PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38927}

Klan

1997 -
2,8 36 tys. ocen
2,8 10 1 35698
1,9 13 krytyków
Klan
powrót do forum serialu Klan

Tamten temat wyczerpał się ze względu na 1000 postów więc otwieram nowy.

kolega2000

Oni od jakiegoś czasu nie robią odcinków, które przypadają w świąteczne dni.

ocenił(a) serial na 10
no_bo_co

Oszczędności

ocenił(a) serial na 4
wiatriwoda

Od kiedy jest Klanidło w piątki???
Dzisiaj się dopiero o tym jorgnąłem :(

ZSGifMan

Chyba raz był dwa tygodnie temu , tydzień nie było bo chyba nie byli przygotowani na odcinek o 1 listopada , teraz ma być regularnie jesli nic nie wypadnie.

ocenił(a) serial na 4
wiatriwoda

OK, dzięki.

ocenił(a) serial na 4
wiatriwoda

Dzisiaj (piątek 14 listopad 2014) znowu Klanidło na tapecie. Ciekawe czy tak zostanie, czy tylko mają nadwyżkę odcinków?

wiatriwoda

Dziś na szczęście odcinek nie wpisał się w historię słabych poniedziałkowych odcinków. Bomby nie było , powinno być lepiej , brak Julii i Halszki czy szefa Oli na minus powoduje przynudzenie. Ale źle nie było. Najbardziej warto podkreślić wątek Graży i Pawła , scena w Elmedzie fajna nawet , taka Klanowa , łzy Graży w duchu wątku , ale najbardziej zaskakująca scena na Truskawieckiej. Aga przeszła jakąś metamorfozę , Ola też w sumie się nie sprzeciwiała jej słowom, wyszła konfrontacja córek z ojcem i ostre wygarnięcie. Wyszło to dość fajnie , dynamicznie i dość niespodziewanie , choć końcówka z dobrym zakończeniem pewnie , w sumie miało to ręce i nogi. Był w tych pretensjach Ago jakiś pomysł , powiązanie z wątkiem Janusza co na plus. Do tego rozmowa z Rutką , który niespodziewanie powrócił i kolejny zwrot akcji w scenie u Bożenki i Miłosza, wygląda na to , że Bolek wpadł na pomysł właśnie Rutki jako inwestora. Jakoś nie chce mi się wierzyć , że jego przeszłość pozwoli na to i Paweł z Grażą się na to zgodzą , ale czy nie będą mieć amnezji lub scenarzyści mogą stwierdzić , że tamci tego nie wiedzą , ale byłbym za powrotem Rutki bo jako czarny charakter świetnie się sprawdzał i by mógłby namieszać w Elmedzie. Także pomysł na razie całkiem fajny. Ponadto powrót Janusza, który utwierdza mnie , że postać nic ciekawego nie wnosi ,do tego Furtecka oczywiście dali jej na imię Milena hah , jakoś mało pasujące do niej , ale powiązali ją ze Stanem , choć dzisiejszy dialog z Januszem za długi to wątkowo ma to ręce i nogi. Ale jakoś mam przeczucie , że coś będzie nie tak , może Stan nie dożyje podpisania umowy. Ponadto Jasiek i Ramona , już przynudzają , na razie w kółko o tym samym , dużo bardziej podobała mi się astandardowa scena Beaty i Piotra z gitarą - z pomysłem . Do tego końcowa scena w sumie też dość ciekawie skonstruowana mająca zaskoczyć Jaśka ich zgodą tez na plus. Samo poprowadzenie wątku też nieschamytyczne , co warto podkreślić.

