To proponuję ci się odpie*dolić od PzM. Będzie poprawiona równowaga wszechświata.
Nie czepiam się pingwinów ale Spongebob jest lepszy...a ty się do niego p...........sz.Jak kogoś można nazwać trolem to ciebie. Przywalasz się do Spongeboba bez uzasadnień.
Szczerze? Oglądałem tylko jeden odcinek, ale nie był on ani fajny, ani śmieszny, ani zaskakujący, ani epicki, ani... Dobra, nie będę tak wymieniał, bo bym mógł wymieniać i wymieniać. Wcale nie był zachęcający. I czy widzisz gdzieś, żebym coś do niego miał? No, może jeden mój post ("Dokładnie! Tak samo myślę!" na odpowiedź Tinel), jednak nic poza tym, a tam tylko potwierdziłem, że go nie lubię. Co do uzasadnień: to TY częściej nie podajesz uzasadnień, a mnie wytykasz błędy. I to TY jesteś trollem. Początkującym trollem, ale jednak.
Wiesz co...
Nie skomentuję tego.
Spangbob to bajka dla dzieci.
To jest rysowanka!!!A Pingwiny są wykonywane jak cyfrowa animacja,teksty są o wiele zabawniejsze i fabuła ciekawsza.
Ale żeby to zrozumieć trzeba być odpowiednio dojrzałym i inteligentnym.
Bez urazy,ale Przygody Żółtej Gąbki są moim zdaniem o wiele gorsze,niż Pingwini Komandosi.
Wiesz kto mnie śmieszy w Spangbobie?
Skalmar...Jedyny normalny. ;P
Jaka ciekawa dyskusja. Flutterlie ma rację. Jak nikt mu nie będzie odpowiadał to wcześniej czy później mu się to znudzi.
Wierz mi, Merkura, jak coś odpowie znowu, to nie dam rady, będę musiał się odpłacić...
Ja staram się być spokojna,ale niektóre teksty,które słyszę po prostu nie dają mi normalnie funkcjonować O.O
mi też ;//
Po co do diaska oglądać jakiś serial skoro uważa się ze jest nudny, Bez sensu, no ale żeby zrozumieć teksty pingwinów trzeba być dosyć inteligntnym .Tu humor nie przychodzi na zawołanie. woogule co w tym śmiesznego jest że ktoś beknie. Woogule co byśmy nie powiedzieli, u ciebie DavidKing będzie na odwrót -_- gdybyśmy powiedzieli że trawa jest zielona to ty że niebieska. Gdybyśmy stwierdzili że drzewa są brązowe, to ty że fioletowe. I tak wkółko. ;/ szkoda gadać poprostu.
Ja byłam zmuszona oglądać 2 czy 3 odcinki gąbki, gdy przyjechał do mnie mój mały kuzyn. Ani to śmieszne, ani mądre, ani fajne. I dokładnie, tak jak mówi LastDay - by zrozumieć pingwiny w całości, trzeba być inteligentnym i mieć jako taką wiedzę ogólną.
To na czym?
Nie no, wytłumacz mi na spokojnie, na czym. Może się mylimy. Tylko wytłumacz.
Poprostu nie wiem jak go opisać,ale na pewno nie polega na reakcjach fizjologicznych , przekleństwach itp.
,,Patrz dom Skalmara boli brzuszek''.,,Pewnie zjadł coś nieświerzego''(Tu Skalmar wychodzi z domu. ,,Zjadł Skalmara'' ,,No i prosze.''
Skalmar podchodzi do nagrobka kładzie kwiaty , a na nagrobku pisze ,,pogrzebane nadzieje i marzenia Skalmara Obłynosa.''
Spongebob przebrał się za dziewczynę Skalmara i Skalmar sięo tym dowiedział:,,My nigdy nie będziemy przyjaciółmi !''.Następnej randki nie będzie?''
,,Patryku jak masz na imię?'',,Skąd mam to wiedzieć !?''.
