Ale to wszystko ładne! Same ładne dzieci, w domu (niebiednym) wysprzątane jak na ŚBN i dorośli w pięknych pastelach (w większości szczupli).
Ładne dzieci? Ładni rodzice? Śmiem wątpić, że wszyscy xd mamy tę manię amerykanizowania i robienia idealnego świata. Ale moja mama też jest bardzo ładna, ma już 29 letnie chore dziecko w domu
Faktycznie trochę się z Tobą zgadzam ,piękni bogaci , a moja sąsiadka ma dziecko niepełnosprawne( sama wychowuje,bo ojciec dał dyla)ledwo ciągnie koniec z końcem ,śmieszne pieniądze od Państwa..ale tu rozmach jak w USA..
I też ich dom wygląda i teren jakby mieli pieniądze, bo zrobili to w 25 lat i na kredycie. To możliwe:)
No dlatego odpowiadam tam do góry... Że nie musieli pokazywać w serialu biedy.
Nie równa, ale w takich placówkach są różne dzieci. Zwłaszcza, gdy to placówki publiczne. Większość tam to dzieci raczej z biedniejszych rodzin, bo bogaci rodzice pchają swoje pociechy wyżej, jeśli tylko się da.
Niepełnosprawność jest demokratyczna - dotyka ludzi bogatych i biedniejszych. Tak było też w serialu - Tatiana, jej mąż, mama Andrzejka, a to, że akurat Ulka i jej rodzina jest lepiej sytuowana - tak, też przecież jest w społeczeństwie. Kama była luzakiem ubraniowym. Jednak wątek ciuchów jest tu najmniej istotny. Wspominając serial "Rodzinę zastepczą" - też mieliśmy po prostu odzwierciedlenie społeczeństwa.
No przecież Tatiana nie pracuje (albo cos tam dorabia na czarno) i żeby zaspokoić potrzeby Michała, jej mąż pracuje w Niemczech. Mieszkają w zwyczajnym, ciasnym mieszkaniu w bloku. Kokosów nie mają. Jerzy mieszka z matką, w jej mieszkaniu. Dwie pozostałe rodziny żyją dostatnio, fakt, ale też jasno przedstawiono, skąd mają pieniądze - Kama jest bardzo znaną sportsmenką (przy czym też nie pływa w hajsie - na czesne nie było jej stać, przynajmniej nie przed podpisaniem kontraktu), a Ulka ma męża, który haruje na ich życie, no i sama też cos tam w tych SM zarabia. To nie jest sytuacja jak w komediach romantycznych sprzed dwudziestu lat, gdzie wszyscy żyją ladnie i bez zmartwień, chociaż nikt nie ma pracy. Poza tym mediana wynagrodzeń w Pl to 6500 brutto aktualnie, czyli prawie pięć na rękę Minimalną (wciąż powyżej 4000 brutto) zarabia ok. 10% Polaków wg GUS, więc trochę tam z tą połową chyba przestrzelił_ś. Jasne, żadna z nas Szwajcaria, ale też nie żyjemy wszyscy w skrajnym ubóstwie.
Na takie pierdoły jak uroda dzieci czy ciuchy nie zwracam uwagi bo patrzę a ten serial jako pedagog ze szkoły integracyjnej. Każdemu rodzicowi dziecka z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, które pcha to dziecko , bo "ono na pewno się kiedyś przełamie i otworzy" a tym czasem musi realizować PP z fizyki (!!!) dedykuję scenę z planem lekcji , cytatem "One muszą się nauczyć wchodzić do autobusu i kasować bilety a do tego nie potrzebują pierwiastków" oraz "To, co jest najgorsze dla dziecka to AMBICJA RODZICÓW"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!