Co do tej wiedźmy to wykorzystała biedą Dani i jej uczucie do Khala, żeby się zemścić za poniesione krzywdy :/ Owszem może i Drogo sobie zasłużył, ale w czym zawiniło to biedne nie narodzone dzieciątko? :///

Dani dobrze zrobiła paląc ją na stosie i z tego co zrozumiałam jej śmierć była potrzebna do tego aby smoki się wykluły bo potrzebne były 3 ofiary, ale nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam słowa Dani, że nie potrzebne jej są krzyki wiedźmy tylko jej śmierć.

motyw trochę podobny do tego z "Merlina", w którym Uther przypłacił śmiercią żony za życie syna:(((;(((
za magicznie przywołane/ uratowane życie jest najwyższa cena i ani stary król, ani Daenerys nie zdawali sobie z tego sprawy.........wiedżmy to wiedziały i na tym polega ich okrucieństwo......:///

Drogo jako przywódca (w dużym stopniu dzikiego) plemienia kierował się jego zasadami......, ale jednocześnie to on dowodził wojownikami, którzy krzywdzili ludzi (wielu z nich pozbawiali godności i człowieczeństwa, nawet jeśli niektórych pozostawiali fizycznie przy życiu:((((://///) i w tym sensie zgadzam się z Tobą że Khal zasłużył na to co otrzymał od wiedźmy..........

jednak to dla Khaleesi Drogo ruszył na wojenną ścieżkę (atak na niewinne wioski i zdobycie łupów to przecież był sposób na kupno statków, o które prosiła go żona.......). Deanerys nie wzięła jednak pod uwagę ile cierpienia zwykłych ludzi spowoduje spełnienie jej prośby przez Khala:(( . moim zdaniem między innymi dlatego z taką zawziętością broniła czci i życia pasterek a w tym wiedźmy:///// która sprowadziła zgubę na jej rodzinę ;/////:(((((

co do kary jaką poniosła wiedźma to miałam mieszne uczucia ale........jednak w całej tej sytuacji trzymałam stronę Daenerys, więc spalenie czarownicy na stosie było dla niej tak samo zasłużoną karą jak śmierć dla Khala, który spowodował cierpienie wielu niewinnych ludzi. każda z postaci wybrała swój los.

myślę sobie, że pod względem fabuły śmierć Kahala (i niestety też nie narodzonego dziecka) były konieczne, żeby postać Khaleesi mogła się rozwinąć w tym kierunku w jakim to się stanie. bunt plemienia przeciwko Khalowi "pod pantoflem żony" był kwestią czasu niestety:( i jaki wtedy czekał by ją los?......

Ps. reblogując tyle pięknych gifsetów z udziałem Artura łamiesz mi serce kochana........
;((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( ((((((((((((((((((((((((((((((((

Ja po prostu muszę to taka moja terapia po tym tragicznym finale :)

w takim razie przyłączam się:)))

Fajnie by było usłyszeć tą piosenkę w którymś odcinku
www.youtube.com/watch?v=uv_5HMhEvgc

Jest ktoś? :D

Hej :***

Co tam u Ciebie słychać? :D

Zaczęłaś oglądać GoT?

Jakoś leci pomału. Troszkę się dziś kiepsko czuję, bo pęcherz przeziębiłam ;/// A co u Ciebie?

Obejrzałam tylko prolog.

To coś Ty robiła, że pęcherz przeziębiłaś?

Sam prolog to nic ciekawego trzeba zobaczyć pierwszy odcinek :D

No właśnie nic :((( Kiedyś już maiłam problemy, ale ma nadzieję, że znowu nie wrócą:(((

Ostatnio znowu za bardzo nie mam kiedy :P Jak oglądałam prolog to w pewnym momencie się lekko przestraszyłam :D

a nie byłaś przypadkiem ostatnio na basenie;)?

Byłam, faktycznie. Zapomniałam o tym ;/// to pewnie przez to ;/

hej hej:**:DD

na przeziębiony pęcherz najleszy jest furagin + witamina C, ciepła kąpiel, łóżko i termofor oraz ewentualnie ktoś kto przytuli i wysłucha marudzenia cierpiącej kobiety ;PPP
a następnego dnia jesteś jak nowa:DDD

a co do GoT to mnie przerazili na początku White WalkersO^O
potem już ich jest niewiele, ale wejście do fabuły mieli rzeczywiście za mocne jak na moje nerwy;P:///
więc nie należy się zrażać:) ja wciągnęłąm się na dobre po 3 odcinku:0)))

Hej kochana :***

Dziękuję za radę :*** Na szczęście miałam zapasowe opakowanie furaginum w domu :) Wzięłam i już jest troszkę lepiej :)
Akurat mój chłopak był u mnie wczoraj, a dzisiaj jest w pracy więc nie ma mnie kto przytulić :( :PPP