ocenił(a) serial na 10
wiatriwoda

Dzisiejszy odcinek całkem spoko, spokojny, bez afer. Chociaż jak na kogoś kto od tygodnia nie widział Klanu na oczy to się każdy odcinek spodoba hah :) Problemów Graży ciąg dalszy i tu mi się spodobała rodzinna współpraca, jak i niezgoda. Faktem jest , że Janusz nie jest rodziną Agi, a Graża de facto sama sobie zawiniła, ja też miałabym tutaj wątpliwości, niemniej widać, że Aga i Ola stanowią jeden front i że są zgrane i zżyte.Postawa Pawła godna pochwały, ale bardziej to było impulsywne działanie. Ale nie będę spoilerować, ale w klanie nie ma rzeczy i sytuacji bez rozwiązania i wyjścia :) Co do Sama i Furteckiej wyczuwam małe romansidło, ale zobaczymy :) Węszenie Surmaczowej troche nie na miejscu i niesmaczne. Rutka jak zwykle człowiek sukcesu, ciekawe jeszcze jak długo :D Boża schudła, to Miłosz przytył haha :D Nie mogę z tego, jakiego z Jaśka robią Don żuana i ciekawie ile to jeszcze potrwa, może będzie wpadka z Ramoną? Mogliby dodać jakiś więcej dramatycznych sytuacji, wszak życie jest nowelą, ale nie tylko składającą się z tych radosnych :)

ocenił(a) serial na 4
wiatriwoda

Dziś podobały mi się przede wszystkim sceny z Beatą i Piotrem. Naprawdę fajnie wyszło to odpowiadanie przez Rafalskiego na słowa Beaty śpiewem. :D Jasiek był na koniec nieźle zaskoczony zgodą rodziców na jego mieszkanie z Ramoną. Ogólnie podoba mi się gra Grządziela. Chłopak bardzo się wyrobił przez ostatnie kilka lat.

Agnieszka rzeczywiście zachowuje się jakoś tak, jakby nie ona. Paweł jak zwykle wyszedł na słabeusza, który łatwo nagina się do woli swoich córek, zamiast twardo postawić na swoim.

Postać Rutki może wnieść coś ciekawego do wątku Grażyny. Zainteresował mnie ten wątek.

Najmniej ciekawe dzisiaj jak dla mnie były sceny z Surmaczową i Koziełłą. Nieco lepiej - Janusz i Furtecka, choć mam wrażenie, że postać Szykulskiej jest jakby na siłę w tym serialu, po to, żeby aktorka mogła sobie trochę pograć i zarobić.

ocenił(a) serial na 6
Cefalix

Nie wiedziałem, że Rafalski ma gitarę i w dodatku umie na niej grać. Beata i Rafalski aktualnie są niczym Ridge i Brooke z MnS. :D Brakuje tylko, żeby o problemach Jaśka rozmawiali w sypialnianym łóżku. Zgadzam się, że Grządziel wyrobił się aktorsko! Ale czytałem gdzieś, że chłopak wybiera się na studia aktorskie.
Wydaje mi się, że Agnieszka zraziła się do ojca po tym wszystkim i dlatego jest dla niego taka oschła. Ola jest bardziej rozsądna, co dziwne. Jednak myślę, że Grażyna to bliższa rodzina niż jakiś Janusz... który jest już nie wiadomo którym wujkiem dla Zosi.
Wątek z Surmaczową ma być komediowym akcentem w serialu, właściwie nie przeszkadza mi on. Byle nie za dużo.

ocenił(a) serial na 4
elmoo_filmweb

Tak, brakowało mi tylko tego, żeby Paweł jeszcze dowalił Agnieszce jakimś tekstem typu: "Jak znam życie, to Janusz nie będzie ostatnim mężczyzną, z którym chciałabyś spędzić resztę życia", po czym następuje policzek wymierzony ojcu przez córkę. Ale nieee... Przecież to "Klan". :D Też uważam, że Grażyna to bliższa rodzina. Jest nieodłączną częścią tego klanu od lat, ale oczywiście zwykle musi liczyć tylko na siebie, bo reszta rodzinki (od niej zamożniejsza) waha się czy jej pomóc czy nie.

ocenił(a) serial na 3
elmoo_filmweb

Agnieszka była świadkiem śmierci matki i nic dziwnego, że mocniej to wszystko przeżywa.

ocenił(a) serial na 4
Cefalix

"Postać Rutki może wnieść coś ciekawego do wątku Grażyny"

