Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 123 tys. ocen
7,7 10 1 122893
6,0 5 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

http://www.youtube.com/watch?v=-MLfwYIjq-Q

Malaga_13

Ja bym taką dziołchę od razu w dupę kopnęła xD
Bonnie dobrze wiedziała, że wiąże się z młodszym - więc niekoniecznie dojrzałym ;) - gościem z niezbyt ciekawą przeszłością w kwestii dziewczyn. Mogła to przewidzieć ;) (Może poza tym, że Jerek zacznie swoje byłe widywać... ;) )

Evarini

Ja za taką wiedźmę bym się nawet nie brała :D
A że Jerry jest niedojrzały? - myślę, że tak jest. Był z Viki, czy tam latał za nią - ćpał, był z Anną chciał zostać wampirem, bo myślał że Viki jest (czy coś takiego), był/jest z Bonnie nadal kochając Annę :D Wątek rodem z Mody na sukces :D

Malaga_13

Też bym się za nią nie brała, w życiu :P Ale jakby się zaczęła przystawiać, to by dostała w tyłek ;)
Przecież Jerek to jeszcze gówniarz jest, nie ma co zbyt wiele od niego wymagać ;)

Evarini

Ja nie wymagam nic, ale Bonnie zapewne wiele ;)

sunnygirl_

Filmweb vs vampirediaries.pl = u nas głównie opinie negatywne, tam pozytywne.

użytkownik usunięty
aivia

Ten odcinek był super. Jeden z najlepszych, jeśli nawet nie najlepszy. Tyle wątków, tyle wydarzeń. Równie dobrze mógłby kończyć sezon, tak to wszystko pozałatwiali :O Generalnie odcinek świetny, powtarzam się. Ale co zrobię? :D

Gusta są różne, dla mnie odcinek beznadziejny, chociaż dawał jakieś światełko w tunelu na akcję przyszłych, mam nadzieję lepszych odcinków :)

Malaga_13

Ja to sobie tłumaczę w ten sposób, że nasyfili z tymi duchami, zdali sobie sprawę że to był błąd i musieli poświęcić odcinek aby się ich pozbyć :D

ocenił(a) serial na 6
sunnygirl_

Eee...ja nie wiem co Ci producenci wyrabiają z tymi odcinkami...raz są megafajne a raz takie sobie i usilnie czeka się na coś wystrzałowego. I ten odcinek zalicza się do tej drugiej kategorii:/ Jak dla mnie dopiero coś się ruszyło od momentu jak ludzie zobaczyli tego zabitego Fella na drzewie.
Podobał mi się wątek:
- Masona i Damona w tej jaskini
- "nawracania" Stefana przez Lexi
- znikania duchów - strasznie mi się podobała piosenka, która w tej scenie leciała
Co jeszcze...to pojawianie się duchów strasznie mnie wpieniało, kurcze rozmnożyły się jak króliki. Najpierw Mason potem Lexi a potem jeszcze Frederick...ciesze się że już poznikały. A z tym Mikaelem to ja nie wiem co zrobili...w zeszłym odcinku tak strasznie pokazywali jak go Katherine budzi a w tym odcinku dupa...nie było ani jego ani Kath...strasznie jestem ciekawa co z nią...no i w dalszym ciągu nie ma Klausa :( Co do Dalaricka to pomalutku chyba się godzą :) ale tekst Alaricka "Już Cię nie lubię" mnie rozwalił na maxa xD normalnie jak dzieci w przedszkolu xD
Elena dalej nieugięta w sprawie Stefana...tym razem w nawet w pozytywnym słowa znaczeniu...chodzi mi o tą scenę w piwnicy jak go Lexi "nawracała"...raz spękła ale jakoś się trzymała. A Stefan już mnie nie irytował tak jak poprzednio. No a z Jeremy`m i Bonnie to jest ewidentny koniec...co innego jakby się Jeremy nie pocałował z Anną to jakoś by się dało to jakoś naprawić a tak to sorry.
Damon ładne baty dostał od Masona...myślałam że do końca się będzie mścił a tu nagle się okazało że Mason tak do końca nie ma złych zamiarów.
Ale końcówkę beznadziejną zrobili:/ te rysuneczki na ścianach jak u jaskiniowców mają kogoś zachęcić? jedynie to zaskoczył mnie fakt że ten naszyjnik się nie rozwalił.

ocenił(a) serial na 4
sunnygirl_

Opinia po obejrzeniu odcinka!

