jak tak dalej pójdzie to zaczniemy każdy odcinek po kolei analizować :D
a teraz mam 17 i scene z telefonem i piosenką :D która zdecydowanie pasuje tam jak ulał
hhahaa no pewnie , że analiza się pokoikowi należy :)
tam nawet mnie Betul nie wkurrr....wia jak Nero tylko bawi, a robi przecież za czarny charakter.... ale da się komicznie zagrać, bez bólu zębów z mojej strony.... da się ....
która minuta.... tego 17 odcinka
koszmary się zaczynają koło 1:05:00 trochę tu się może rozkręciłam :D to scena kiedy lale dzwoni to jest 1:11:20 no i to jest piękna scena :D i niech mi ktoś powie,że oni się już wtedy nie kochają... a widziałaś scene jak Onur idzie do baru pije do granic i jakas się do niego przystawia a on tylko pokazuje obrączkę
Ha myślę, że będziemy tu na bieżąco rozkminiać kwestię pokoiku ;)
a scenę z pokazywaniem obrączki pamiętam ;) też ją lubię ;) świetna jest :)
musimy :D ja właśnie oglądam tę kłótnie rodzinna :D i jak nie wiem, co mówią to trochę nie rozumiem...ale tak tu kłótnia, lale ma pretnesje a jak się budzi po koszmarze... to od razu do onura dzwoni, bo musi go usłyszeć ? no słodkie to,ale taka troche jakby nic sie nie stało
Coś mi się wydaję czeka nas jakaś drama w serialu... Kortusz coś odstawił tak wnioskuję
A wiesz do jakich wniosków doszłam jak oglądałam te odcinki wszytkie,że Lale z Onurem to pare razy mogli się dać ponieść tej namiętności... bez takich typowych przesłankach jak np. do połowy bez ubrania :D
jak się rozpakowują :D bo dość szybko tę scene ucieli a później on był coś zadowolony na tej huśtawce
a nawet luknę ale już jutro....
kręgosłup mi się odezwał muszę iśc leżeć....
Dobranoc :)
nie wiem jak u ciebie ale ja jestem na etapie zakupów i bezcennej miny Onura przy bieliźnie :D
hahaha mina była the best;))))
hahaha właśnie początek odcinka był bardzo obiecujący.....;)))
ale ja go podziwiam,bo większość facetów zazwyczaj sami w takich przypadkach ulatniają...a ten stał twardo :D
a teraz miałam zajadającą mamusie z dwóch talerzy,czyli za raz Onur będzie leciał z prezentami :D
Mały Emir się pojawi :D
A co do sceny o której pisała Margoargo to Lale wkręcała Onura,że zaczyna rodzić :D
to widzę, że przypadł wam do gustu ten serial :D
ja też znikam jak Margoargo :D
super się gadało :D dobranoc :D
No dokładnie mały emir pojawi się na świecie w 30 odcinku....
mój kręgosłup wszczął alarm.... idę spać :)
DObranoc :)
Heja w naszym temacie :)
Zobaczyłam odcinek 24 faktycznie musiało coś być bo przez całe meblowanie domu fluidy latały :)
A na łóżku Onur i jego hmmm i ten ruch brwi ;)))) hahahha nienormalna jestem nawet takie szczególiki mi się podobają ;)
DO zaś ;)
A widzisz, widzisz :D ja się pokuszę o stwierdzenie,ze na koniec 23 też coś było :D No chyba,że byli grzeczni do rana :D
No ja o tym myślałam, kiedy pisałam o scenie z meblowaniem i rozpakowywaniem :D Przecie Lale urocza, sama go prowokowała :D
I niech mi ktoś powie,że serial jest nudny :D
Ten serial nie jest nudny :)
nawet Betul z Erolem mnie tak nie wkurrr....wiają jak nero i koriś.....od których mam ból zębów....
Ja to wiem, Ty to wiesz inni tego nie widzą nie wiem czemu :(
Bo widocznie tacy przerysowani im się podobają... innym potrzeba dram na sezon... gdzie robią się one nudne po 5 odcinku...
Tu może wszytko idzie wolno,ale swoim torem i takim podchodzącym pod "prawdziwy" bo się czepiają,że zadne nie umiało powiedzieć o uczuciach... no ja przepraszam, każdy chciał coś swojego udowodnić :D No ale cóż wszytko zależy od smaku i gustu :D
Nam się pewnie dlatego tak dobrze ogląda, bo my doceniamy lekkie komediowe seriale, gdzie nie zapieprzą Ci dramą rodem z Szekspira.... powiedzieć mu prawdę czy nie powiedzieć..... a potem występuje wersja żenada.... wszyscy wiedzą tylko nie prot......
tutaj większość akcji dramatycznych wyjaśnia się po 2 , 3 odcinkach... potem nowe intrygi..
