Dosłownie uśmiercili najlepszą postać 5 sezon bez JJ aż się odechciewa oglądać.
Tyle lat budowania relacji kształtowania się bohaterów i to wszystko w 15 minut zostało zniszczone akurat on z nich wszystkich najbardziej zasłużył na szczęśliwe zakończenie.
Jak nie lubię wątków fantastycznych w takich serialach to na serio mogli by to zrobić bo bez niego ten serial nie ma sensu.
Napewno bedzie zyl, bo malo poruszajace zakonczenie jego postaci. Wydaje mi sie, ze gdyby chcieli serio usmiercic to zrobiliby to lepiej :) obstawiam, ze albo przezyl jednak, albo serio bedzie akcja z ta korona, ze przywroci go do zycia
Przecież go pochowali. Nie ma szans na przeżycie po tak długim czasie zakopanym w dole. Poza tym za dużo razy złamał prawo żeby mu to w przyszłości uszło na sucho. Zresztą już dawno nikt mnie w tym serialach nie irytował jak JJ. Każdy plan szedł w piach przez niego. Jego śmierć to rozwiązanie sensowne które zmotywuje resztę do dalszych przygód.