Ja prolog oglądałam w nocy i nie spodziewałam się tego :D I się przestraszyłam troszkę:DDD Strachliwa jestem hehehe :DDD
Ja się nie zraziłam, nic z tych rzeczy :))) po prostu nie miałam kiedy obejrzeć 1 odcinka :))

Hej :* szukałam Cię ;) widziałaś jakieś kolejne odcinki Tudorów? :D

Hej :****
Przywołałaś mnie myślami hehehe :DDD Niestety ostatni odcinek który oglądałam to 1x04 :) A Ty?

nie wiedziałam, że mam taką zdolność :P:P oglądałam 1x04 i 1x05 :) bo 1x04 się tak skończył, że musiałam zobaczyć następny :D

No widzisz, masz nową ciekawą umiejętność :DDD Wiem właśnie, bo mnie też strasznie ciekawi co tam dalej wyszło :DD Ale nie miałam kiedy obejrzeć :(( Jak wyjaśnią śmierć tego starucha itp. :DD Ale on był obleśny. fujjj :DDD

okropny był :D ale jak im to komediowy wyszło :D szkoda mi było Margaret, ale ten jego wzrok i uśmiech, nie mogłam z niego :D i jeszcze jak jej powiedział "jesteś gładsza niż na zdjęciach" hahahaha w sumie to nie spodziewałam się,że ona zrobi coś takiego :D ale za to byłam na 100% pewna, że będzie coś między Charlesem i Margaret :D czekałam na to ;P zobaczysz co odwalą w następnym odcinku, Henryk ma ochotę ich zabić :D

Tak jego wzrok i uśmiech, wyglądały jak takiego typowego napaleńca :DDD Ja też się nie spodziewałam,że ona faktycznie to zrobi, zaskoczyła mnie :)Miałam te same odczucia co do Margaret i Charlesa :D W sumie nie dziwi mnie to, bo która by mu odmówiła hehe :DDD To w takim razie dziś na 100% oglądam 1x05, żebyśmy mogły swobodnie pogadać :D

mnie zaskoczyło jak ten czas tam leci...mały Henryk Fitzroy dopiero co się urodził, a już taki duży. Teraz nie wiem czy to w 1x04 było czy w 1x05? to mianowanie na księcia? W każdym razie mały Henryk jest słodki, a jego rozstanie z mamą złamało mi serce. Musisz zobaczyć 1x05, bo nie chcę Ci spoilerować, a mi się miesza co w którym odcinku było :P

To co mi teraz napisałaś, to było w 1x05 :P Bo nie przypominam sobie tego w 1x04 :PPP Właśnie mój chrześniak przyjechał, więc teraz nie mogę oglądać :) Ale jak pojedzie to zaraz się zabieram za ten odcinek :D Jak będziesz tutaj jeszcze to sobie pogadamy ok? :)

ojej przepraszam :) a wydawało mi się, że to w 1x04 było. To w takim razie jeszcze jedna rzecz w 1x05 złamie Ci serce jeżeli chodzi o małego właśnie. Okej, postaram się zajrzeć jeszcze później:) miłej zabawy ;)

Obejrzałam :) Biedny mały :((( Poryczałam się :((( Jak się rozstawał z mamą zersztą też :((( Brandon i Margaret wzięło ślub :DDD Ładnie z nimi :DDD Ale Henry się wściekł :DDD

Ja też:( nic o nim nie było, a tu nagle się pojawia już taki duży, mianują go na księcia i za chwilę umiera. Ogólnie to jakoś za szybko zmarł. Doczytałam w necie, że w rzeczywistości miał 17 lat kiedy zmarł, więc nie wiem czemu to tak przyspieszyli. Dziecko było taką normalnością w tym powalonym serialu :D jak się żegnał z mamą to się naprawdę wzruszyłam, tym jego 'dobrze mamusiu".
Brandon i Margaret mnie po prostu rozwalają :D piękna scena jak rzucała w niego rzeczami, aż okno poleciało :D a Brandon oczywiście ukrył się przed królem :D
Katarzyna już chodzi wściekła jak osa, już widzę co się będzie działa w kolejnych odcinka :D ale wymówkę sobie król znalazł naprawdę genialną:D tylko jakoś nikt mu nie uwierzył, że nagle go dopadły wyrzuty sumienia za poślubienie żony brata;D

No właśnie :((( Ale śmierć dziecka jest zawsze poruszająca :((( A jeszcze śliczny był z niego chłopczyk. Serio w rzeczywistości miał 17lat?? To dziwne, że w serialu zrobili inaczej ;// Chociaż czytałam, że nie które fakty są pozmieniane.
Mnie też :DD Na głowę upadli z tym ślubem :DDD
Może teraz Aragońska pokaże trochę więcej charakteru :P Taa wymówka świetna :)))
Wszyscy są tam tacy obłudni,że to aż obleśne :PP Król i księża, udają takich świętych a tak na prawde są krętaczami jakich mało :PPP

