Pomysł z takim tematem się spodobał, więc zaczynamy ;) Tematy poświęcone poszczególnym wątkom oczywiście dalej mogą być, ale raczej tym ważniejszym ;)
------------------------------------------------------
Pedro powrócił! I nie chciał tequili, tylko poszedł coś sobie wybrać. Ciekawe było to filmowanie z góry całej sceny. A Jasio jaki ugrzeczniony względem macochy.
Zyta jest twarda, nawet się przed prawnikiem półsłówkiem nie zdradziła, że to jej mąż wykrył podstęp Rutki.
Paweł nie odwiedzi żony w MAS, hmmmm, czyżby myślał już o Julii? ;>
Swoją drogą to Wiga, która mieszkała w innym mieście niż jej siostra i chyba nieczęsto ją widywała, przejęła się jej śmiercią na oko bardziej, niż Paweł śmiercią Rysia.
Kamińska w roli tej Wigi jest żałosna. Tylko jęczy i wzdycha, wzdycha i jęczy. Rozdmuchali śmierć tej siostry do granic możliwości. Co do Kamińskiej to pamiętam jaką świetną rolę miała w "W labiryncie" i znakomicie ją zagrała. Teraz zrobiła się jakaś spierniczała, wiecznie skrzywiona.
Nie widziałam jej chyba w żadnej innej roli, ale Wiga to naprawdę beznadziejna kreacja.
W "Plebanii" grała p. burmistrz, to też to lepiej wyglądało. Była jakaś żywsza. Ale to po części spowodowane jest jej rolą. Gra frustratkę, której nic nie wychodzi w życiu i widocznie taki ma pomysł na tą rolę.
ale swoja droga Wiga ma mega chate. zreszta jak wiekszosc postaci w klanie. niby jest dentystka, niby wynajmuje, ale ta chata to przegiecie
W dzisiejszym odcinku na uwagę zasługuje oczywiście furia Maćka , którego dalej nie pokazują , ale mnie to nie przeszkadza akurat. Akcja z wazonem i kubkiem nawet fajna , Arkadiusz walnął a la żartem , ale i tak jest drewnem . Siniaka mu porządnego sprawili na czole , a Graża jak to Graża . Akcja w gabinecie z dzwonieniem po ochronę beznadziejna , później w bufecie w swoim stylu to było czyli marnym , gdyby nie publiczność było by marnie. Paweł dalej o Widze myśli , a Pawełek myśli przynajmniej o matce . Wątek z Januszem i sąsiadką na razie za długi i o niczym , chyba , ze zmierza to do czegoś , z Agnieszką scena dużo lepsza. Wątek Sadybowy nie za bardzo , podobnie egzamin , ni to śmieszne ni to poważne . Ogólnie dziś średnio , dziś podciągnął Maciek , którego nie było :)
Nie mogę patrzeć na Arkadiusza i Grażynkę. Na dodatek oni mają być razem, no nie... najlepsze z dzisiejszego odcinka, to jak Kasia wchodzi i widzi porozwalane rzeczy. Furtecka i Janusz to raczej wątek komediowy, dla mnie może być. Ostatnie sceny z Agnieszką i Januszem są w ogóle lepsze niż były.
No ciekawi mnie co z tą Furtecką , czy będzie miała jakiś wątek czy tylko takie gadanie , może ktoś zdradzić ze spolierowców?
ta baba jest straszna. i jeszcze jak zaczela gadac o tym facecie co sie na raka przekrecic to ja na miejscu janusza bym ja zadzgala tym nozem !
Bardzo możliwe. Przewiduję , że może w Klanie ma jakąś drugą na zmianę gorszą niż do filmów i stąd tak beznadziejnie gra.
jestem bardzo w tyle za odcinkami Klanu, a teraz czytam i okazuje się że Maciek szaleje..dlaczego? czyżby Martynka po raz sto pierwszy rzuciła go w diabły? wprowadźcie mnie w temat :)
Maciek tak szleje , że ani raz go nie pokazali . Rozwala mieszkanie i rzuca wazonami i kubkami w Arkadiusza. Dlaczego? Gdyż głupi Miłosz wpadł na pomysł nakręcenia filmu o Maćku i Martynie . Mieli by na niby wziąść ślub Maciek się na nowo wkurzył , że nie może normalnie na prawdę. Miesza się mu i Marytnie wszystko i stad te złości i ataki. Martyna z resztą też zamyka się w pokoju. Dodatkowa weeding planerka zaproponowała podwójny ślub przy Maćku bo nie wiedziała jaka jest sytuacja i awantura gotowa.
