No Pey była dziwna, mnie już zszokował na początku sam fakt, że miała kamerkę internetowa włączona cały czas. W sumie to byłam przekonana, że w końcu na jakiegoś zboczeńca natrafi i się za bardzo nie pomyliłam :D później te jej chce/nie chce/chce/nie chce być z Lucasem było naprawdę nie do wytrzymania. No, ale dobre chwile też miała :) z Brooke czasem. Chociaż ta ich przyjaźń to momentami też ciezkostrawana była.
W Castlu grała jakaś gwiazdeczke, http://www.youtube.com/watch?v=zhXVvooUUfg pewnie skojarzysz ;)
No LU sobie zobacz najlepiej na początku 8 sezonu :) i sprawdziłam ostatnio ten odcinek, jest o nich mowa i występują tylko na początku, jakieś 15-20 min odcinka :) to tak zaznaczam na wszelki wypadek;)
prawda, nigdy nie czaiłam po kiego grzyba ona siedzi przed tą kamerą całe dnie, nawet jak ktoś przychodził, to jej nie wyłączała :/ i tak miała szczęście, że tylko jeden wariat jej się trafił... fakt, miała lepsze momenty, ale wnerwiała mnie niesamowicie ^^ teraz chyba Clay przejął trochę jej rolę, bo co chwilę smęci pytonga, jakby wszystkie nieszczęścia tego świata dotykały właśnie jego...
Bo go spotkają :D:D nie no serio, Clay był strasznym nieszczęśnikiem :D ale nie pociesze Cię, on akurat zostanie do końca :D o dziwo! Będzie kiedyś szczęśliwy :D który odcinek oglądasz?
ojej, nie pamiętam, gdzieś koło 10ego jestem - Nate zastanawia się, czy przyjąć kontrakt w Hiszpanii (bo Clay zawalił negocjacje i został zwolniony), a Hayley chyba wybierze się w trasę, Alex wciąż wyznaje miłość Julianowi, a Millie stała się ćpunką xD o mamie Hayley i Quinn na razie nic jeszcze nie było :) a tego odcina Castle'a z Pey nawet po obejrzeniu filmiku nie kojarzę, ale pewnie go oglądałam, tyle że musiałabym odświeżyć sobie całe śledztwo, a w sumie to nie jest aż takie ważne... szkoda, że koniec końców Pey skończyła z Lucasem, dla mnie to taka druga Stelena :)
Ok :D Alex się ogarnie. A Millie to też dziwna postać była, nie lubiłam jej za bardzo.
A myślałam, że skojarzysz, bo ja bardzo dobrze ten odcinek pamiętam, ale może właśnie dlatego tak zapadł mi w pamięć, bo zobaczyłam Peyton :D :D
Też żałuje. Ogólnie to jeszcze na początku 5 sezonu miałam nadzieje na Brucas, bo mieli kilka uroczych scen, no ale widocznie nie dało rady. Szkoda.
Uciekam spać, dobranoc :)
Dzień dobry :) jak tam Dziewuszki wakacje mijają? Ja przez tydzień byłam w Mielnie, no większego buractwa dawno nie widziałam, potem się przeprowadzałam a teraz właśnie zaczęłam licencjat pisać (tzn. otworzyłam pusty dokument worda i czekam na natchnienie :D), więc tak serdnio z czasem stoję, ale postanowiłam zajrzeć do was :P
Czegoś ciekawego dowiedzieliśmy się na comic conie? Ja napwet próbowałam obejrzeć filmik z niego, ale po 40 sekundach scen stelenowych się poddałam :D dlatego nawet ze strachu nie wchodziłam w niusy ;)
Hej :) o Mielnie to już legendy krążą, ale nie zdążyłam się jeszcze osobiście przekonać :D nie jesteś sama, ja próbuje skończyć magisterke ;)
Pewnie widziałaś trailer 5 sezonu, też go przewijałam :D w sumie jedyna nowa scena to końcówka z Silasem :) a z comic con wiemy raczej niewiele, obiecują nam szczęśliwa delene, zobaczymy jak będzie :)
Wylęgarnia dresiarstwa i blacharstwa, nie dotarła tam Unia Europejska czy jakiekolwiek standardy sanitarne :P Choć w sumie śmiesznie było, kiedy jestem sobie z przyjaciółką w klubie, a nagle przychodzi pan ochroniarz o mówi nam, że muszą zamknąć bo szambo wybiło :D
Mam nadzieję i doczekać się nie mogę :D Ale znając Dżuli znowu nam wciśnie jakiś trójkąt miłosny i nie będzie tak cukierkowo :)
Hej Aduś :*
no chyba se jajca robisz że Kat-Elka-Damon, ja prdl - facepalm.
