A ja z Hello Kitty :) A zresztą, masz: http://oi59.tinypic.com/34nju6h.jpg korzystając, z tego, że kamera w tym lapku gorzej niż kalkulator:
Często ją noszę po domu, tę albo myszkę Minie i Daisy albo Dalmatyńczyka :D I jeszcze mam teraz jedną z Bambi, że się tak pochwalę kolekcją lamerskich koszulek :)
To i Ty masz, a co :D
http://oi57.tinypic.com/dz6qm0.jpg jakość zabójcza <3
Lamerskich?? Takie są własnie najcudowniejszeee <3 :D
Ja kiedyś miałam taką cudowną z Myszką Minnie
http://oi58.tinypic.com/10dxea8.jpg i gdzieś mi zginęła :((
Oj, dziękuję, nie spodziewałam się że też wstawisz :)
Jakość i tak lepsza od mojej :)
Mam jeszcze z ulubionych z takim słodkim pieskiem ze smutnymi oczkami, ale ona akurat jest tak mega, że mnie ludzie zaczepiają żeby skomentować tego psiaka :P
Pamiętam to zdjęcie :) Już się nie będę dopytywać w jakich okolicznościach można zgubić części garderoby xD
A nawiasem mówiąc, mam jeszcze piżamkę z Minnie w której dzisiaj będę spała ^^
Myślę, że jakość porównywalnie ch**jowa :D
Oo, w takim razie też kiedyś chciałabym zobaczyć, więc jak będziesz ją kiedyś zakładać, pamiętaj żeby cyknąć focie :D
Zginęła w takim sensie, że w domu jej nie mogłam znaleźć i do dziś podejrzewam o to moją mamę, że mi ją mogła wyrzucić skubana, bo mi kiedyś tak z jedną bluzką zrobiła. Ehh
Spoko, ogółem planowałam w najbliższym czasie porobić parę fotek w różnych bluzkach i sukienkach, bo chciałam a) zapytać kogoś czy mam się tego pozbyć czy zostawić, b) wysłać mojej siostrze, bo może ona przygarnie to co na mnie za duże. To mogę tego psiaka też cyknąć :) Ostatnio rozdaję ciuchy na prawo i lewo :D Dzisiaj np. dostałam smsa od kol. w podzięce za sweter :)
Oj to szkoda :(
Haha, moja mama to jeszcze mi znosi takie koszulki. Bambi mi właśnie ona kupiła, bo wie "ze lubię takie głupoty" :)
Nie ma co, noszę się mega poważnie na swój wiek.
O widzisz, czyli w idealnym momencie poprosiłam o zdjęcie :D
Ja za to praktycznie mam pustą szafę xD Tzn mam milion rzeczy w których mogę chodzić po domu, ale zero w których mogłabym bez wstydu gdzieś wyjść :D
Pieska mi się już dzisiaj nie chciało zakładać, ale korzystając, że jestem w piżamce http://oi60.tinypic.com/jqnfo1.jpg
Mistrzostwo cenzury normalnie xD
Drugi raz się chwalę dziś sama z siebie co mam na sobie O_o
Właściwie trudno mi powiedzieć czy mam dużo ubrań czy w normie, szkoda że ostatnio znajomych nie wypytałam jak były... Szafę mam dużą, potwornie wypchaną.
Niby praktycznie nie ma tygodnia (a miesiąca to już mur beton), żeby jakieś ciuchy nie doszły, ale jak mam na coś fazę to na okrągło to noszę jakbym tylko to miała. Chciałabym się nosić bardziej kobieco, ale się często wstydzę, dlatego dużo z takich ciuchów po prostu wisi i czeka na odpowiedni dzień :)
JAKA SUPER PIŻAMKA!!! Też muszę sobie gdzieś kupić koszulkę z Minnie, koniecznie ;)
Też akurat tak mam, że jak już coś mi się spodoba, to chodziłabym w tym na okrągło xD Ja za to ostatnio często zakładam spódnice, nawet sukienki, a zawsze bardzo tego unikałam, bo jestem dużym pulpetem :D Ale z drugiej strony, w spodniach też jestem, więc co mi tam :D
A dziękuję, dziękuję :)
Spódniczkę na lato mam tylko jedną w zasadzie i nie chodzę.
Widzisz, ja za to się dziwnie czuję z spódniczkach i niektórych sukienkach, bo taka decha ze mnie, czy patyczak dosłownie. Tak bezkształtna jestem, zero tyłka i to tak wyje czasem z tyłu :/ Poza tym na pewno nie jesteś pulpetem :D
A proszę ;)
Ja właśnie mam aż za nadto obfite kobiece kształty :D I naprawdę jestem pulpetem, ale obiecałam sobie, że biorę się za siebie i niedługo będę dobrą dupeczką hahahah :D
btw. modlę się, żeby nikt tego nie czytał :D
To zazdroszczę takich kształtów.
