Mentalista

The Mentalist
2008 - 2015
7,7 65 tys. ocen
7,7 10 1 64766
6,7 6 krytyków
Mentalista
powrót do forum serialu Mentalista

7 sezon

ocenił(a) serial na 9

Wiadomo już coś może odnośnie 7 sezonu?
Czy 6 będzie już ostatnim?

użytkownik usunięty
jagamiga1

Nie dziwę się dziewczyną. Podział się zrobił, na tych z ocenami 10 i tych z mniejszą oceną.

Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ocenił(a) serial na 10

Czyli co sugerujesz, żeby Ci z 10 dla dobra forum zeszli na 8 gwiazdek, albo się stąd wynieśli ?

Przypominam Ci, że to TY namawiałeś mnie na podniesienie oceny z 9 na 10

Czuję się głośno pozdrowiona


użytkownik usunięty
jagamiga1

Nic nie sugeruję, tylko stwierdzam fakt. To było kiedyś, gdy byłem jeszcze młody i głupi. ;D Idę zrobić sobie coś na obiad, tutaj jest strefa skażona liczbą 10. ;D Paaaaaaaaaaa ;**

użytkownik usunięty

Nie chodzi Wojtku o ilość gwiazdek, ale o kompletny brak porozumienia między posiadaczami (różnej ilości) gwiazdek.

użytkownik usunięty

No właśnie o to mi chodzi.

ocenił(a) serial na 6
jagamiga1

A to ma jakieś znaczenie, kto kogo pierwszy wyrzuci? Znowu robi się z tego takie ząb za ząb i kto pierwszy ten lepszy? To ja Cię zaskoczę, bo ani nie myślałam Cię usunąć ;p Jestem chyba trochę ponad to i nie traktuje naszych "kłótnie" na śmierć i życie. Póki co to jeszcze nie wojna. Chyba, że to już wojna?

Co do osób wymienionych, wymieniłam je, jako te "problemowe", życząc Ci problemowych osób jak najmniej. My nie tworzymy jakiegoś ciała zbiorowego, każdy tutaj wyrabia sobie opinie sam i robi co chce, bez względu na innych.

Miło było się znać. I tak pewnie jako nie-znajome, póki serial trwa, pokłócimy się jeszcze nie raz.

ocenił(a) serial na 10
boogie_woogie

A jaka tam wojna, niby o co ?


Nie wiem czy się pokłócimy, możemy nie zdążyć, już tylko 10 odcinków.

Również było miło Cię znać.

ocenił(a) serial na 6
jagamiga1

No ja właśnie nie wiem jaka wojna? To ja się pytam. Po tej segregacji znajomych to przypuszczam, że wojna my kontra wy?

Dla mnie różnica poglądów nie jest jakimś decydującym kryterium w pozbywaniu się znajomych ani w rzeczywistości ani tutaj. Zresztą jak bym miała taką segregacje robić, to musiałabym się połowę znajomych wyzbyć, a w realu pewnie nie miałabym żadnych.

Nie to że rozpaczam, że mnie usunęłaś. Nie mam potrzeby być lubiana przez wszystkich! Po prostu mnie to rozbawiło, zwłaszcza jak się okazało, że dostało mi się za działania Creep :D Po raz kolejny udowodniłaś, że zawsze twoje musi być na wierzchu!
Jakbyś mnie usunęła po naszej ostatniej dyskusji, to jeszcze bym zrozumiała, żeś się zdenerwowała i już mnie nie lubisz! Trudno...popłakałabym 3 dni i żyłabym dalej.

Ale takie demonstracyjne zachowanie skojarzyło mi się z wojną-fani Mentalisty, nie-fani Menetalisty, segregacja, lepsi, lepsiejsi, nadludzie, podludzie, biali, czarni. Ile tego w historii świata było? To już nie można mieć znajomych o innych poglądach. No cóż, no cóż, no cóż. Zatem nie lubimy się już oficjalnie.

ocenił(a) serial na 10
boogie_woogie

Ja naprawdę szczerze Ci napisałam powody, takie dwa sprzeczne były, i może egoizm brał górę nad altruizmem :)

Ależ ja mam wśród swoich znajomych i osoby co dają niską ocenę The Mentalist, i osoby co mają inne poglądy na niektóre filmy, nikt jednak z nich nie jest przewrażliwiony na punkcie mojej sympatii do TM, czy też tendencji do czasem zdecydowanych poglądów, których bronię.
Czy naprawdę Twoim zdaniem to ja tworzę te podziały ?

