DZIEŃ 18 - TWOJA ULUBIONA AKTORKA

Nina Dobrev. Tak jak już koleżanki wyżej napisały, potrafi zagrać dwie różniące się od siebie postaci w jednym serialu. To na pewno wielkie wyzwanie, zwłaszcza, gdy zwróci się uwagę na jej wiek - jest jeszcze bardzo młodą aktorką. Podobała mi się jeszcze Melase Jow jako Anna i Kayla Ewell jako Vicky.

DZIEŃ 19 - KSIĄŻKI CZY SERIAL?

Cóż... trudno mi oceniać książki ponieważ nie przeczytałam wszystkich. Nie byłam w stanie przebrnąć nawet pierwszego tomu. Wolę serial, Elena nie jest w nim tak płytka jak w książce, a niestety to mnie najbardziej w niej zraziło.

Ja dopiero zaczynam, więc
DZIEŃ 1:
Stefano Salvatore.
Hmmm... Stefano jest czuły, kochany, sympatyczny, przystojny ;D no i chciałabym mieć kogoś takiego jak on, co to kocha tak bardzo i obroni i liczy się ze zdaniem innych;) Po prostu on zawładnął moim sercem;)

DZIEŃ 19 - KSIĄŻKI CZY SERIAL?
Serial, oczywiście. Nieźle się namęczyłam czytając pierwszą i drugą część książki. Wciąż tylko święty Stefano, okrutny Damon i płytka Elena. Pierwsza rozmowa Eleny i Stefana a ona wyznaje "Kocham cię, Stefano!! Będziemy ze sobą na zawsze bla bla bla". Żadnego rozwoju uczuć. Trzecia część jest nawet nawet, ale to głównie dzięki postaci Damona. A potem to ja się już tylko zastanawiałam, co pani Smith brała/piła, bo takie niestworzone rzeczy wypisywała.

DZIEŃ 19 - KSIĄŻKI CZY SERIAL?
Serial zdecydowanie. Książki to jeden wielki, infantylny bełkot.

DZIEŃ 19 - KSIĄŻKI CZY SERIAL?

Oczywiście, że serial. Książek nie przeczytałam wszystkich, tylko 'Przebudzenie', 'Walka', 'Szał' i jakoś nie mam zdania. Szybko ją przeczytałam ale czytałam, bo chciałam się ciągle dowiadywać co się będzie dalej dziać. Więc, serial lepszy jest od książki.

DZIEŃ 19 - KSIĄŻKI CZY SERIAL?

Serial, serial a jak.
Na to pytanie mogę odpowiedziec z zamkniętymi oczkami;)

DZIEŃ 19 - KSIĄŻKI CZY SERIAL?
Serial, bez dwóch zdań. Książek nie byłam w stanie skończyć. Postać książkowej Eleny mnie odrzuca od całej serii. A to, co słyszałam o niestworzonych rzeczach, które się wyprawiają w dalszych tomach, tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłam, kończąc moją przygodę z serią książkową na początku 2 tomu.

DZIEŃ 19 - KSIĄŻKI CZY SERIAL?

Zdecydowanie serial, przeczytałam trzy pierwsze części jakoś poszło nic specjalnego, za to czwartej już nie dałam rady zrezygnowałam po trzech pierwszych kartkach.

DZIEŃ 19 - KSIĄŻKI CZY SERIAL?

Serial bo książek nie czytałem bo mają złą opinię :p

DZIEŃ 19 - KSIĄŻKI CZY SERIAL?

