Orientujecie się może jakim samochodem jeździ Alex (chodzi mi o ten, który kupił zaraz po wyjściu z więzienia)?
Obejrzałam, chociaż przez cały sezon w głowie mialam jedno wielkie wtf. Plus jest taki, że nawet szybko się ogląda, bo chcąc nie chcąc wciągnął, chociaz tak odklejonej historii się nie spodziewałam
Pierwszy sezon oglądałam z ciekawością. Ale szybko absurd zaczął poganiać absurd. Począwszy od kostiumów (jak oni chodzą ubrani???) kończąc na dziwnej intrydze. Strata czasu.
sezon drugi zdecydowanie gorszy od pierwszego. Obniżam ocenę do ujdzie. Zapowiedz trzeciego sezonu masakra - pewnie będzie nieporozumienie
Biorąc pod uwagę cytat z początku serialu ("Niewielu z nas jest tym kim się wydaje") i to że twórcy dużo wątków ukrywają przed widzem - sądzę, że Alex też swoje ma za uszami. Jakoś wątpię, żeby był wyjątkiem od reguły.
Oglądałam ten serial w zeszłym roku i mimo tego, że już po pierwszych kilku odcinkach wydawał się zły czekałam z zapartym tchem aż pojawi się Jean Reno i uratuje sytuację. Dlatego ostrzegam - sytuacja się nie poprawi, jeśli masz wątpliwości - nie oglądaj do końca. Po roku wciąż mam ból d___ za stracony czas....
Za dużo zbyt perwersyjnych scen pedalskich. No i dodatkowo promowanie pedalskiej rodziny. Jak chcą dziecko to niech sobie sami zrobią a nie proszą o pomoc. Netflix przegina z takimi zdemoralizowanymi filmami.
Główna bohaterka Sara..Dzieciuch niezbyt pięknej urody i bogatego rozumku....Wszyscy za nią szleją i uwielbiają ją....Zle dobrana aktorka....
Serial miał potencjał, był wciągający, lecz zepsuli wszystko trzecim sezonem. Główny temat tej części był tak absurdalny, że już gorzej nie można było wymyślić.