To może od razu niech Elka się spiknie z Kat, Damon będzie miał podnietę.
hej :****
Julie coś tam mówiła, że Damon będzie miał sekret przed Eleną i było coś o uczuciach Kath względem Damona. Więc pewnie będzie jej pomagał w przystosowaniu się do nowego życia.
co ta kobieta ma w głowie? Znaczy.. ja zawsze lubiłam sceny Damona i Kath, bo lubiłam ich sprzeczki (np w 2x16 albo 3x05), ale czegoś takiego sobie nie wyobrażam. Mam nadzieję, że wyjdzie lepiej niż się zapowiada.
Hej, właśnie ostatnio o Tobie myślałam... bardzo zazdroszczę wakacji nad morzem, mnie w tym roku nie będzie raczej stać na jakiś wyjazd dłuższy niż jeden dzień. Szkoda, że nie bawiłaś się tak, jak chciałaś, ale przynajmniej będzie co wspominać xD
Hej Kochana :* co tam u Ciebie? :D Nie przejmuj się, wakacje w mieście też mają swój urok, przynajmniej masz pewność że idąc do sklepu nie wyśmieją Cię bo chcesz zapłacić kartą, bo bankomat jest na drugim krańcu wsi i to też jakiś euronet albo coś w ten deseń, bo o wbku nikt nigdy nie słyszał, coś tam kojarzyli że reklama z Chuckiem Norrisem, ale też nie do końca :P
W sumie nie ma się czym podniecać, byłam tam tylko dlatego, że mam kumpla w Koszalinie i do Mielna ma 15 minut szynobusem, a wakacje w Mielnie lepiej brzmią niż w Koszalinie :D I też jakoś nie poszalałam, bo tylko na tydzień pojechałam z moją przyjaciółką :)
I pewnie, że będzie co wspominać, nie codziennie idziesz brzegiem morza a tu obok Ciebie idzie sobie człowiek koń a chwilę później widzisz jak Tede kręci teledysk xD i nie było aż tak źle, całkiem fajnie się bawiłam, kiedy już się przyzwyczaiłam, że nic tam nie jest jak powinno i jeszcze wszystko zionie głębokim prlem to miałam potem z tego całkiem niezły ubaw.
o ja, ale się naśmiałam, czytając Twojego posta xD to co, będziesz tańcować w bikini na klipie Tedego? :P no ja się w tym roku muszę zadowolić właśnie jednodniowymi wycieczkami albo wypadami nad jezioro, ale co tam, nie jest źle, tylko tego morza mi trochę żal, bo akurat jeździć nad morze absolutnie uwielbiam!
Mam jakieś 150 zaległych stron na twoim tumblrze, wszystko przejrzę :D Dobrze że większość z nich to TW, które ode mnie reblogowałaś :D
:DDDDD
Aż tak dużo już tego mam?:D Aż dziwne, bo tagować zaczęłam na krótko przed 3 sezonem :P
Tak, właśnie tyle tego miałaś :D Też byłam zdziwiona, bo nie myślałam, że tyle TW reblogowałaś :) Ale to dobrze, bo to naprawdę świetny serial moim zdaniem :) A ja nauczona doświadczeniem od razu wszystko ładnie tagowałam :) A później pomyślałam, że przyda się osobna strona z tagami do tego serialu :)
Świetny odcinek :) Sporo się wyjaśniło. Retrospekcje z Derekiem i Paige były cudowne <3 Mam nadzieję, że Scott spełni swoją obietnicę i załatwi Gerarda, bo nie znoszę dziada. Swoją drogą uwielbiam Scotta w tym sezonie, nie jest już taką wilkołaczą pierdołą, tylko naprawdę potrafi pokazać pazury, dosłownie i w przenośni :P No ale numerem jeden jak zawsze Stiles, genialny w każdym odcinku <3 :D
Ten cały sezon jest świetny. Naprawdę nie spodziewałam się, że może być aż tak dobrze :) Naprawdę fajny pomysł z tymi retrospekcjami. W tym sezonie każdy zmienił się na lepsze, a Stiles to już w ogóle jest poza skalą :D Uwielbiam go <3
Ja też :DDD To jest naprawdę niesamowite, nigdy nie myślałam, że coś takiego jest możliwe, a jednak :D
Ten 7 sezon coś mi opornie idzie :PPP Ale to chyba przez to, że te dni nie miałam za bardzo czasu :) Dzisiaj znowu miałam cały dzień małego rozbójnika na głowie :DDD
A Ty kochana jak się czujesz dzisiaj?