Szczerze mówiąc, to jak się zastanowię, to w większości rozmów, miałyśmy inne zdanie , ale nie zgadzałyśmy się w miarę dobrej atmosferze, ostatnia dyskusja była trochę mniej wyważona, ale nie wiem jak Ty, ja nie mogę stwierdzić, że Cię nie lubię.

ocenił(a) serial na 6
jagamiga1

Otóż to. Stąd dziś moje zdziwienie. Myślałam, że muszę dużo bardziej się postarać i wysilić, żeby wylecieć ;]

Myślę, że takim zachowaniem jak dziś tworzysz podziały. Tak to odebrałam, zwłaszcza że jak sama zauważyłaś, nie miałyśmy ze sobą aż tak bardzo "na pieńku".
Jeśli byś mnie usunęła, bo ostatnio byłam niegrzeczna-ok.
Jeśli byś mnie usunęła, bo mnie nie lubisz-ok.
Ale jeśli to miało charakter odwetu, czy pokazania nie wiem czego, to tworzy podział na nas i was, bo widocznie za Chiny się nie dogadamy i nie możemy być nawet w jednym kręgu wspólnie. Ale co począć, serial się kończy, więc nasze podziały też.

ocenił(a) serial na 7
boogie_woogie

Prawda jest taka, że postawiłabym Ci ultimatum: albo Jagamiga albo ja. To oczywiste. Jagamiga altruistycznie zaoszczędziła Ci dylematu, ustępując.

Podziwiam poświęcenie, chociaż nie było ono aż tak znowu duże - w końcu jagamiga1 i Stanisga mają siebie. A Boogie wiele dla mnie znaczy, chlip :'-).

ocenił(a) serial na 6
creep_

A ja nie wahałabym się nawet sekundę (w końcu jagamiga1 ma stanisga i vice versa), bo gdzie ja taką drugą Creep wynajdę? Hlip ;)

ocenił(a) serial na 7
boogie_woogie

Czyli ów altruizm był chyba na wyrost, kto by pomyślał, dzięki :)

ocenił(a) serial na 10
boogie_woogie

Powiedziałam jak było, creep_ mnie relegowała, jesteście z creep_ stałymi bywalczyniami się doceniającymi, nie chciałam być drugi raz relegowana pierwsza, a ponieważ ludzkie motywacje nie są jednowymiarowe, to jednocześnie chciałam Ci zaoszczędzić przebywania w tak niegodnym gronie, jakim jest dla Twoich znajomych moja osoba, może to i dziecinne,i świadczące o przewrażliwieniu, ale szczere tłumaczenie. Nie owijam w bawełnę i nie kłamię.
I na pewno nie ja pierwsza stworzyłam podziały.

To na pewno nie był odwet, bo sama powiedz, co by to był za odwet, przecież Ci wcale na tym jednym moim avatarze w tą, czy tamtą nie zależy. I tak poza tym, ja bym nigdy nie wydobyła sprawy redukcji znajomych na forum, zrobiłam to, żeby Ci odpowiedzieć.
Ty to upubliczniłaś.

ocenił(a) serial na 6
jagamiga1

No cóż, sarkazm to niestety moja mocna cecha, więc ciężko mi się było do tego incydentu nie odnieść. Złośliwie-wiem (cóż czasem jestem złośliwa), ale zostałam niewinnie wkręcona w Twoje "porachunki" z Creep, co mi się wydało strasznie głupie i dziecinne i tylko dlatego, że jestem "po tej samej stronie" co Creep?! A to Ty sama pozbawiłaś mnie możliwości rozmowy na prive.

Ok, dziękuję za wyjaśnienia. Wierzę Twoim motywom, choć zupełnie nie rozumiem, dlaczego tak by Cię bolało gdybym usunęła Cię pierwsza? Ale jeśli Ci zależało, żeby do tego nie dopuścić, to nie wnikam. I niech tak będzie. Ale nie pomyślałaś, że jakbyś mi przeszkadzała, to już dawno bym to zrobiła? Albo przynajmniej, po naszej ostatniej konwersacji?

ocenił(a) serial na 8
boogie_woogie

A nie tak dawno piłaś do mnie za cytowanie wypowiedzi Twego kolegi, ale prywatną sprawę upubliczniłaś i jeszcze w taki sposób, żeby odium opinii forumowej spadło na Jagamigę1 za rzecz, do której ma w każdej chwili prawo.