Coś mi się wydaje, że jestem chyba jedną z nielicznych osób na tym forum, która przeczytała wszystkie dostępne części Pamiętników Wampirów (oprócz ostatniej części "Północ") ;) Postać Eleny jest, owszem, bardzo płytka, ale mi to nie przeszkadzało tak bardzo, ponieważ taki właśnie był zamiar autorki - główna bohaterka miała być egocentryczną, płytką, typową amerykańską blondyneczką. Stefan jest jeszcze większym męczennikiem niż w serialu ("Och, to zły Damon!", "Eleno, nie możesz mu ufać!", "To ja jestem ten dobry" itp), a Damon w pierwszej trylogii raczej niewiele ma do powiedzenia, ale jeśli już wychodzi na scenę, od razu widać, że warto przeczytać choćby ze względu na niego. Wbrew pozorom jest to postać dosyć dobrze skonstruowana. Chociaż autorka wyraźnie usiłuje nam wmówić, że to Stefan jest biały, a Damon czarny, to tak do końca nie jest to prawda i w wielu sytuacjach pani Smith sama sobie zaprzecza, np. kiedy Katherine wkroczyła do miasta, Elena, już jako wampir była gotowa na współpracę z Damonem, a Stefan za nic nie chciał się na to zgodzić, ze swoich własnych egoistycznych pobudek. Obawiał się bowiem, że Elena przekona się nagle do Damona. Ponadto oskarżał brata o to, że zaraz po przemianie namącił Elenie w głowie i nastawił ją przeciwko niemu (co nie było wcale winą Damona, tylko wyborem Eleny).

Poza tym książka ma wiele wspólnego z serialem, wbrew pozorom. Pierwsza trylogia jest całkiem znośna, druga kompletnie beznadziejna (jakieś niestworzone zwierzaki, rośliny itp.). Trzecią część "Dusze cieni" przeczytałam tylko i wyłącznie dlatego, że słyszałam, iż jest tam wiele scen Deleny, a mało postaci Stefana. I faktycznie, sceny pomiędzy Eleną a Damonem są naprawdę magiczne. Elena sama mówiła w tej części, że to jest tak, jakby pomiędzy nią a Stefanem iskrzyło, a pomiędzy nią a Damonem iskra ta wybuchała żywym ogniem. A w pierwszej trylogii, w "Walce", był taki cytat o Damonie: "To był niesamowicie zaraźliwy śmiech, bez tej gorzkiej nuty jak u Stefano". Nawet w książce Elena czuła się przy Damonie swobodniej, była wolna od trosk i wcale się go nie bała, chociaż autorka uparcie dalej pisze, że Damon to ten zły, a Stefan dobry. Jednocześnie na następnej stronie pada taka informacja:

"Spadała. Nic nie mogła poradzić, przylgnęła do niego jak do jedynej stałej rzeczy na świecie. A potem Damon wylądował na ziemi jak kot, z łatwością amortyzując wstrząs. Stefano zrobił kiedyś coś podobnego. Ale Stefano nie trzymał jej potem w taki sposób, tak mocno, że mógł ja posiniaczyć, z ustami niemal dotykającymi jej ust. Nie mogła się poruszyć ani odwrócić oczu. I tym razem wiedziała, że nie używał wobec niej mocy, że to wyłącznie dzika siła ich wzajemnej dla siebie atrakcyjności. Bez sensu było zaprzeczać - reagowała na niego fizycznie. Czuła jego oddech na swoich ustach. (...) Nie mogła odwrócić głowy. Gdyby teraz ją pocałował, pozwoliłaby mu na to".

Ogólnie rzecz biorąc, książka stoi dla mnie na tej samej półce, co saga autorstwa pani Meyer. Ten sam poziom grafomaństwa oraz wyraźnego podziału na tych złych i tych dobrych. Czytałam ją tylko ze względu na Delenowe sceny i samą postać Damona, która zaskakująco dobrze wyszła pani Smith. Serial należy natomiast do jednych z moich ulubionych.

DZIEŃ 19 - KSIĄŻKI CZY SERIAL?

Jestem jedną z tych niewielu osób, które przeczytało książki ( chociaż przyznaje że tylko pierwszą trylogię). I nie mam nic do zarzucenia. Książki nie wiały nudą, fajnie i szybko się je czytało.
I zaraz po przeczytaniu książek postanowiłam obejrzeć serial. No i tu się zaczęły schody....Nic nie było tak jak w książce ( no chyba tylko imiona bohaterów). Nagle Elana ma brata, jest brunetką, nie ma Meredith, Caroline jest najlepszą przyjaciółką Eleny, akcja toczy się w Mystic Falls a nie jak w książce w Fell’s Church ( no ale akurat miejscowosc nie jest istotna). Więc serial zakończyłam po 1 odcinku 1 sezonu.
Dopiero po jakimś czasie, kiedy nie pamiętałam już co było w książkach, powróciłam do serialu. No i to był strzał w 10. Serial jest niesamowity, wciągający, postacie genialne po prostu cud, miód i orzeszki :)

Więc wracając do pytania KSIĄŻKA CZY SERIAL, zdecydowanie wybieram serial.

