http://www.notonthehighstreet.com/system/product_images/images/001/342/374/origi nal_i-love-champagne-fox-coaster-or-set.jpg
Napisał do mnie, jest ciężko i skomplikowanie, ale serio dużo mi Twoje słowa pomogły i jakoś tak, trzymam to w ryzach xd
Przypuszczałam, że tak będzie.
W życiu tak naprawdę niewiele jest rzeczy skomplikowanych, to my je niepotrzebnie komplikujemy.
Mogę jedynie trzymać kciuki za to żebyś była wytrwała i kierowała się przede .wszystkim własnym dobrem.
Okazało się m.in że miał wypadek... także telenowela trochę.
To może ja głupia po prostu xD
Staram się :P
Nigdy nie byłam fanką :D Mam tylko nadzieję, że wiesz co robisz itd., ale ani słowa już o tym z mojej strony. Nie chcę smutnej i dobitej Kejt.
Wolę określenie pogubiona :)
:*
Nie jestem smutna, chociaż znowu mi się kolejne rzeczy zjebały xD Dostałam naganę w pracy i zaniosłam wypowiedzenie :D
A poza tym - szczerze co myślisz, możesz wyśmiać nawet :D
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpt1/v/t1.0-9/11709694_869532246433 884_234771931736818408_n.jpg?oh=93af515b933d9112216e8500c9def2b8&oe=56130AE6
Ale martwię się, że kiedyś będziesz jak się nie ogarniesz w porę z tym wszystkim, ale tak jak mówiłam, już nic w tej kwestii nie mam do dodania :)
Przez tę naganę? Uuu... kiepsko :/
Myślę:
1) kto co lubi :D
2) o matko jesteś śliczna!
3) masz cudowne włosy
Tyle z przemyśleń :D
Nie, najpierw zaniosłam wypowiedzenie, a później dziwnym trafem wszystko zaczęło przeszkadzać :>
1) lubisz czy nie, haha :>
2) no wiem, sorry
3) coś tam urosło :D
No tak, to zrozumiałe przecież :D
1) Szczerze? Nie przeszkadza mi, ale nie będę ściemniać, że to leży w sferze marzeń :D Ja w ogóle nie zwracam na takie rzeczy uwagi jeśli ma to granice rozsądku :D Wisi mi kompletnie :D
Ale pasuje :)
2) Teraz mi przykro, tyle wprowadzania w błąd. Nigdy Ci nie zaufam już :(
3) Ale to długość długością, takie jedwabiste są, że chcę zmacać normalnie xD
Spoko, ciekawa byłam po prostu, bo strasznie skrajnie wszyscy reagują, albo hejtują i w ogóle ściągaj to paskudztwo bo się oszpecasz albo piękny cudowny też chcę :D
Żarciczki takie, dobre światło było i mejkapy. Chociaż brwi nie zrobione bo to było rano jeszcze i mi się nie chciało :c
Ojeej, 3 dni nie myte :*
Tzn jestem zaskoczona, bo Cię miałam trochę za inny typ :P Wiesz... taki co to NIE LUBI zwracać uwagi :D
Mnie się generalnie podoba, ale wiem że sama bym sobie nie mogła pozwolić na takie szaleństwo, mimo że zawsze właśnie chciałam :)
Mnie by najlepsze mejkapy nie połatały, a światło zawsze na niekorzyść działa :D
I tak bym zmacała, nawet tłuściochy :D
Przechodzę przemianę chyba jakąś :D Nie no, nie będę oszukistką, to taki wkładany tylko bo chciałam zobaczyć czy mi pasuje :P ale nawet ładny pan do mnie podszedł na ulicy i powiedział, że mu się podoba.
Bicz plis, mi się nie przetłuszczają włosy, w tym sęk :D Weź tu się zmuszaj do mycia ahhahah, jak to takie długie.
Zmiany, przemiany i odmiany są dobre :D
Domyśliłam się :) A to jak ładny Pan tak powiedział, to co się zastanawiasz :D Ja jestem tylko brzydką Panią z internetów, to się w ogóle nie sugeruj xD
Mnie też już trochę mniej niż pół roku temu, ale ostatnio muszę myć i tak prawie codziennie, a wczoraj to nawet dwa razy myłam xD
Zazdroszczę! :P
Boje się trochę, że będzie się goić długo itd. a ja mam cały czas śluzówkę nosa i tak podrażnioną bo alergie :c No ale zobaczymy, ponoszę taki póki co.
