Chyba nie nadążam, albo jest to dość pokręcone.
Jakaś akcja w garażu, nowe nazwiska i dziwne działania.
Żołnierz sił pokojowych na urlopie nagle angażuje się w akcję w Norwegii, bez wiedzy o ludziach i ich motywach.
Mam nadzieję, że to wyjaśni się później, bo takie pozytywne komentarze nie wzięły się chyba z niczego.
Póki co - dość to wszystko niejasne, albo naciągane. Obejrzę następny odcinek i zdecyduję czy to jest dobre czy do usunięcia.
No sorry, po drugim odcinku odpuściłam.
Podziwiam, a jednocześnie nie rozumiem tych, którzy dali wysokie oceny temu serialowi.
Dla mnie nudny i nielogiczny. Owszem, realia Afganistanu pokazane dobrze, ale reszta akcji to fantastyka.
Szeregowy żołnierz sił pokojowych wikła się w grę polityczną ?
Naciągane do bólu i nierealne.
Może dalsze odcinki coś mają wyjaśnić, ale nie mam już siły i cierpliwości oraz czasu na męczenie się z takimi bzdurami.
Oceniam na 2
Osobiście smutno mi, że nie dostrzegasz w tym serialu tego co ja. Dla mnie jest logiczny od początku do końca i niesamowicie wciągający.
[SPOILER]
Zawodowy żołnierz/komandos? dostaje cynk gdy jest w cywilu. Prawdopodobnie od dowództwa i rozumie, że działa tak jakby w szarej strefie - nie jest to formalny rozkaz. Ponad to jest zaangażowany emocjonalnie w sprawę i pochopnie postanawia działać, co okazuje się fatalną decyzją dla niego osobiście.
[KONIEC]
Twoja ocena nie wynika bardziej z różnicy w nastawieniu i preferencji do innych rodzajów kina? Szanuje twoje odmienne zdanie, jestem po prostu zdziwiony :)