W każdym forum jest kategoria "Hydepark". Każdy wie, do czego służy ta kategoria, więc nie
będę mówił. Na pewno na wielu forach ich użytkownicy próbują się jak najlepiej zapoznać.
Bo w końcu trzeba wiedzieć, z kim się rozmawia. Na forach filmwebowych nie ma
oddzielnych subfor, jednak to nie oznacza, że nie możemy mieć tutaj "małego Hydeparku",
no nie?
Piszę to dlatego, że w temacie "Marlenka" wiele osób z naszej "pingwiniej" grupy zaczęło o
sobie opowiadać. No niby to dobrze, no ale czy nie lepiej i wygodniej będzie się to robiło w
innym temacie?
Wiele z nas się już w dużym stopniu zna, ale możemy poznać się jeszcze lepiej. No więc...
zadawajcie sobie pytania i odpowiadajcie na pytania innych, i ogólnie o sobie opowiadajcie.
Hahaha, a ja zawsze poprawiam moich rodziców, jeśli coś niegramatycznie powiedzą.
Kochana ze mnie córeczka, nieprawdaż? xD
Podejrzane... Jeszcze niecałą godzinę temu na GG pisałaś mi, że jesteś grzeczna. A teraz przyznajesz się do takiego bezczelnego pyskowania do rodziców? Haniebne, doprawdy haniebne...
To nie jest bezczelne xD <tak, wiem, że to był sarkazm... prawda?? ;P>
Moi rodzice już przywykli do ciągłego poprawiania. Z resztą nie tylko ich poprawiam.
Kowalski też niekiedy używa wyrazów, które sprawiają, że wlazła bym do telewizora i walnęła mu z liścia xD
Np. 'najelegantszy'....
Przecież tego słowa w ogóle się tak nie odmienia.... Jak ono brzmi. Grrrrr...
Ale Kowciowi jestem w stanie to wybaczyć, bo on jest ścisłowcem, a nie-tak jak ja-humanistą ;D
Wydaje mi się, że między "witaj w klubie" a "jestem humanistą" powinien być przecinek lub pauza.
Ja myślę, że mając 11 lat jeszcze nie do końca wiadomo kim się jest. I nie chcę być niemiła, ale sposób jaki piszesz trochę temu zaprzecza.
Ja mam 15 lat i jestem pewna, że jestem humanistką.
Moje wyniki testów gimnazjalnych wyraźnie to potwierdziły.
Choć moimi ulubionymi przedmiotami są-o dziwo- Biologia i Chemia ;D
Biologia i chemia? Też lubię te przedmioty, ale jakoś specjalnie mi nie idą. A wiążesz swoją przyszłość z tymi przedmiotami?
Też bym chciała bym uzdolniona humanistycznie, ale niestety nie jestem. :(
Mój ulubiony przedmiot to polski(chociaż mi za bardzo nie idzie) i niemiecki(piękny język. Kocham go.)
Heh heh, ja uwielbiam chemię. ;). W podstawówce nawet nie wiedziałem, że mi się tak spodoba, a tu proszę: bardzo dobrze mi idzie. Szkoda, że jest tylko raz w tygodniu... Biologii nie lubię - miałem nawet zagrożenie (Wszystko dzięki "wspaniałej" nauczycielce, która daje nam PÓŁ MINUTY na napisanie kartkówki. Szczerze.), poza tym... nie ciekawi mnie to. Polskiego nie lubię za bardzo - kolejna "wspaniała" nauczycielka. I góra zadań domowych... Jeśli chodzi o niemiecki... O ironio, ja tego języka wręcz nienawidzę...
Pół minuty? Spoko. O_o I wy zdążacie napisać? Ja miałam zagrożenie z fizyki, ale tylko przez to, że nauczycielka się na mnie uwzięła i stawała 1 za nic. Np. za to, że w jednym zadaniu w zeszycie podczas rozwiązywania nie napisałam wzoru na masę tylko do razu napisałam obliczenia.
Czemu z mojego otoczenia tylko ja lubię niemiecki? Serio, co jest w nim takiego odpychającego?
To jest właśnie żałosne. 30 sekund to za mało... Nawet na krótką kartkówkę... Choć stawianie 1 za nic wydaje mi się jeszcze większą przesadą...
Według mnie, niemiecki po prostu jest dziwny. No i do czego miałby mi się niby przydać? Nie mam zamiaru wyjeżdżać ani do Niemiec, ani do Austrii, ani nigdzie indziej, gdzie ten język by mi się przydał... Angielski tak - zdecydowanie mógłby mi się przydać, bo to w końcu język międzynarodowy, lecz nie widzę potrzeby uczenia się niemca. A ty? Masz jakieś plany związane ogólnie z jakimś językiem odmiennym od polskiego (a raczej z państwem, gdzie się go używa. ;))?
No wiesz, ale po niemiecku też się chyba dogadasz za granicą. Albo tylko mi się tak wydaję. Nie wiem. Mi ciągle wszyscy powtarzają, że mam się uczyć niemieckiego, bo jest prawie tak popularny za granicą jak angielski.
Tak, mam pewne plany. Od nowego roku postaram się znaleźć jakąś szkołę językową, w której uczyliby chińskiego. No bo skoro chcę tam kiedyś zamieszkać to chyba muszę znać język, nie? ;)
A jak z chińskim nie wypali to chciałabym się jeszcze uczyć japońskiego. Azja mnie kręci.
