Idealnie pokazana droga z dobrze zapowiadającego się serialu do totalnej miernoty.
Finał to pokaz żenady jak główny bohater zostaje zwykłym chamem a idee o które walczył trafiają do śmietnika. Sposób w jaki została potraktowana jedna z głównych bohaterek która od początku do końca była postacią niezwykłą, to pokaz jak obietnice są nic nie warte. Zmarnowane poświęcenie,czas i praca jaką wykonała. Natomiast buractwo, wścibstwo i natręctwo zostało nagrodzone.
Piękne przesłanie.
Temat lgbt oczywiście musi być wyeksponowany jak to w netflixie, dziwne jednak że zamieścili to w koreańskim serialu. Niemniej po 2-uch odcinkach poświęconym transom, niesmak pozostał do końca.
Chyba oglądaliśmy inny serial. Może to kwestia tłumaczenia dostępnego na Netflixie? A może połączenia pięknych oczu Nary i Twojej transfobii? ;)
A przy okazji: zrobił to koreański Showbox dla koreańskiej kablówki JTBC na podstawie koreańskiego komiksu internetowego z 2017 roku. Netflix jest tu jedynie dystrybutorem na rynki zachodnie.
Nie, to po prostu frustrat wśród malkontentów, któremu najwyraźniej nudzi się z swoim marnym życiu. Popatrz na jego pozostałe oceny to wszystko będziesz wiedziała.
Lepiej bym tego nie ujął. Po 10-11 odcinku widziałem do czego zmierza i totalnie mi się to nie podobało. Główny bohater z zaradnego gościa z wartościami stał się niczym innym jak kolejnym PANEM biznesmenem. A "główny" wątek ze "szkolną miłością" to już nawet nie będę komentować.
O jakiej szkolnej miłości Wy mówicie? Tylko on był zakochany. Po jej tekstach o tym że nie lubi biednych, po tym jak przez całą dramę widać było jej egoizm w traktowaniu głównego bohatera (ma załatwić Janggę, żeby ona się uwolniła itp. jej teksty), to ja bym się wkurzyła jakby na końcu byli razem. Fajnie że go spiknęli z małolatą, choć na początku mnie mega wnerwiała, ale suma summarum to ona robiła wszystko dla Seroya z miłości i praktycznie każde jej działąnie było dla niego i jego marzeń. A szkolna miłość patrzyła tylko na siebie. Fakt, że na końcu okazało się, że przez te lata zbierała dowody, ale też jak sama powiedziała - nie dla Seroya, tylko aby pomścić jego ojca, który był też dla niej jak ojciec - więc tak na prawdę to znowu chodziło o nią.
my chyba oglądaliśmy inny serial. Główna została potraktowana należycie - liczyła się dla niej tylko ONA i ONA. Wszystko dla niej musiał zrobić dla niej ON, nawet zostać milionerem i zniszczyć jej szefa - bo przecież jest tylko jedno miejsce w całej Korei w którym mogła karierę zrobić - Jangga. Pracowała w miejscu które zniszczyło zarówno Parka jak i jego ojca. O jakim poświęceniu my tutaj mówimy?