O dziwo dzisiaj czuje się bardzo dobrze :D Oglądaj jak najszybciej ten 7 sezon bo 8 jest rewelacyjny ;)
To się bardzo cieszę, że jest Ci lepiej :**** Staram się tak? :P Też chcę jak najszybciej skoczyć ten sezon bo rzygam związkiem Lany i Clarka:PPP Patrzeć na nich nie mogę :PP W 7x11 już myślałam, że ją rzuci w końcu już tak blisko było, ale oczywiście po co:PPP
Już niewiele Ci brakuje do końca tego pseudo związku :))) Jeszcze tylko w 8 sezonie kilka odcinków i w końcu ta nudna do granic wytrzymałości Lana zniknie :DDD i Lois zacznie działać :DDD
Że co??? Ten pseudo związek będzie się ciągnął jeszcze do końca 7 sezonu i na początku 8??? :O To mnie załamałaś teraz... Odpalałam każdy odcinek z nadzieją, że właśnie w tym się to skończy;// Widziałam, że 3 odcinki 8 sezonu :)))
Nie w 7 sezonie w 15 odcinku Lana została zaatakowana przez Braniaca i ląduje w psychiatryku :DDD Wraca dopiero w 10 odcinku 8 sezonu i znika ostatecznie w 14 odcinku 8 sezonu :DDD
Ahhh:)) Kamień z serca :))) Jestem teraz przy 7x13 więc już jestem blisko :DDD To już wiem teraz o co Ci chodziło z tym, że się wkurzę w 8x10. W ogóle Lana jest taka tempa, bo tego widma nie potrafiła odróżnić od prawdziwego Clarka:PPP Kurna ślepy by to zauważył :PPP
W 8x10 cholera Cię trafi jak ta głupia wróci bo wybierze sobie taki moment, że miałam ochotę wywalić lapka przez okno ze złości :///
Yhym..Wiesz co nawet nie próbuje sobie wyobrażać, co to był za moment bo nie chcę się denerwować na zapas.;// A za nim ja do 8x10 dojdę to minie trochę czasu, bo od soboty to pewnie nie dam rady oglądać.
Odcinek sam w sobie jest świetny tylko psuje go pojawienie się tej idiotki :////
Zawsze tak musi być:// Ale najważniejsze że szybko zniknie:DDD Ogólnie Lois jest niemożliwa :DDD Momentami to mam niezły ubaw z niej :DD Szczególnie w pamięć mi zapadł ten odcinek w którym Clark udawał Green Arrow, żeby chronić Olliego:DD I Lois wtedy pocałowała Clarka :DD I potem się tak jarała jak on to świetnie całuje, że Ollie mógłby się sporo od niego nauczyć :DDD Ciekawe co bym mówiła gdyby wiedziała kogo wtedy pocałowała??? :DDD Pewnie zupełnie na odwrót, że był beznadziejny itp, bo przecież by się nie przyznała, że było fajnie :DD
Lois to wariatka i za to ją właśnie uwielbiam :DDD Po niej nigdy nie wiadomo co wymyśli :D
Dokładnie, ja też ją za to uwielbiam :DDD Po niej można się wszystkiego spodziewać :))) I w ogóle zawsze jest taka silna i odważna :))) Od pierwszego odcinka, w którym się pojawiła, została moją ulubioną postacią :DD A Lex to już mnie tak irytuję, że chce żeby zniknął. Tak jak go lubiłam, to teraz mam go dosyć...
Dziewczyny, czy którąś z was spotkało "szczęście" posiadania ósemki? Bo mi wczoraj dała o sobie znać pierwsza, cały dzień jadę na Dentosepcie i znacznie mi pomógł, ale naczytałam się już o ekstrakcji zębów mądrości i chyba wolę zanurkować do Stefana i się z nim utopić, niż poddać się temu zabiegowi:p