pierwsza! A po za tym też pozdrawiam Slutty, wracaj! :*

A co mi tam, pozdrawiam Dynię :D :*

A no to i ja, co będę gorsza :D
Ja jeszcze buziaki przesyłam :*

Co do Zakochanego bez pamięci, bo tam już się skończył temacik ;c

Ja też nie potrzebuję raczej akcji i bardzo chciałam to zobaczyć, ale po prostu jakoś wyłączał mój mózg xD Zrobię na pewno jeszcze trzecie podejście bo temat jest bardzo interesujący.

To był dla mnie pierwszy film, w którym widziałam Jima poważnego i grającego "taką" rolę. Już samo to sprawiło, że nie mogłabym zasnąć, bo byłam ciekawa jak sobie poradzi dalej :D

A "Numer 23" widziałaś?

Tak, 7/10 ;p
Ale to już widziałam po obejrzeniu "Zakochanego..."

A Truman Show widziałaś? ;)

Tego jeszcze nie, ale planuję obejrzeć ;)

No to koniecznie zobacz, bo to naprawdę fajny film;)

Zobaczę ;p
Ale na razie przody ma Podziemny krąg xD

Aa to też świetny film, także dobry wybór ;D
No i Brad i Edward tacy piękni tam <3

To ja serduszka dla Dyni <33333333

Zakończyłam tamten i zaczęłam ten, jestem szczęśliwa :D

"Też bym chciała Klaroline :)"


moje przyczyny są niecne :d

Ty chcesz Klaroline żeby nie było Steroline, wiem :)

to przeczytalas moj post zanim edytowałem :D ?
kurcze :d wiedzialem ze przesadzilem, "nie te osoby" - dlatego poprawilem

nie widziałam postu przed edycją :D Ja tam mam na steroline vvyjeb ane więc śmiało możesz hejtować :D

aha ;d uznam to za przyzwolenie :d

Jezeli na 100 odcinek wraca Klaaus to wierzę ze moze pocalowac Caroline. Plecowa gadala ze czasem ludzie mają ochotę podejmowac w milosci decyzje zle, dobre i "takie które wiedzą ze są zle ale i tak chcą spróbowac."

Plec i jej mądrości. W tym przypadku też nie mam nic przeciwko :D
Klaroline zapobiega Steroline, a brak Steroline to otwarta furtka dla Steferine.

Co ja w ogóle piszę? xD

Kogo jest ten blog? ;>

nie wiem, ale go sledzę bo zawsze daje spoilery i inne fajne bzdury związane z TVD - a ze nie jest fanem Damona i Deleny, to mozna go smialo sledzic - poza tym rebloguje crapu.

to też se follownę :D

jeszcze raz wkleję:
http://doppel-vision.tumblr.com/post/66989735554/tvd-5x09-the-cell-stills

zdjęcia promocyjne z 5x09
Elena i Aaron

***

To teraz mój szczegółowy raport :D
Kejt: jakie Twoje niskie oceny mnie ruszyły :p w ogóle to nie dałaś nigdy żadnej 10 :D
Zbuntowany anioł 5??
Dom woskowych ciał :p
Teksańska masakra...
Wzgórza mają oczy
chyba nie lubisz horrorów? :D Ja też w sumie nie jestem jakąś miłośniczką, ale te akurat mi się podobały "Obecność" polecam ;)
Ślubne wojny tak słabo?? Kate miała cudną sukienkę :)) Sama sukienka z pół oczka wyciągnęła :PP
Miasto ślepców 1??!! Nie widziałam i nie czytałam, ale błagam! Tam gra Gael to niemożliwe!! :D N
Braveheart? :D Czyli jest ktoś komu jeszcze bardziej się nie podobał :D
Resident evil 4??
Step up... <wdechwydech> przejrzałam Twoje 3, 4, nawet 5 i jestem w szoku, że takie filmy wg Ciebie są lepsze niż ten...:o

Bo 10 to jest arcydzieło, a ja się jeszcze arcydzieła nie doczekałam najwidoczniej, poza tym wciąż mam sporo starych klasyków do nadrobienia i czuję w kościach, że któryś zajmie to miejsce pewnego dnia.

5 to jak dla mnie bardzo przyzwoita ocena dla telenoweli, miło ją wspominam ;)
Dom woskowych ciał to po prostu żenujący film, w którym jedyną fajną sceną była śmierć Paris Hilton bo chociaż się roześmiałam. Niesamowity potencjał horroru zmarnowany.

Teksańskiej Masakrze w sumie podniosę ocenę na 6, bo całkiem niezły był ten film.
Wzgórza Mają Oczy, bo to było obrzydliwe i głupie, a nie straszne.