Wrócił Dropek, Pawełek jedyny tęskni za matką, Paweł ma Wigę w komórce właśnie jako "Wigę" ;)
Grażyna i Arkadiusz wchodząc do jej mieszkania trzymali się za ręce jak para 13-latków.
Ela aptekarz omalże podpadła egzaminatorowi medycznymi radami.
Dzisiejszy odcinek niezbyt ciekawy. Oglądając cały segment w El-Medzie (gabinet, potem barek) nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Naprawdę niech oni już wywalą tego Olbrychskiego bo jego wątek to jakaś parodia i co gorsza chyba niezamierzona, bo żarty rzuca akurat drętwe. Sceny z Elą typowe do bólu, chory człowiek i jak zauważyła Elfijka, to jej nieodłączne: "Jestem farmaceutką", przyznam nawet myślałem, że ona specjalnie zawaliła na tym łuku, bo miała nadzieję, że egzamin się już skończy (od razu wyskoczyła z samochodu i chciała sobie iść) i biedny pan egzaminator pójdzie się wyleczyć. W firmie Jerzego też bez rewelacji, Antek z Renatką nadal toczą jakiś swój konflikt nie wiadomo o co. Reszta mi jakoś w pamięć nie zapadła.
Strasznie mnie irytuje jak Paweł mówi do niej "Wiga". Nie wiem czy w rzeczywistości dorosły, poważny człowiek, właściciel kliniki zwracałby się do kogoś z młodych lat przez cały czas, ksywą ze studiów czy liceum.
kto lubi sasiadke Janusza? mnie ta baba denerwuje. jakis sztuczny tenw atek, wyraznie po to zeby ta aktorka mogla zarobic
Dziś jak dla mnie nawet fajny odcinek. Nowe postacie i powroty. Po pierwsze Norbert i Kamila , akcja z pierścionkiem , lęk Eli jak za dawnych dobrych miesięcy , liczę na to , że wątek ten będzie kontynuowany , a Kamila myślę , że może podobnie zachowywać jak kiedyś Ola . Po drugie Michał , Zyta i Sandra , widać , że zaczynają wątek romansowy Michałowi , ten taki chłonny wiedzy nagle , jeszcze intelektualistą zostanie , oczywiście Zytka musi dogadać. Do tego wątek z Romą perukową i Herbusiowa , też całkiem , a i Rutka trafnie podsumował siebie. Nawet wątek Graża i Arkadiusz dziś całkiem. Ona wyglądała dziś dobrze , scena w klubie też w porządku , bo Arkadiusz mało mówił. Za to nowi przyjaciele dla Graży szybko by ją wzięli w obroty szczególnie Rafał Skoczylas - fajnie sie nazywa może wskoczy do Graży do łóżka :) Na dodatek Miranda powróciła , byle na dłużej no i scena Graża z butami na koniec też stylowa jak na klan.Maciek pewnie długo posiedzi w szpitalu , a Graża będzie mieć rozterki . Ale ogólnie ok.
Sandra jest całkiem całkiem, mogłoby coś z tego być. Czyli Grażynka znowu zerwie z Arkadiuszem? Rany, ale ciągną ten wątek. Niech poszukają nowego aktora dla Grażynki, albo niech z Mariuszem będzie. Akcja z Norbertem i Kamilą fajna, tylko ciężko nad nim nadążyć, niby był wielce zakochany w Oli, a znów podbija do Kamili.
Norbert ma nawrót choroby, czy stan ostry, bo znowu zachowuje się nienormalnie i jeszcze to rozbiegane spojrzenie. Ciekawe, jak tan wątek się rozwinie.
Poza tym to ostatnio, jak dla mnie, powróciła klanowa "nuda" i smęcenie. Arek jest postacią groteskową, a sceny, w których robią z niego młodzika i artystę niepokornego (jak ta w barze, czy jego wcześniejsze alkoholowe zakusy do Grażynki) są do bólu sztuczne.
Wątek Maćka w ogóle mi się podoba, jest niesmaczny i wymuszony. Feli ciągle "bajdurzy", zaczyna być nudny, ta postać w ogóle się nie rozwija. Ogólnie nieciekawie się zrobiło. Czekam na jakiś numer Michała.