DZIEŃ 19 - KSIĄŻKI CZY SERIAL?

Będę mało obiektywna odpowiadając na to pytanie, bo nie przeczytałam żadnej części książek PW. Więc wybieram SERIAL.

DZIEŃ 2 - ULUBIONY BOHATER PŁCI ŻEŃSKIEJ

Caroline Forbes. Na początku nie przepadałam za nią. Była płytka i głupiutka, ale teraz ją uwielbiam. Teraz widac jaka jest inteligenta, mądra, czuła i sympatyczna;)
Na drugim miejscu Elena i Bonnie;)

DZIEŃ 19 - KSIĄŻKI CZY SERIAL?
Ja tak samo, nie czytałam książek.
Serial ;]

Mam opóźnienie, bo z powodu burzy internet nie działał - więc za jednym zamachem dwa dni :

DZIEŃ 18 - TWOJA ULUBIONA AKTORKA

Nina Dobrev - jest świetna jako Katherine, niezła jako Elena. Podoba mi się timbre jej głosu.

DZIEŃ 19 - KSIĄŻKI CZY SERIAL ?

Serial !!! Po przeczytaniu pierwszego tomu byłam tak zniechęcona treścią i stylem, że o mały włos nie darowałabym sobie serialu. Zaczęłam oglądać z nudów, dopiero na TVN, a po szóstym odcinku wciągnęło mnie na dobre. Teraz jest to jeden z moich ulubionych seriali. Rzadki przypadek kiedy ekranizacja jest lepsza od oryginału literackiego.

DZIEŃ 20 - POMYSŁ NA PRZYSZŁY ODCINEK PW

Stefan potyka się o swoje kłamstwa i spada w niekończącą się otchłań. Elena wyznaje Damonowi, że go kocha. Katherine odnajduje trumnę Elijaha i ożywia Pierwotnego.

DZIEŃ 20 - POMYSŁ NA PRZYSZŁY ODCINEK PW
Damon i Elena wyruszają na poszukiwania, znajdują Stefana i Klausa w trakcie rzezi, opity krwią i zadowolony z życia EvilStef będzie próbował zaatakować Elenę, Damon stanie między nimi i będzie to oficjalne bye bye Stelena, hello Delena:)
+ Matta może przejechać kosiarka

Pomysł Rainn na zakończenie losów Matta bardzo mi się podoba xD Chociaż sama optuję za tym, żeby zaatakowała go i udusiła ścierka, w zemście za to, że wycierał nią stoły.

DZIEŃ 20 - POMYSŁ NA PRZYSZŁY ODCINEK PW
Właściwie, to nie byłabym oryginalna, więc nie będę się rozpisywać: Stefcio robi coś baaardzo złego -> oficjalnie dostaje w tyłek od Eleny -> a Elenka rzuca się w ramiona Damona :D

DZIEŃ 20 - POMYSŁ NA PRZYSZŁY ODCINEK PW

Elena i Damon, mimo świadomości uczucia jakie się między nimi zrodziło, postanawiają wypełnić ciążący na ich sumieniu obowiązek i odnaleźć Stefana.
W końcu z pomocą Elijah i Katerine znajdują dom rozpusty, w którym osiedł Klaus z Stefciem.
Klaus z uśmiechem na twarzy wyjawia Elenie wszystkie brudy Stefcia, który ten przed nią zataił.
Dziewczyna czuję się głęboko zraniona i oszukana. Ten Stefan,którego kiedyś kochała tak naprawdę nie istnieje!
Damon zabiera ją z powrotem do domu i następuje scena podobna do tej z końca odcinka "Rose", jednak Damon zmienia swoje wcześniejsze słowa i mówi jej, że to Stefek nie jest jej wart . W tym samym czasie Elijah z Katerine, przy pomocy magicznego proszku, wyciągają z Klausa informacje dotyczące losu ich rodzin. Odcinek kończy się oczywiście "jednoznacznie Delenowsko";D

Haha, też chciałam coś o nim napisać, ale uznałam, że nie będę brutalna :P

Dzień 20 - Pomysł na przyszły odcinek PW

Elena i Damon podejmują próby szukania Stefka, Jer będzie miał więcej wizji duchów.

