniem.
każda rozmowa z tobą kończy się dokładnie taak samo!
co by się nie napisało,to jedziesz po warzywku Quinnowym, a jak napisze że ich wątek jest równie beznadziejny jak watek Carrie-Brody to stwierdzisz że oczywiście tak nie jest.
może i jest beznadziejny nie przeczę,ale w tym serialu nie spotkałam fajnego jak dotąd, może któryś z tych trzech byłby do przyjęcia gdyby każdy nie składał miłosnych wyznań i propozycji Carrie,tak to upowszechnili że ludziom zbrzydło.
http://deadline.com/2016/09/homeland-rupert-friend-production-shuffled-after-inj ury-1201821688/
W tym tempie to nawet do stycznia się nie wyrobią.
Ja się nie zgodzę, że wątek Quinna powinni zakończyć. To najciekawsza postać z całego serialu! Gość daje się lubić. Ma jaja, poczucie humoru, jest inteligentny i ma nawet uczucia wyższe ;) W przeciwieństwie do Carrie. Poza tym serial jest kierowany do osób (tak myślę) 30 + ~50 +. Raczej słodkie 16-latki i ludzie 60+ tego nie oglądają ;) Więc komu widzowie mają kibicować? Starym piernikom Soulowi, Dar Adalowi? Oni pasują do roli szefów, dyrektorów idealnie, ale dla widowni liczy się jednak show :) Wzięli bardzo fajnego aktora. Młody, wygląda chłopięco a jest zawodowym zabójcą :) Świetny pomysł, dobrze się to ogląda.
Natomiast Carrie to wręcz psychopatyczna osobowość, bez jakichś uczuć wyższych :( W odcinku, chyba, 05e09 gdy bez mrugnięcia okiem mówi do Astrid, że "Quinn zaginął 9 dni temu" na co Astrid w szoku, że od tylu dni go nie ma ona nic z tym nie robi?
Tak samo w sezonie 4. Zostawiła go samego, wróciła do USA choć sie zarzekała "mam tam człowieka, nie mogę go zostawić" to będąc w USA wogóle go nie próbowała ratować! Na pogrzebie ojca Carrie, Quinn powiedział, że pomógł mu wrócić... wywiad niemiecki!! Faktycznie, wielka przyjaźń i miłość :(
W sezonie 6 to samo SPOJLER!!!! pozwala mu mieszkać w takiej norze :(
Co za kobieta?????
Carrie akurat ma więcej uczuć niż Quinn. W piątym sezonie miała sporo własnych problemów. Mieszkanie ma akurat fajne.
Przecież Quinn był na każde zawołanie Carrie. Ile razy dzwoniła to jej pomagał. Przerywał akcje, bo dzwoniła i prosiła (na Hakaniego). Mam wrażenie, że ona jest przy nim gdy go potrzebuje. Później załatwi swoje i "spadaj Quinn".
No to mamy inny gustu w kwestii aranżacji wnętrz. Mieszkanie Carrie w NY (tylko fragment był pokazany, jak wróciła i szukała Franny) jeszcze ok, ale "piwnica" Quinn straszna. Spłuczka ledwo działa, ciemno i brudno :(
Nie zauważyłem piwnicy i kibla, bo nie pokazali. Mówiła mu tylko by pociągnął jeszcze raz jeśli woda by leciała. To nie była chyba piwnica tylko parter, tam gdzie Quinn ma nowe legowisko.
A mnie właśnie zaskoczyło jaka jest przejęta, odwiedzała go codziennie i teraz pozwoliła mu mieszkać u siebie, chociaż nie jest zbyt normalny. Niby nic aż takiego, ale zważywszy, że chciała go odłączyć w poprzednim sezonie, to postęp. Zgadzam się z powyższą wypowiedzią, że to parter - było widać jak patrzyła przez okno na córkę, że jest na piętrze.
Co z tego,że Quinn:" Gość daje się lubić. Ma jaja, poczucie humoru, jest inteligentny i ma nawet uczucia wyższe ;)"ta postać powinna juz zniknąć w nowym sezonie patrząc przez pryzmat ostatniego odcinka poprzedniego sezonu.Teraz powinni wprowadzić nową mocną postać czy to takie trudne?!
Odnośnie pierwszego odcinka nowego sezonu,no nie wygląda to dobrze teraz nawet piety sezon,który nie dorastał poprzednim moze przyćmić 6-ty bo chociaż miał jakiś oryginalny pomysł na siebie czyli Niemcy+hakerzy itd to wcale nie było takie najgorsze ale to co zaserwuja w 6-tym to aż się boję..