Zaprzyjaźniała :P

Oo;p To tylko na Jerrego reaguje alergicznie:D Przejdzie jej;P

Zobaczymy;p

Miłego dnia http://www.wiocha.pl/85591,Milosc

W tym przypadku nawet obustronnie :P

Jak nie robisz tego z wewnętrznej potrzeby to nie chcę ;p

Już mi lepiej ;p
Dobranoc;)

Dobranoc:)

Myślałem, że się uśmiejesz, dobranoc:)

Z tego o poczcie serio się uśmiałam:D

Miło mnie zaskoczyłaś:) Skoro z poczty się uśmiałaś, to sympatyczna z Ciebie kobieta:P

Ależ dziękuję :P

Lubię jak jesteś taka miła, może to przez ten avatar?:)

Możesz sprawdzić, zmień na Stefka to zobaczymy:D

Dżery jakby co to ja czekam na przeprosiny za tę FastyAndNasty;p

Gdzie Ty to znalazłaś:) Przepraszam. Myślałem, że w tej materii obowiązuje już przedawnienie:)

No jak gdzie znalazłam?:) Ty już dobrze wiesz:P

Faktycznie też znalazłem:) Musiałem nie być sobą, początki zawsze są trudne;P Zatem kilkoma słowami - zawsze ktoś musi dostać po mordce:)

Na pewno byłeś sobą:D A z tą mordką to nie czaję trochę:P

No coś, jak z kozłem ofiarnym, ktoś się na mnie uwziął, więc prawie doszło do bijatyki:)

Oj tam, oj tam. Teraz wszyscy się kochamy. Forum jest oazą miłości i spokoju;) Chyba, że Emilka zrobi wielki come back:D

Rozumiem tworzymy oazę miłości, coś w stylu hippisowskiej komuny:) Co tam kombinujesz poza tym?

Nic nie kombinuję.;) A szkoda. W moim życiu ostatnio bardzo mało się dzieje;)

no widzisz beauty ja własnie o tym.... o to mi wczoraj chodziło ale dlatego osobnika wszystko sie przedawnia bo nie potrafi przyznac sie do błedu i ucieka od odpowiedzialnosci...
ale lepiej powiedziec ze ktos jest przewrazliwiony....

Ale przeprosił. Wszyscy zmieniliśmy nastawienie. To się ceni :)

tak .... po mojej batali uznał ze musi szukac poleczników...
a ja sama nie chcialam nic innego tylko jednego posta własnie o tym

Jerry, widziałam Twoją kłótnię z Panią S. i jestem w głębokim szoku :P

Szoku, na pewno:P Po prostu powiedz, że uśmiechasz się szyderczo;D

Nie no, serio jestem w szoku bo nie sądziłam, że ktoś oprócz mnie (no i Madame) może się z nią pożreć :P Do tej pory sami adwokaci tu pisali ;p

Z każdym można się pokłocic i przeważnie o pierdoły

hej

Wydaję mi się, że to taka spokojna wymiana poglądów:)

Była mało spokojna:D Wszyscy na pewno czytali i czekali co będzie dalej;P Idę teraz spac, będę wieczorem;P

Spokojna?;) Może i tak:D Nie żebym się podlizywała, ale miałam wrażenie, że gadasz do ściany :P Ja przynajmniej się tak czuję rozmawiając z Sosnowską.
Ale dobra, już nie obgaduję.

o wiesz obgadywanie jest za plecami tu jest wszystko jawne...
za to widze ze na tych samych falach dzialasz , mysle ze sie dogadacie
tobie tez nie mozna nic powiedziec

Ojej, wzięłaś to na poważnie?
Nie sądzę żebyśmy na tych samych falach nadawali, ale zgadzam się z Jerrym co do tego, że strasznie zadufana w sobie jesteś.
To Ty się do błędu nie potrafisz przyznać, więc nie mów, że Jerry tego nie robi.

w ogole nie potrafi sie przyznać, i zal mi go
rozdwojenie emocjonalnie raz pisze ze jestem głupia raz bardzo inteligentna.... zenujace

a skoro tak mnie odbierasz to wiesz to twoj klopot nie moj...

Ej.. ty do wszystkich masz jakieś problemy dziewczyno z tego co zauważyłam :)

jesli wczoraj taki jeden tylko pisal o tym na forum ze ja mam do wszystkich problemy
nie dziwne ze uwierzylas, i nie wtracaj sie w to

Po pierwsze to w nic nikomu nie uwierzyłam. A po drugie to się nie wtrącam tylko zadałam Ci pytanie :)

jesli to jest dla ciebie struktura pytania to sama sobie odpowiadaj na cos takiego
bo mile to nie było

Wiesz, zgodzę się z tym, że nie potrafił np. sam z siebie przeprosić za to, że nas obrażał. No ale Ty też tego nie potrafisz niestety.

Przepraszam, że się wtrącę, ale popieram:) Kto jak kto, ale Sosnowska, jak pępek świata, normalnie coco jumbo i do przodu:)

Jak to Madame stwierdziła, bogini filmwebu:P

to awansowalam bo dziwnym trafem nigdy nie czułam sie lepsza ale wy bardzo chcecie mi to wmowic
własciwie to dla mnie lepiej

blush dokładnie wiesz jak było
gadałysmy o tym bym nie nazywala cie fanka zmierzchu- wiec tego nie zrobilam
ale zaczelam gadac o samym zmierzchu a ty dostalas frustracji ze pewnie znowu o tobie mówie...no comment

oh alien nie bedziesz sie juz musiala usmiechac szyderczo, moja rozmowa z nim sie juz dawno skonczyła,
jesli tak bardzo ci smakowała przeczytaj sobie jeszcze raz, lepiej sie poczujesz

Nie uśmiechałam się szyderczo, ale fakt, rozmowa była zabawna;P

zalezy dla kogo
wbrew obiegowej opinii nie lubie sie kłocic, oczywiscie nie odpuszcze i dotrwam do konca
ale jest to dla mnie nie przyjemne
tym bardziej jak ktos odwraca kot ogonem przypisujac mi wszystkie najgorsze cechy zamiast przyznac sie do bledu o którym pisalam na poczatku

Nie traktuj wszystkiego tak poważnie, bo w końcu pokłócisz się ze wszystkimi.
Dla mnie kłótnie na forum są zabawne, bo zobacz o co one się toczą, nie mówię tylko o tej.