Czyli jak mnie ktoś zredukuje to powinienem zaangażować forum w wyjasnienie motywów,i zagrać na uczuciach innych, myślałem, że przynajmniej zrobiłaś to machinalnie, ale jak to było złośliwe, to ciekawe jak się czuja osoby co na serio sie przejeły Twoją " akcją".
I kto tu czyni podziały i mąci.

stanisga

To jest Twoim zdaniem "kierunek przytulenia"? :(

ocenił(a) serial na 8
Cairns

Jestem dociekliwy, zanim obiorę " kierunek przytulania" lubię poznać prawdziwe intencje ;]

stanisga

W takim razie dziwny z Ciebie chłopak:)

ocenił(a) serial na 8
Cairns

Ostrożny ;]

ocenił(a) serial na 6
stanisga

Ty porównujesz grzebanie w czyimś profilu z premedytacją, w poszukiwaniu informacji-w twoim mniemaniu obciachowych, żeby kogoś skompromitować, do mojego postu? "Co ty chciałeś dzieciakuuu!"-to taki cytat Mikołaja Cieślaka z kabaretu ;p (nie bierz do siebie "dzieciaka" ;p).

Ja mogłam odebrać zachowanie twojej koleżanki za złośliwe, tym bardziej, że to nie byle jaka znajoma, tylko ktoś z kim mam forumową historię. Wcześniej nie wyjaśniła mi przyczyn, więc czy nie miałam prawa tego uznać za czynienie podziałów i wywalenie mnie ze względu na poglądy? Ja byłam sarkastycznie złośliwa, myśląc, że to już nie można być w tym świecie czyimś znajomym, mając inne opinie i automatycznie trzeba się nie lubić. Nie maiłam intencji jej skompromitować, bo czy nie lubienie kogoś to kompromitacja? Nie sądzę. Zwłaszcza, ze ja do naszych kłótni podchodzę z dystansem i na luzie i to nie jest dla mnie powód do ataków personalnych i walk na śmierć i życie! Prędzej to wam brak dystansu ;p
O prawdziwych motywach napisała mi później, więc jak mogłam ich użyć przeciwko niej, nie znając ich? W przeciwieństwie do ciebie, który celowo właził w wypowiedzi kolegi, żeby narobić mu obciachu. Miło, że szukasz dziury w całym, żeby jej obronić, a ze mnie zrobić tą złą, ale niestety niezbyt udana próba ;p

ocenił(a) serial na 8
boogie_woogie

Czyli takie samo widzenie sprawy jak w każdym poprzednim wypadku.
Ja upubliczniam coś na forum, zaczepiony przez kolegę, który był złośliwy , korzystając z dostępnych wszystkim wpisów ( nota bene to jest domena dostępna nawet dla niezalogowanych osób, najbardziej dostępna na forum) i też po to by wyjaśnić , czemu kolega się czuje kompetentny do oceniania mnie, to wówczas jest to premedytacja,
Ty upubliczniasz fakt taki, że ona Cię z grona znajomych usunęła, to jest ok, przecież musiałaś dociec co i jak, chociaż gdyby chciała Ci coś wyjaśnić toby wyjaśniła, uznałaś , że ją zmusisz do tłumaczenia sie na forum, ja tego nie kupuję.

I nie mam zamiaru z Ciebie robić złej , ani nie widzę konieczności bronienia jej, moim zdaniem nie zrobiła nic złego, ja tylko jestem dociekliwy.

ocenił(a) serial na 6
stanisga

Powiem ci, że masz talent w generalizowaniu co do "upubliczniania" różnych rzeczy, zupełnie nie widząc, że są to nieporównywalne zachowania. A Mickeya się czepiałeś, że generalizuje ;p Zrozum i wbij sobie to do upartej głowy, że ja nie chciałam jej zrobić obciachu, a ty jemu chciałeś-to jest fundamentalna różnica!

