Obrzydliwy ten Agustin! Nadal sypia z Robertą.

Ja też nie lubiłam Caty, ale jak umarła już to taką smutną i piękną zarazem muzykę puścili, że mi się smutno zrobiło. Noi ta rozpacz Reginy do tego:(. A co do Chemy to mam nadzieję, że wymyślili mu jakąś bardziej wiarygodną chorobę niż Alonsowi w TDA:). W sumie to Chemę nawet polubiłam ostatnio:)

Góza mózgu będzie miał, takiego, że nie będzie można go zoperować ;)

A kiedy to będzie?. Kiedy umrze?

Nie wiem, ale skoro go już boli i bierze leki to pewnie niedługo sie dowie... i po Chemie słodkim :(

Ech biedulek:( Nie musieli go uśmiercać, mogli mu jakąś inną partnerkę znaleźć, albo wysłać go gdzieś za granicę itp. Ja już tak kombinowałam, że Selene zrobi się dobra i się z nim zwiąże:). Kurde, mówiłam, że Roberta żadnemu nie przepuści! Nawet Ezequiela uwiodła. Co za szm*ta!. A Jero strasznie klei się do Mariny. Myślałam, że ona będzie mu się narzucać, ale nie musi, bo on sam do niej lgnie:/:/

Mogli mu dać Julietę :D

No właśnie ... bardzo mi się to nie podoba choć Renia też przegięła, od razu sie zgadzając na ślub z Agustinem.

O właśnie, Julieta dobra by była:)

Masz rację, przegięła:/ Kurde jak ja bym już chciała, żeby dowiedziała się w końcu prawdy o Agustinie. Nie mogę się doczekać, bo patrzeć na jego zakłamaną gębę już nie mogę.

I to menda łże w żywe oczy. Dla Roberty nadaje sie idealnie.

Szkoda mi Renaty, bo Jero sobie używa z Mariną, bo naprawde mu się podoba, a Renia jakoś do Agustina nie lgnie.

Zawsze jest tak, że facet to szybciej się pocieszy:/. Jero i Marina to jak nowo zakochani się zachowują:/.

Masz rację, Roberta pasuje do Agustina, wiele ich łączy, przede wszystkim wredny charakter:/ Ciekawe czy Roberta w końcu się przyzna przed Renatą, że Jero nie był ojcem jej dziecka.

Jero tak obcałowywuje Marine, a Renata tak sobie z Agustinem nie używa.

Renata to w ogóle unika Agustina:). A ten matoł co chwilę ma do niej pretensje o coś, wyrzuty jej robi, mam nadzieję, że Renia nie będzie głupia i nie wyjdzie za niego.

Ps. Widzę, że zmieniłaś avek:). Bardzo ładny:)

Nie mogłam się oprzeć ;)

macie streszczenia odc?:D

http://www.cuandomeenamoro.novela.pl/
http://televisa.esmas.com/entretenimiento/telenovelas/cuando-me-enamoro-se-detie ne-el-tiempo/capitulos/

A mnie nurtuje pewna sprawa. Renata powiedziała kiedyś Jeronimowi, że nie miała nikogo wcześniej, więc wnioskuję, że była dziewicą, więc Jeronim powinien się skapnąć w noc poślubną albo Renata powinna mu to uświadomić. Więc albo nią nie była albo scenarzyści olali ten temat.

Wydaje mi się, że scenarzyści olali ten temat niestety.

od odcinka 122 do końca telenoveli będą razem :):):) wiec bardzo się ciesze D

Ooo to cudnie, bo jak są osobno to samej mi smutno.

Na pewno??. Coś mi się to niewiarygodne wydaje, żeby przez 60 odcinków tak sielankowo żyli, poza tym ktoś tu kiedyś pisał, że SPOILER, Jero ożeni się z Mariną i będą mieli dzieci KONIEC SPOILERA, więc chyba jednak nie do końca tak będzie.

Zupełnie sielankowo nie będzie, ale będą razem do końca i mnie lub bardziej zręcznie będą sobie radzić z różnymi problemami. Można by powiedzieć - jak to w życiu. :)

To super, dzięki za informacje:)

Choć oczywiście jeśli jest jednak tak jak piszesz to super:)

A ciekawe czy Renia weźmie ślub z Agustinem. Kościelny z Jeronimem na pewno nie zostanie unieważniony tyle wiem.

Cały czas słucham Manuela ;)

A kto to?;)

Nie czytam żadnych streszczeń oprócz tych w ŚS, więc nie wiem niestety, ale wierzę w jej mądrość, że te nie zrobi. A myślisz, że Constanza przeżyje?.