Ciekawego ? Po prostu kolejnym cudownym zbiegiem okoliczności uratuje Grażynkę kupując od niej udziały.
Chyba że "scenarzyści" pójdą dalej i "zły Igor" położy łapę na całym Elmedzie. A wtedy się będzie działo ... ;)

wiatriwoda

Odcinek w dużej mierze kontynuacja poniedziałku , fajnie , że Beata wspomniała , że wczoraj święto podkreśliło to bycie na czasie Klanu. Po za tym nawet spoko odcinek , ale już długo nie było żadnej akcji , dlatego to się trochę nudzi. Beata i Piotr pozbyli się Jaśka , scena ok , zaś Jaśka i Ramony nawet też , wyszło trochę z humorem i trochę romantycznie , nie za długo o niczym więc na plus. Ponadto Bolek i Paweł o Graży , inwestorze i Halszce-fajna , treściwa rozmowa , z rodzina i kłopotami w tle. Potem z Rutką i o Rutce , wygląda na to , że Paweł nie che brac tego kredytu i zechce Rutke za wspólnika, trochę to za proste , po tylu kłopotach jakie przyniósł , ale generalnie na plus , bo liczę że postać Rutki , która jest bardzo fajnie grane wniesie w życie Elmedu więcej dynamizmu i jakiś kłopotów. Ponadto Tadeusz i Anna , dziś wyszło fajnie , choć samo śledztwo tez mi się podobało , to chyba dziś zakończył się ten wątek , retrospekcja trafnie użyta przez scenarzystów. Ponadto Wac i komik i Feli na szczęście nie wiele do tego pani trumnowa , której raczej nie trawię , na szczęście nie za dużo ich było, po za tym powrót Barbary , za którą ciężko tęsknić , może to oznaczaj rozwój jej wątku z Wacem co może być bardzo nudne, bo sama Barbara jako czarny charakter była fajna i taką bym z pewnością zaakceptował. No i Janusz i Lubiczówny , kolacja na tak , trochę rodzinnie i niby powrót , ale pewnie zależy to od sprzedaży domu , a tu mam wątpliwości czy stan dożyje lub ucieknie od Furteckiej. Tak czy siak nie jest źle , ale trochę mało akcji szczególnie Julii i Halszki , Sadyby ,a Olki szef tez siedzi cicho.

ocenił(a) serial na 4
wiatriwoda

Stan Canada zamieszka u tej Furteckiej, w efekcie stwierdzi "a na cholerę mi taka wielka chałupa, bawmy się" ... i ruszą w podróż dookoła świata :D

Szwagrowie ... jezu, jak oni drętwo wyglądali ;)

wiatriwoda

Niestety dziś raczej słaby odcinek . Na plus wątek Rutki , który zawsze przynosi choć trochę czegoś ciekawego , choć z Pawłem wielkich emocji nie było , to myślę , że pojawienie się Rutki w Elmedzie zwiastuje jakiś ciekawszy wątek w przyszłości. Ponadto raczej nudno . Szczególnie Wac i Feli oraz rozmowa z Barbarą , choć to jej pojawienie może zwiastować , ze scenarzyści postanowili ich ze sobą złączyć .Ale dziś bardzo nudnie w tym wątku. Podobnie Moni i malarz , jak zwykle , bez emocji , bez zaskoczenia , szkoda , ze jej nie puścił w trąbę. Ponadto zadowolony Janusz i Aga , czyli smętnie , ciekawe czy jutro pójdzie ta sprzedaż domu , na razie to trochę za proste , ale może taki jest klan. No i Agata , jako taka na plus , trochę uśmiechu i świeżości , ale Jacek jako taki łagodny też za bardzo nudny , pewnie wątek z koleżanką i Tobiaszem-kolejne dziwne imię - ma służyć powrotowi wątku ciąży Agaty. Jeśli jutro nie będzie lepszy odcinek , to tydzień będzie raczej słaby.

