Nawiązanie do Batmana nie jest wprost przedstawione. Tamten artykuł polegał na doszukiwaniu się podobieństw między DCI Luther'em a Brucem Waynem.

Chodziło o to, że obaj sięgają po metody, które są nieakceptowane przez społeczeństwo, jednak takie które są wymagane do osiągnięcia rezultatu (mowa tu o łapaniu przestępców i ratowaniu istnień ludzkich). I jeden i drugi uznawali życie ludzkie za najwyższą wartość i nie byli w stanie zgodzić się na to, że wiążące ich prawo ograniczało ich możliwości "oczyszczania miasta". Ich frustracja bezczynnością była silniejsza od strachu przed możliwymi konsekwencjami łamania praw kryminalistów.

Morał był taki, jak ostatni dialog J. Gordona w "Dark Knight", o tym że oni są tym na co to miasto (Gotham/Londyn) zasługuje, jednak nie tym co (wg. "miasta") potrzebuje.