Tak przeżyje :)

Jeronimo wszystkim pożycza kasę. Chciałabym mieć takiego znajomego.;)

Cocco ratuj! Powiedz mi proszę co się działo w ostatnich czterech odcinkach, niestety nadszedł ten tydzień, że nie mam jak oglądać, a ciężko mi będzie nadrobić 10 odcinków:/. Co się dzieje z Matiasem i Adri?. Pogodzili się?.

A gdzie tam...Adri cały czas sie zastanawia. Mówi Matiasowi, że go kocha, ale ciągnie ja do Chemy :D
ostatnio Renata jej powiedziała, że to naturalne, bo Chema jest wysoki i barczysty :D
Constanza jest już w domu, ale nie może mówić i ruszać kończynami, bo szwankuje jej ten ośrodek w mózgu za to odpowiedzialny. Ale Renia i Adri sie nią opiekuja. Constanza jest przerażona, bo nie może powiedzieć kto ją tak urządził.

Cała rodzina wie, że Renata jest zaręczona z Agustinem, bo Jeronim powiedział to gdy był w szpitalu u Constanzy, a Dunant chciał go wyprosić. Renata podziękowała Jero za pieniądze dla firmy Monterrubio, bo okazało się, że Jero nie policzył żadnego procentu od pożyczki. Więc Renata znów zobaczyła jaki dobry jest Jeronimo. Agustin zazdrosny od razu zaczął jej mówić, że to tylko przykrywka, bo w rzeczywistości Jero jest dumny i tylko chwali sie pieniędzmi. Wszyscy zmienili zdanie o Jeronimie, ale on wyjechał i pogodził sie z Mariną. Ona czekałą na niego na lotnisku ale on nie przyleciał pierwszego dnia jak obiecał bo Constanza wyladowała w szpitalu. Poprosił marinę o to by z nim zamieszkała.

Regina juz wie , że Pepa i Fina to ta sama osoba. Dała Finie mnóstwo pieniedzy, ale nie wie która z dziewczyn ( Renia czy Roberta) jest jej córką.

Matias rozwiódł się z Robertą.

Karina nie może wziąć ślubu z Lazarem. bo Jeronimo mu powiedział, że Alvaro Nesme żyje.
Kari jeszcze o tym nie wie.

Alfonsina musi leżeć do końca ciąży.

Nie wiem czy o czyms nie zapomniałam. ;)

O dzięki wielkie;)Przegapiłam odcinki od pon. do czwartku, ale oglądałam w piątek i...podoba mi się strasznie obrót sprawy między Jero a Renatą, tylko mam dość tej Mariny, ona psuje wszystko:/. Noi Adri jest znów z Matiasem hurra:). A Alfonsina już wie, że mąż ją zdradził z Robertą?. A Pepę zaskarżyli w końcu o porwanie i zabicie Rafaela czy nie? Policja jej szuka?. Kurczę ciężko się połapać jak się nie oglądnęło paru odcinków.

Pepe szukają, ale ona wpadnie dopiero na ślubie Gonzala chyba.
Z adri i matiasem też tak różowo nie będzie. A Mariny trochę mi szkoda, bo Jero wiedział, że kocha Renatę, nie musiał od razu iść do łóżka z Mariną.

Szkoda mi Renaty :( nie wie, że to ona jest córką Reginy i jest taka smutna...

Na szczęście Jero ją pociesza:)

No tak, czyli policja meksykańska jak zwykle niezawodna. Fina weszła do szpitala, do swojego domu i nikt jej nie złapał, tylko skończeni debile mogli się nie spodziewać, że ona tam może przyjść. Mają w nosie, że morderczyni sobie chodzi wolno po ulicy i robi co chce, ale tak jest chyba w każdej telci:/. A mi Mariny nie szkoda w ogóle. Sama mu się wepchała do łóżka,to Jero sobie skorzystał:P. Może był pijany:P. Nie widziałam tego odcinka, więc się nie wypowiem, ale skoro Marina wiedziała od początku, że Jero cały czas coś czuje do Renaty to mogła nie zgodzić się na mieszkanie i sypianie z nim, dlatego wcale a wcale jej nie żałuje. Chyba, że Jero jej powiedział, że nie kocha Renaty i oświadczył się Marinie albo coś takiego?. Trochę głupio wyjdzie jak się Renia dowie, że Jero z nią spał, ale w sumie ona i Jero nie byli wtedy razem i Jero mógł myśleć, że już do siebie nie wrócą, bo Renia od razu po rozstaniu zaręczyła się z tym gnojkiem Agustinem:/. A tak w ogóle to pokazali to jak Marina przespała się z Jero?.. Renia chyba też niedługo zajdzie w ciążę skoro ma razem z Mariną rodzić.