ocenił(a) serial na 10
wiatriwoda

Fajnie, że Rutka wrócił, ale te jego wypowiedzi były trochę nienaturalne. Największy minus tego odcinka to Agata, jest to strasznie rozmemłana postać, taka bździągwa.

ocenił(a) serial na 4
Kapitan_Stopczyk

Postać Agaty robi się rozlazła i nijaka, bo nawet ślepiec zauważy, że poczuła "wiatr w kroku"!
Będzie teraz cisnąć o dzieciaka i będzie jeszcze gorzej z odcinka na odcinek.
Ciekawe co jej szykują scenarzyści: kolejną nieudaną ciąże czy może jednak dzieciaka?

ocenił(a) serial na 2
ZSGifMan

Obecnie najlepszy wątek to Rutka & El Med, postać Rutki chyba przechodzi jakąś przemianę z bardzo negatywnej wręcz złej do neutralnej, ewidentnie widać że to jest dobre posunięcie, bo lubię tego aktora. Natomiast nie mogę patrzeć już na Jaśka i Monikę, te obie postacie doprowadzają mnie do szewskiej pasji, a jak już widzę tego malarza pożal się boże to nóz się w kieszenie otwiera... Co do Agaty to chyba świruje na brak dzieciaka....

ocenił(a) serial na 4
ZSGifMan

Biedny Jacek, chyba straci ochotę na seks ;)

andre_

Ostatnio wygląda jakby już dawno stracił:)

wiatriwoda

Dzisiejszy ostatni w tygodniu odcinek co nieco wynagrodził słabsze ostatnie odcinki. Szczególnie końcówka naprawdę fajna , bo reszta odcinka rozwijała się nudno. Ale do rzeczy. Oczywiście co prawda tylko dwie sceny wątku Julii , ale od razu jakaś lepsza gra i dialog Beaty i Piotra ,a potem scena w domu na Sadybie, były przygotowane do naprawdę fajnej sceny złapania Julii. Wyszło to dynamicznie , troszkę sensacyjnie , Ela jak zawsze świetnie zagrała , a Julia oczywiście na dobrym poziomie aktorskim , to szaleństwo było widać w jej oczach jak zawsze , no i złapanie jej i słowa Eli o karetce naprawdę fajne. Scena bez zarzutu , jedyne co martwi , to to , że może to być koniec tego wątku. Drugi moment kulminacyjny i wątek , czyli sprzedaży domu , zgodnie z moimi przewidywaniami , wcześniejsze obawy Janusza , wyszły nawet fajnie , potem rozmowa z Furtecką , były stopniowaniem napięcia , co ewidentnie było przygotowaniem do sceny kulminacyjnej , ostatniej odcinka , która wyszła też naprawdę fajnie , ta ciemność , muzyka , lekkie omdlenie Agi i mina Janusza jak raczej ich sceny są średnie dziś dobrze zagrane , Furtecka jak wryta , ale może to celowo zagrany szok. Oprócz tego raczej nudno. Kontynuowanie wątku Rutki , czyli rozmowa Graży i Pawła średnia , no ale powiedzmy , pierwsza chyba wizyta Pawła u Oli na plus za pomysł wreszcie , ale sama rozmowa , jakaś sztywna jak zawsze , niby może to miał być dystans córki do ojca , ale jakoś jak zwykle nie bardzo to wyszło. Ponadto Agata i dziecko , pierwsze sceny kreowały Agatę na wariatkę prawie , zakręconą na punkcie dziecka , potem w rozmowaie z Jackiem senstymentalną i niezrównoważoną . Ale przynajmniej były jakieś emocji , czy właściwie wyważone i dobrane to jest pytanie , ale może to zwiastuje konflikt na linii Jacek-Agata. No i jak zwykle na minus Moni , bez komentarza właściwie , Gabriela w kontraście wypada fajnie , rozważnie i z klasą . Feli i Wac jak zwykle durnie i bez pomysłu , no i Barbara , która chyba zagięła parol na Feliego zgodnie z moimi przewidywaniami, co przepowiada sporo nudnych między nimi dialogów. Generalnie słaby tydzień , poszczególne sceny tylko na plus, piątek sporo lepszy , dzięki powrotowi Julii i zakończeniu z Stanem , ale przydało by się trochę więcej.