O tak, nuda, nuda, nuda. Nic się nie dzieje. Nawet nie ma się z czego pośmiać. Chyba jedynie z pędu do wiedzy Michała :D
Dzisiaj dla mnie postacie dnia : Stefanek dał czadu jak na swój wiek ,Jacek w maseczce oraz Mina Zyty przy Sandrze :)
Dziś całkiem dobry odcinek. Graża i Norbert w szpitalu powiązanie wątków , ale jakoś mi nie pasowało per pan na Norberta , myślałem , ze byli na ty przecież dawniej jak mieszkał po sąsiedzku . Następnie bezczelny Jacek w formie , z tą maseczką to już przesadzili , może to miało podkreślić jego hermetyczność od innych , bo taki jest ostatnio , ale to dobrze dla jego postaci.ale Beata dała mu po nosie , Agata też sympatyczna .Nie udało mu się Beaty obrzydzić . Dodatkowa fajny wątek z Joachimem , tajemniczy i muzyka na koniec , bardzo dobrze dobrana. Komisarz też całkiem tajemniczy :) Ciekawe jak potoczy sie jej wątek , kiedyś przewidywałem , ze coś z Joachimem będzie i obym miął racje , ze coś ciekawego.Na dodatek Feli i Wac , który ostrzega go przed Barbarą i dobrze , ze posłuchał Moni to nowość i Barbara , której jedno w głowie i Wac , który pewnie będzie miał rozterki jak Graża, która nie wie co robić bo Arkadiusz to zupełnie inny świat:) Wątek Michała co raz lepszy , Stefanek w formie , teściowej nie pokazują i dobrze bo jej nie lubię , no i Zyta , która przychodzi po teczkę i jej mina całkiem trafiona. Oby coś z tego romansu było:)
Ogólnie z dzisiejszego odcinka najlepszy Michał, Sandra i Zytka ;) Szykuje się trójkącik :) Stefanek słodziutki. Dobrze, że nie zostawili tak tej sprawy z Joachimem, żeby się tylko go pozbyć. Grażyna chyba w końcu nie będzie z Arkadiuszem, JUPI :D
Nie ciesz się za szybko :) Co drugi odcinek masz inne przeczucia:) , bo ta Grażynka taka niezdecydowana . Mi się zdaje , że będzie , ale jak zwykle muszą wszystko utrudnić.
A Może Grażynka w międzyczasie spotka jakiegoś przystojnego prawnika, który przyćmi starego Arkadiusza? ;)
Teściowie Michała wyraźnie jadą po bandzie (choć może to wina scenarzystów, którzy mogli postarać się o bardziej wyrafinowany serial). Kto ogląda jeszcze "Wojnę domową"? No i królowej korona z głowy też nie spadnie jak poświęci jeden odcinek, który zna na pamięć, żeby zająć się wnukiem.
Myślę , że dobrali serial by pasował wiekowo , ale wałkują tą groteskę drugi odcinek więc nie wiem co na to babcie i dziadziusiowie oglądający klan. Michał powinien był powiedzieć , że kupi im DVD i będą sobie oglądać kiedy chcą.:)
Przecież pan pułkownik może przyjąć razem z zona do Stefanka. Pobędzie trochę z wnukiem i oglądnie serial razem z zona , dwie pieczenie na jednym ogniu :)
Pewnie pan pułkownik musi siedzieć w swoim starym fotelu , a pani pułkownikowa pić herbatę ze swojej filiżanki :)
"Wojna domowa" to superserial, ale nigdy go nie puszczają o 19 :P Poza tym, przeginają, że im się lata młodości przypominają.
A ja kiedyś oglądałam o takiej porze, tylko nie pamiętam, jaki to był kanał, chyba Kino Polska.
I zgadzam się, że to świetny serial. Właściwie się nie zestarzał, mimo że rzeczywistość już nieco inna. Serial jest z lat 1965-66, więc mogą im się lata młodości przypominać :D Mojemu tacie się przypomina podstawówka :)
Oglądałam "Wojnę domową" kilka razy.
Fajny serial.
Wac raz przespał się z Barbarą, w ogóle jej nie zna i od razu chce się z nią żenić.
Nie myśli głową, tylko czymś innym.
Nie bez powodu ma na imię Wacek :D