,,W ciemnościach czają się klauni,pełzaki,pełzający klauni''.
No sorry, ale czytając to ani razu się nie śmiałem, czego nie można powiedzieć o PzM.
Cóż mnie to śmieszy ciebie nie. każdy ma swoje zdanie.Ja za to nie łapie pingwinów (6/10 za postać Skippera).
Ale jednego nie rozumiem... Skoro ich nie lubisz, to PO KIEGO GRZYBA cały czas zaglądasz na to forum? Nie wyganiam cię, ale tego po prostu nie rozumiem... I wydaje mi się to podejrzane, żebyś wiedział.
prawda marcin, 100% racji! Żeby oglądać i rozumieć pingwiny i się z nich śmiać to trzeba być inteligentnym, mieć takie fajne coś o nazwie Mózg. I trzeba posiadać jakąś wiedzę, najwyraźniej nie wszyscy tutaj to mają. No cóż....kolejny dowód że ta bajka jest tylko dla ludzi inteligentnych, a nie z minusowym IQ. Tylko ludzie mądrzy rouzmieją tą bajkę, jeśli nie rozumieją to znaczy tylko że ich mózgi nie są dostatecznie dojrzałe, i nie zanosi się na to by zmądrzały. Głupi ludzie nie zrozumią nigdy czegoś mądrego, ponieważ ich mały narząd Mózg. Nie pojmuje tego.
Dobrze ujęte. Błagam, pingwiny to rodzaj animacji dla dorosłych. I niech nikt nie ma brzydkich skojarzeń, chodzi po prostu o to, że dzieci tego nie zrozumieją/zrozumieją tylko Juliana. Weźmy np. taki tekst z odcinka "Król Maurice I" - "Matko, prawie jak w Balladynie!" - "Balladynę" omawia się w klasie 2 gim (przynajmniej ja tak omawiałam). Ponieważ znam akcję tego dramatu, rozśmieszył mnie ten tekst. Ale dla dziecka, czy chociażby niemola książkowego, który lektury omija szerokim łukiem, a czytuje tylko streszczenia? Takich jest sporo, a co za tym idzie - nie zrozumieją tego tekstu. Mogłabym dać jeszcze kilka takich przykładów, ale ponieważ zaraz się uduszę (katar w czerwcu! Czy ja jakaś nienormalna jestem?), to sobie daruję i pójdę po chusteczki ;)
no właśnie. Tu humor na czym innym polega. Trzeba:
-albo być bardzo inteligntnym by to załapać
-albo być dorosłym
I ta bajka jest w pewnym stopniu od 12 lat, no powiedzmy 11. Młodsze dzieci tego nie zrozumieją. Albo ten tekst: -Podzieliłem przez zero. Lub coś takiego. Mnie to śmieszy, bo każdy wie że przez zero się nie dzieli. To jest poprostu animacja nie dla głupich, można tak powiedzieć. Śmieszy cię bo kumasz o co w tym biega i jesteś inteligntnym. Nie kumasz-nie masz inteligencji i wspaniełego narządku mózgu i tyle. Poprostu nie rozumiesz tego.
Może strasznie późno, ale... Właśnie zauważyłem błąd w twojej wypowiedzi!
Nie zgadzam się z tym, że o poziomie naszej inteligencji mówi to, czy rozumiemy tekst "Matko, prawie jak w Balladynie". Jest wiele dzieci z pierwszej klasy mądrzejszych od tych starszych (o wilku mowa...) i mam na to dowody... W mojej szkole niektóre takie dzieci są inteligentniejsze niż puste dziewczyny ze starszych klas.
Dziękuję za wysłuchanie. Życzę miłego dnia.
Późno, ale lepiej niż wcale ;)
Ok, są dzieci mądrzejsze niż osoby starsze (to zabrzmiało, jakbym mówiła o staruszkach...), ale weź pod uwagę, że przeważnie tak nie jest i to jest normalne, bo powinniśmy mądrzeć z wiekiem. To, że niektórzy nie mądrzeją to jest inna sprawa... Poza tym - ja nie uwłaczałam inteligencji młodszych osób, tylko mówiłam, że mogą nie zrozumieć owego tekstu. I nie będzie w tym nic dziwnego, bo taką Balladynę czyta się, gdy jest się już tym 14-latkiem.