Lubię horrory, ale dobre ;)
Jak chociażby Omen.
Albo nawet seria o Obcym.

Ślubne Wojny, nic mnie w tym filmie nie poruszyło, taka zwykła płytka komedyjka. I nie jestem fanką Hathaway.

Miasto Ślepców to najgorsze co w życiu widziałam i jakbym mogła to bym chyba pobiła reżysera xD żaden film mnie w życiu tak nie wkurvvił i nie żałowałam nigdy tak bardzo straconego czasu. A Marta mi świadkiem, że ja się nigdy nie denerwuję xD

Braveheart, doceniam ten film, rozumiem że ludziom się podoba, ale on jest po prostu nie dla mnie. Poza tym nie przepadam za Melem Gibsonem i filmy z nim w roli głównej mnie męczą.

Resident Evil nie wiem czy jest w stanie przestraszyć chociażby dziecko, oglądałam go bardzo krótko po premierze i już wtedy zrobił na mnie wrażenie zerowe, a co dopiero teraz jak jestem starsza :d

A co do Step Up to nie widzę w ogóle sensu w produkcji takich filmów, bo to wszystko już miliard razy było.

Jestem świadkiem ;D

Haha <3

Co zrobiła? :D
A tak zapytam, bo nie byłam w temacie od początku a widać to w dyskusjach - czy Wy się znacie prywatnie? Jakie są Wasze powiązania? :)

Hahaha nic nie zrobiła, ale napisała " A Marta mi świadkiem, że ja się nigdy nie denerwuję xD " dlatego tak odpisałam ;)
Znamy się już jakiś czas, "poznałyśmy się" jakoś w październiku 2011 roku na takim jednym forum serialowym. Pierwszy raz się spotkałyśmy rok później, no a teraz dość regularnie się staramy odwiedzać. Tak się składa, że dzisiaj przyjeżdża do mnie Kasia ;D

Ooo... Fajnie :D A to jakoś z jednego miasta? czy jak? Ale fajna historia :))

Kasia się jeszcze nadal nie spakowała nawet :(

Miałam to podpiąć pod Martę xD

Ja z Poznania, Marlina z Warszawki ;D

Ej, ale to daleko i tak po prostu do siebie jeździcie na pidżama party? :D

Jakie tam daleko :D 3h pociągiem :D Jak tylko czas i pieniążki pozwalają to jeździmy ;) Tak w ogóle to nie chcę nic mówić, ale teraz jest Marty kolej! Tylko, że już się tak stęskniłyśmy że trzeba było szybko jakieś spotkanie ogarnąć :P
Mamy jeszcze jedną koleżankę, też tutaj raz na ruski rok pisze, Karolinę ;) Ja ją poznałam na filmwebie, a Marta na tamtym forum. I tak się w trójkę spotykamy ^^

Ale to tak się w końcu spisałyście, że "to spotkajmy się na żywo"? :D I do której zjechałyście ? czy w jakimś neutralnym mieście w jakimś akademiku czy jak? :)

Wiesz co, my ze sobą rozmawiamy praktycznie co dziennie, gadałyśmy na skype, przez telefon itd. także spotkanie się na żywo było w końcu nieuniknione :D
Marta mnie zaprosiła do siebie i pojechałam ;) Wiadomo troszkę nerwy były :D Ale jak już się zobaczyłyśmy na żywo to okazało się, że niepotrzebnie :D

Kurczę nieźle :D
Fajna historia ;)

Romantyczne te nasze dzieje, haha :D

<333

Shipuję.
A dobra, już wcześniej shipowałam xd

No przyjadę, przecież obiecałam ;*
Wybierzemy niedługo jakiś termin ;D

No ja myślę :D

No fajna <3
W ogóle poznałyśmy jeszcze kilka innych dziewczyn na tym forum i tak się co jakiś czas widujemy ;D Przykre jest tylko, że każdy taki porozrzucany po kraju ;) Chociaż jedna z nich mieszka teraz ode mnie jakieś 4 przystanki dalej ;D

E to fajnie, fajnie :))
A pewnie nie widujecie się za często? :D

No za często niestety nie jesteśmy w stanie :<

Niejasno napisałam... chodziło mi o tą co mieszka koło Ciebie :D

Aaa, z Karoliną się widujemy dość często, może nie codziennie, ale czasem wychodzimy gdzieś razem jak mamy czas ;)

A myślałam, że taki mały paradoks się wkradnie... :D

Ja z całej naszej "paczki" widziałam się z 5 osobami na żywo :P Z czego z Martą i z Karoliną kilkakrotnie.