Ale dlaczego ty mi odbierasz prawo do dociekania? Może mnie to ciekawiło dlaczego mnie usunęła? Skoro byłyśmy znajomymi-takimi, które faktycznie znają się z forum, a nie jakimiś kolekcjonerami. Zwłaszcza, że to była "kontrowersyjna" znajomość. Jak inaczej miałam się dowiedzieć? Wynająć Sebastiana Wątrobę, żeby ją odszukał? Zauważ, że jakoś was wszystkich ciekawiło co się stało z Wojtkiem, gdy go nie było i nie było wam wstyd snuć teorie i posądzać innych ;p

Do niczego twojej koleżanki nie zmuszałam. Nie ma tu musu odpisywania na posty, więc jeśli nie chciała wcale nie musiała odpisać. Obeszłoby się bez echa ;p

Ja też nie mówię, że zrobiła coś złego. Wyraźnie się ostatnio na tym forum nie dogadujemy, więc co poradzić?! Ja jedynie myślałam, że jesteśmy na tyle dorośli, że mimo forumowych kłótni, podchodzimy do siebie z dystansem. Jak się okazało myliłam się.

ocenił(a) serial na 6
stanisga

A tak w ogóle, co ty za bzdury opowiadasz, o jakich osobach, które "na serio przejęły się moją "akcją"? Chyba ja tu jestem osobą, która przejęła się "akcją", ale nie swoją, tylko twojej koleżanki? Jak to już ktoś zauważył, to ona sprowokowała ;p

A najzabawniejsze jest to, że "dostaje się" mi się od was, mnie-która zawsze (oprócz naszej ostatniej konfrontacji), była wam zawsze przychylna ;p Czyli jednak to wy nie szanujecie oponentów :p Sami mnie przekonujecie do zdania, jakie o was mają moi znajomi.

ocenił(a) serial na 8
boogie_woogie

E dobra, nie dogadamy się, niech Ci będzie Twoja racja, przepraszam za wszystko co zrobiłem źle.


Pozdrawiam

boogie_woogie

Ty też nie chcesz się przytulać? Bardzo oporni jesteście.

ocenił(a) serial na 6
Cairns

Ja się dziś dowiedziałam, że mnie nie chcą przytulać...Może ta wojna na Ukrainie tak wszystkich stresuje?!

boogie_woogie

Coś Ty, pewnie, że chcą przytulać, tylko są zestresowani i nieufni. Widzę, że mocno przeżyłaś stratę, ale takie życie, może się jeszcze pogodzicie. Zawsze możemy zorganizować na forum akcję "przytulamy boogie" czy coś podobnego. Jak tylko się dowiem w jaki sposób to Cię dodam. Inna jakość, ale chociaż liczba się zgodzi. Nie łam się, jeszcze będzie dobrze.

ocenił(a) serial na 6
Cairns

Chyba jednak nie chcą...albo są zbyt zestresowani ;)

Nie chodzi o stratę, bo to samo życie, a i samotna się nie czuję. A tym bardziej nie chodzi o liczby. Ale o wciąganie w jakąś głupią gierkę kto kogo pierwszy wyrzuci, tylko dlatego, że lubię Creep i bo jesteśmy "tą druga drużyna". Co mnie rozbawiło i poirytowało jednocześnie, bo czy te kłótnie forumowe muszą aż tak daleko sięgać? A można tu żyć w zgodzie. Z Tobą, z Pawłem, z Nastasją, można? Można.

boogie_woogie

To ja Wam obu odpowiem: wojna jest o Krym.

ocenił(a) serial na 7
Cairns

I to jest celna uwaga.Tylko miejsce nieadekwatne (bardzo, bardzo).

creep_

Bardzo adekwatne, ponieważ wszyscy których tutaj czytam zrobili się strasznie drażliwi. Ludzie mają naprawdę poważniejsze problemy, sama się przestraszyłam. Wchodzę na forum, a tu trwa w najlepsze potyczka nie wiadomo o co. Litości, trochę dystansu i nie przypisywania innym intencji, których nie mają.

ocenił(a) serial na 7
Cairns

Zawsze są poważniejsze problemy. Ukraina, czy nie-Ukraina.

creep_

Ale nie zawsze trwają na forum takie bezsensowne sprzeczki. Do tego coraz bardziej brutalne.

ocenił(a) serial na 7
Cairns

Ja na tym forum prawie już nie bywam, jestem tak samo zaskoczona :P. Widocznie forumowicze postanowili teraz zająć się tym, co leżało im na duszy od dawna. Czara goryczy się przelała? Przykro mi, że timing Ci nie odpowiada. To zupełnie jak UE nie odpowiada timing Putinowej inwazji - zwołali spotkanie w tej sprawie na... poniedziałek.