ocenił(a) serial na 6
wiatriwoda

No dzisiaj nieźle, Julia znowu wróciła i postanowiła zepsuć Eli auto :D Cała scena była trochę zabawna. Jerzemu brakowało tylko siekiery :D

ocenił(a) serial na 10
elmoo_filmweb

Dokładnie scena z Julią na pełnej...Za to właśnie kocham klan, śmiechu co nie miara :) Dzisiaj na plus jeszcze super prezentujące się cycuchy Oli. Na minus oczywiście szczebiocąca Agata ale to już do tego przywykłem.

ocenił(a) serial na 3
elmoo_filmweb

Nie widziałam całego odcinka, ale załapałam się na scenę sezonu :D Po prostu mistrzostwo. Dostałam ataku śmiechu. A najlepsza była Ela : "Halo, policja, złapaliśmy szaleńca". "Szaleńca"! Grażynka i Ela korzystają chyba z tego samego słownika ;) Zdecydowanie wczorajszy odcinek to hit, polecam wszystkim.

ocenił(a) serial na 10
wiatriwoda

Ja wczoraj wybrałem oglądanie meczu zamiast Klanu, także nie pokuszę się o analizę :D

lach

Ja tez oglądałem mecz :)

ocenił(a) serial na 10
wiatriwoda

Najpierw Klan, potem mecz, przerwa na Jeden z dziesięciu, a potem znowu mecz

ocenił(a) serial na 3
lach

No to musicie nadrobić, bo scena końcowa na pewno dostanie nominacje do klanowych oskarów :D

wiatriwoda

Niezły był wczoraj odcinek.
Szalona Julia przecinająca opony, złapana przez Jerzego oraz Stan w nieżyjącym stanie :D
Tylko Agata irytuje.

ocenił(a) serial na 10
Vanessa100

Najpierw mecz, a potem klan w ipli.

ocenił(a) serial na 4
wiatriwoda

Mnie rozwala ostatnio Feli "kołcz"* - korespondencyjny kurs odbył, czy książkę "Jak zostać kołczem w weekend" nabył ? Bo jakoś nie kojarzę jak to wyszło że ni z gruszki ni z pietruszki z pomocnika kierownika pogrzebu kołczem się stał.

*"pomagam ludziom podejmować właściwe decyzje" - czyli klasycznie, szewc bez butów chodzi :D

andre_

Tak , Feli uczęszczał na kilkutygodniowy na pewno , może dłużej kurs , zakończony egzaminem w miejscu gdzie szkolił się też Michał i spotkał z Sandrą . Tam też Feli spadł ze schodów i połamał się i spotkał z Pawłem w szpitalu.

ocenił(a) serial na 4
wiatriwoda

A, czyli kurs. No tak, w sumie po co jakieś tam studia, męczyć się parę lat - kursik, dyplomik na ścianę i można kosić szmal od naiwniaków.

ocenił(a) serial na 2
andre_

przecież taki coaching to można bez kursów sobie uprawiać patrząc na to co feli wygaduje w klanie xd

ocenił(a) serial na 4
Bogdan4674

Zaczynam żałować że się tym nie zająłem parę lat temu. Teraz pewnie rynek nasycony, no i Feli zagarnia co lepszych klientów. :D

