Jestem po pierwszym sezonie i powiem tyle, że wystarczy obejrzeć odcinek pierwszy i ostatnie dwa. Dzięki temu zaoszczędzimy 15 godzin życia.
Zupełnie nie zgadzam się z twierdzeniem, że mamy do czynienia z fajnym serialem sensacyjnym. No chyba, że fajnym dla młodych widzów, których nie razi postać wyjętego z pod prawa, przyzwoitego aż do bólu i niezniszczalnego bohatera, który bezinteresownie nadstawia za wszystkich karku. No i te strzelanie ludziom w nogi... Co to, przedszkole?
Gdyby pominąć całe te barachło, to stracimy co najwyżej garstkę i to bardzo małą garstkę wątków historycznych o drugorzędnym znaczeniu.
Mam nadzieję, że kolejne sezony zaoferują coś więcej, niż procedural z równie marną fabułą.

potem bedzie lepiej :)
mi sie podoba ponieważ mimo ze nie najwyższyc lotów to calkiem przyjemny
spodoba ci sie sezon 3

Amen.
Drugi sezon był chyba nieco lepszy od pierwszego, albo przywykłem do absurdów. Warto jednak odnotować, że pojawiło się parę odcinków na całkiem przyzwoitych.
W trzecim sezonie 10 odcinków ma bardzo przyzwoity poziom. Nie zabrakło też słabych zapychaczy na poziomie zbliżonym do pierwszego sezonu (7 odcinków) i dość przeciętnych (7 odcinków).
Na wyróżnienie zasługują 3-4 finałowe odcinki, które moim zdaniem podbiły końcową ocenę serialu przez społeczność FW. Ja jednak oceniałem każdy odcinek oddzielnie i średnia dla całego serialu wynosi dokładnie 4,5. Za finał zaokrągliłem "do góry".

Zastanawiam się, czemu ten serial jest tak drastycznie nierówny? Domyślam się, że jak to w serialach często bywa, różne osoby pracowały nad poszczególnymi odcinkami. Te z wątkiem głównym naprawdę dobre. Poruszony TOP temat czyli inwigilacja i narodziny SI były tajemnicze, wiarygodne i poprowadzone z tempem. I jeszcze ostatnie zdanie na temat zakończenia sezonu. Było jak w najlepszych filmach sci-fi, dlatego uważam, że na tym można byłoby poprzestać.

Szanuje twoje zdanie ale proszę rozwiń swoją myśl odnośnie"Zastanawiam się, czemu ten serial jest tak drastycznie nierówny?", bo moim zdaniem oczywiście ma swoje lepsze i gorsze momenty z przewagą tych lepszych nie wiem jak ty ale ja nie oglądałem jeszcze filmu serialu w którym wszystko funkcjonowało by na jednolitym poziomie od początku do końca.

"Domyślam się, że jak to w serialach często bywa, różne osoby pracowały nad poszczególnymi odcinkami."

Dobrze się domyślasz nad scenariuszem do odcinków pracują różni ludzie tworząc zespół.

I jakie to były absurdy twoim zdaniem, bo według mnie sterowanie samolotem na odległość przez Harolda było według mnie jedynym absurdem ale to jest film nie należy tego brać na poważnie

Generalnie sie z tobą zgadzam, ale pamiętaj ze to tylko całkiem przyjemny serial a nie szczególnie ambitne kino. Tak oczywiście zaraz powiesz ze nie musi byc ambitnym kinem zeby trzymało poziom ale mimo wszystko myśle ze jestto tak mniej wiecej po środku toplista seriali. Na górze zakazane imperium a na dole jakieś tam miami :)

W Twoim przedszkolu strzelali ludziom w nogi?

A jakie zadasz pytanie, gdy napiszę "złapałem wiatr w żagle"? Wypytasz mnie o moją łajbę i gdzie tak dobrze wieje?

Hahahaha :)

Dokladnie, scenariusz jak napisany przez nastolatka, chociaz podobal mi sie sam pomysl no i moglo by byc wiecej aktorow bo glownych postaci jest ich chyba tylu co na plakacie a cala reszta dostala kulke w noge

Ja np serialu LOST nie ogladalem wogole przez pierwszy sezn a od drugiego bylem fanem, mam nadzieje ze tu tez sie jakos rozkrecie ze npo w drugim sezonie zmienili scenarzyste

Czemu jej nie lubisz? nie odpowiada ci ogólnie postać czy to jak aktorka wcielająca się w tę postać gra?