Tak, nawet zdążył poślubić lady Mary Howard. A z jego śmiercią wiązano Boleyn. Tutaj jest zupełnie inaczej to poprowadzone.
Nie wiem jak jest poprowadzona ich historia, ale patrząc na to co tam się wyprawia to Brandon pewnie długo wierny małżonce nie będzie ;) a szkoda, bo lubię ich sceny :D:D
Aragońska jest strasznie mdła, ale momentami żal mi jej.
Księża są najgorsi, wszyscy się tam nienawidzą i robią sobie na złość :D
Ten jeden tam od razu ogarnął, że król chce poślubić inną :D jacy byli oburzeni ;) a król pilnie potrzebuje rozwodu, bo inaczej nici z seksu :D

Hmm..To faktycznie spora różnica faktów.
Też tak myślę :D Tym bardziej, że Brandon to podobny typ do króla :P Żadnej nie przepuści :PP
W ogóle nie podoba mi się jej postać, oby szybko zniknęła :D Jak by się nie pojawiła w jakimś odcinku, to pewnie nawet bym nie zauważyła :)
Dokładnie :D Im tylko na kasie i na władzy zależało:PP Naprawdę byli straszni :PP
Ale Bolyen nie źle to rozegrała :PP Henry jest tak na nią napalony, że nie długo nie będzie mógł normalnie funkcjonować :DD

Właśnie był króciutki wywiad z Cavillem na comiccon ;)
Hahah no mnie by raczej też jej nie brakowało w odcinku.
A Boleyn to cwana bestia, cieszę się, że wejdzie na miejsce Aragońskiej, bo na pewno będzie z nią ciekawiej. Wiadomo zresztą jak kończy się jej historia.
Już dzisiaj nie zobaczę kolejnego odcinka, bo idę spać, jutro jadę na niedaleką wycieczkę, więc muszę się wyspać ;) dobranoc:*

Ja też się cieszę, że Boleyn zajmie miejsce Aragońskiej :) To okropne, ale już się nie mogę tego doczekać:D Pomiędzy nią i Henrykiem mocno iskrzy :D więc na pewno będzie ciekawie :DD
Ja już chyba też dziś nie obejrzę. To miłej wycieczki Ci życzę w takim razie :) Dobranoc :***

hej Lola:**:)))
ja na razie nie dałam jednak rady pociągnąć dwóch seriali jednocześnie:(( ;PP
ale się nie poddaję i Tudorów niedługo troszkę nadgonię:)) bo jestem ciekawa jak namiesza Anna Boleyn:PPP
jak Twoje wrażenia do tej pory?:)

hej Kochana:* ja miałam zacząć Got, ale tez na razie nie dałam rady, także rozumiem:)
ta cała Anna to mnie trochę irytuję :D te jej miny są wkurzające. Ale wiedziała jak rozegrać sprawę z królem, wystarczyło mu po prostu odmówić i już król wpadł na dobre :D :D
ostatnio gadałyśmy o tym, że brakuje prawdziwych relacji między postaciami to muszę powiedzieć, że w 1x04 i 1x05 było dużo lepiej pod tym względem :)

aaaaaaaaaaaaa:D mądra dziewczyna:DD
Elena też wiedziała jak skusić Damona na amen;PP
podobną "technikę" zastosowała;PP - oczywiście najpewniej mniej świadomie, ale zawsze;PP (hehe)

o! to super:) zachęciłaś mnie dodatkowo^^
dziś (jeśli mi moja "włoska" rodzina pozwoli zniknąć trochę wcześniej z rodzinnego horyzontu;P)
pooglądam sobie trochę przygód uwodzicielskiego króla i jego niepokornej kusicielki;PPP

Król wariuje, bo ktoś mu odmówił, jest zszokowany ;) ;) zobaczysz co tam Brandon wyprawia, to jest dopiero ziółko :D dzieje się, dzieje w tym serialu :D coraz bardziej się wkręcam :) a akacja się dopiero rozkręca :) ja na razie oglądam comiccon, ale może jeszcze później zobaczę 1x06 jak znajdę czas :) chociaż czekam na Olę, bo później nie mam z kim dzielić się wrażeniami, a przy tym serialu jest to konieczne, bo mam nadmiar wrażeń po każdym odcinku :D

http://nsa27.casimages.com/img/2011/09/25/110925062147442844.gif ja się nie dziwię,że mu zawróciła w głowie ;P Dlatego kreacja Anny Boleyn do mnie przemawiała, bo dla byle kogo Henryk nie wywróciłby Anglii do góry nogami ;) A Dormer była świetna w tej roli. Intrygująca, pełna wdzięku, uwodziła spojrzeniem jak żadna inna. Nie widziałam lepszej ekranowej pary (chodzi o chemię) niż Jonathan i Natalie.

