Jak to możliwe, ze na końcu Sylvie wróciła do swojej linii czasowej (tej z Makiem) skoro Dox zniszczyła wszystkie poboczne poza sacred timeline? Przecież Brad mówił, że wszyscy z tej linii umrą, co jest dowodem, ze to wariantowa linia czasowa. Poza tym jak Brad mógł prowadzić swoje zycie aktora w glownej linii czasowej, bo przecież by nie ryzykował innej, skoro sam jest Wariantem i wszystko co zmienia prowadzi do nowej linii czasowej. Tyle, ze w przeszłości. Teoretycznie Mobius mówił o tym, że linie niszczą w czasie rzeczywistym, ale przecież Sylvie łapali wszędzie gdzie sie pojawiła.