Na początku mi sie niepodobalo to połączenie maszyny z jakimś bóstwem sterujacym obłąkana dziewczyna. Potem było troche lepiej ale mimo wszystko mozna było to troche inaczej zrobic

"Potem było troche lepiej ale mimo wszystko mozna było to troche inaczej zrobic"

Co przez to rozumiesz jak lepiej? scenarzyści tak to zrobili, bo uważali, że ich zdaniem tak będzie lepiej zobaczymy co się zmieni w 4 sezonie

Jej postać była przedstawiona jako trochę bardziej normalna.Mimo wszystko nie podobało mi sie niewyjaśnisnie sprawy jej kontaktów z maszyna.
Juz sie nie moge doczekać czwartego. Jesli utrzyma poziom końcówki trzeciego to będzie super

Może kontakty Root z maszyną zostaną wyjaśnione w czwartym sezonie daj scenarzystom szanse opowiedzenia historii bohaterów i ich losów do końca. Również jestem ciekawy czwartego sezonu

Mam nadzieje ze juz we wrzesniu wszystkiego sie dowiemy

No na pewno okaże się co tam twórcy w sezonie finałowym przygotowali inne seriale takie jak The Wire, Breaking Bad
True Detective nie ogladałem tak chętnie (nie żebym się zmuszał) za to Person of Interest wręcz przeciwnie może dlatego, że temat serialu mi odpowiada i to że z Haroldem i Root miałbym bez problemu wspólny język :D

True detective jest zajebisty i obiegł lepszy jesli chodzi o sztukę filmowa i fabule.niemniej jednak ten jest znacznie "przyjaźniejszy " if you know what i mean hahah :D

Miało byc "o niebo" a nie obiegł

No rozumiem o co ci chodzi nie twierdze, że te seriale które wymieniłem wcześniej są kiepskie po prostu spotkałem się z opinią niektórych którzy uważali, że serial jest nudny i nie chcą dać mu szansy, bo akcja się zbyt wolno rozwija mi tam to nie przeszkadza czasami, to lepiej dla filmu czy serialu.

4 sezon będzie sezonem finałowym?

Myśle że tak wszystko na to wskazuje

kurde a już się przyzwyczaiłem do tego serialu , zacząłem go oglądać z 3 tyg temu i musze przyznać że z odcinka na odcinek , sezonu na sezon jest coraz lepiej , szkoda.

To dobrze, że jest z sezonu na sezon coraz lepiej dobrze to świadczy o pracy scenarzystów

To tylko domysły czy masz jakieś konkretne info na temat finału? W sumie to szkoda by było bo wg mnie potencjał na 2-3 sezony jest

Nie twierdze, że do finału dojdzie na pewno w czwartym sezonie, bo premiery jeszcze nie było.

Przypuśćmy że czwarty sezon już się zakończył jak twoim zdaniem historia miała by być kontynuowana jakie wątki miała by zawierać? Wszystkiego się dowiemy wkrótce cierpliwości :D

W sumie wątki przeszłości bohaterów zostały chyba wyczerpane; każda z postaci miała retrospekcje i chyba wiemy o już nich wszystko.

Czwarty sezon ma być niejako restartem serii, więc zapewne dojdą nowe wieloodcinkowe wątki, postaci i całkiem możliwe że na 4 sezonie się nie skończy.

Jak na razie słabo im poszedł ten restart - szybko pokonali problemy z komunikacją i rozwiązali zwykłą sprawę. Nie narzekam, odcinek był w porządku, ale spodziewałem się petardy na otwarcie sezonu po tak dobrym zamknięciu poprzedniego.

Nie, nie będzie. Serial dobrze się sprzedaje, generuje przychód, nikt nie zabija kury znoszącej złote jajka. Będzie ciągnięty dotąd aż osiągnie takie granice absurdu że ludzie sami odejdą patrz Dexter.

Jak wrażenia po nowym sezonie? Podoba wam sie?