DZIEŃ 20 - POMYSŁ NA PRZYSZŁY ODCINEK PW

Zły Stefek korzysta ze swej prawdziwej natury, gdy tymczasem widzimy sceny pięknej Deleny. Damon&Elena wyruszają pomóc Stefciowi. Po tym jak Elena rzuca Stefana, bo nie może już dłużej żyć w kłamstwie i wmawiać mu, że nie kocha Damona tylko jego, Elena wpada w ramiona Damona. Stefek nie może podnieść się po utracie swej ukochanej. Po czasie jednak znajduje sobie kogoś i jest hepi. Mało Matta, dużo Katherine, Caroline, Tylera, Klausa, Elijaha, no i oczywiście mnóóóóstwo Deleny :)

DZIEŃ 20 - POMYSŁ NA PRZYSZŁY ODCINEK PW

Na ulicach Mystic Falls pojawia się czarny Chevrolet Impala. To przybywają bracia Dean i Sam Winchesterowie zaalarmowani dużą liczbą tajemniczych zgonów. Nie wiedzą, że stoi za nimi krwiożerczy Stefan, podpuszczany przez równie krwiożerczego Klausa. Wykorzystując swoje umiejętności, wiedzę i doświadczenie bracia hurtowo likwidują całe wampiro - wilkołacze towarzystwo. Giną Stefan, Klaus, Katherine, Caroline, Tyler .... oraz Elijah (spalony w trumnie). Zostaje oszczędzony tylko Damon, który zrobił pozytywne wrażenie na Deanie swoimi zabawnymi odzywkami. Za starszym Salvatore wstawiła się zresztą Elena. Pod koniec odcinka Impala wolno odjeżdża w stronę zachodzącego słońca, a Damon z Eleną tańczą do piosenki "Love is in the air" (wersja Cata Stevensa). NAPISY. Damon, który zasnął oglądając jeden z odcinków "Supernatural", budzi się i stwierdza, że był to tylko sen wywołany osłabieniem po chorobie i dużą ilością burbona. THE END.