Jesteś moją ulubioną panią z internetów :*
Jesteś totalnie zagadką, muszę przyznać :D
Dziękuję :* Napisałabym wzajemnie, ale nie mogę jednak tak napisać, sama wiesz :)
Boże kocham Cię! Miałam napisać, że z Ciebie taki PUZEL, ale uznałam, że może za duży suchar i nie skojarzysz :D O rety, aż mi ciśnienie podskoczyło! :D
OK, teraz to zmieniam zdanie i piszę, że jesteś! :* W końcu po coś się uczyłam łaciny żeby wiedzieć co to ex aequo xD
Hehe ja jak to pisałam to też myślałam, że za duży suchar, a jednak <3
No, bo już meliske parzyłam.
No a jednak <3
To dobrze, że nie trzymałam Cię tak długo w tym depresyjnym stanie.
Zgubiłam dzisiaj okulary, tzn wróciłam się po nie po chwili, ale już komuś się zdążyły przydać. Nie lubię tracić rzeczy w taki sposób.
Żeby to jeszcze w jakimś parku było czy na ulicy, to rozumiem, no ale to było w sklepie, położyłam je za sobą jak buty przymierzałam. Zorientowałam się po jakichś 3 minutach, wracam... nie ma, a ekspedientka, że nikt nic nie znalazł :(
Przeciwsłoneczne, na szczęście zakupione na wyprzedaży, no ale sam fakt. Mnie jest trudno wybrać okulary i teraz mam problem :D
Ida ze względu na Ogrodnika, czy tak patriotycznie, bo Oscar? :D
Mi by sie jakies przydaly, ale mam ochote na prawdziwe przeciwsloneczne a nie tylko czarna farba pomalowane :PP
Ze wzgledu na to, ze znalezlismy z... arabskimi napisami :D To juz 2 polski film co tak ogladalismy i jeszcze 2 mamy w zanadrzu :p
Ochotę to ja też mam, ale mnie aktualnie nie stać na nic, więc zadowoli mnie nawet farba, bylebym nie musiała tak oczu marszczyć :D
Haha, no to nieźle, śmieszne są ogółem takie języki, że człowiek nawet orientacyjnie nie widzi przerw między wyrazami :D
Ja bede marszczyc to moze szybciej kupie, bo wiem, ze jak bym kupila bazarowe to mialabym wymowke, ze mam, przynajmniej jakies i bede sie tlumaczyc, ze nastepnym latem, bo teraz inne wydatki :D
Jeszcze o ile mowic, moze za 100 lat nauczylabym sie Kali jesc, Kali pic po arabsku, ale pisanie zapomnij... To jest gorzej niz czarna magia :o
Ja sobie nie mogę już pozwolić, zauważyłam że mi się takie załamania na dolnej powiece zaraz pod okiem zaczynają pogłębiać i już panika, że zmarszczki xD Także... priorytety :D
Może nie tyle co bazarowe, ale przejdę się po sieciówkach i coś się znajdzie :P
Dokładnie, mnie to nawet cyrylica tak odstraszała, że się nie chciałam uczyć rosyjskiego nigdy i już wolałam niemiecki i niegroźne umlauty :D
W sieciowkach też masz z farbą :p
Też już u siebie widzę... staram się sobie nie przyglądać za bardzo w lustrze... :D
Rosyjski lubię :-) niemiecki nadal jest męką... :/
Ja wiem że z farbą, ale konstrukcja trochę lepsza od bazarowych i sam look, a przecież o to głównie chodzi :D
Mam wrażenie, że ja to tak "poleciałam" przez te ostatnie parę miesięcy przez stres, przeraża mnie to.
Oj, to szkoda. Miałam 2 podejścia pod naukę niemieckiego i też nici z tego, chociaż podejrzewam, że Ty to jednak coś umiesz, a ja nic niestety :(
Stres, ale i u mnie dochodzi tez demakijaz, czesto po prostu tre te oczy... No a wiadomo, ze ta skora jest bardzo wrazliwa i delikatna... Ale kilka dni temu kupilam bardzo fajny plyn z Garniera do demakijazu, bardzo latwo i ladnie schodzi makijaz :)
Niby mam B1, ale w praktyce to wyglada calkiem inaczej, jezyk uliczny i to jak oni rozmawiaja to calkiem inna bajka, nie mowia gramatycznie, skrotami, niewyraznie i szybko, wiec dodaj do tego mnie, po gramatycznej szkole bedziesz miala wynik :D
Oj to nie trzyj, nie wolno! :) Jak mogę coś polecić do demakijażu to przestawienie się na ocm, ja to w ogóle jestem fanką olejków wszelakich w pielęgnacji twarzy/ciała/włosów i właśnie takie ocm-owe mieszanki się super sprawdzają do zmywania makijażu, szczególnie jak tusz mocno trzyma. A tak to w leniwsze dni to biedronkowy hitowy micel i styka, też trzeć nie trzeba :D
Wiadomo, gramatyka gramatyką, a ludzie swoje mówią :D
Już ja coś o tym wiem po swoich studiach :D
B1 to już nieźle, ja rzekomo też do tego poziomu miałam dojść, a skończyło się na "gehen sie geradeaus" i na tym i jeszcze paru niepotrzebnych zwrotach mój niemiecki się kończy :D
http://www.pinkmelon.de/test/pflege-2/gesicht-2/augen-make-up-entferner-2/garnie r-skin-naturals-augen-make-up-entferner-2in1.html Poczytaj :D :D :D
ocm? co to? :D :PP
To chyba będzie to: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=65433
Dwufazowe są fajne właśnie, bo dosyć dobrze przez ten oleisty skład zmywają. Ja miałam kiedyś taki z Nivea, ale on zostawiał potworny tłusty film, chociaż zmywał rzeczywiście dobrze.