Tak szczerze? Ten odcinek nie był wart takiego wyczekiwania przez cały tydzień. Jestem nie nasycona. Te duchy to jakieś jaja i na dodatek wygląda na to, że szybko nie odejdą. Chyba że to, że naszyjnik nie zniszczył się trwale nie oznacza wcale, że one wrócą. OBY. Tak po za tym to też słaby, ale wynika to właśnie z obecności tych duchów.

użytkownik usunięty
sunnygirl_

Odcinek zdecydowanie nie przebił 3x03 i 3x05, ale nie był zły.
Plusy:
Jeremy i Anna- sceny świetne i wzruszające.
Dalaric - "Nie lubię Cię już" + przeprosiny Damona jak najbardziej na plus :D :D
Zakończony wątek z duchami, dobrze, że Anna znalazła mamę.

Minusy:
BRAK DELENY. 0 scen razem. ;/
Dużo, dużo Bonnie.
Elena skacząca koło Stefana... Mam jednak nadzieję, że Stefan się tak prędko nie nawróci - Elena musi mieć czas, żeby przestać go kochać i wziąć się za Damona.. na poważnie.
No i pojawiające się co chwila duchy, ale jak już pisałam, szczęście, że ten wątek się zakończył.

Podsumowując... mam nadzieję, że następny odcinek będzie ciekawszy. Jak wiemy będzie pokazana historia pierwotnych, więc nie będziemy się ( OBY ) nudzić. ;)

ocenił(a) serial na 8

Odcinek wg mnie też raczej nudny....

Co mi się podobało

- wszystkie sceny Damon+Alaric - mistrzowskie "nie lubię cię już", przeprosiny Damona i ten jego chłopięcy uśmieszek w tej scenie. Myślałam, że się przytulą za chwilę:D, widać było ich braterską więź.
- sceny z Anną i Bonnie i jej Babcią.... bardzo smutne....

Na minus
- brak scen Damon+Elena
- brak Kath, Klausa, Elijaha :((
- "duchy" niestety mocno naciągane.... niepotrzebny Frederick i jego świta
- za dużo Bonnie i Jeremy'ego, pomimo mojej sympatii do niego

sunnygirl_

Dupy nie urwało:/ Nie ma Deleny za to było pełno Bonnie. Podobały mi się tylko przeprosiny Damona:D Dobrze, że team Dalaric znowu będzie bo tego mi brakowało. A tak to mam wrażenie, że już wszystko widziałam. Impreza, wampirki i szczęśliwe zakończenie. I nie było Klausia. I nie wiadomo co z Katherine. Obijają się:/

ocenił(a) serial na 6
alien_2

No dokładnie, dupy nie urywa ten odcinek, szczena nie opadłaXD
Co najdziwniejsze, prawie by mi łza spadła, kiedy duchy odeszły definitywnie ze świata żywych.
A żeby nie wyszło, jaka jestem nienormalna - dodam że to pewno przez piosnkę piękną&rzewną;)

ocenił(a) serial na 6
alien_2

Widzę, że wszyscy psioczą na odcinek. Podejrzewam, że z tego względu, że w tym sezonie twórcy naprawdę bardzo wysoko stawiają poprzeczkę ;)