I to wszystko w jednym odcinku? :D Nieźle:D

W jednym czy w dziesięciu. Co za różnica XD

Dzień 20 Pomysł na przyszły odcinek PW
Powtórzenie ostatnich scen Alaric otwiera jedną z trumien, Damon z Caroline zostają przyłapani przez strażników - wampiry od Klausa, Tyler słyszy od Alpha Wilkołaczki, że musi wybrać czy jest za rodziną czy za wampirami.
Damon i Caroline walczą z wampirami, wydaje się, że zaraz ich rozerwą, ale zjawia się Elijah i rozszarpuje napastników. Udaje im się uciec, ale Caroline jest ciężko ranna, ma w ciele pełno drewnianych kołków i ran po kulach z werbeną. Podczas gdy Elena i Bonnie zajmują się ranną, Damon domaga się wyjaśnień od Elijah, ten zgadza się. Zmiana sceny Tyler z Alpha Woman opowiada, ze nie wszystkie wampiry są złe. Alpha Woman mówi, że mając do wyboru siebie czy wilkołaki zawsze wybiorą wampiry.
Retrospekcja Elijah: - rok około 1000, widać uciekającą młodą kobietę przez las, słychać, czyjeś kroki, nagle ktoś łapie ją w i przewraca na ziemię iw tym momencie widać, uśmiechniętą twarz Eleny, a tajemniczym mężczyzną okazuje się Elijah, Śmieją się, żartują. Ale ona mówi, że musi już iść, bo mama będzie zła. Elijah mówi, że w końcu trzeba jakoś zagrzebać tę kość niezgody między ich rodzinami. Na pożegnanie czule się całują.
Retrospekcja Alpha Woman - 9 miesięcy później, Charlotte rodzi. Jedna z kobiet pochyla się nad nią i mówi, że chociaż nie jest jej matką zawsze traktowała ją jak córkę i prosi, żeby powiedział imię ojca dziecka. Ta nie chce, ale w chwili bólu wykrzykuje imię Elijah. Mężczyzna w drzwiach nie, tylko wzburzony wychodzi i zwołuje synów.
Retrospekcja Elijah - widzi szamoczących sie mężczyzn - ojca i mężczyznę z wcześniejszej retrospekcji. Jak podbiega słyszy jak mężczyzna mówi, że to jego żona jest dziwką a jeden z jego synów wcale nie jego. Elijah razem z braćmi i ojcem próbują wdać się w bójkę z wilkołakami, ale zostają przez nich otoczeni w domu. A ten dom następnie podpalony, ostatnie co pamięta Elijah to matkę mówiącą zaklęcie.
Retrospekcja Alpha Woman- spokojny wieczór, zmęczona Charlotte, przytula nowo narodzoną córkę, słyszy jakiś hałas na zewnątrz, krzyki ludzi, chowa się w kamiennym kominie. Po jakimś czasie, kiedy wszystko cichnie ktoś otwiera drzwiczki i ukazuje sie twarz kobiety. Okazuje się, że to siostra matki Elijah. Mówi, że Pierwotna sprzeciwiła sie pewnym prawom natury, niektóre z czarownic ją usprawiedliwiają, inne, jak jej siostra, uważają, ze należy ją powstrzymać, ale przede wszystkim Klausa bo jest zbyt niebezpieczny.
Retrospekcja Elijah- Jest zaniepokojony zachowaniem Klausa, uważa że za bardzo ich naraża, że nie trzeba tyle rozlewu krwi. Klaus odpowiada, że trzeba pierwszemu atakować, że najlepsza obroną jest atak. Kiedy zbliża sie wieczór, zjawia się Charlotte, jakby starsza o kilka lat. Prosi o to, aby Klaus zjawił się sam na polanie o północy. Elijah nie chce by brat zrobił coś głupiego i idzie za nim. Wtedy zauważa jak brat zostaje otoczony przez czarownice, a wśród nich jest Charlotte. Okazuje się, że to rytuał ukrywający wilkołactwo Klausa. Elijah jest wściekły na Charlotte, ale zaraz traci przytomność.
Retrospekcja Alpha Woman - Elijah leży na ziemi, Klaus wyzywa Charlotte, ta mówi mu o klątwie i ze teraz już nie będzie taki wszechmocny. Klaus mówi, że Elijah nigdy jej nie wybaczy, a ona na to że juz tego nie potrzebuje. Czarownice wbijają sztylet w Charlotte, Klaus krzyczy i mdleje.
Wracamy do czasów współczesnych. Widzimy jak Caroline leży zmęczona w łóżku. Obok niej siedzi Tyler. Caroline się budzi, chwilę rozmawiają, Caroline pyta o kotka, żartuje, ze Damon miał ochotę na coś wegetariańskiego, Tyler całuje ją w czoło i obiecuje go znaleźć. Wychodzi do salonu i tam znajduje kotka. Natyka się także na zamyślonego Elijah. Ma zamiar wyminąć go bez słowa, ale ten odzywa się, że to się nigdy dobrze nie kończy. Tyler mówi, że jeśli kogoś kocha się bezgranicznie, żadne przeszkody nie są byt wielkie i wychodzi.
Na końcu widzimy rozmawiającą z kimś Alpha Woman. Mówi, ze wszystko wymknęło się spod kontroli, ze myśleli, że u Lockwoodów kamień księżycowy będzie bezpieczny, że za późno zorientowali się, że Klaus przybył do Mystic Falls. Nie szkodzi, mam z nim parę spraw do załatwienia. Słychać kobiecy głos i kamera pokazuje twarz Charlotte. I nie tylko z nim - dodaje.