wiatriwoda

No to pierwszy odcinek tego tygodnia za nami/ Nawet spoko , dużo postaci i wiele wątków , trochę dużo , ale zapychaczy nie wiele, w sumie tylko kilka słów o koparkach jak zwykle bez sensu , więc to na minus jak zawsze. Ponadto pierwszy odcinek z Poldkiem , fajnie rozpoczęty wątek , czyli spotkanie jego matki na cmentarzy , wreszcie Graża się tam pojawiła chyba trzeci raz od pogrzebu Ryśka , ale ok. Staruszka zagrała fajnie , Graża jak zwykle się zachowała w takich chwilach , ale ona pasuje do takich klimatów, no i Poldek , ciekawe czy będzie tak nazywany czy Leopold , mam nadzieje ,że skrótowo , bo scena ich zapoznania nawet spoko , fajnie zagrał , to dobry aktor i po kilku słowach nawet w Klanie to było widać, ale jak będzie się okaże , oby tylko ich kontakty miały jakiś pomysł scenarzystów i był jakiś ciekawy wątek , nie taki jak z Arkadiuszem . Rozwaliła mnie Graża jak zwykle jak walnęła , wiem bo jestem pielęgniarką , hah lubi to powiedzieć takim mega poważnym tonem.Ponadto Scena końcowa , czyli Feli i Moni i znów pochwalę scenarzystów , za jakiś niestereotypowy fragment wątku i umiejscowienie akcji w windzie , do tego klaustrofobia Barbary , o której nie wiedzieliśmy i fajne zachowanie Feliego , widać , że wkrótce będą razem pewnie. Ponadto Jasiek i Beata , czyli na razie sielanka , w duchu ostatnich odcinków , ale scena w domu z Beatą nawet spoko, mam nadzieje , że owa sielanka się wkrótce skończy. Na plus ponadto Sadybowe wspomnienia Jurka i Eli o Julii , fajnie , dynamicznie , z werwą i emocjami , wyszło to dobrze , podobnie jak kawałek rozmowy między Jurkiem i Antkiem , także o Julii , dość spójnie , oby Julia wróciła. Ponadto Paweł i Graża , czyli dalszy ciąg na temat akcji oraz Janusz i Aga o śmierci Stana , łzy Furteckiej i podłamany Janusz , troszkę mdło jak zawsze , ale scena w domu spoko, pewnie znów Janusz wyjedzie lub sprzeda tamtemu gachowi , co wydaje się bardzo prawdopodobne. No i Agata i dziecko , na plus pomysł adopcji , trochę misja , trochę inny wątek niż zawsze , fajna rozmowa z Gabrielą , która zawsze ma świetne dialogi , nie mówi o bzdetach i fajnie zawsze przy tym wygląda , z Jackiem pojawiły się już pierwsze emocje , co tez na plus, choć dziś Jacek się opanował , mam nadzieje , że wybuchnie , wtedy fajnie gra , gorzej jak się łatwo zgodzi i będzie sielanka , ale może nie. Generalnie dość dobry odcinek , szczególnie jak na poniedziałek kiedy zwykle było słabo.

ocenił(a) serial na 10
wiatriwoda

Ten Janusz to naprawdę ofiara życiowa. Aż dziwne bo na początku jego pojawienia się w serialu, wydawał się być pewnym siebie człowiekiem a nie jakąś ciotą.

A co do tego jak będą nazywać tego nowego gościa, to znając scenarzystów wcale nie zdziwiłby mnie Leopold. W końcu Arkadiusz już był :D

ocenił(a) serial na 6
wiatriwoda

Scena na cmentarzu z zagubioną staruszką poruszyła mnie. I jeszcze Grażynka płacząca + smutna muzyka.
Z samego Poldka nie jestem zadowolony.
A Furtecka znała Stana ledwo kilka dni, a płacze jakby go znała całe życie. Jasiek mówiący "Przecież jestem dorosły!" rozbawia mnie i żenuje jednocześnie. Gdzie ta jego dorosłość? Poza tym którzy rodzice pozwoliliby mieszkać 16-latkowi z jego dziewczyną? Jasiek za szybko idzie w to tango... młody jest, niech się bawi.

elmoo_filmweb

Stanowi tak się spodobał ten dom, że aż w nim umarł :D
Barbara i Feli w windzie - xD

wiatriwoda

Beata nazwała dziewczynę Jasia 'Głąbem" - co za szmata, nienawidzę jej. Roksana jest super i ma zajebiste ciało. Zazdrośc przez nią kur*a przemawia!

WielkiSzu

Nie Roksana, tylko Ramona.