Widocznie innym potrzebne intrygi na 100 odcinków :D
No ale cóż tu choć komedia i romans są a nie jak gdzie indziej drama... Cóż o to chyba chodzi,że ma być lekko i przyjemnie :D A intrygi co jakiś czas winny się zmieniać,co by nudy nie było... ale
dokładnie drama, która potem jest tylko wielką żenadą
właśnie przeglądam 17 odcinek a dokładnie końcówkę ;))) służbowa kolacja i jak różne zachowanie Onura.... w stosunku do Pelinsu i Lale ;)
przy Pelinsu nawet nie wstał.... a czy lale te oczy, to poderwanie się z miejsca.... jak ja lubię takie szczególiki ;)
Ja się ostanio zaętliłam na tej piosence :D https://www.youtube.com/watch?v=5hiJO2_2g_g
za nic nie wiem co śpiewa ale mi się podoba a i widoczek fajny :D
Aaa, ja myślę,że w tym momencie Pelisun powinna się domyśleć,że dla niej już nie ma miejsca w tej bajce... bo myślała,że zrobi wrażenie na Onurze,a tu cóż... zachował się jak na służbowej kolacji przystało przyszła pracownica może i odstawiona jak na podryw... ale jakiegoś piorunującego wrażenia nie zrobiła... Ale jak się pojawiła narzeczona, to zupełnie inna bajka, mimo kłótni widać,że zadowolony i ucieszony,że przyszła nawet jeśli tym wejściem trochę popsuła tę kolację
Piosenka fajna....
zgadza się Pelinsu powinna sobie zaśpiewać trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść nawet pokonanym hahahhaha;)
oj tak Onur niby lekko wkurzony ale zachwycony lale... a już Filiz i jej wejście było też extra.... a jej bulimik mnie zawsze rozśmiesza....
dla mnie jej bulimik to było hasło tej kolacji :D
rolą Pelisun jest mącić dalej :D razem z Betul i Erolem ale nawet to się fajnie ogląda :D
No z jednej strony musiał być trochę wkurzony, bo niby kolacja służbowa bez partnerek a tu nagle dwie wpadają... A Lale jak się spojrzała na Pelisun zanim go cmokneła :D Coś na zasadzie a teraz patrz, on jest mój
A jeszcze jaką minę miał Onur,jak go Pelisun za rękę złapała a ten od razu ją zabrał :D I za to go wielbię
Ale nic nie przebiję miny Erola kiedy Lale idzie tw jego oczy :D
hahaha dokładnie scena mega... i ten wzrok lale na pelinsu patrz złociutka to tu rządzi ;)
ahhaha mina Erola świetna.... hahhaa to był szach i mat w wykonaniu Lale i Filiz....
hahaha takiej sceny nie ale w odcinkach do 23 były fajne sceny.... chociaż scena " mąż i żoneczka " z 17 odcinka kiedy oni sobie bez słów podają to papiery telefony itd.... a Sinan i Iz patrzą na nich.... była świetna...
hahhaa teraz lukam na początek 18
no okey zgadzam się ze ta scenka dobra była :D
haha, czyli oglądamy to samo :D bo ja też oglądam, jak to jest rozmowa której nie rozumiem :D
hahaha coś się dogadać nie możemy, no z Twojego Avka to scena chyba w 23 odcinku tak???
A gdzie tam scena z łapkami w 23 ? Bo az sobie nie przypominam
Tę którą ja mam w avku, to scena z 18, kiedy po badaniu idą do restauracji i po posiłku mają wychodzić i kiedy to Lale robi pierwszy krok i podaje mu rękę... a później taka zadowolona z siebie :D
a sorry skupiłam się na napisie.... hahahha;)
rączki masz rację ;) cudna scena ;) kolejna moja ulubiona...
A napis znaczy się teksturkę taką wybrałam, bo stwierdziłam,że może nie powiedziała mu tego tak prosto w twarz,ale to chyba była taka symboliczna scenka :D Zważywszy na to,że się jej przypominało (po wizycie wydarzenie matko późno nie myślę, co rodzice ich godzili może pamiętam odcinka) jak to Onur mówił,że się myli bo on ma do niej te uczucia... Szlag... mętnie piszę... pamiętasz co dostał tę ich doniczkę... i tak sobie wymyśliłam :D