Nawet tego nie widziałam xD
Wolę być Santaną (sorry Britt ;d) *.*

Spoko, od dziś widzę Cię jako Santanę :D

http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20120912235629/glee/images/1/16/SantanaLop ezBeingAshamed.gif :D

do Sluty w sprawie tego rankingu
Stefan powinien się czuc wyrózniony - jest portretowany jako "good guy" z dwojga braci i stoi na przeszkodzie Delenie i jego nie zaliczyli do tego wspanialego rankingu. Normalnie EPIC.

Uwielbiam to, że w dzisiejszych czasach bycie dobrym to taka okropna rzecz :D

Też bym ich utuliła wszystkich :*
Święte słowa.

bycie good guy to z miejsca obelga i powód nienawisci. Bad boy jest suuper ekstra i w ogóle taki głęboki, bo milosc zmienia go w anioła. A good guy jest nudny i w ogóle przeszkadza epickiej parze good girl- bad boy w byciu endgame.

Poczekaj ze 2 lata, Stefan też tam pewnie ma lokatę :D

a czemu za 2 lata? :d

No bo do tego czasu Stefan już będzie "skonczonym dupkiem" co chciał zniszczyć szczęście DE :D

a jak np. Stefan się pusci w tango z Kath, i Elka sama się zacznie plaszczyc to co wtedy ;d? ....aaaa rozumiem - to te diaboliczne manipulacje. Delenowcy nazwali Stefka po tym odcinku manipulatorem. Jestem ciekawy dlaczego. Przeciez stracil pamięc LOL

No ale w sumie była ta scena gdy mówi jej - "o jej, jesteś z moim bratem... znów czuję głód". Tak się zachował jak obrażona panienka, sam nie wie jak było, a ma jakieś problemy.

Dziwne to było, chociaż nie widziałam odcinka to nie będę tu opinii głosić :D

raczej to bylo to tylko zlosliwe wtrącenie. Nie próbowal wzbudzic jej litosci czy cos.

No i kurcze ,Slutty, dziewczyna zwodzila go caly odcinek. Flirtowala z nim, chodzila i zwiedzala rózne miejsca, Stefan się domyslil ze byla jego dziewcznyą. Elena gadala o nim i o ich związku w samych superlatywach, dala mu "zielone swiatło" by w ostatniej sekundzie powiedziec ze jest z JEGO BRATEM. Juz ten sam fakt boli, a jeszcze jak podala mu go w taki sposob.

No ale zakładam że gdybym kogoś nie pamiętała, to po jednym dniu spędzonym razem, nie miała bym takiej silnie emocjonalnej reakcji. Nie pamiętam - nie przeżywam, a on zareagował jakoś dziwnie - przecież nie znał okoliczności zerwania, a obraził się i uciekł :D

Podkreślam - nie oglądałam, więc to nie jest rzetelna opinia na którą wolno się później powoływać :)

No ale nawet bez tego. Caly dzien z nim się bawila i mooocno flirtowala i prawie pocalowala - nawet jakby jej nigdy nie znal, to i tak to jest wkur.wiające.

A doliczmy do tego fakt, ze chciala mu przypomniec milosc do niej, wiedzac ze i tak Stefan dostanie od niej figę z makiem. Samolubne dziewuszysko.

Nikt nie lubi klamstw, zrobili z niego kretyna.

Poza tym tak powinien zachowac się od razu po tych akcjach z 4 sezonu, a nie ...ze lizal Damonowi dupę i go jeszcze podnosil na duchu. Facetowi mózg usmazyli i jeszcze robią z niego pajaca i kompromitują. Bylbym w chu.uj wkurzony

Żebyś mnie dobrze zrozumiał, daleka jestem od bronienia Eleny w tej sytuacji :D Baaardzo daleka.
No ale napisałeś o tej manipulacji Stefana, to Ci odpisałam, co według mnie można by pod takie zachowanie podpiąć... No chyba, że Delenowcy mieli na myśli fakt, że manipulacją było to, że Stefan chciał pocałować dziewczynę (nie wiedząc, że jest ona z jego bratem), lekka przesada i nadinterpretacja :D

To prawda, nikt nie lubi kłamstw, ale z amnezji wychodzi się stopniowo, nie mówi się od razu wszystkiego.
Cóż, Elka zje.bała sprawę - nie pierwszy raz.

ok. ja nie mam nic do twoich tlumaczen dot. manipulacji. po prostu jak się nie mają do czegos przyczepic to wyskakują z argumentem jakii to Stefan manipulujący. I tak jej grzecznie powiedział - ja bym powiedział tak " ty pi zdo jestes z moim bratem a tutaj robisz ze mnie kretyna, spier da laj ".

z tą manipulacja to się uczepili Stefa, bo nic lepszego nie mają. Jeszcze Delenowcy są wkurzeni bo powiedzial wprost w gniewnym monologu do Jessiego ze Damon - jego brat od 160 lat ukradl mu dziewczynę i ze ona mu na to pozwolia. Oh jakie to podle. Przeciez to same klamstwa nie? :d

Faza lizania dupy Damonowi się skonczyla - niech go fani DE nienawidzą. I tak nigdy się to nie zmieni.

No dl czegoś się trzeba doczepić przecież :D Tak to działa - jak jeden brat jest "ten fajny", to z drugiego trzeba na siłę robić palanta, mimo ze to często wyssane z palca argumenty.
Tak było, jest i będzie :)

piękkny gifek
http://25.media.tumblr.com/2955887aa977a5ef00a78d10f7f748d0/tumblr_mv8lkipFgP1qk kg7ko2_500.gif

cudo :d

Świetne! Nawet widziałam tę scenę na yt xD Go Stefan!!

ta jest swietna
http://www.youtube.com/watch?v=0ty0Co_nlR8

super zagrana. Stefan/Jessie

Faktycznie fajna. Jak w ogóle podobał Ci się odc?

