z moją ulubioną ostatnio aktorką MyAnną Buring. Kto nie widział - polecam. Tak czy inaczej obejrzę chętnie bo Amy tez jest świetna.
Zaważyliście jak w Amerykańskich filmach typowe stało się picie i prowadzenie auta, już chyba ze 100 filmów i seriali takich widziałem. No coś nie nakłania to do "don't drink and drive".
Podobnie było z paleniem fajek, kiedyś standard, teraz widać uważają. Chyba w "Barry Seal: Król przemytu" i "Rojst" było palenie...
A mnie zastanawia jedno, skąd blizny na plecach Camille? Rozumiem ręce, uda itd., ale raczej nie jest łatwo wyryć sobie samemu słowo na plecach. Nadal nie wiemy co na dobrą sprawę działo się w szopie, w lesie i dlaczego Kirk ma wyrzuty sumienia wobec Camille. Wydaję mi się, że ktoś mógł jej to zrobić.
Świetny serial, świetna Amy Adams na równi z Clarkson ale pokłony dla Scanlen - bo to jak zagrała z pewnością będzie trampoliną do jeszcze lepszych ról. Nie czytałam książki więc nie interesują mnie opinie tych którzy teraz bawią się w porównania. Nie chciałam oglądać tego serialu, jednak zaczęłam i mimo że po 3...
W 4 odc. dało się zauważyć zażyłość między Adorą a policjantem Vickerym. Alan tez jest o niego zazdrosny. Poza tym Vickery zapytał Jackie, czego Adora mu nie mówi o Camille... moze on jest ojcem?
Książka Pani Flynn jest bardzo dobrym materialem na film. Zastanowię mnie tylko czy Amy chociaż trochę będzie przypominać Camille. No i druga na równi z pierwszą najważniejsza rola. Meredith.....:)
Po 1.odcinku mam ciarki po widoku blizn Camille i obserwuję jej stroje zapięte po kokardę, po 2.wypatruję igieł i innych przedmiotów z tytułu. Brrr.... Atmosfera jak w True detective - duszna, ciężka i obciążona przeszłością. Zapowiada się kawałek świetnego serialu. Po Little big lies oczekiwania rosną
Bardziej bym powiedziała, że to psychologiczny niż kryminał. Mało śledztwa a więcej jakiś wzmianek o przeszłości i ran psychicznych. Niektóre sceny tak przedłużone i nudnawe że przwijałam