NA PLUS:
+ Jeranna <3 Uwielbiam tą parę w przeciwieństwie do Jennie, myślałam, że zacznę wyśpiewywać jakąś pieśń pochwalną na cześć twórców podczas sceny pocałunku.
+ Jeżeli już mówimy o Annie to, aż wstyd się przyznać, ale popłakałam się podczas ślicznej sceny, w której Anna spotyka Pearl... Warto też zaznaczyć, że rzadko wzruszam się na filmach.
+ Mason - zawsze uważałam jego postać nie za złą, czy też wredną, ale za tragiczną, było mi go potwornie żal gdy Damon go zabił. Z początku myślałam, że planuje faktycznie zemścić się na nim, ale naprawdę miło zaskoczyła mnie ich współpraca. Zirytowało mnie jednak trochę infantylne zachowanie Damona w stosunku do niego, konkretnie to że, jak sam wyjawił później Alarickowi, nie był nawet w stanie na tyle przygiąć karku, żeby szczerze przeprosić Masona.
+ Lexi, zawsze ją lubiłam, konkretna kobieta z głową na karku. Jednak niezbyt podobało mi się jej nawracanie Stefana na "właściwą stronę", przykro mi, kocham Stefana Rozpruwacza.
+ Wielki plus za cząstkę mojego ukochanego Rozpruwacza, która ciągle przeważa w duszy Stefana <3
+ Jaskinia z rysunkami SPOILER SPOILER SPOILER opowiadającymi historię rodziny Pierwotnych SPOILER SPOILER SPOILER, nie mogę się doczekać żeby dowiedzieć się więcej i więcej :)
+ Cieszę się, że Alarick pogodził się z Damonem, są naprawdę dobrymi przyjaciółmi :)
+ Zakończenie wątku z duchami (choć mam nadzieję, wielką nadzieję, że Anna jeszcze się pojawi), wielki plus za brak Vicky na końcu owegoż wątku, nie zdzierżyłabym chyba.
+ Spotkanie Bonnie z babcią, należała się dziewczynie odrobina szczęścia.
+ Rozstanie (?) Bonnie i Jeremiego - coś na co czekałam od bardzo dawna.

NA MINUS:
- Elena wiecznie zwarta i gotowa do przywracania Stefanowi jego człowieczeństwa. To jest nie do opisania, jak ta postać mnie denerwuje. W tym odcinku Elena przekroczyła definitywnie liczbą kretyńskich zagrywek, które jestem w stanie znieść. Jest przekonana, że wszystko robi dobrze, że pomaga swoim postępowaniem tym, których kocha, a moim skromnym zdaniem - GUZIK PRAWDA.
- Brak choćby małej Deleny - w sumie to lubię tą parę, choć Elena ze swoimi zadziwiającymi umiejętnościami do przekształcania facetów w nużące męczydupy powinna być wiecznie sama, a przynajmniej trzymać się z daleka od interesujących postaci męskich.
- BRAK KLAUSA I REBECKI - to mnie chyba najbardziej zabolało, to moje dwie ukochane postaci.
- Brak Katherine i Mikaela, ale tutaj mogę usprawiedliwić to tym, że chcą podtrzymać napięcie.
- Za dużo Bonnie - lubię ją, ale jest odrobinę zbyt nadęta i na dłuższą metę mnie irytuje.
- Frederick i jego świta, absolutnie niepotrzebny zabieg z tą całą zemstą na rodzinach założycieli, za bardzo naciąganie i kompletnie nic niewnoszące.
- Patetyczne zalążki starej Steleny, hektolitry gnoju.

sunnygirl_

Czy was też to rozbraja, że owe duchy mają super, modne ciuszki, wystrzałowe fryzurki, makijaże, biżuterie, torebki nie widziałam :D
Kto im to rozdawał? Św Piotr? :D

użytkownik usunięty
Madame_7

hahaha, zapewne :D

ocenił(a) serial na 4
ocenił(a) serial na 9
Madame_7

No widać nie jesteś aż tak spostrzegawcza, bo duchy są w tych samych strojach w których zmarły, a raczej zostały uśmiercone... specjalnie poszukałam śmierci Lexi - nawet kolczyki te same, śmierć Masona- koszula również ta sama, Anna też, Pearl, ten główny wampir z grobowca... także nie wyszło Ci;]

