Miał się skończyć w czerwcu zeszłego roku i tak się cieszyłem że już nigdy nie zobaczę tej szmiry, a
tu co wciąż jest na moim ekranie. Mam nadzieję że TVP zdejmie to coś i będzie normalną
telewizją tak jak kiedyś.
Chyba raczej gorsza od Korb-erta - istna sadystka-masochistka, która:
a). Postanowiła zniszczyć sobie życie wiążąc je z czubkiem, wymachującym nożami, albo demolującym mieszkanie (hitem są jej powroty z pracy do domu i te nawoływania od progu: "Kochaanie... Kochaanie..." z jednoczesną miną jakby stąpała po...
jak przygotowanie wesela.Nie oglądałam klanu przez dwa tygodnie i kiedy w czwartkowym odcinku usłyszałam,że to arcyważne wydarzenie jeszcze nie miało miejsca,przeżyłam szok :) Ciekawe jak długo jeszcze będą ciągnąć ten temat.
Podejrzewam że kroi się wielki konflkt,kórego nie powstydziliby się nawet twórcy "Mody na sukces" - między Pawłem a Jerzym o rozpoczętą budowe koło Elmedu - za kim będziecie?
Nie zastanawia Was dlaczego Olka, Rafał i pani Ewa piją kawę z automatu z korytarza, gdy maja ekspres do kawy w pokoju kuratorów - debilne, przynoszą sobie kawę w plastikowych kubkach, a za nimi ekspres do kawy.
Olka już długo jest na tym stażu (mimo że nazywa się to prawidłowo aplikacja) - nic nie słychać, żeby...
smażyć.
Druga sprawa ten cały Norbert to bez przekonania udaje chorego na schizofrenię. Możecie mi wierzyć, mam za sobą pobyt w psychiatryku.( Tak apropos to on łapie fazy bo chyba neuroleptyków nie bierze)
Jeżeli ktoś odpowie będę pod wrażeniem, bo informacji nie ma chyba w necie (przynajmniej mnie
nie udało się znaleźć)
a oto pytanie:
Jak nazywał się gang (kto był szefem) którego członkiem był brat Krystyny Leszek po wyjściu z
więzienia?
Nagród na razie nie przewiduję
Doktor Koziełło znowu musi iść po radę do Pawła na temat psa. Sapiący doktor niczego sam nie potrafi rozwiązać. Paweł musi mu tłumaczyć i te debilne teksty, kto ja czy Drobcio?
Surmaczowa przychodzi znowu do pani dziekan (ta zawsze ma na wszystko czas) i smutki mówi, jakie ma piękne oczy ten pies. No porażka!