Pisalem juz w głownym temacie:

Stelena - ich zwiazek jest zrujnowany, a Elena zniszczona jako postac, jednak nadal mają swietną romantyczną chemię i nic tego nie zmieni. Nic.

Steroline - dobre sceny. Naprawdę móglbym byc zadowolony, ale ciągle obawiam się romansu, więc nie mogę tak calkowicie wziąc ich "na plus". Romans to cos czego nie zniosę. Ale przyjaźń jest OK.

Stefan - swietny, stanowczy, z naturalnymi reakcjami, nie jest juz pipą w stosunku do Damona i Eleny. Zabawny i pogodny. Byle juz taki pozostal. Dla mnie moze mu pamięc nie wrócic, jezeli zatrzymają go z taką osobowoscią.

Damon - taki zmutowany Stefan z niego, trochę to sztuczne, ale nie mogę jakos się przyczepic.

Pogrzeb wcale mnie nie ruszył, byl trochę sztuczny, zwlaszcza jak nagle ustawili wszystkie postacie wedle shipów. I jeszcze domyslam się ze Bon wróci więc co to za smutek z jej pogrzebu. Poza tym wszyscy oni byli beznadziejnymi przyjaciólmi dla Bonnie, wcale się nią nie interesowali, chcieli tylko jej pomocy z magią. Takie krokodyle łzy.

Delena - nie ma o czym nawet pisac. Komplenie na marginesie i zadna scena nie zrobila na mnie wrazenia.

KEJT, nie mogłam przez Twój post wkleić linka do nowego tematu! xD

:*

i jeszcze to przekleję:
http://www.youtube.com/watch?v=4-4bA5Mtpos

to scena gdzie Stef pali pamiętniki i odchodzi.
Zabawne jest to, ze kiedy Stefan się im postawil, to Elena chce wezwac Bonnie, by go naprawila. Bo nie moze taki pozostac. Jak to milo, ze osoba która gadała o "zepsutej zabawce" teraz innych tak traktuje.

Ta Elena w tym odcinku porządnie mnie wkurvviła -,- Na początku z pretensjami do Damona, jak to On mógł nie powiedzieć Stefanowi o ich dawnym związku, a potem sama nie powiedziała mu że jest z Damonem. Bez kitu idiotę z niego robią -,-

Pisałam do Ciebie w tamtym temacie ;D
Dostałaś dzisiaj wiadomość, że zareblgowałaś jakiś gifset z ukradzionych gifów, pamiętasz jak wyglądał czy coś?
Bo sporo dzisiaj reblogowałam tego i może ja też, a nie chce się przyczyniać do takiego czegoś ;d

parallels: Stelena dziś przy rzece jak Elena wspomina o pierwszym seksie i scena z 1x10 :P

Okej, dzięki, widzę że tego nie mam ;)

Mnie rozbawilo ze do samiutkiego konca go zwodzila, flirtowala, i prawie pocalowala z WLASNEJ WOLI. No na serio, dziewczynie cos się przekręcilo w glowie.

Dla niej najlepszym rozwiązaniem by pewnie było spotykać się z obydwoma, tak jakby w trójkącie, lol

Na bale juz i tak chodzi pod pachę z oboma. :d Jeszcze w łozku się dostroic/ustalic grafik i bedzie git.

Boże broń

Rose: haha... Ja taka porzadna a zalatwilas mnie... <wstyd> :p

Teraz ja nie rozumiem xd

W poprzednim temacie juz nie zdarzylam. Twoja instrukcja :D

Aaaaaaa, to wiele wyjaśnia :D
Mam nadzieję, że pomogłam ;p

Wstydze sie za ta gafe, to niepodobne do mnie... :)

Akurat mi nic nie musisz tłumaczyć, ja czasem takie głupoty piszę lub mówię, że sama w to nie wierzę ;D

pogrzeb Bonnie, dawno tak na Pamiętnikach nie ryczałam...

Serio? Matko ta scena była taka okropna :DDD

Według mnie była piękna, więc serio

ładną piosenkę Birdy dobrali, ale Elena miala okropne wlosy w tej scenie i Caroline trochę dziwną minę podczas placzu :D

Przecież nie płakałam bo Elena miała brzydkie włosy... Chodziło o scenę samą w sobie. Tylko nie rozumiem zaangażowania Damona, ale spoko

Nie no - ja rozumiem. Tak napisalem tylko takie bzdurki jakie zwrócily moją uwagę :)

A Damona teraz kreują na jakiegoś perfekcyjnego pana domu - kazdego przytula, tu cos naprawi, tam gdzies się przypalęta i tym podobne.

Widziałam włosy eleny, niech oni coś z tym zrobią -,-

hahahaha dokładnie a jeszcze pamiętam jak damonowi mówili, że Stef jest nudny jak flaki z olejem, brawo :D

Stef ma duuzo ciekawszy watek w tym sezonie niz Damon. Duzo mitologii, duzo się wokól niego dzieje, jego zycie się zmienia jak w kalejdoskopie.

A z Damona zrobili taką jakąs dziwną wersję Stefana

Owszem, ma, ale ta amnezja jakoś mi się nie podoba. Stefan jak tak, hmmm jak nie Stefan... :D

Damon musiał się zmienić by podobać się Elenie, więc naśladuje Stefana :DDDDD

a mi się ten Stef strasznie podoba - niech taki zostanie juz forever :d wesoły, pogodny, zdecydowany