... że 6 sezon jest nudny jak flaki z olejem? Przegadany do granic? Jakoś zmęczyłem te 4 odcinki, ale dalej nawet nie mam zamiaru tracić czasu. A szkoda. W sumie ciągle mam nadzieję, że te podręczne się zbuntują i wyrżną wszystkich komendantów i nagle okaże się, że nikt oprócz nich nie chciał takiego świata.
To co się dzieje w tym serialu to kompletna porażka. Scenarzyści przestali się trzymać czegokolwiek i naginaj świat jak im pasuje. Na pewno nie wrócę do piątego sezonu. A oglądanie grymasów głównej bohaterki, ehh, już nic nie wnosi do historii.
Długo czekałam aż June opuści Toronto, dobrze zobaczyć że to wreszcie teraz. Spodziewałam się, że uciekną autem jako rodzina. Coś mi się wydaje, że jak teraz będzie razem z Senerą to będzie w końcu jakiś początek przyjaźni, już ostatnio na to się zapowiadało. Fajne sceny z Nick'iem i Janine. Oby udało się Janine uciec,...
więcejJune ucieka, potem wraca, potem znowu ucieka i znowu wraca. Matko, jakie to nudne... i gdy myślałem ze w 6 sezonie bedzie lepiej to ona znowu, aż dwa razy ucieka a potem znowu dwa razy wraca. No komedia, a nie utopia!!! Jedyna zabawa jaka scenarzyści fundują widzom przez 6 sezonów to zabawa w ucieczkę i potem znowu...
Gdzie wiele się dzieje i ta końcówka. Tak jak odcinek 8 był nudny jak flaki z olejem, tak 9 chapeau bas.
Jestem po 1 odcinku, nudy na pudy. June chodzi po mieście umazana krwią, blond zimna bijacz ciągle płacze. Może się rozkręci, na razie jestem zawiedziona. Oglądam tylko dla gry aktorskiej Iwonki i jej pięknej twarzy :)
Bardzo ciekawy serial, jednak główna aktorka jest strasznie irytująca. Jej zachowania są często nieodpowiedzialne i narażają wielu ludzi na niebezpieczeństwo. Sama gra aktorska również nie za dobra, cały czas ta sama mina. Jest parę lepszych aktorek grających role drugoplanowe w tym serialu.
Wspaniałe zakończenie pierwszego sezonu. Cały odcinek trzymał w napięciu. Parę razy poleciała mi łza, parę razy się zaśmiałam. Jak zwykle aktorko na najwyższym poziomie. Czekam z niecierpliwością na drugi sezon.
Serial ciekawy, oby nie proroczy. Właściwie jedyne zastrzeżenie — gdzieś od połowy drugiego sezonu reżyser popada w nieznośną manierę nachalnego epatowania zbliżeniami twarzy June, co szybko robi się naprawdę męczące, żeby nie powiedzieć karykaturalne. A jej twarz... bardzo często wygląda jak twarz dominy, którą każdy...
więcejPierwszy odcinek wciska w fotel. Różne już były wizje świata w serialach, ale ta koncepcja jrest o tyle przerażająca że można ją łatwo dopasować do naszych czasów. Mocno autorefleksyjny.
Oglądam 3 sezon i nie mogę skumać jak podręczne z zaszytymi ustami jedzą i piją? To się wyjaśni dalej?
Po 8 sezonie GOT myślałam, że nie przeżyję większego rozczarowania w kwestii kontynuowania dobrego serialu. Myliłam się. To co prezentuje trzecia odsłona Opowieści podręcznej to jest przekroczenie wszelkich granic braku jakiejkolwiek akcji, angażujących bohaterów i interesującej fabuły. Odpalałam każdy kolejny odcinek...
więcej