Mroczny, trzymający w napięciu, przedstawia losy bardzo ciekawych postaci. Główny bohater
- pechowiec trochę na własne życzenie, obdarzony charyzmą, sponiewierany życiem glina.
Nigdy bym nie poznał tego serialu gdyby nie Ale Kino
Także trafiłem na Luther'a zupełnie przypadkowo, szukając czegoś co zastąpi mi The Wire. Jestem dopiero po 3 odcinku, ale zachwycam się tym serialem maksymalnie, każdy element dopracowany, nie ma elementów przekoloryzowanych, pachnie angielskim klimatem no i ... psychologiczna rozgrywka na każdym kroku. Jedyny minus jaki dostrzegam subiektywnie to zbyt mała ilosć odcinków ;)
btw. widzę że nie oglądałeś The Wire - polecam, tam Idris Elba równie rewelacyjny, w troche innej roli ;)