Co do odc. dla mnie miazga! Najlepsze były sceny Alaric i Damon - kocham ich jako team:D Jak D przepraszał go i ten jego uśmiech hah, myślałam, że padnę. Dobre było też to w Grillu. Mason mówi, że chce przeprosin a Alaric w śmiech. Mason zdradził, że wie jak zabić Klausa, ale najpierw przeprosiny - Alaric: Weź go przeproś, nie masz żadnych wyrzutów sumienia?! i z ryjem. Piękna to było:D

zolza90

Duch z kolczykami :D Nie no luz, spoko ;]

zolza90

Jak umrę to na wiecznośc zostanę w jednych łachach? Masakra:D

alien_2

Trzeba się zawsze ładnie ubierać :D
Gorzej jak umrzesz nago :P

zolza90

O ile dobrze pamiętam Vicky zginęła w stroju wampira na halloween :]

ocenił(a) serial na 6
sunnygirl_

Och... no cóż jestem własnie po seansie...
Moja wypowiedź nie będzie spójna, gdyż cały epizod był okropnie chaotyczny, tyle się działo,
dużo szumu o nic i w końcu nic nie wiadomo,
a przecież ten odcinek miał odpowiedzieć na tyle pytań!!
Nie było Damona i Eleny (razem) w ani jednym kadrze -_-
Stefan irytuje mnie niemiłosiernie, mogę go znieść jedynie w parze z Klausem -_-
Elena powinna spełnić swoją "groźbę" i pokochać jakiegoś wampira z krwi i kości, mógłby to być naprzykład... hmmm... niech pomyślę.... może DAMON??

sunnygirl_

Prawda jest taka - tym, którym sie spodobał wątek z duchami wcześniej, teraz spodobał sie odcinek. Ci, którzy uważali go za nudny teraz są zawiedzeni. Dochodziło tu jeszcze powrót paru postaci z przeszłości - Anna i Jeremy nigdy mnie jakoś specjalnie nie obchodzili więc i teraz jakoś z małym zaangażowaniem patrzyłam na ich historię, na scenę znalezienia mamusi też chyba mam za twarde serce bo mnie nic nie ruszyło, Lexie podobała mi sie tylko jak rzuciła główką Stefa w samochód, ale potem jako mistrzyni sali tortur ustąpiła pola tatusiowi Caroline, jedynie Masona zawsze lubiłam i dalej lubię, chociaż cała przemowa o odkupieniu była strasznie patetyczna.
Ja po prostu chciałam otrzymać kolejna porcję cotygodniowej supernaturalnej rozrywki a nie tani moralitet o samotności, odkupieniu i ,,życiu dalej".

ocenił(a) serial na 9
sunnygirl_

Oglądalność tego odcinka wyniosła 3,15 mln :)

ocenił(a) serial na 8
sunnygirl_

Bardzo dobry odcinek, przynajmniej w moim odczuciu.
Trochę taki zapychacz ,ale zdecydowanie był potrzebny.
Scena/y Damon + Elana w każdym odcinku już robiły się mdłe i nudne. Choć większość pewnie tylko na takie czeka.

Na plus:
-soundtrack z tego odcinka ,zwłaszcza z końcówki
-Mason/Damon/Alaric
-Jeremy + Anna
-brak "Deleny
-może związek Jeremy & Bonnie się rozpadnie
-samochód Damona (jakoś od dawna go nie widziałem, ale mogłem przeoczyć)

I tak oglądając ten 3 sezon, zaczynam się zastanawiać czy związek Elena & Damon w ogóle zaistnieje.
Producenci, scenarzyści serialu chyba zauważyli ,że Stefan ma mało zwolenników i to jego brat jest bożyszczem, więc zaczęli trochę uatrakcyjniać jego wizerunek (i bardzo dobrze). Trochę zdziwiłoby mnie ,gdyby teraz (najbliższe odcinki) tak walcząca o Stefana, Elena wpadła w ramiona Damona,.

Btw. Co odcinek to jakaś impreza w miasteczku :D

bartekcz92

A mnie było szkoda Bonnie ... Ona naprawdę dużo poświęciła dla Dżerka a ten lata za duszkami.... Jednak jej obawy i zazdrość z poprzedniego odcinka miały jakieś podstawy. Nawet duchy byłych mogą zaszkodzić jednak ;p

A ogólnie odcinek nudny jak flaki z olejemmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
masakra totalna

