Wszystkie treści dotyczące tego co będzie się działo w serialu zamieszczajmy tutaj. Wszędzie się walają jakieś, a niektórzy nie chcą ich czytać. Ciężko jest pominąć spojler gdy jest napisany w środku rozmowy :)
Rodolfo będzie zakochany w Natalii, nawet jej to powie, ale ona stwierdzi, że nic z tego nie będzie, bo go nie kocha. Natalia zakocha się w Yago, ale źle ulokuje uczucia. Rodolfo będzie chciał wzbudzić zazdrość w Natali i będzie się spotykał z Rudą...:/ Dopiero na samym końcu można wywnioskować, że Rodolfo będzie z Natalią.
Bo ona chyba jak nie będzie mogła być z Pablem, to będzie chciała być z Yago. Jakoś tak. Później będzie robić wyrzuty Rodolfo, a ten powie, że to ona ten ich związek wymyśliła i mimo, że coś z miedzy nimi było to to było pomyłką...(jakoś tak)
Będzie taka jędzowata, a później to wg mnie jej postać będzie zbędna. Fabuła by nie ucierpiała, gdyby jej nie było.
No właśnie, przynajmniej nie udaje. Tylko jak ona sie rządzi! Ja bym na miejscu Camili nie wytrzymała. Przyjechała łajza, obrabia "tyłek" Camili , planuje tylko jakby ją pozbawic majątku.
dlatego właśnie nie lubie jej najbardziej z całego serialu... pamietam ,ze w jednym z pierwszych odcinków obwiniła Camilę za śmierć Luisa i już wtedy stwierdziłam, że niezła z niej żmija, a teraz to ona się chyba dopiero rozkręca
oan jest zdolna chyba do wszystkiego, nie liczy się nawet z przyjaciółkami np. z tą, z którą okradały sklepy, okropnie ją potraktowała
Strasznie, chociaż co się po takiej spodziewać. Ratowała swoją skóre, bo jest egoistką i myśli tylko o swojej wygodzie. Te dziewczynę potrzebowała do prostego zarobku, gdy "interes" został zaprzepaszczony do niczego jej już nie była potrzebna.
a właściwie to czym ona się zajmowała w mieście? naopowiadała wszystkim , że była asystentką, ale to chyba nieprawda, przecież ciągle ciągnęła kasę od matki i siostry, za każdym razem jak ją pokazywali to siedziała na łóżku otoczona nowymi ciuchami
a mamusia jaka dumna, że córeczka zajmowała się ,,kobiecym" zawodem, bo przeciez Camila to ma męski zawód....
Ona ma najlepszy zawód. Śmiałabym się gdyby Dionisio ja wmanewrował w jakieś matactwa. Te fundusze to podejrzana sprawa :D
no pewnie, że to podejrzane! ale ona ma mentalność nastolatki trochę, wpatrzona jest w Dionisia jak w bożka, nie zwraca uwagi na wszelkie ostrzeżenia mecenasa, na nic, nawet nie podejrzewa, że Dionisio i Isadora śmieją się z niej, zreszta szybko zaczęła z nim ,,chodzić", parę spotkań i już ,,mi novio" ;D
:D Jest ślepa to fakt, Isadora i Dionisio nawet nie ukrywają tych uśmieszków specjalnie, a ona nie zwraca na to uwagi. Z mecenasem miałaby dobrze, ale co z tego jak ona woli Dionizosa :D
To jej dziecinne zachowanie choć mnie śmieszy to też osłabia. Jak można być aż tak naiwną i się tak zachowywać... Przecież Camila jest od niej dojrzalsza. I do tego myśli ze jest niewiadomo kim chyba skoro uważa że mecenas wszystko "wymyśla" bo jest zazdrosny. A przecież na pierwszy rzut oka widać że to poważny człowiek który by się nie bawił w takie gierki. A te jej wypowiedzi na temat Daniela też irytujące.
no włąśnie mnie coś trafia jak widze jak Isadora Alonso i teraz Ximena najeżdżają na Camile, że niby taka zołza i wogule tylko dlatego że przejmuje się ranczem nie chce go sprzedać, i nie interesują ją tylko pieniądze i ciuchy, a Augustina tylko tego słuch, i zamiast się oburzać i że tak powiem ich zjechać, to jeszcze im ptzytakuje albo siedzi cichy:/
Cos tam czasem powie Ximenie, ale to jak upominanie pięciolatki ;)
Nie potrafi bronic córki i jej przekonań i na dodatek wyzywa Daniela od bękartów. Wredna baba.
Agustina jest okropna. Wobec osób, których nie powinna zachowuje się dobrze ( Dyziek), a wobec których powinna zachowuje się źle...
Agustina jest najbardziej naiwna i głupią babą w telenoweli, jak można uwierzyć w taką bajeczkę o niespodziance dla niej od Isadory i Dionisia ( jak nawet jej wizyta była niespodziewana) i podpisać jakieś papiery bez czytania...
Agustina to mnie nawet nie wkurza, a śmieszy już, dzisiaj uśmiałam się co nie miara, czekała na tym łóżku dumna i blada, a Dionisio pod łóżkiem części garderoby Isadory trzyma. No kabaret z nimi.
:D nigdy nie byłam taka szczęśliwa :D blablabla, a Dionisio mało nie zwymiotuje
Z drugiej strony to przykre, że jest aż taka łatwowierna, a oni traktują ją obrzydliwie. Isadora i Dyziek to prawdziwe potwory.
Isadora miała wytrzeszcz absolut, gdy usłyszała, że to Agustina przyszła ;D fakt, okropnie ją traktują i żal mi jej, ale to smutne, że dorosła kobieta może być tak naiwna...
jeszcze to jej podpisanie papierów bez patrzenia co wogóle podpisuje całkowicie nieodpowiedzialne :/
Oj tak, gdy Diosinio na horyzoncie to Agustina w ogóle nie myśli. Byle bajeczkę jej sprzeda, a ona uwierzy.
To był stanik Isadory? Nie zauważyłam żadnej różnicy jak była w staniku i bez :D Już lepiej gdyby to były majtki :D Bardziej wiarygodne.
Kiedy przyszla Augustyna widziałam tylko skrawek bielizny ,lużny ,może halka ,ale nie stanik ,czy majtki.Przestańcie improwizować.
Hahaha, mnie też to śmieszy, ale najbardziej obrzydza jak się bierze za całowanie, obleśny jest wtedy. Brrr...
hahaha, a potem z Ximena na sianie, nie mogłam z tej sceny, przecież Alonso taki czysty i porządny zawsze, używa nawet sprayu do rąk, żeby sie nie pobrudzić a tu siano? jeszcze nabawi się jakiejś infekcji, biedaczek ;D
Te fundusze emerytalne to oszustwo i pogrążenie Augustyny,ona trafi na końcu do więzienia.Dopiero wtedy zrozumie Daniela i go przeprosi za wszystko.