Największą siłą serialu są stale obecne na ekranie dzieci. Genialny pomysł: nie mówimy o problemie pokazując migawkowe ujęcia a problem unaoczniamy w każdym odcinku, czyniąc bohaterami dzieci. Naprawdę podziwu godna jest kultura obrazu (nie umiem inaczej nazwać tego o co mi chodzi), która w moim odczuciu jest zasługą...
więcejSerial wpisuje się w ideologię inkluzji w edukacji. Dzieciaki dyskryminowany przez szkoły elitarne nie mogą odnaleźć się wśród rówieśników i ich rodziców. Ale jest placówka, która w ostateczności przyjmuje te trudne przypadki i wystawia wszystkich na egzamin. Wycieczka w góry z dziećmi na wózkach jako wyzwanie...
No...
… uważam, ze poruszenie tej tematyki jest bardzo potrzebne. Mieszkam w kraju, w którym świadomość jest większa niż w Polsce na temat atypowosci i niepełnosprawności chociaż myślę, że w dalszym ciągu jest praca w tym zakresie do wykonania. W Polsce zwłaszcza. Panuje ogóle przekonanie, że autystycy to albo bujające się...
więcejMam siostrę niepełnosprawną umysłowo. Ma teraz 29 lat, a ja 28. Nie poruszyli tutaj akurat tego wątku, jak to wpływa na rodzeństwo, które w pełni idzie w odstawkę, a cała uwaga zostaje przekierowana na drugie dziecko i próbę jego uzdrowienia. Dzisiaj już rozumiem moich rodziców i podziwiam, że całe życie temu oddali i...
więcejCzy ktoś poza mną zauważył podobieństwo Uli (mama Toli) do naszej polskiej influencerki? Zaznaczam że nie mam na mysli wygladu, ale calokształt. Zaciekawiło mnie czy postać była faktycznie inspirowana
Problem tego serialu jest dla mnie jeden - postanowiono wiele historii zawrzeć w zaledwie sześciu odcinkach. To doprowadziło do tego, że pewne procedury, działania, problemy nie zostały ujęte, bo nie było czasu (np. Jaś został zdiagnozowany w poradni, nie było mowy o psychiatrze czy kwestia losów Jasia w pierwszej...
Nie mogę uwierzyć, że Polacy potrafią zrobić taki serial. Dorośli aktorzy naturalni, dziecięcy aktorzy są po prostu sobą (nie ma irytujących przemądrzalców sztucznie zapodających kwestie jak w wielu produkcjach dotychczas), naturalne, normalne dialogi. I wisienka na torcie w postaci braku banału i moralizatorstwa -...
więcejJasne, siedmiolatek usunięty ze szkoły za jeden incydent. Może w prywatnej byłoby to możliwe. W państwowej tak się nie da. Matka przenosi dziecko do innej szkoły nic nie wiedząc o tej szkole....
Obejrzałam cały sezon i czuję niedosyt. Jako rodzic dziecka ze spektrum autyzmu, poryczałam się kilka razy na tym serialu. Serial trafiony i potrzebny, porusza dużo (chociaż nie wszystkie) tematów związanych z wychowywaniem dzieci z niepełnosprawnością. Sprawa rodziców, opiekunów nie była do tej pory poruszana w...
Ale to wszystko ładne! Same ładne dzieci, w domu (niebiednym) wysprzątane jak na ŚBN i dorośli w pięknych pastelach (w większości szczupli).
zbyt cukierkowy albo przeciwnie zrobiony na smutasa totalnego. W mojej ocenie jest w punkt, żałuję że pierwszy sezon nie ma jeszcze dwóch trzech odcinków np z retrospekcjami.
Tradycyjnie jak to w polskich serialach zwykle bywa - jest mnóstwo niedociągnięć, błędów i bzdur jak z tasiemca.Główna bohaterka, która jest zawodową, sławną zawodniczką MMA, o którą biją się sponsorzy nie ma kasy na szkole prywatną dla dziecka - w dodatku ojciec dziecka jest lekarzem, a dziadek znanym prawnikiem.Ta...
więcej