Ja kiedyś miałam takie ładne wcięcie w talii jak regularnie kręciłam hula-hoopem, przy smukłej sylwetce to też miało swój urok, a teraz się sobie wydaję takim bezkształtnym klocem. No może filarem, bo jestem wysokim klocem xD Chociaż paradoksalnie jak założę coś nadającego te kształty, to się znowu wydaję sobie gruba, za szeroka w biodrach i w ogóle. Mam chore wyobrażenie własnego ciała :/ Ostatnio ktoś mi powiedział, że jestem wręcz koścista jak się mnie przytula także to raczej w głowie siedzi.
Kurczę, od poniedziałku chyba też wracam do ćwiczeń, bo się zapuściłam.
"dobrą dupeczką" o matko... xDD
A ja to nikt przepraszam bardzo? :D
Ja miałabym ładną figurę gdybym schudła odpowiednią ilość kilogramów :D W obecnym momencie wyglądam paskudnie :D
Ja właśnie też kiedyś miałam bardzo ładnie widoczne wcięcie, teraz niestety coraz bardziej przypominam kulkę a nie klepsydrę xD
Znowu mnie rozśmieszyłaś tym klocem :D ahahahahaha :D
Faktycznie, masz chore wyobrażenie własnego ciała, skoro Ci się nie podoba. Ile ja by dała za taką szczupłą sylwetkę :D
Dobra dupeczka to jeden z moich najpopularniejszych zwrotów, więc czego się śmiejesz?:D
Nie, nieee! Źle mnie zrozumiałaś. Ty jesteś jedyną osobą do której kieruję te wiadomości i mam nadzieję jedyną, która je potem czyta <3
Nie wierzę, że wyglądasz paskudnie. Gdzieś tam trochę pamiętam jak mniej więcej wygląda reszta <od szyi w dół> z tego stalkerskiego epizodu xD i była... całkiem dobra dupeczka :D
Heh, przecież nawet nie wiesz jak to wygląda na prawdę. Szczupła może i jestem, wagowo też brzmi to nieźle, bo się mieszczę w takiej lekkiej niedowadze, ale to też nie tak, że mam ciało top modelki, bo kształtów niestety brak, a proporcje zachwiane.
Klepsydra... haha... jak sobie cycki powiększę ze trzy rozmiary xD Także coś za coś Marta :D
Zapomnij, czytają :D
Nie przypominam sobie, żebym wstawiała na profilowe jakieś zdjęcia na których widać mnie całą, chyba że jakimś cudem reszta moich galerii była widoczna dla ogółu społeczeństwa, w czym i dla Ciebie Dynio :* Zresztą nieważne, uwierz na słowo że tak właśnie jest :D
Uwierz, że duże cycki to bardzo duży kłopot, więc lepiej ich o 3 rozmiary nie powiększaj :D
Pewnie masz rację, jeszcze bardziej zwraca na siebie uwagę nasza konwersacja, bo się często słowo dupa u cycki pojawia :D hahaha
Ja natomiast przypominam sobie, że widziałam, także też musisz uwierzyć na słowo. Tylko wiesz, to też mogło być z rok/półtora roku temu, jak nie więcej i to było coś z galerii własnie (FB dziwne ma te zabezpieczenia, sama coś o tym wiem, bo już tyle razy mi się wydawało, że mam już wszystko zablokowane, a tu mnie nagle jakieś obce osoby zaczepiają)
Także mam podstawy twierdzić, że tak wcale nie jest, a przynajmniej ja tego tak nie odebrałam :)
Wiesz, 3 rozmiary u mnie to byłoby w końcu coś :D To tak łatwo jest powiedzieć jak się ma, inaczej byś mówiła na moim miejscu, uwierz mi :D
Właśnie wiem, dlatego starałam się już unikać tych sformułowań. Będę próbowała się jakoś zrehabilitować :)
Z tym uwierz na słowo, to chodziło mi że tak wyglądam, a nie że nie miałam tych zdjęć :D
Słońce, wiem jak się czujesz bo ja do pewnego czasu, też nie miałam się czym chwalić, że tak powiem :D I owszem, przyznaję są plusy posiadania dużego biustu, ale też sporo minusów niestety :D
Dobrze, to i ja spróbuję :)
Ja wiem o co chodziło, ale rozśmieszyło mnie to sformułowanie i też chciałam go użyć i może trochę w złym miejscu, bo rzeczywiście wyszło tak jakbym przysięgała, że widziałam xD
Tak, to było zapewne w czasach w których nie przyszło by mi pewnie do głowy żeby sobie tym głowę zaprzątać xD Zresztą, żeby już postawić sprawę jasno, teraz też tak nie robię :D Tragedii nie ma, znam gorsze przypadki. Lubię się czasem z tych moich braków ponabijać, ale płaczu w poduszkę po nocach nie ma :D
