nie dla wszystkich ten serial...dla mnie sztos, bardzo dobry pierwszy odcinek, oddaje bardzo dobrze klimat obecnych czasów, wolność i swoboda ;-) dobra gra aktorska, widać i słychać że główni aktorzy w tym serialu poszli na całość, wszystko jest takie spontaniczne...i to mi się w tym serialu bardzo podoba, jest inny niż pozostał reszta pseudo seriali, trzymam kciuki i będę oglądał dalej.
jaka wolnosc i swoboda? na pewno ten sam serial ogladalismy? chyba raczej totalnie na odwrot - praktycznie kazdy jest tam niewolnikiem czegos - wizerunku, pieniedzy, pragnień itp
Ujęcia, klimat i muzyka baaardzo dobre. Prawdziwość świata "młodych celebrytek" chyba też. Ale tak to przecież bardziej sensualne Elite :D. Na pewno jednak lepsze niż Euforia, tam to nie szło tego oglądać.
Jestem po 4 odcinku. Świetny serial. Ocena na fb jest mega krzywdząca. Polecam!
Zgadzam się ! Dla mnie ten serial jest mega dobry ! Pięknie zrobiony, wciągający klimat. Nie dla wszystkich , ale tak wyglada świat show-biznesu i „gwiazd” szczególnie za granica. Większość artystów żyła w jeszcze gorszy, bardziej wynaturzony sposób (Freddie Mercury, Marylin Monroe, Andy Worhol i cała jego „fabryka”, the doors itd). Przepiękna lily rose deep, niesamowity klimat, ukazanie problemu matki- jak w książce „cieszę się moja mama nie żyje „- pokazane tragiczne wspomnienia gwiazdy, jak obsesja matki zniszczyła całe jej dzieciństwo… ja w rym serialu wiele odnalazłam dobrego. Pokazanie to jak biedne dzieciaki są zagubione ale maja talenty i dzięki temu, ze ktoś da im szanse mogą je w życiu zrealizować. A ten cały feministyczny bunt ? Jako kobieta, nie uwqzam żeby główna bohaterka cierpiała przez przemocowy seks, otwarty seks- jeżeli tak lubi to dlaczego ma tak nie robić ? Fizyczność i seks jest piękna - i każdy ma swoje upodobania. Mi się ten serial bardzo podobał, porowowynalnie jak Euforia
Zgadzam się ! Dla mnie ten serial jest mega dobry ! Pięknie zrobiony, wciągający klimat. Nie dla wszystkich , ale tak wyglada świat show-biznesu i „gwiazd” szczególnie za granica. Większość artystów żyła w jeszcze gorszy, bardziej wynaturzony sposób (Freddie Mercury, Marylin Monroe, Andy Worhol i cała jego „fabryka”, the doors itd). Przepiękna lily rose deep, niesamowity klimat, ukazanie problemu matki- jak w książce „cieszę się moja mama nie żyje „- pokazane tragiczne wspomnienia gwiazdy, jak obsesja matki zniszczyła całe jej dzieciństwo… ja w rym serialu wiele odnalazłam dobrego. Pokazanie to jak biedne dzieciaki są zagubione ale maja talenty i dzięki temu, ze ktoś da im szanse mogą je w życiu zrealizować. A ten cały feministyczny bunt ? Jako kobieta, nie uwqzam żeby główna bohaterka cierpiała przez przemocowy seks, otwarty seks- jeżeli tak lubi to dlaczego ma tak nie robić ? Fizyczność i seks jest piękna - i każdy ma swoje upodobania. Mi się ten serial bardzo podobał, porowowynalnie jak Euforia