Witajcie! Nazywam się Dr. Bulgot,co zresztą widać po moim loginie.Z pewnością zastanawiacie
się,dlaczego założyłem ten temat. Po prostu ,skoro moi arcywrogowie założyli podobne tematy, to
czemu ja nie mam swojego? A po drugie może to się przydać do jakiegoś planu zemsty na
pingwinach. Ale przejdźmy do tematu. Polega on na tym że wy zadajecie nurtujące was pytania ,a
ja na nie odpowiadam.
Operacja nogi :/
Aktualnie siedzę w domu, na łóżku, z laptopem na kolanach i z obolałą nogą, posmarowaną maścią przeciwobrzękową o wyglądzie i zapachu sraczki.
Współczuję całym sercem...
Ja jakieś pół roku temu miałem operację biodra, więc znam ten ból :P
Dzięki...
Nie mogę nawet napiąć mięśni, bo od razu łzy mi napływają do oczu.
Próbuję grać w Jurassic Park, ale za każdym razem, gdy jestem o krok od zabicia wrednego spinozaura, gra się wyłącza :P
Nie no, spoko :D
Jurassic Park: Operation Genesis
Wkurza mnie tylko, że w co drugiej misji trzeba zabijać Czułkoraptory :/
Ahhh... Może zakończymy tę dyskusję jak najszybciej?
Bo jak na razie to widzę, że nie umiesz podszywać się pod Bulgota.
Jak już zakładasz taki profil tobyś chociaż odpowiedział na pytania jak trzeba, a nie że piszesz, że to za długa historia, żeby opowiadać...
Nie biorę udziału w takich 'zabawach', ale czy wy nie przesadzacie? Nie chcecie uczestniczyć w temacie - nikt nikogo nie zmusza, ale narzekanie na to wszystko jest głupie (i poniekąd polskie, niestety). Nie bawi was to raz wystarczy sie wypowiedzieć. Takie 'akcje' są robione dla śmiechu, jakieś zabawy, jak mniemam.
1.Okradliście jakiś sklep elektroniczny, że zaczynacie udzielać się w internecie?
2. Jak piszesz na klawiaturze skoro nie masz palców?
1. A co ty okradłaś? Słuchaj nie dla wszystkich komputer jest taki drogi (piszę to, bo masz 1 zł w kieszeni, albo mniej po tym co widzę po tym co napisałaś)
2. A płetwami on pisze, płetwami co prawda naciska się dużo klawiszy naraz i się bazgroli, ale wyjaśnia to dlaczego nabazgrolił tak głupi temat.
Np. Tutaj: Polega on na byciu moim poddanym, zamiast tego nabazgroliles : Polega on że wy zadajecie nurtujące was pytania, ja na nie odpowiadam
Musiałeś to rozszyfrować? To specjalnie tak miało być,żeby nikt nie znał mojego podłego planu.
Od razu widać, że z domu, to ty nie wyniosłeś nic, oprócz biżuterii i sztućców!
1. Dobra... podaj mi linka do kursu internetowego, dzięki któremu stałeś się Wielkim Doktorem Bulgotem.
2. Albo opowiedz, czego cię tam uczono?
3. Jakiego gatunku jest twoja matka?
No wreszcie ktoś w miarę normalny:)
1. Niestety nie pamiętam adresu tej strony,ale może uda ci się ją znaleźć jak coś wpiszesz w google. A czemu pytasz?
2. Między innymi jak planować zemsty ,aby wszystko poszło według planu. Ale to się do niczego nie przydaje ,bo pingwiny zawsze wiedzą jak pokrzyżować moje plany:(
3. To chyba oczywiste.
No, niestety, to nie jest oczywiste! Widać, że jesteś kimś, kto ni w ząb nie zna się na serialu, a chciał zaszpanować!
Kilka postów temu pisałam , co myślę o czepianiu się o błahostki. Jak widzę tylko jedna osoba przeczytała moją wypowiedź.
Wiem,że nie masz zbyt dobrej reputacji na tym forum,więc nie zamierzam odpowiadać na twoje bezsensowne pytania. To tylko strata czasu.
Domyślałem się ,że ktoś zada takie pytanie. W przeciwieństwie to większości osób na tym świecie-nigdy. Prawdopodobnie dlatego ,że prawie cały swój czas poświęcam na planowanie zemst (i odpowiadaniu na wasze pytania). Przez to nie mam czasu na miłość.
To oni są parą? Wiem tylko ,że zerwała z Parkerem.
Ogólnie nie podoba mi się to,że jej chłopakiem jest jeden z moich wrogów.
Kowalski jest geniuszem tak jak ty. Działa na szczęście po jasnej stronie mocy.
A czy chciałbyś, aby Kowalski z tobą współpracował, gdyby nie był twoim wrogiem?
Mam wystarczającą ilość pomocników (a raczej podwładnych), więc raczej nie . Zresztą, on nawet nie potrafił wpaść na to, który przycisk wyłącza Ognisty Pierścień .
Obiecałem sobie przed lustrem, że już nie będę tutaj pisał, ale jestem człowiekiem o słabej woli(w moim wypadku...)
Ja bym na twoim miejscu sprzymierzył się z Kowalski, gdyby nie był twoim wrogiem. Myślę, że znaleźlibyście wspólny język.
Pomyśl o tych wszystkich eksplozjach i urządzeniach, które moglibyście stworzyć.
I może chociaż jeden twój plan by się udał:P
1. Faktycznie ,mówiłeś coś o tym, że nie będziesz tu już pisać...Ale nikt nie mówił,że dotrzymywanie obietnic jest proste.
2. Eksplozje nie byłyby zbytnio przydatne,ale nowe urządzenia mogłyby się przydać.
3. Nawet gdyby Kowalski nie byłby moim wrogiem,nic by to nie dało,bo reszta pingwinów i tak krzyżowała by moje plany zemsty.