Ja zawsze wysłucham ludzi ;) Również życzę miłego dnia, a właściwie miłych wakacji ;)
Otóż to, choć nie za bardzo zgadzam się z tamtym twoim tekstem. Ale tak czy tak, dobrze mówisz.
Ja też ci życzę wspaniałych wakacji! Chociaż... Wspaniałe to one na pewno będą, ale życzę ci jeszcze lepszych! ;)
Z resztą: jak inni mówili: z tym serialem trzeba się zżyć i trzeba ZAŁAPAĆ o co chodzi (dość często) itp. Trzeba zrozumieć. Najwidoczniej... Ty tego nie rozumiesz.
Aha i jeszcze jedno: czemu tutaj dałeś PzM ocenę 6/10, a na twoim profilu widzę co innego (9/10)?
Łał! Zadziwiające, że czepił się akurat PzM, a Spongeboba już nie! Z resztą: czemu nie zmieniłeś oceny? Miałeś wystarczająco dużo czasu.
Jak ja się kocham wtrącać do rozmowy xD...
No więc,jeżeli nie łapiesz humorku pingów,to ich nie oglądaj...
Albo przynajmniej się nie udzielaj zbytnio,bo psujesz nam aurę i średnią serialu...
Powiem jak Julian:"WON MI WON MI,WYNOCHA STOND!"
(Błędy robiłam specjalnie,jakby co ;D)
Oczywiście że nie załapał Marcin xdd :D trzeba być inteligentnym by zrozumieć co to IRONIA. ;P no ale cóż...
każda materia ma prawo do życia ;D i nie ważne czy jest swoim poziomem przy pierwotniakach, czy przy ssakach. Ale mam nadzieję (dziwne xd) że w końcu niektórzy rozwiną trochę swój mózg, i przynajmniej będą przy gadach. Pozostaje czekać. :D
Hue hue hue ;P
Ale wiesz...
Wszyscy jesteśmy kręgowcami...
Ale on myśli jak bakteria...bo do protistów trochę mu brakuje ;P
Do gadów mu jeszcze daleko, ale mam nadzieję, że przynajmniej jest przy tych BAKTERIACH, o których Angela wspominała... -.-.
No miejmy nadzieję ;P
Zapomniałam klasyfikację organizmów,ale to jest chyba najmniej złożone Królestwo ;P
XD
Ech... ale serio. Skończmy już z nim gadać... Znam takie przysłowie (abo... coś... takiego.): Nigdy nie dyskutuj z głupim! Najpierw zniży cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
mi tak samo :D Jak to mówić: Głupi nigdy nie zrozumie rzeczy mądrych, czemu? Bo jego mały mózg nie dojrzał jeszcze do takiego poziomu. A i faktycznie. Jako bakteria, ale to chyba jakaś salmonella. Jeżeli bakteria! Wiesz Angela. My mamy coś takiego jak kręgosłup i kończyny. Jesteśmy ssakami-naliczniejszą grupą i chyba najmądrzejszą. Pierwotniaki i bakterie na końcu. xd
Widze że jest tu wiele ludzi którzy nie przepadają za SpongeBobem (łącznie ze mna). Ale jakoś żadne z nas nie wypisuje na forum tej bajki komentarzy typu "nie dziwie sie ze ma mniejsza ocene od PzM, bo jest od nich gorszy". Skoro mają wyższą ocene to widocznie to o czymś świadczy. Bardziej lubisz SpongeBoba? no to chyba trafiłeś na niewłaściwe forum. A jesli tak bardzo Ci zależy żeby wyrazić swoja opinie, nikt Ci nie broni... ale nie obrażaj przy tym innych osób.