Nie oświadczył, ale chciał żeby z nim zamieszkała, dlatego myslę, że jero grał trochę nieuczciwie.
Renia sie tym nie przejmie( ciążą) i będzie z Jeronimem ;)

I bardzo dobrze:). Fajnie, że Renia w końcu myśli o swoim szczęściu. A co do Mariny to jakoś nic mnie do niej nie przekona i nawet jeśli Jero trochę zawinił, że tak szybko jej to mieszkanie razem zaproponował to nie znaczy, że ona musiała sobie złudne nadzieje robić i iść z nim do łóżka od razu, bo cały czas jej powtarzał, że nie zapomniał o Renacie. Także ja jej nie żałuję, ale powiem Ci, że jak dotąd nic mnie nie drażniło w CME to ten wątek Mariny z Jero mnie strasznie wkurzył!!. Ciekawe co na ciążę Mariny powie ten jej wujek ksiądz- może każe Jeronimowi ożenić się z Mariną, bo przecież biedaczka nie może sama dziecka wychowywać.

Aha właśnie a co do Adri i Matiasa to czemu się rozstaną?. Mam nadzieję, że nie zrobią czegoś tak bezsensownego jak w TDA, że Adri zostanie z Chemą i będzie udawać, że go kocha dopóki on nie umrze!. Bo się ostro wkurzę!. Choć naprawdę bardzo polubiłam Chemę i bardzo mi go szkoda, bo taki młody i fajny chłopak i umrze. Jego postać to wręcz tragiczna jest: nie ma rodziny, przyjaciół, zakochuje się nieszczęśliwie, w dodatku jest śmiertelnie chory:(. Biedny:(

No biedny, a taki sympatyczny. Szkoda chłopaka :D
Tak Adri będzie z nim chciała być w chorobie. Nie wiem jak to sie rozwiąże.

O nie tak myślałam:/. A już tak dobrze się układało między nimi. Skoro Julietta się z nim zaprzyjaźniła z Chemą to może niech ona go wspiera w chorobie:P

O kurde właśnie sobie oglądam CME i szok! śpiewająca Fina i Renia stwierdzająca "jaki piękny głos", rozbroiła mnie ta scena:D.

Jakaś porażka :D A potem komentarz tej siostry do Finy: Och Pan Bóg obdarzył siostrę cudownym głosem. Jak ona sie wkręciła w szeregi sióstr?

Haha nie wiem, dla Finy nie ma rzeczy niemożliwych:). Szkoda mi strasznie Gonzala, on jest jedną z najsympatyczniejszych postaci w tym serialu, a co chwilę ma jakieś problemy przez tą Finę:/. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje i nie będzie miał amnezji albo czegoś w tym stylu. W ogóle to wątek Finy zrobi się taki przewidywalny jak w wielu telkach, co mnie trochę denerwuje. Będzie udawać wariatkę, nagle ni stąd ni zowąd wszyscy uwierzą w jej bajeczkę, zamkną ją w psychiatryku, ona oczywiście z niego ucieknie i dalej będzie sobie zabijać, bo policja będzie jej szukać przez 50 odcinków i i tak jej nie znajdzie. Dla mnie ten wątek był przerabiany milion razy i nie podoba mi się to. Jeszcze w dodatku ta głupia Bianka też ucieknie, masakra po prostu:/

Hehe to dobrze, bo jak ją zobaczyłam w tej kałuży krwi to dawałam jej marne szanse.

Hej a czemu Constanza nie kiwa głową powinna na tak lub na nie jak oni się o coś pytają ją to by ułatwiło sprawę i jej było by lżej na duszy i była by spokojna a nie tak się męczyć nie rozumiem tego kompletnie ale no cóż zrobić.

Nie mam pojęcia, ale szkoda mi jej biedulka taka :)

Możecie mi powiedzieć kiedy niby Marina i Jeronimo przespali się ze sobą bo do tej pory nie przegapiłam żadnego odcinka i nie pamiętam czegoś takiego, a dziecko jakoś będą mieli razem.

Ja też nie pamiętam, i byłam pewna, że to kłamstwo, ale moja mama stwierdziła, że spędzali ze sobą noce po kolacyjkach...;/ Ach, ten dwulicowy Jerónimo.
JUŻ JUTRO SIĘ POGODZĄ juhu :)