Wow. Ile szczegółów. Mogłabyś pisać scenariusze :)

Dziękuję :)

Woah! Świetne

Dziękuję :)

Dobre, dobre;)

Mega łał. ;)

DZIEŃ 21 - POMYSŁ NA NOWĄ POSTAĆ W VD

Brak pomysłów;) Chciałabym zobaczyć żywe rodzeństwo Elajży i Klausa;)

DZIEŃ 21 - POMYSŁ NA NOWĄ POSTAĆ W PW

Meredith. Nie miałabym nic przeciwko wprowadzeniu jej do serialu. Z tego, co pamiętam, była jedną z dwóch niezłych postaci w książce nr 1. Jeśli miałaby mieć podobny charakter, być człowiekiem i potencjalnym "love interestem" dla Riczka - to zapraszamy do Mystic Falls :D

DZIEŃ 21 - POMYSŁ NA NOWĄ POSTAĆ W PW

Hmm. nie wiem. Może jakaś wampirzyca z przeszłości Damona. To nie fair, że Stefan miał Lexi a Damon był sam cały czas.
Byłyby przynajmniej retrospekcje pokazujące szalejącego Damona;p

DZIEŃ 21 - POMYSŁ NA NOWĄ POSTAĆ W PW

Nowa postać? Hm... może nienudny Matt? Ale tak na poważnie to też bym chciała zobaczyć rodzinkę Klausa i Elijaha. I córkę Katherine. I nowego wampira. I nowego wilkołaka. Rozpisywać się nie będę bo a) nie chce mi się, b) nie mam weny.

DZIEŃ 21 - POMYSŁ NA NOWĄ POSTAĆ W PW

Rodzeństwo pierwotnych;D

DZIEŃ 21 - POMYSŁ NA NOWĄ POSTAĆ W PW

Pani Kurator - nowa prawna opiekunka Eleny i Jeremiego; może być ich bardzo daleką krewną. Kobieta elegancka, wykształcona, energiczna i uparta. Szatynka albo rudowłosa. W wieku odpowiednim dla ... Alarica. Nauczyciel nie może przecież pozostać samotny ! Ich związek będzie się rozwijał bardo powoli ( w końcu Rick jest w żałobie po Jennie), ale w efekcie okaże się niezwykle namiętny i szczęśliwy. W pewnym momencie może okazać się, że kobieta skrywa pewną tajemnicę z przeszłości (ewentualnie posiada jakieś nadnaturalne cechy).

Dzień 21 - Pomysł na nową postać w PW

Silvia - Alpha Woman, przywódczyni wilkołaków, elegancka kobieta około 50 -tki. Latynoska, władcza, cyniczna, bezwzględna w stosunku do swoich podwładnych, o ogromnej wiedzy na temat zjawisk nadprzyrodzonych i historii Pierwotnych, z tego powodu obawia się jej Klaus. Silvia początkowo jest wspominana przez wilkołaki, potem spotyka ją tylko Tyler. Nienawidzi wampirów, nie chce się zgodzić na współpracę z nimi. Skrywa jakiś sekret z przeszłości, bardzo istotny dla losów wampirów i wilkołaków.

Dzień 21 - Pomysł na nową postać w PW

Jakaś szamanka, która wyjaśni Jerowi pochodzenie jego mocy i ich zastosowanie. Będzie ona potężniejsza od Bonnie. Okaże się, że jest nieśmiertelna i miała jakiś związek z tą klątwą, którą wymyślił Klaus. Nie do końca wiadomo, czy ma czyste intencje.

DZIEŃ 21 - POMYSŁ NA NOWĄ POSTAĆ W VD

Siostra Elijaha i Klausa. Pierwotna. ; P

Dzień 21 - Pomysł na nową postać w PW

Na pewno nowy pierwotny, nowa wampirzyca dla Damona :) czy też jakaś czarownica/ czarownik dla towarzystwa Bonnie. I zgadzam się z Evarini, że mogłaby pojawić się Meredith dla Alaricka :)

