W imieniu Bractwa Mystycznego w offtopie wita was AWódz. W tym temacie obowiązuje absolutna wolność tematów i wątków, z przewagą gifów z Ianem i Józiem. Od uczestników tegoż wspaniałego portalu łącznościowego fanów VD oczekujemy jedynie poczucia humoru - w stosunku do siebie i innych. Pamiętajcie - Śmiech to zdrowie, a powaga zabija powoli.
Guru: AIVIA aka Awódz
Przywódca gifowy: NJ1987 aka Gif Kapłanka
Nierób: ALIEN_2 aka Omen
Szef organów ścigania: BLUSH aka Cięty Bluszcz
Matka zastępcza: WHITEDEMON aka Klauslancerz
Tłumaczka: EVARINI aka Good Spirit
Kochanica Pierwotnych: XENA_4 aka BlondMenFan
Sekretarka: xxANIAxx aka SecretGirl
Sędzia: BEAUTYANDSTUPID aka JustBeauty
Zagubiona: OLDBRICK aka BlackHole
Łomenajzer: SEBASTIAN_FILMWEB aka Lokownik
Dostarczycielka rozrywki: DAGUSIA_BOJAR aka Challenge Woman
Szefowa Spec Służb: BLUEBERRYME aka Stelenoniszczycielka
Wsparcie gifowe: RAINN aka Aniołek Damona
Podpora Delenowa: KATE123 aka Silent VampireFan
Oaza Rozsądku: SOSNOWSKA_WIZARD aka Damon Protector
W ramach Bractwa działa również Liga Obrony Damona
Motto: Bronić Damona zawsze i wszędzie, do ostatniej kropli krwi.
Zasady:
1. W przypadku naruszenia opinii Damona, członkowie LOD są zobowiązani bronić go przed atakami wroga (czyt. zwolenników Stefana).
2. Przewodnicząca zawsze ma rację.
3. Jeśli przewodnicząca nie ma racji, patrz punkt 2.
Członkowie:
Przewodnicząca: Evarini
Zastępca przewodniczącej: Kate123
Każąca Ręka Aivianizmu: Blush
Sekretarz: BlueberryMe
Skarbnik: Rainn
Ubezpieczycielka: BeautyAndStupid
Mentor: Aivia
Funny Damon Supporter: Madeleine_filmweb
W tym miejscu chciałabym jeszcze wspomnieć naszego ukochanego syna, męża i przyjaciela śp. Tofika, który na zawsze pozostanie w naszych sercach i pamięci ;(
Potwierdzam ;p
Jeśli się przestraszycie to macie słabą psychikę;p (taa...odezwała się ta co ma mocną xD)
To dopiero może przerazić bo jest bardziej realne;)
http://www.youtube.com/watch?v=wIGxKY5y6Mg&feature=grec_index
Dziewczynka patrzy w lustro, nagle się odwraca do kamery i macha,podczas gdy jej odbicie nadal pozostaje takie samo ;p
Jak chcesz ;)
Ja właśnie natrafiłam na ducha Jacksona.
Oglądał to ktoś? Straszne? ;)
Rzeczywiście słabe.
Hm. Chyba tak. Tzn. mam takie dziwne wrażenie nocami, że nie jestem sama.
Ale to chyba przez to, że kiedyś ćwiczyłam OOBE. Nie udało mi się, ale potem miałam schizy, że ktoś z moich znajomych mnie odwiedza xD
Jak słucham Pink Floyd - Goodbye Blue Sky to też schizę mam ;d Jakoś dziwnie na mnie działa.
OOBE czyli inaczej Out Of Body Experience - podróże astralne;) Nie umiem tego dokładnie wytłumaczyć. Polega to po prostu na tym, że doświadczasz pewnych rzeczy poza ciałem fizycznym, tak jakby Twoja dusza się uwolniła i mogła się wszędzie przemieszać;) Może brzmieć jak bzdura, ale rozmawiałam o tym z ludźmi, którzy to przechodzili i naprawdę nie było powodu żeby im nie wierzyć. Wymaga to naprawdę cierpliwości i przede wszystkim trzeba pozbyć się strachu bo strach może wszystko zniszczyć. Ja zrezygnowałam po kilku tygodniach ćwiczeń, swoją drogą nie były one regularne.