No tak właśnie wyszło i myślałam, że w tym właśnie sensie to napisałaś :D No ale ok, już sprawa całkiem jasna :D
Tak, czasem trzeba się z siebie ponabijać. Gdybym tego od czasu do czasu nie robiła, to już by mnie w Pruszkowie w pokoju bez klamek zamknęli :D
btw. został mi ostatni odcinek Daredevila! :D Cudowny był odcinek z retrospekcjami z Mattem i Foggim <3
Zastanawiające... Co rejon Polski, to inna nazwa określająca zakład psychiatryczny, w moich stronach się zawsze wymieniało inną miejscowość w tym powiedzeniu :D
Ale szybko Ci poszło :D Cieszę się w sumie, że Ci się spodobał <3
No fajne były! :D
No u nas Pruszków jest chyba najbliższym i najbardziej znanym zakładem :D
Szybciutko, jestem z siebie naprawdę dumna, bo dawno tak szybko serialu nie oglądałam ;) Tzn kiedyś obejrzałabym go pewnie w jeden dzień, ale i tak widzę duży progres! :D Ja też się cieszę, kolejny wspólny serial to zawsze kolejny pretekst, żeby Cię trochę pozaczepiać :D hahahah ;)
W ogóle przez daredevila mam ochotę na jakiś film o niewidomej osobie. Ostatnio oglądałam taki fajny, stary film z Hupburn, właśnie grała niewidomą ;)
No to Ci zdradzę, że u mnie się tak mówiło o Bełchatowie. Ale z tego co wiem, to tam już zamknęli ten szpital, a przynajmniej kojarzę z dzieciństwa, że to powiedzenie jakoś ewoluowało, bo na tekst "bo Cię zamkną w Bełchatowie" padała odpowiedź: "a w B. już nie ma szpitala" xD
No to tym bardziej się cieszę skoro to aż powód do dumy :D
Miałam ten film w planach od bardzo dawna i widziałam, że widziałaś. Raz już nawet go chyba chciałam ściągać, ale jakoś nie obejrzałam do tej pory :)
A to o Bełchatowskim szpitalu nie słyszałam nigdy ;D Ale to faktycznie, już nie moje rejony :D
Polecam, według mnie bardzo dobry dreszczowiec. I Audrey według mnie dobrze się spisała, chociaż była jedna scena w której ją trochę poniosło :D Ale podsumowując, warto obejrzeć ;)
A widzisz, a mnie się Pruszków jedynie z mafią kojarzył do tej pory :D Dlatego uznałam to za ciekawą anegdotkę xD Raz tu w sumie jeszcze Rose też kiedyś użyła jeszcze innej nazwy miejscowości gdzieś na Śląsku, ale wtedy to kompletnie z kontekstu tylko załapałam, że chodzi o szpital. Znając mnie też wtedy powiedziałam tą jakże ciekawą anegdotkę xDDD
Teraz mnie oczywiście bardziej ciekawi jak wygląda to "poniosło" niż film sam w sobie xD Kiedyś obejrzę :)
Ciekawa anegdotka, przynajmniej się dowiedziałam, że w Bełchatowie był zakład psychiatryczny :D
hahahahahahahah :D Z tego co pamiętam, to po prostu w jednej scenie trochę za bardzo dramatyzowała, pamiętam że mi się to w oczy rzuciło.
A to tylko jedna z licznych! Kilka godzin ze mną i rzygałabyś anegdotkami, robię się taka pierdołowata na stare lata xD
Eee, to nie oglądam! xD
OK, ostateczne dobranoc. Nie chciałam żeby stanęło na tym, że jesteś pulpetem i paskudą :)
A Pandka to takie pudełeczko na pierścionek czy inna funkcja? Bo widziałam takie pudełeczka i zawsze mnie śmieszą :)
O, też ciekawe. W sumie te pudełeczka są takie w pozycji pandkosiedzącej, ale tak mi się skojarzyło :)
Hej :)
Wakacje... :D Ja to zaliczylam juz ten etap, ze malo tego nie mam wakacji, to nawet weekendow nie mam :o Ale przynajmniej pon.-czw. wolny :D
Jestem szczesliwa posiadaczka juz 2-miesiecznej koteczki :D
Z ogladaniem troche sie polepszylo ostatnio :D
Hej Ania! ;)
Oj, aż taka zapracowana jesteś, że wakacji nie masz? :D
OOo jak super, masz jakieś focie koteczki? ;)
No w pracy nie ma wakacji :D Modle sie, zebym sie na urlop zalapala wtedy kiedy chce a okazalo sie, ze moga byc problemy... Niedlugo zaczne sie dopytywac :PP
Wklejalam gdzies na poprzednich stronach, moze wrzuce na dniach cos nowego :)
Tak ku uciesze Sylwii, jeśli w ogóle tu jeszcze zagląda...