Skrótowo to chodzi o to, że robi się swoją własną mieszankę dwóch lub więcej olei, można to zmieszać jeszcze z jakąś oliwką np. Generalnie to wybiera się olej bazę i dodaje do tego olejek rycynowy w różnych proporcjach w zależności od typu cery. No i potem taką mieszanką oczyszcza się twarz, rozmasowuje na skórze i zmywa ściereczką :) Twarz naprawdę świetnie po tym oczyszczona, kiedyś nie mogłam w to uwierzyć, no bo to w końcu oleje, ale potem byłam w szoku, bo rzeczywiście nic mi dotąd tak dobrze nie doczyszczało buzi.
Zresztą może lepiej poczytaj u Alinki, jeśli Cię to zainteresuje: http://www.alinarose.pl/2011/11/wszytsko-o-ocm-jak-ta-metode-ulepszyc.html
U mnie mieszanka wygląda tak, że jako bazę używam oleju lnianego który szczerze kocham i rycynowego w proporcji 70-30%, a ściereczka zwykła, z mikrofibry :)
Nie wiem czy to ten sam, bo ktos napisal o duzym otwarciu przez co chcac nie chcac zuzywa sie duzo plynu, u mnie jest normalna, malutka dziurka. Z wydajnoscia ciezko mi powiedziec, bo kilka dni dopiero uzywam, wiec... ale na wacik leje tylko troszke i oczy bardzo ladnie mi domywa, cienie+kredka+tusz. Wczesniej uzywalam http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=62167 albo bardzo podobnego, nie pamietam normalnie, ale masakra... Przy przecieraniu wchodzil do oczu i zaraz mgla sie robila, nie domywal, wiec prawie ze ten wacik w oczy wsadzalam przez co jeszcze wieksza mgla, przy mocniejszym makijazu prawie plakalam... Co prawda wydajny, bo kilka ladnych miesiecy spedzilam z ta butelka, no ale wole juz czesciej kupic niz tak sie meczyc. Mam nadzieje, ze teraz przy tym Garnierze zostane, kupilam tak na pale, bo nic innego sensownego nie znalazlam i strzal w 10 :) Chociaz kiedys musze cos z Vichy sprobowac :) Kosmetyki do twarzy i antyperspirant mnie nie zawodzi, wiec pojde dalej :)
Hmmm... To za duzo zabawy dla mnie... :PP Wole jednak gotowe kosmetyki, zele, toniki, kremy :)
Utknelam w tej książce... :/ nie jest porywająca jak na razie... postaram się przysiasc i skończyć, pamiętam, że mamy obejrzeć, dam znać :-)
Zaczęłam, bo chciałam obejrzeć przed filmem, bo mnie wkurzał. Myślałam, że to pomoże. No ale teraz za bardzo nie będę mieć czasu na tę książkę. Trochę irytuje mnie ten motyw wojny secesyjnej i wścieklizna mnie bierze na tych konfederatów.
Hej wszystkim :*
Jak to miło, że jeszcze ktoś tutaj zagląda! Coś nowego u Was słychać, coś dobrego ostatnio oglądałyście?
Jeszcze kilka dni i wakacje, więc w końcu będę miała trochę wolnego czasu na nadrobienie zaległości;D
:O
Hej :)
Mogę się w sumie pochwalić, że zdałam dzisiaj jeden egzamin i kol. z wykładu na 4 ^^ Tzn oba były ze 2 tyg temu, ale dzisiaj dopiero dostałam wyniki :) Także u mnie teoretycznie już wszystko, tylko jeszcze niestety seminarium mam niezaliczone.
Oglądam sporadycznie raczej.