aha ; )
wiesz co, dziwię się że rozmawiając z tobą zajęłam tylko dwa tematy ; D normalnie to piszę na wszystkich i o wszystkim Xd
hah ;d coś wyszłam z wprawy ^ ^
kurcze.. żadnych gier nie ma... ale są pingwiny do oglądania na telefon ; p
noom.. ja sobie jak miały być te całe ACTA to pościągałam sobie wszystkie odcinki na komputer ; D
Ja miałam wtedy tylko kilka, te najnowsze, bo na stare to łatwo trafić na nicku/comedy central.
Za to mam wszystkie kuce z napisami :P I dobrze, bo gość który się tym zajmował, usunął wszystkie.
PS zauważyłam, że piszę w rytmie piosenki, której słucham :P
hahaha ^ ^ a czego słuchasz?
ja mam wszystkie, nawet te stare.. bo wiadomo co czy się kiedyś nie przydadzą ? :D dla przyszłych pokoleń ^ ^
Ogólnie to najbardziej lubię coś w stylu Evanescence, ale słucham baardzo różnych rzeczy. W chwili, gdy pisałam tamten post leciało Rainbow Factory (kolejne dzieło kucykowego fandomu), a teraz słucham Smile Avril Lavigne :)
hehe ^ ^
ja tam słucham prawie wszystkiego ;p jak coś mi się spodoba to od razu leci do zakładek ; D
O MATKO ! PROSZĘ CIĘ !
ja jako jedyna z klasy nie dostałam fioła na jego punkcie..fu.. nie mogę siebie wyobrazić w takim stanie bo od razu coś mnie zbiera na wymioty.. NIE CIERPIĘ GO!
blee
Ja tak samo. To nie jest godne nazwania muzyką, bardziej jazgotem.
I znów Rainbow Factory... co mnie tak naleciało na tą piosenkę? Zwłaszcza że powstała od potwornego fanfica...
wyślij link ^ ^
ja słucham cały czas to co mi wysłałaś Xd
You're Gonna Go Far Kid w wersji kucyków ; D CO SIĘ ZE MNĄ DZIEJE XD
Uuu, nie wiem czy ci się spodoba. Nieco... przerażające. Zwłaszcza jak się rozumie tekst i czytało się fanfic (mój przypadek). Ale jak chcesz:
http://www.youtube.com/watch?v=4PjIhs72l0A
Odkryłam to wczoraj. Dziwne, skoro fanfic czytałam już dawno.
You're gonna go far kid jest świetne w wersji Dash :)
Ogólnie przeróbki z Dash są fajne. Np. takie "F*ckin Perfect", czy "Sober", którego słucham teraz :)
wysłuchałam ^ ^
nawet fajne ; p
chyba mi nie uwierzysz ale właśnie oglądam kucyki (kuzynka przyjechała) ; D ja sama w to nie mogę uwierzyć
ach, możesz mi opowiedzieć bo nie oglądałam, ponieważ koleżanka do mnie zadzwoniła zapytać się o zadania i się za bardzo rozgadałam ^ ^
Skończył się właśnie :) Ogólnie nie był zły, ale super wyjątkowy też nie. Poza pierwszą sceną - brak FS i za to duży minus. Opowiem ci jutro, bo ja zawsze mam tak, że muszę wszystko "przetrawić" :)
O NIE! CZYLI JAKO JEDYNE NIE ZBYTNIO TRAWIĘ KUCYKÓW!!!!Buuu,Mika jak mogłaś mnie tak zostawić... :P
Cóż zrobić,chyba się z tym pogodzę ;P
Oj ! to mną zawładnęło ! aaaaaaaaaaa !!
NIE CHCIAŁAM, ALE TO BYŁO SILNIEJSZE ODE MNIE :D
znowuż taką fanką nie jestem bo oglądnęłam tylko kilka odcinków, ale powiem tak: nic do tego serialu nie mam ^^
Ale smutam się,bo ja w tym nie gustuję :O
Ale co tam,różnorodność to też cecha ludzka :>
Możesz zacząć gustować :D Nie no, żart...
Ale weź sobie to obejrzyj (to nie jest odcinek!) i powiedz czy ci się podoba (muzyka, nie teledysk):
http://www.youtube.com/watch?v=qVCFV7jT9ho
Piosenka spoko :D
Rockowa,ale bez przesady.