Orchidea_wroc

Zgadzam się że odcinek trochę nudny..może nie tak bardzo ale trochę...
Te duchy mnie nie ciekawiły..
No szkoda Bonnie..Jer to taki mały gnojek..
Dobrze ze tylera nie ma...bo jako hybryda mnie wkurza..
Nie było klausa..ok ,Rebekka mogła być to by się coś działo..no i nie ma wieści co z Kath..
Fajnie jakby była walka Kath vs Rebekka vs Elena...:D wszystkie były ze Stefanem.niech walczą :D

ocenił(a) serial na 6
sunnygirl_

Strasznie mnie śmieszą z tą oglądalnością w Ameryce...
Syfne odcinki to lecą tlumnie oglądają, a jak się zapowiada mega akcja to omijają..
No żal normalnieXD ściska dupska.

ocenił(a) serial na 4
WhiteDemon

W końcu to Ameryka więc wiadomo... Wszystko, co jest dziwne, u nich jest jako normalne ;D

WhiteDemon

Oni wolą proste rzeczy :p

WhiteDemon

moze tam tak nie lubia Bonnie i Jeremiego ze wszyscy chcieli widziec jak wkoncu zerwa :p

malinka_20

Najlepsza dziewczyna jaką miał Jer
to właśnie Anna
Między nimi jest super chemia
Bardzo mi sie to podoba!
I dzięki temu pierwszy raz spodobał mi sie wątek z duchami
az sama zdziwiona tym jestem,ale właśnie tak było.
a za tydzień ahhhhhhh ! Tak długo oczekiwana historia rodziny Pierwotnych
Bardzo licze,że to będzie the best odcinek ever;PP

lovewatch

tez jestem ciekawa jak to bylo z tym Klausem, i w ogole ciekawe gdzie on sie podziewa. Moglyby sie tak sprawy potoczyc ze i jego zainteresowalaby jakas dziewczyna w sensie innym niz jej krew :)

użytkownik usunięty
malinka_20

Powiem wam, że jestem bardzo ZDZIWIONA waszym nastawieniem. Czemu nikomu się nie podoba ten odcinek? Według mnie był zajebisty.

Raz. Pojawienie sie duchów, od tak dawna czekałam, aż te 'wizje' w końcu przejdą na real. Ten początek z Masonem - cudo. Super, że koleś był pozytywny - chciał tylko pomóc Tylerowi. Podobała mi się ta współpraca jego i Damona.
Dwa. Lexi! <3 Myślałam, że padne jak ja zobaczyłam. Tak za nią tęskniłam, taka byłam zła na Damona, że ją zabił. I ten jej rytułał jakby, aby Stefan odzyskał człowieczeństwo. Strasznie mi sie podobało ;) No i Elenka przy Stefanie, nareszcie tak jak powinno być. Niestety, domyślałam się, że z tego nic nie wyjdzie. Coś czuje, że Stefan będzie tym 'złym' dopóki pomiędzy Eleną i Damonem się coś pojawi. Dopiero wtedy zauważy ile stracił, to go zaboli i wtedy myślę, że ta sytuacja powinna go zmienić. Jednak = Lexi ogromny plus.
Trzy. Końcówka ze znikaniem tych duchów, zrobilo mi się żal Masona i Lexi. Pozytywne postacie, które oczywiście zostały zabite... Przez kogo? Damona ;/ Lexi i ta jej mina, ten jej smutek,że ma za mało czasu, że nie może pomóc swojemu przyjacielowi. No i Mason mówiący, że "po drugiej stronie każdy jest całkowicie sam". I muzyka - plus, plus, plus!
+ fajnie akcja zrobiona, każdy jest w innym miejscu, wszędzie coś się dzieje. podoba mi sie ;)


Minusy:
- gdzie jest Klaus, Rebecca? :( tak lubię te postacie.
- za dużo Bonnie, niby nic nie robi, ale nie przepadam za nią.
- TYLER?! :( where are u? :(
- mało Caroline, Katherine.
- i najważniejsze - GDZIE JEST MICHAEL?! będę musiała znowu tydzień czekać aż się wątek wyjawi.

ocenił(a) serial na 4

Według mnie ten odcinek był jednym z najlepszych w tym sezonie, jeśli nie najlepszym. Chociaż po raz pierwszy przyznam, trochę brakuje Nicka (czyt, Klausa, aczkolwiek wersja Rebeki jest bardziej przystępna ^^').

