Klan
1997 -
Moja cierpliwość się naprawdę skończyła. Kto tworzy ten serial jeżeli pozwala na występ kogoś tak sztucznie grającego rolę. Brakuje jeszcze tego aby występował z kartką w ręku, Rozumiem że to tylko dziecko, ale przy doborze są jakieś kryteria, bo według mnie każde inne średnio roztargnienie dziecko zagrałoby lepiej tą...
więcej
dlaczego taka niska średnia? Przecież "Klan" już bardzo długo jest na ekranach, gra w nim masa znanych i
dobrych polskich aktorów. Według mnie "Klan" jest dość dobrym polskim serialem
Porusza codzienne, bliskie każdemu z nas problemy jak przeganianie gangsterów siekierą, odbijanie dziewczyny z burdelu, wielbłąd na podwórku, dzieciak jasnowidz
Haha :D Przecież to sprzeczne ze sobą :D Myślałem, że ulubiony film to taki który oceniamy co
najmniej 8/10, ale nie 2/10 czy 1/10 hahaha :D
wielbłąd ?? już nie mieli co wymyślić! Nawet twórcy tego "serialu" sami ośmieszają go! Paranoja!!
ocenił(a) serial na 1Pan Jeremiasz kochany wybiera się do pracy, nie może już znieść Stasi, która parzy mu czaju. Ubiera garnitur, robi fryzurę, ale tylko ochroniarzem może zostać, a nie jest sową, aby pracować w nocy. Zaraz się okaże, że Jeremiasz zostanie kierownikiem jakiejś cukierni - będzie pisał mejle, robił rozliczenia księgowe i...
więcej
i jego elokwentna posada z elokwentnymi do wyrzygania współpracownikami, zaraz po studiach z kolorowymi papierami. tylko w klanieeeeee <rzygi>
Czy mi się wydaje lub coś przeoczyłam, ale od dłuższego czasu nikt w Klanie nie mył rąk.
Nikt nie woła 'dzieci, myć ręce' lub 'muszę umyć ręce'.
Martwię się o nich. Nie myją rąk i umrą
Chociaz podobaja mi sie dlugowlose blondynki na poczatku nie podobala mi sie tak Kamilka jak wtedy gdy byla brunetka. Chyba juz sie przyzwyczailem do tego koloru bo dzisiaj wygladala olsniewajaco. Kamilka jest najladniejsza kobieta w klanie i tak pozostanie na zawsze. Buziaki dla ciebie Kamilko za to ze dzialasz jak...
więcej
Chyba powinien zrezygnować z judo i zacząć uprawiać bezpieczniejszy sport np. skoki ze spadochronem lub na bungee, wspinaczkę górską albo wziąć udział w hiszpańskiej gonitwie byków
Te nieustanne "przypadkowe" spotkania są nieźle wnerwiające. Stolica, ogromne miasto, a tu w każdym odcinku na siebie wpadają w jakimś centrum handlowym czy coś. Ostatnio zupełnie "przypadkowo" szef organizacji ekologicznej akurat okazuje się znajomym Agnieszki. Razem zamierzają walczyć z budową apartamentowca obok...
Lzy ze smiechu spadly po mnie dzisiaj gdy zobaczylem ta przezabawna scene. Do klasy swinki pigi zapisala sie jej kolezanka. Nauczycielka zaczela ja przedstawiac klasie w tym momencie pewien przyglup zaczal machac do niej jak uposledzony (tak jak machaja na koncu familiady) a potem gdy nauczycielka kazala jej wybrac...
więcej