Boleyn może i była piękną kobietą, ale sama Dormer mi się nie podoba To już ta która gra jej siostrę mi bardziej do gustu przypadła. No, ale nie mój gust się tu liczy tylko króla :D a on widać, że jest kompletnie zauroczony, a Anna dobrze wie co robi. Kusi, kusi, ale jak przyszło co do czego to postawiła warunek, tylko po ślubie ;) dobra jest, nie powiem :D

Ok.;PP skoro tak sprawa wygląda, to koniecznie postaram się Was w niedługim czasie dogonić:DDD

no nie uciekłyśmy jeszcze za daleko, więc dasz radę ;) ja ostatnio nie mam zbyt wiele czasu, więc idzie mi dosyć wolno. A historia warta bliższego poznania :) Minus takich seriali jest taki, że na historii nam spoilerowali :D:D i najistotniejsze rzeczy już wiemy :D

To się cieszę że już Ci lepiej Słoneczko:*:)))
mi furagin zawsze niemal od razu pomaga^^

w takim razie przesyłam Ci mega HUG ode mnie:DDD

ja zaczynam dziś jak dam radę 2 sezon GoT
podążam powolutku za Anią, która mnie już trochę przegoniła;PPP

Tudorów nie miałam ostatnio czasu oglądać niestety, ale widzę że Ty i Lola nie jesteście jeszcze tak daleko więc zdążę niedługo nadgonić:D

Mi niestety od razu nie pomaga, ale po jakimś czasie jest lepiej :) Dobrze, że miałam to zapasowe opakowanie, bo jak bym miała teraz latać po aptekach i szukać która otwarta, to bym się chyba pochlastała :D

Dziękuje bardzo za huga :DDD

Ania jak ruszy z kopyta to czasem ciężko ją dogonić :PPP

Jeśli chodzi o Tudorów, to dziś wieczorem będę oglądać dopiero 1x05, więc daleko z lolą nie jesteśmy :D A Ty gdzie się zatrzymałaś? :)

ooo tak;(((( ^^ znam ten ból:///
ja kiedy mam chory pęcherz, to wszystkich do okoła gryzę i drapię;PPP

the pleasure is mine;DDD:***

Racja:DDD Zwłaszcza, że z GoT tak już jest - jak wciągnie, to trudno przestać:)))

Ja miewam jeszcze czasami merlinową melancholię........;(
^^

A Tudorów na razie obejrzałam dwa odcinki i jestem ciekawa co będzie dalej:DD

Mam podobnie :P Też jestem z lekka poirytowana i chodzę i marudzę :PP

Oj ja też :((( Ostatnio zobaczyłam jakiegoś gifseta z Merlina na tumblru i łzy zaczęły mi same lecieć :((( I szybko wyłączyłam :(((( Nie pamiętam co to był za gifset, bo go nawet nie zreblokowałam, ale doprowadził mnie do płaczu :(((

Ja zaraz zabieram się za 1x05 :) Ogólnie odcinki robią się coraz ciekawsze :)

ja dzisiaj zreblogowałam kilka gifsetów od Ani i wpadłam po uszy w melancholię;(((((((
popłakałam się jak bóbr:((((((
a potem pośmiałam trochę przypominajac sobie rozczulające i śmieszne fragmenty Merlina:DDD
taki słodko-gorzki ten nasz serial już jest:))))))

miłego seansu:DDD
dam znać jak zobaczę kolejne odcinki Tudorów^^!!

Rozumiem Cię :((( Ale tamten gifset wywołał u mnie wyjątkowy ból serca:(((
Ja czasami reblokując gify z Merlina jednocześnie śmieję się i płaczę :PPP Jak jakaś nienormalna :PP
Ciekawe czy kiedyś nam przejdzie...

Koniecznie daj znać, jak wrażenie :)))

ten serial należy do tych, które zawsze się pamięta:))

tak zrobię:**:))

Dokładnie :)))

Ok, to czekam na opnie :D

Hej Juleczko właśnie zaczęłam czytać Grę o tron i widziałam, że pisałyście o prologu to powiem wam, że w książce jest jeszcze straszniejszy :)

Jak na razie wyłapałam już kilka różnic między serialem a książką zobaczymy jak będzie dalej :)

hej Kochana:***
jeszcze straszniejszy O^O to wogóle możliwe??^^
rozumiem że White Walkers zaszalały jeszcze bardziej:///?

suuuper:)koniecznie dziel się na bieżąco wrażeniami^^
jestem ciekawa jak serial ma się do książki:)