Oryginalny Knight Rider to mój serial numer 1. Mimo iż ma swoje lata potrafi zaskakiwać, i co najważniejsze nigdy nie robi się nudny:)
No i oczywiście KITT- to auto miało swoją duszę i było nawet zabawne w porównaniu do tego nowego ''sztywnego'' Kita.
zgadzam się z Tobą, wracam do tego serialu z sentymentem, bardzo chętnie po ten nowszej wersji obejrzałabym sobie jeszcze raz tą starszą
ten z lat 80ych to klasyka i duży sentyment (no i niezapomniany motyw muzyczny :) ) .. ale obecny sequel, czy tam kontynuacja, niestety nie umywa się do oryginału, chyba że jest adresowany dla widzów w wieku 10-15 lat.. to co wtedy było dość powszechne w serialach (MacGyver, drużyna A), dziś z masą efektów komputerowych niestety zbytnio zalatuje kiczem i bladą komercją .. do mnie taka forma niestety słabo już trafia, ale jeżeli wam odpowiada, to wypada tylko życzyć wielu pozytywnych wrażeń
sorx :] napisałem to na forum "starego" nieustraszonego, a miało być na tym nowym :P .. stary KITT + hasselhof wypadaja jak najbardziej na plus :)
Nie chcę być nie miła i również nie chcę się wtrącać, ale pomyliłeś się z przedziałem wiekowym, 'Knight Rider: The Series' można oglądać od lat 16 wzwyż. ;)
Mówisz o tym nowym Nieustraszonym ? Za co niby od 16 lat :O Co tak mocnego można tam zobaczyć ?