Buhahaha,a ten konik to chyba na poważne ADHD cierpi :P
Stawiam,że imię ma związane z tęczą. Tęczusia,albo coś takiego :)
Rainbow Dash... Dosłownie Pęd Tęczy (?) ale dzięki Bogu nie przetłumaczono tego. Moja druga ulubiona postać :) Weź, Tęczusia!? To by do niej nie pasowało... To jakby Skippera nazwać Malutkim Misiem-Pysiem, czy czymś w tym stylu.
Buhaha,ale ADHD,niezłe..
Heheh,sorki za tą Tęczusię,ale moja kuzynka tylko tak kucyki nazywała,więc mi się tak jakoś skojarzyło.
Ogólnie zawsze tak robiła :>
AAA, powiedz żeby nazwała ją jakimkolwiek innym imieniem! Rainbow... to typowa chłopczyca. Tęczusia... kojarzy się z pięcioletnią dziewczynką, biegającą po łące, zbierającą kwiatuszki i krzyczącą z zachwytu. Fuj.
zgadzam się ! ; D ogólnie to ją lubię najbardziej, potem jest Fluttershy ; p NIE NO ! nie wiem co się ze mną dzieje ! kucykowe szaleństwo ; d OCZYWIŚCIE : PINGWINKI FOREVER' The Best ^ ^
to właśnie od czasu odsłuchania tej piosenki zaczęły mi się tak na serio podobać : P no podobać to może za dużo powiedziane.. straciłam przekonanie że to chłam i strata czasu
A mnie to na serio chyba nic nie przekona :P
Wolę po stokroć rozmawiać o pingwinkach,niżeli o kucykach...
Są dla mnie...eee nie wiem.Sama siebie nie rozumiem.No,ale nic,piosenka bardzo fajna i miła dla ucha ;D
nawet mnie nie obrażaj ! ; D
wiadomo że ja wolę pingwinki ; >
ale powtarzam już setny raz że do kucyków nic nie mam ;d Może nie interesują mnie tak jak pingwiny, ani ich nie kocham, ani nie jestem taką ich maniaczką, ale z kuzynką chętnie obejrzę ^ ^
PINGWINY FOREVER TOGETHER ! : D
meine erste Liebe ! : ]
Hehehe po niemiecku nie zrozumiałam nic za wyjątkiem liebe.,to znaczy kochać.,co nie?
A ja nie mówię,że ty nie kochasz pingwinów,po prostu ja nie przepadam za kucykami.Nie to,że ich nienawidzę czy coś,ale nie mam też do nich sympatii.Są mi obojętne :>
Angie, ja uwielbiam i jedno i drugie :) Ale to, że kocham kuce, to nie znaczy że nie wielbię pingwinów, niczym pradawnych bogów :D Bo gdybym ich nie uwielbiała, to pisałabym fancfici o kucach, czyż nie? (choć tak szczerze mówiąc, mam zarąbisty pomysł na opo z kucami. Ale na nie nikt nie czeka, w przeciwieństwie na opki z pingwinami :))
hah ; D
po prostu ja nie chce by ktoś myślał że przestawiłam się na kucyki ^ ^
a co do tego niemieckiego.. owszem...
a dokładniej :
moja pierwsza miłość ;D
a niby dlaczego miałabym mieć do ciebie pretensje ^^?
szczerze to ja nie lubię niemieckiego.. jeśli chodzi o samą wymowę.. twardy akcent do mnie nie trafia, a francuski to na prawdę piękny język ; )
Kocham Francuzki,choć umiem tylko jedno słowo "madame"...Ale jest śliczny :D
Ja męczę się z ruskiem :>
hah.. dla mnie rosyjski też jest fajny ^ ^ no i łatwy.. a idź się poucz niemieckiego.. niby podobny do angielskiego ale niemiecki ma te swoje chore nieregularne czasowniki.. KOSZMAR !
A franc to co? Wyjątki to pół języka. Ale jakby się zastanowić, wyjątki stanowią kolejne reguły... Nie no francuski wymiata. I ślicznie brzmi :D
Rosyjski... dawno temu się uczyłam, ale nic nie pamiętam. Chyba nie jest taki zły? Może poza cyrylicą...
ja się uczyłam w podstawówce, ale kiedy to było ; D chyba w pierwszej czy w drugiej klasie bo organizowali darmowe lekcje.. ale nic już nie pamiętam.. jedyne co to te takie dziwne zawijasoww litery : D albo mi się coś pomieszało.. :|
no mniejsza z tym... francuski też nie jest łatwy.. ale moim zdaniem warto ^ ^