FW twierdzi, że za 4 dni TW, wstydzę się sama za siebie, ale autentycznie się ucieszyłam :)
A z kolei gdyby zaglądała tu Malina, to zapytałabym co mysli o trailerze Awkward, bo przy okazji też obczaiłam.
"I still wanna be with you, do you still wanna be with me?" <3 Jak oni nie będą razem na koniec to nie wiem co zrobię... Pewnie nic :D
Albo Wy nie macie tych rekomendacji albo je olewacie, bo tylko ja już wklejam :D W każdym razie ja znowu mam nowe :)
http://www.filmweb.pl/Shooting.Dogs 85% Hugh Dancy^^, ale film o Ruandzie...
http://www.filmweb.pl/film/Cz%C5%82owiek+na+linie-2008-468252 83% Oj, to wygląda na ciekawe.
http://www.filmweb.pl/film/Je%C5%BCeli+....-1968-32064 83% A tutaj nie wiem co myśleć.
A propo Hugh... Hannibala skasowano? Tzn nie ogladam i nawet nie planowałam, ale zdziwiłam się, bo myslałam, że się cieszył dużą popularnością.
Skasowano :P Tez nie ogladam, ale mam zaznaczony :D :D :D Tez sie zdziwilam, bo serial mial dobra ogladalnosc i opinie... No ale coz...
Z poprzedniej:
Nie no, jasne jak Ci się klasyczne kosmetyki sprawdzają, to może nie ma sensu kombinować, ale akurat ja mam problematyczną cerę, do tego w tym roku mi się zaczeły straszne problemy z przesuszaniem i swędzeniem, to musiałam zejść z cięższej chemii i dużo rzeczy odstawiłam :) A roboty przy tym naprawdę nie ma dużo, ot zmieszać :D
Może opakowanie się różni? Pytanie też co autorka ma na mysli pisząc wielka dziura, ja ostatnio wyrzucałam tonik od garniera właśnie w takiej butelce (taki sam kształt) i według mnie też dziurka normalna.
Właśnie coś przeczytałam, że ten 3 sezon coś zawodzi i to dlatego... ale są szanse, że może ktoś go przejmie.
Taaa... zmieszać... trzeba jeszcze kupić, porozlewac, albo codziennie się z tym bawić, albo szukać pojemnika :D nie no, leniwa jestem :p
Ktoś miał przejąć, ale już zdementowali info, wg mnie to chyba już koniec, ale to tylko takie moje paplanie, generalnie nic nie wiem o tym serialu a się wypowiadam jak znawczyni :D
O rety, to rzeczywiście ciężka sprawa! Haha xD Nie no, ja to ciągle mam jakieś pojemniczki, bo zostawiam, robię rozlewki - odlewam część komuś. Także zawsze mam jakieś opakowanie/buteleczkę :D Nawet dzisiaj przekładałam resztkę balsamu do pojemnika po masce na włosy :)
A akurat lniany to piję i jem, także zawsze jest w lodówce :)
Ja to samo xD
Hahaha xD Przestałam pić chyba dzień po tym jak napisałam Ci, że "muszę się zmusić za wszelką cenę" :D No cóż... chyba jednak nie ma takiej ceny xD
Prawda jest taka, że mój organizm tego nie trawi. Próbowałam wszystkich "oszukańczych" metod, a efekt ten sam... wypluwanie do zlewu i cały dzień zjeb.any tym posmakiem :(
A Ty pijesz? :P
U mnie nic zaskakujacego nie ma... :D
http://www.filmweb.pl/film/Najd%C5%82u%C5%BCsza+podr%C3%B3%C5%BC-2015-682889 78%
http://www.filmweb.pl/film/Trzy+metry+nad+niebem-2010-571889 74%
http://www.filmweb.pl/Zielona.Mila 73%
:D
http://www.filmweb.pl/serial/Czas+honoru+-+Powstanie-2014-716233 81%
http://www.filmweb.pl/serial/Czas+honoru-2008-470293 81%
http://www.filmweb.pl/serial/Sezon+na+mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-2014-724152 80%
Pierwszych 5 pozycji mam zaznaczonych do obejrzenia :p
Tyle z moich szalonych rekomendacji :PP