Co do Stefana, to widać, ze scenarzyści próbują ulepić z tej postaci kogoś bardziej interesującego dla widza, kogoś w stylu Damona. I jeśli chodzi o mnie, to bardzo im się to udaje ^^ Sam Paul też bardziej się stara - już tak nie marszczy czoła. Jestem dobrej myśli.

Brakowało mi Deleny, chociaż ten minus odcinka zauważyłam dopiero, jak przeczytałam o nim w waszych komentarzach. Lubię takie nienachalne sugestie, jak w poprzednim odcinku, gdy Damon opatrywał Elenę, och i ach ;) Dzisiejsza groźba Eleny daje do myślenia, czyżby Stefan miał rację, że Elena wcale by nie chciała spędzić kolejnych, prawdopodobnie wielu, lat, na przełamywanie się przez pancerzyk, w który zaopatrzył go Klaus? Po co kochać ducha, jak można kochać Damona :D

Jak możecie nie lubić wątku z duchami?! I don't want to live on this planet anymore... Mam nadzieję, że to nie koniec tej historii i Anna jeszcze wróci (jak ktoś już wspomniał, chemia między nią a Jeremym jest niesamowita), poza tym ciągłe wałkowanie interakcji wampir/wilkołak wkrótce stanie się nudne, więc ja chcę więcej duchów. I mniej Bonnie. Dużo mniej Bonnie. W sumie, to ona tam jest niepotrzebna, i tak jej nikt nie lubi.

Liczę też, że kiedyś jeszcze powróci taka chemia między Caroline a Tylerem, jaka była na początku sezonu. Gdzie on tak właściwie się podziewa cały odcinek, kiedy ja mam ochotę sobie na niego popatrzeć?!

olislava

co do Eleny nie chcącej tracić lat na odzyskiwanie Stefana, bo może mieć Damona.
Zwyczajny blef.

olislava

Ja ją bardzo lubię i tylko czekam kiedy się wkoncu pojawia:)

ocenił(a) serial na 8
sunnygirl_

Nie rozumiem Waszych narzekań. Odcinek dla mnie świetny. Może dlatego, że czekałam na rozwinięcie wątków duchów.

PLUSY:
1. Scena w Grillu i "Już cię nie lubię" ;) Zupełnie jak przedszkolaki.
2. Przeprosiny Damona. Widać, że Ric nie gniewa się już na niego. Mam nadzieję, że tak zostanie.
3. Damon opieprzający Bonnie. Nawet nasza potężna wiedźma mu się nie odszczekiwała. Bardzo dobrze.
4. Pozytywna metamorfoza Masona. Widać, że nie samą zemstą żyje człowiek. Chociaż wtedy, gdy w Damona wbiło się kilka tych "kołków" nabrałam przekonania, że nasz wilkołaczek jednak go wystawił. A tu niespodzianka :P
5. No i najważniejszy. Jer i Anna. Wielokrotnie pisałam, że uwielbiam tą parę. Dziś chociaż troszkę dostałam tego, co chciałam. Cały ten wątek był bardzo smutny i bardzo wzruszający. Spotkanie Anny z Pearl - mało się nie popłakałam, a na filmach raczej nie płaczę. Liczę na to, że jednak Anna na dobre nie odeszła. Jak to mówiła Lexi - ten naszyjnik zawsze dawał nadzieję. A nie został jednak zniszczony. Więc ja mam nadzieję ;)

MINUSY:
1. "Stefan, jest w tobie dobro", "Stefan, możesz walczyć" bla bla bla. Dosyć już tego. A zaczynał się już robić ciekawą postacią...
2. Mułowaty Matt - chłopie, weź się w garść. Występowałeś w jednej scenie, a już przejmujesz pałeczkę męczydupstwa od Stefana. A w pierwszym odcinku był taki fajny z niego chłopak...
3. Dużo scen z Bonnie. Nie lubię jej. Niechże zerwie z Jeremym i poszuka sobie kogoś równie zarozumiałego jak ona.
4. Absolutny brak Klausa i Rebeki.
5. Nierozwiązana scena z Kateriną i Michaelem.
6. Elcia na siłę nawraca Stefana, chociaż doskonale wie, że nie ma już nadziei. Tym razem został zauroczony i nie będzie tak łatwo go "naprawić".
7 .Scena, gdzie Caroline walczy z tymi wampirami z grobowca. Przecież oni byli od niej dużo starsi i było ich więcej. Piosenka w tle świetnie pasowała do odchodzących duchów, ale litości, nie do tej walki... ;/

No to by było chyba na tyle :)

ocenił(a) serial na 6
black_eye

a dla mnie ten odcinek jakiś taki lewy był. aż ciężko myśleć co było fajne a co nie - rano oglądałam a muszę się poważnie zastanowić co właściwie w nim się działo. jakiś taki bez ikry był.