Vanessa100

Jak się zorientowałem nie mogłem już edytawać posta. Przepraszam :)

ocenił(a) serial na 3
WielkiSzu

Fakt, z tym nazwaniem Ramony "głąbem" to już przesadziła.

MarinaSamira

Beata mogłaby znowu się gdzieś zgubić, bo jak tylko wróciła to tylko wszystkich wk*rwia. W sumie tylko Rafalski na tym skorzystał (dosłownie) :D

wiatriwoda

Dziś odcinek naprawdę dobry , nie ma sensacji , ale jest całkiem płynna fabuła z dobrymi wątkami.Dziś najbardziej pociągnął odcinek wątek Jaśka i Ramony . Zarówno ich rozmowa , na temat wywiadówki , co raz bardziej uwidacznia różnice między nimi , ich dialog dość trafnie to pokazał , Ramona jest pokazywana na dość rozważną , a Jasiek na bardzo naiwnego i niedojrzałego. Ramona zdaje mieć co raz większe wątpliwości , scena zaś z Beatą świetna , trzeba ją pochwalić za fajną grę aktorską , Jasiek też dała radę , rozwinął się w tym sezonie i no i pomysł scenarzystów na głąba -fajny , pojawienie się Ramony dodało smaczku scenie. Ponadto Grażynka o Poldku wiadomo jak zwykle w pewnym duchu z Bożenką , która dziś bardzo marnie wyglądała . Już męczą mnie te beki o sprzeniewierzeniu majątku , za dużo razy powtarzane , jakby przepiła lub przegrała w kasynie. Maciek nawet dziś nie zdążył mnie zmęczyć , a scena z Rutką i Pawłem pewnie rozpocznie nową erę w Elmedzie. Ponadto rozhisteryzowana i rozemocjonowana Agata , która w jeden dzień wpada na pomysł dziecka , na drugi idzie załatwiać adopcję i robi tam prawie awanturę. Jak tak dalej pójdzie to będzie druga Julia. Nawet Jacek był oazą spokoju jak na niego , po tym co ona wyprawia, ale wątek nie jest zły , przynajmniej nie wieje nudą ,coś się dzieje. Najnudniej dziś Feli i Barbara , ale to niejako dokończenie wczorajszego wątku , ale widać jakie plany mają scenarzyści. No i jeszcze ciąg dalszy sprawy domu Janusza, dziś trochę ciekawiej , bo wydaje się , że pośrednik specjalnie nie sprzedawał domu , by zaniżyć cenę , by tamten podejrzany gach go kupił , pewnie dostał ładną kasę za to. No i zrozpaczona Furtecka.

ocenił(a) serial na 10
wiatriwoda

Dzisiaj szokujące użycie słowa "pieprzony" przez rozmemłaną Agatę, to nadużycie. Przyjemny odcinek, wiele wątków. No i Maciek, tak miło było obejrzeć dzisiaj jego sympatyczną, wesołą mordkę.

ocenił(a) serial na 10
wiatriwoda

Furtecka tak rozpacza za tym Stanem, jakby znali się co najmniej rok a nie parę dni. Widać co samotność może zrobić z człowiekiem. Na plus dla mnie Ramona. I za grę i za inteligencję. W końcu da się zauważyć, że jednak ona ma trochę więcej oleju w głowie od niego. Pierwszy zgrzyt za nimi, a to pewnie dopiero początek. Na plus dla mnie także to, że scenarzyści dają odpocząć od Moniki i malarza. Ciekawe jak długo potrwa ta sielanka. Brakuje mi Michała. Co się z nim stało? Umarł czy podzielił los mirandy i innych?

BTW. proponuję abyś jutrzejsze podsumowanie napisał już w nowym temacie ;)

lach

Tak oddech od Moni i Feliego bardzo potrzebna , Michał chyba zaginął w tym warsztacie nowym.

Za Twoją radą za wczasu założyłem nowy wątek:)

ocenił(a) serial na 10
wiatriwoda

Jak już wywalili go z czołówki to czułem, że zmniejszą jego rolę ale nie myślałem, że aż tak :(