DZIEŃ 22 - POSTAĆ Z KTÓRĄ NAJBARDZIEJ SIĘ UTOŻSAMIASZ/KTÓRA JEST TAKA JAK TY

Teraz do mnie dotarło, że nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Zawsze oglądając jakiś serial czuję, że dana postać jest moim podobieństwem. Z TVD było inaczej...
Niech pomyślę.
Na pewno mam coś z Damona - oboje działamy impulsywnie. Najpierw działamy, a potem myślimy. I przez to oboje kogoś ranimy.
Elena też jest do mnie podobna (bynajmniej nie z wyglądu:P niestety). Obie jesteśmy skromne i wrażliwe.
Jednak nie ma w Pamiętnikach takiej postaci z którą mogłabym się w pełni utożsamić jak np. w serialu Skins. Zawsze znajdą się jakieś cechy, które mnie od niej różnią.

DZIEŃ 22 - POSTAĆ Z KTÓRĄ NAJBARDZIEJ SIĘ UTOŻSAMIASZ/KTÓRA JEST TAKA JAK TY

Damon. Oczywiście, nie mam długiej listy ofiar na sumieniu ;) Ale jak w ostatnich dniach powtarzałam wielokrotnie, broniąc Damona - jestem choleryczką, często najpierw robię, potem myślę. Do tego staram się nie okazywać słabości, maskować uczucia, żeby nie dać się zranić. I jeszcze jestem cyniczna, jak Damon.

DZIEŃ 22 - POSTAĆ Z KTÓRĄ NAJBARDZIEJ SIĘ UTOŻSAMIASZ/KTÓRA JEST TAKA JAK TY

Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale jak się teraz nad tym głębiej zastanawiam to chyba Caroline. Neurotyczna, wiecznie w coś zaangażowana, naiwna, ale i nieco zołzowata. Silniejsza psychicznie niż to się na pierwszy rzut oka wydaje, ze skomplikowanymi więziami rodzinnymi i uczuciowymi.
Chociaż teraz jestem nieco dojrzalsza, a Caroline jest na dobrej drodze :P

DZIEŃ 22 - POSTAĆ Z KTÓRĄ NAJBARDZIEJ SIĘ UTOŻSAMIASZ/KTÓRA JEST TAKA JAK TY

Alaric.
1) Byłam kiedyś w podobnej sytuacji jak on z Damonem, tzn. bardzo kogoś nie lubiłam, wręcz nienawidziłam, ale stopniowo przełamałam niechęć, nauczyłam się współpracować, a teraz tworzymy świetny team.
2) Jest nauczycielem historii, a ja historią się pasjonuję. Moje ulubione działy to: okres napoleoński oraz kryzys i upadek republiki rzymskiej ( I w p.n.e.)

DZIEŃ 22 - POSTAĆ Z KTÓRĄ NAJBARDZIEJ SIĘ UTOŻSAMIASZ/KTÓRA JEST TAKA JAK TY

Hmm...nie zastanawiałam się nad tym wcześniej. Myślę, że mam pewne cechy Damona, przede wszystkim ukrywanie uczuć za maską humoru i sarkazmu. Mogę również utożsamić się częściowo z Eleną ze względu na fakt, że straciłam rodziców w tym samym wieku i wiem doskonale, co musiała przeżywać w tym czasie.

DZIEŃ 22 - POSTAĆ Z KTÓRĄ NAJBARDZIEJ SIĘ UTOŻSAMIASZ/KTÓRA JEST TAKA JAK TY

Trochę Damon, ponieważ najpierw robię potem myślę, a potem cholernie tego żałuję. Druga osoba to Elena, jest skromna, koleżeńska i taka jestem. ; )

DZIEŃ 22 - POSTAĆ Z KTÓRĄ NAJBARDZIEJ SIĘ UTOŻSAMIASZ/KTÓRA JEST TAKA JAK TY

Trudne pytanie}}:-/
Nie mam cech jednoznacznie pasujących do którejś z postaci w TVD.
Na wstępie na pewno wykluczyłabym jednak Stefana:P
Ja także częściowo mogę się utożsamiać z Eleną, podobny wiek, wygląd, niektóre cechy... choć nie powiem, abym była typem takiego "męczennika", jakim ona czasem bywa, pod tym względem bliżej mi do Kateriny:)