Deddlith

zgadzam się. niby akcja, bo ten powrócił i ten, ooo! i tamten też, ale to wieje nudą po prostu, bo ileż można kobinować? czasami można przekombinować, wszytsko niby trzyma się kupy, ale i tak człowiek pzrewraca oczami. Lubię ten serial bardzo, ale niektóre odcinki są po prostu jak przysłowiowa "zapchajdziura" i nie posuwają akcji do przodu. Gdyby nie jaskinia, to nie stało się nic. Pomysł z powrotami z zaświatów uważam za wyjątkowo nieudany.
Nie wiem czemu, ale mam takie przeczucie, że Stefan wcale nie został, brakuje mi słowa, zablokowany (?) przez Klausa, ale udaje, żeby chronić Elenę, która to, tak na marginesie, wygarnia bratu, że związek z duchem Anny go blokuje, bo on jest młody i ma życie przed sobą, a sama walczy o chłopaka wampira :~~

ocenił(a) serial na 6
irgha

Właśnie aż czekałam, aż Jer odgryzie się Elenie, że robi to samo. Mimo wszystko odcinek podobał mi się. Mason, Lexi na +, Anna też pozytywnie, czekam na Sebastiana Roche- Mikaela aka Balthazar.

ocenił(a) serial na 9
sunnygirl_

Odcinek taki sobie ;p

sunnygirl_

Biorąc pod uwagę dużo negatywnych opinii na tym forum z pewną obawą zaczynałam oglądać ten odcinek, ale podobał mi się. Nie wgniatał w krzesło jak poprzednie, ale był naprawdę w porządku - nie patrzyłam na zegarek, by sprawdzić kiedy się skończy, kilku zdań Masona odnośnie drugiej strony wcale nie uważam za patetyczne, owszem, Frederic był raczej niepotrzebny, bo kto, do diabła, by myślał o nim tak ostro, by aż go przywołać z powrotem? Chyba, że chodzi tu o to, że on sam czuł straszną żądzę zemsty, podobnie jak Mason potrzebę pomocy Tylerowi, choć z innych odcinków wiemy, że Tyler o Masona się martwił po jego zniknięciu, a z ojcem nie miał zbyt dobrych stosunków, więc może ciągle myśli o Masonie tak mocno by go przywołać. Dla mnie natomiast nielogiczne było to, że w jednej scenie Elena Anny nie widzi (przy stoliku), a w łazience nagle widzi ją całującą się z Jerem. Generalnie Mason wkurzył mnie przed swoją śmiercią, że poleciał nakablować do pani szeryf, ale tu był fajny ->scena w barze, teksty odnośnie rachunku, choć pozostali uczestnicy też byli bezbłędni! Może dobrze, że nie było scen Caroline i Tylera (owszem, jest na co wtedy popatrzeć, ale ile można?), a sama Caroline jak zawsze cudowna - odważna i troskliwa, a scena z bandą Frederica nie była moim zdaniem przesadzona (wiek a siła) - widać było, że mogła mieć problem, gdy ją Frederic chwycił za gardło, na szczęście zniknął.
Natomiast beznadziejna jest dla mnie ta kwestia wchodzenia do domów przez (nie)zaproszone wampiry. Skojarzyłam na początku tego odcinka - w przypominkach - że w poprzednim odcinku Rebeka(h - jak podano w obsadzie serialu) wparowała do domu Lockwoodów i pytam - jak to możliwe? Dom jest stosunkowo nowy, bo w piwnicach starego lockwoodowe wilkołaki spędzają pełnię, a ona od lat dwudziestych leżała w trumnie, więc raczej nie została zaproszona. Po drugie jeśli po "śmierci" Eleny dom znów nie chroni jego mieszkańców przed wizytami wampirów, to dlaczego - wiedząc w jakim niebezpieczeństwie może być Elena - nie przepisali tego domu na kogoś żywego - w całym tego słowa znaczeniu? Nie byłoby problemu z powracającym Stefanem czy wprowadzającą się Pierwotną...
Aha, no i moim zdaniem wyjaśnił się problem, o którym wcześniej pisano - z przemienionym w wampira eksiem Jenny z rodu Fellów, który po przemianie nie mógł wejść do domu, a mieszkał sam. Widać, że przynajmniej jeden starszy przedstawiciel rodu, żył w miasteczku, więc zakładając, że eksik (przepraszam, ale nie pamiętam imienia, a jedynie szujowaty charakter) mieszkał w jakiejś rodowej siedzibie, to mógł mieszkać sam, ale nie mieć pełni praw własnościowych, skoro inni z rodu gdzieś w okolicy żyli - wolę zakładać coś takiego niż ewidentny błąd twórców serialu w jednej z fundamentalnych kwestii.