Mamy chociaż jedną wspólną cechę. Również chcę się nauczyć japońskiego. Mnie też Azja kręci.
Już trochę umiem japoński... Może nie tak, żebym ot tak, sobie gadał z Japończykami, lecz podstawy już umiem. Powiem ci szczerze... Ten język jest łatwiejszy niż się wydaje. A z tego co wiem, te japoński i chiński są do siebie bardzo podobne (Ba, to podobieństwo jest widzialne od razu, ale chodzi mi o takie większe). Chyba...
Chciałam się sama nauczyć tego japońskiego, ale mimo, że mówisz, że jest prostrzy niż się wydaje, to ja sobie nie poradzę bez nauczyciela.
A najbardziej nie ogarniam tych wszystkich głosek i ogólnie wymowy. Jedyne co umiem powiedzieć po japoński to "Dzień dobry" i "Kot". :D
可愛い 猫! ;)
Ja uczę się przez internet. W pobliskim mieście nie ma wielu szkół językowych, a o japońskich możesz zapomnieć. Jedyny sposób dla mnie to internet... I w sumie... Udaje mi się. Może i wolisz uczyć się "normalnie" (w cudzysłowie, bo to pojęcie względne), jednak proponuję chociaż zaglądnąć na tą stronę: http://benkyo.pl/ . Bardzo dobry kurs.
Tak wiążę.
Mam zamiar iść do liceum o profilu biologiczno-chemicznym, a potem albo Farmacja, albo jakieś studia aby móc tworzyć receptury chemiczne ;D
Polski lubię.... Dużo dzięki temu, że w miarę dobrze nauczyłam się pisać.
Niemiecki??Nie mam, a sam jeżyk mnie odrzuca. Za twardy dla mnie.
Mam rosyjski, ale też nie przepadam. Najbardziej podoba mi się francuski i chciałabym się go kiedyś nauczyć ;D
Pisząc że jestem humanistą przekazuję że sobie z tym bardziej radze. Nie musicie wszystkiego brać na serio.
Między "pisząc" a "że" powinien być przecinek.
Heh heh, uwielbiam to robić. No i jeszcze "radzĘ".
Też jestem humanistką! Znaczy... bo matma i fizyka mnie dobijają XD Ale to nie znaczy, że uważam się za humanistkę, bo nie jestem ścisłowcem... Z polskim np. sobie dobrze radzę ^^ I historia nawet nawet ;D
Kumam...
Ja jestem humanistką i językowcem...
Na testach najlepiej to napisałam...
Ale to były pierwsze próbne.
Zobaczymy jakie teraz będą wyniki kolejnych próbnych! O.O
Miło poznać! :D Też lubię PzM (Serio? XD), MLP, stary CN... I spaghetti. I jak można wyczytać wyżej: jak mi się nie uda z aktorstwem, to pójdę w dubbing ;)
Ogólnie: Hejka! :D
Kochani, przez zbliżającą się apokalipsę chcę wam powiedzieć co do was czuję. Bardzo was lubię i uwielbiam z wami rozmawiać. Jesteście lepsi niż moi znajomi ze szkoły. Bardzo się cieszę, że miałam okazję was poznać. Pokój i niech moc będzie z wami.
Heh heh, nie wierzę w to, ale powiem ci szczerze... Że odwzajemniam te uczucia. Do was wszystkich. Wiedzcie, że jesteście moimi dobrymi przyjaciółmi. To może być śmieszne, ale... jesteście nawet lepsi niż moi znajomi z klasy.
I dzięki, Merkura. Myślę, że w imieniu wszystkich, prawda?
Aha, i dzięki za ten kurs japońskiego. Zaczęłam z niego korzystać i to całkiem przydatny kurs. :)
Ja czuję do Was dokładnie to samo ;)
A co do japońskiego: mam zamiar uczyć się z dokładnie tej samej strony, ale na razie szukam jakiegoś kursu rosyjskiego ;3
A co do tego też jesteście bardziej kulturalni , mili i w ogóle... xD. Ale i tak żadnego końca świata nie będzie. BUJDY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dało się, ale tylko podkreśliłem że nie wierze w koniec świata. Znaczy wierze ,ale nie teraz.
To była ironia. No, prawie sarkazm.
I wybacz, ale nie jesteś specjalny. Nikt kogo znam w to nie wierzy.
Jeśli jestem wobec ciebie trochę niemiły, to przepraszam, ale tak już mam.
A czy ja wiem? Na facebooku napisał ktoś że się boi teraz już niczego nie jestem pewien? :-)
Nie znałęm Was, za bardzo ale po przeczytaniu niektórych tutaj zamieszczonych postów tutaj (na forum) jesteście bardzo miłymi i dobrymi ludźmi niż n00by z mojej klasy i gdyby miał być kiedyś koniec świata najchętniej go bym z wami spędził
"Jesteście bardzo miłymi i dobrymi ludźmi niż n00by z mojej klasy" - Miłymi niż (...)?
rzaaaal!!!!!!!!!1111111111111 n00bie, naócz siem pisać!!!!!!!!111111111 RZAAAAAAL!!!!!!!!!11111111
Heh heh... Święta już nadchodzą. To widać.
Milutko.
Prawda?
A, właśnie nie było końca świataaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....
tja to był do przewidzenia