Czy tylko mnie denerwują ciągłe miny i fochy Ömera? Jestem dopiero na 7 odcinku, ale już mnie strasznie wkurza...
łopata przydatna rzecz ;)))) ciesz się, że nie mam w planach dać Ci łyżki od koparki bo były w zeszłym roku o tej porze takie przymiarki, że miałam ochotę zabić szmapeta właśnie łyżką od koparki...
ahahahhaha margo jak dziecko małe :D
pewnie że nie zabronię, bo mi jeszcze przywalisz łopatką w piaskownicy :D:DD
ahahhhaha ło matko trza się ciebie bać :D
leci zdyszany scenarzysta HA do reszty ekipy i woła
"jedzie, jedzie !!!"
- kto ???
- jedzie na nas........... taka w koparce i z kaskiem seledynowym na głowie
hahhahaa dzięki :D whisky dużo whisky będzie mi potrzebne :D
bo np. noc poślubna............... na trzeźwo tego nie zniosę.......... hahahha :D
haha a Ty już o nocy poślubnej... :D
oj Vanessa :D
może nie będzie tak źle... ;)))) ?? kto wie ;DDDDD
może nie będzie tak źle............ może się zamienisz :D
Oddam ci to szczęście, bom niegodna Daghana :D
takiego cuda to żadna niegodna... ale Ty jesteś tego najbliżej więc zostaje dla Ciebie i koniec ;ddd
dobra, teraz trzeba zorganizować tureckie zaręczyny dla Ciebie :DDD
ahahha dokładnie tak :D wyjdę w piżamie i zakomunikuję
"ja idę spać, na co wskazuje mój strój, i mam nadzieję, że już się nie obudzę"
:D:D
o niee
biedak się załamie ;d
czyli rozumiem, że wolisz już singielstwo haha ;dddd
oczywiście że w takiej podbramkowej sytuacji wybieram singielstwo :D
margo mnie powaliła tym "chodzeniem" w poście na dole :D
hahaha Wasza noc poślubna Daghan rozanielony leży w łóżku.... a Ty chodzisz po sypialni Szmapet do Ciebie Vanessa co ty tak chodzisz a Ty bo mi się seksu chce.... Szmapet uwodzicielskim głosem do Ciebie "to chodź" a Ty do niego hasło.... przecież chodzę ;)))))) hahahhaa poziom mojej głupawki osiągnął zenit ;)
Margoargo.............. duszę się ze śmiechu przed kompem............. ćwiczenia brzuszne............. 10/10 dla Ciebie ;)
hahhahaahahahaa
genialna jesteś :D
hahaha nie tylko Ty się dusisz ze śmiechu ja też ryczę z własnej głupoty ;)))))
hahahhaa dobrze, ze pluje na boki bo mój lapek byłby w niebezpieczeństwie ;))))
Co Wy gadacie za Aniją to pieski szczekają bo dawno takiego worka kości nie widziały..... sorry wredna jestem ;)
a takie hasełka tłuką mi się po głowie.... ten księżyc chyba na mnie działa....
o nie zwalniam tempo ;))) samym kościom mówimy stanowcze nie ;)))) jak Cię będzie Berk przytulał i obijał się o Twoje kości ;)))
ja żartowałam z tym, że marzę o takiej figurze hahahah aż tak mnie nie posrało :DDDDDDDDDDD