ocenił(a) serial na 5
Manejbia

Kilka zdjęć z 3x08 ;D

http://images5.fanpop.com/image/photos/26300000/Vampire-Diaries-3x08-Ordinary-Pe ople-claire-holt-26367956-2000-1333.jpg
http://images5.fanpop.com/image/photos/26300000/Vampire-Diaries-3x08-Ordinary-Pe ople-claire-holt-26367954-2000-1333.jpg
http://images5.fanpop.com/image/photos/26300000/3x08-the-vampire-diaries-tv-show -26308703-500-288.jpg
http://images5.fanpop.com/image/photos/26300000/3-08-Ordinary-People-Promotional -Photos-the-vampire-diaries-tv-show-26314131-560-509.jpg
http://images5.fanpop.com/image/photos/26300000/3x08-the-vampire-diaries-tv-show -26308729-500-333.jpg
http://images5.fanpop.com/image/photos/26300000/3x08-the-vampire-diaries-tv-show -26308697-500-359.jpg
http://images5.fanpop.com/image/photos/26300000/-HQ-3-08-Ordinary-People-Promoti onal-Photos-the-vampire-diaries-tv-show-26314395-1333-2000.jpg
http://images5.fanpop.com/image/photos/26300000/-HQ-3-08-Ordinary-People-Promoti onal-Photos-the-vampire-diaries-tv-show-26314413-2000-1333.jpg


I co wy na to?? :D moim zdaniem Rebece ślicznie w tej fryzurze :)

Chyba wiele osób czeka na ten odcinek z niecierpliwością xP

ocenił(a) serial na 5
Gagee

A ten promo już chyba każdy widział :P http://www.youtube.com/watch?v=YTqoALMo0BU

ocenił(a) serial na 5
Gagee

http://www.youtube.com/watch?v=E-ZGsm1OC3Q&feature=player_embedded#!

ocenił(a) serial na 10
Manejbia

Myślę, że nie zrozumiałaś kilku fragmentów odcinka. Anna na początku pojawiała się jedynie, kiedy Jeremy o niej myślał ponieważ było to skutkiem tylko i wyłącznie jego "zmartwychwstania". Nikt inny nie mógł jej zobaczyć:) Babcia Bonnie zrozumiała, iż Bonnie popełniła wielki błąd nie słuchając wiedźm i przywracając Jeremiego do życia, więc postanowiła jej pomóc. Scena gdzie księga otwiera się sama przed Bonnie, była próbą kontaktu jej babci z nią. Bonnie robi czary mary i widzi swoją zmarłą babcię. Myślę, że możliwość zobaczenia babci pozwoliła również innym zobaczyć pozostałe duchy. Elena widzi Annę, Damon i Alaric - Masona, natomiast Stefan - Lexi. Dodam, że uwielbiam ten fragment:) Duchy więc powróciły, nikt nie musiał o nich myśleć. Powróciły dzięki zaklęciu, które Bonnie rzuciła, aby móc skontaktować się ze swoją babcią. To więc tłumaczy w jaki sposób Elena na początku nie widziała Anny (scena przy stoliku), a później ją ujrzała.