creep_

Nie odcinaj się tak od forumowiczy, gdyż przykro mi to stwierdzić, ale jesteś wśród głównych prowodyrów. Napisz proszę wprost co się stało? Pomogę tyle ile mogę.

ocenił(a) serial na 7
Cairns

Powróciłam na forum po jakimś m-cu przerwy wczoraj, może nawet dwóch? Nie odcinam się od forumowiczów. Nie czuję się prowodyrem (chociaż mogę być katalizatorem). Nie moja wina, że niektórych użytkowników inni użytkownicy (także) nie lubią. Ale też nad tym nie ubolewam. O to co (i czy cokolwiek nowego) się stało pytaj resztę.

ocenił(a) serial na 8
creep_

Pisałaś, w innym temacie, że uwielbiasz czytanie tego co sama napiszesz, proponuje poczytać co napisałaś w tym poście i zauważyc jaki tu był spokój, póki nie postanowiłaś tu wkroczyć.

Mój błąd, że Ci odpowiadałem, tym bardziej, że Twoje motywacje były mi znane od początku, byłem tylko ciekaw, w jakiej formie sie przyczepisz do mojej oceny The Mentalist, jest ryzyko, jest zabawa.

ocenił(a) serial na 7
stanisga

Powiedziała osoba z kilkumiesięczym stażem na forum, do osoby ze stażem kilkuletnim.

Wróć może do rozmów o głosowaniu na M w kolejnym plebiscycie. Bo jak skasują Mentalistę to też będzie moja wina, w końcu odciągam Cię od nielimitowanego glosowania. Pomyśl ile potencjalnych głosów zmarnowałeś. Ja tymczasem liczę zmarnowane sekundy życia na nieskuteczną pracę u podstaw. Pociesza mnie fakt, że jestem ekonomistą nie pedagogiem.

ocenił(a) serial na 8
creep_

Czyli, powinienem sie czegoś od Ciebie nauczyć, jako osoba co ma trening w szybkim czytaniu , poczytam te Twoje czterysta parę wpisów na tym forum, na którym prowadzisz pracę u podstaw, jak tylko znajdę czas.

O głosowanie sie nie martw, pisanie w tym temacie nie zabrało mi za dużo czasu, piszę szybko.

ocenił(a) serial na 7
stanisga

To może być miła lektura. W przeciwieństwie do Ciebie niezaprzeczalnie coś pozytywnego na to forum wniosłam. Pewnie dlatego da się mnie mimo wszystko lubić. A Ciebie?

ocenił(a) serial na 8
creep_

A nie omieszkam podzielić się wrażeniami.

A nie wiem, czy jestem lubiany, czy nie i przez kogo z bardzo licznych filmwebowiczów, bioracych czynnie i biernie udział w tej społeczności.
Nie mam w zwyczaju sam się chwalić.

ocenił(a) serial na 7
stanisga

Oczekuję czegoś na miarę hołdu pruskiego.

ocenił(a) serial na 8
creep_

Którego ? Było wiele.

Przejrzałem od 25 strony do 10 strony Twoje wpisy i na hołd szans nie masz, przy okazji zauważyłem sporo ploteczek o Simonie Bakerze , czyżbyś była ukrytą fanką ?

ocenił(a) serial na 10
Cairns

Lubisz czarny humor :)

A ja, jak prześledziłam historię Krymu, to autentycznie mi nie do śmiechu.

jagamiga1

Lubię, ale w tym miejscu się bardziej zdenerwowałam, niż żartowałam.

ocenił(a) serial na 10
Cairns

A to mi przykro, że ja się też przyczyniłam niechcący :( , ale no normalnie mnie korciło reagować na niesprawiedliwość.

jagamiga1

Dopiero teraz zauważyłam, że już wszystkim nam "przykro";)

ocenił(a) serial na 10
Cairns

Ale mnie jest naprawdę przykro, że postronne osoby czytając to forum często czują się zdegustowane, natomiast mam niepokorną duszę i na pewno nie pozwolę na ciosanie mi, czy też osobom które cenię i sama na ten portal zaprosiłam, kołków na głowie.

jagamiga1

Spoko, tym bardziej, że widzę tam wyżej, że wszystko bardzo powoli zmierza w kierunku przytulenia. Nie wstydźcie się dziewczyny, ręka na zgodę, bo jak już ktoś będzie płakał to nie wytrzymuję.