Fascynowało mnie też LD (lucid dream) czyli świadomy sen. Wiesz, że to sen i możesz nim manipulować. Tego również nigdy nie doświadczyłam, jest bardziej skomplikowane, ale nie ma powodów żeby nie wierzyć w doświadczenia innych ludzi. Jak dla mnie jest to bardzo możliwe. Tak samo jak prorocze sny.
O kurczę nigdy nie słyszałam o takim czymś.
Mnie by nigdy nie udało się osiagnąć, ani jednego, ani drgiego, gdyż nie umiem się skupić i brak mi cierpliwości.
Jak wyglądają ćwiczenia do takiego czegoś?
Do LD już nie pamiętam. Do OOBE trzeba przede wszystkim ciszy i spokoju (najlepiej wieczorem) Człowiek musi się rozluźnić, wyłączyć na chwilę niepotrzebne myśli. Potem są różne sposoby. Ja liczyłam w myślach powoli od 100 do 1 wyobrażając sobie, że wspinam się po niekończących się schodach. Niektórzy wykorzystywali linę ;]
Blair Witch Project :P
Ten film był dla mnie na maxa prawdziwy. Może i niektórych nudzi, ale ja uwielbiam takie historie niż flaki latające w powietrzu ;p
O tak, to oglądałam jak miałam z 11 lat może więcej. Jeszcze tata mojej koleżanki nam powiedział, że to naprawdę. Oglądając to, wiadomo, postawiłysmy siebie w takiej sytuacji. Bałyśmy się nieźle.
Paranormal Activity jest niezły ;]
Był fajny ale podobno to nie jest do końca prawdziwy... I koniec był taki trochę dziwny
Chodziło mi o to, że oglądając go wydawało mi się, że sama jestem w tym lesie. Nie był sztuczny czy kiczowaty. Był bardzo realistyczny. A poza tym gdzieś czytałam, że aktorzy tak naprawdę nie grali, ich reakcje były prawdziwe bo ekipa ich straszyła. Na ile to prawda to nie wiem, ale trudno tak na zawołanie gila z nosa wypuścić:P
Czemu dziwny? Mnie aż zatkało.
Miałam nadzieję że na końcu będzie wiadomo kto tak naprawdę ich straszył i wgl ;) Trzeba przyznać - film był oryginalny i fajnie się go oglądało.
Ja się boję oglądać horrory samej. Zwłaszcza gdy jest ciemno. Zawsze muszę mieć kogoś koło siebie, żeby go szarpać, gdy się czegoś przestraszę. Widzę, że wczoraj miałyście pogadankę o Sawyerze i o Gregu. A ja się dziwiłam czemu ich nie ma. Grega było dość dużo na tym forum.
Prawie wszyscy moi znajomi też boją się oglądać horrorów. Jestem takim wyjątkiem, moja siostra też. Możemy je oglądać zawsze i wszędzie. Mam pełno filmów i bardzo duża część to właśnie horrory ;)
No i to właśnie było najlepsze;)
W sumie to ja już nie pamiętam jak to było dokładnie. Oni zanim weszli do tego lasu rozmawiali z innymi ludźmi i ci ludzie mówili tylko o Blair? Bo coś mi się kojarzy, że krążyły też legendy o jakimś chłopku co niby właśnie zabijał dzieci kiedy jedno stało przodem do ściany... mam to na DVD, kiedyś sobie obejrzę jeszcze raz.
A oglądaliście "I know who killed me"? Miałam nie lada problem jak ocenić ten film, więc dałam 5. Ale był strasznie obrzydliwy...
Ci ludzie rzeczywiście mówili o tym facecie. Właściwie to nie wiem czemu bo potem chyba już nic o tym nie było...
"I know who killed me" nie oglądałam.
Polecam film "Widmo". Podoba się nawet ludziom nielubiącym horrorów. Moim zdaniem to jeden z lepszych horrorów ( a widziałam ich naprawdę dużo ).
http://www.youtube.com/watch?v=SxqN4QjMh08 I najgorsze jest to, że ludzie, którzy tam przychodzą, biorą to na poważnie i gdy zostaną obrzuceni krytyką ze strony jurorów to płaczą :O (chodzi mi oczywiście o tych, którzy śpiewać nie umieją ;))
Rain nie mogę z tego filmiku Numa Numa Nerd co przesłałaś niedawno. Oglądnęłam go już milion razy i milion razy spadłam z krzesła xD