Pomijając fakt, że jej nie lubię jako osoby, która pchana jest w mediach przez "plecy" od dziecka, alew tej roli dała ciała na całego.
Kompletnie nie sprawdza się w postaci skromnej, sierotki Monikii, sorry dałam jej 80 odcinków szansy!! ile można patrzeć na jej uciemiężoną, smutną, mega poważną minę w serialu?? to udawanie cnotki aż nadto!!!!!!! nie jest w ogóle przekonująca, nie potrafi zagrać skromnej dziewczyny i tyle
sam serial zaczyna się robić jedną wielką pomyłką. W kółko Monika i Artur się obrażają, w kółko przepraszają i w kółko nie moga się dogadać, Rafał ciągle coś kręci..i tak raz po raz , replay replay, replay.
Monika i Artur tak naprawdę nigdy porządnie jeszcze ze sobą nie porozmzwiali, Monika w dodatku cały czas kseruje i robi kawę, gdzie poważne problemy, poważne rozmowy między Arturem a Moniką? oni tak naprawdę o niczym konkretnym nigdy nie porozmawiali
85 odcinków jednej wielkiej poplątaniny, która jest niewiadomo o czym,
w kółko 100 odcinków odbywa się na tej samej zasadzie, zaczyna to być nudne!!!!!!!
mamy wytrzymać jeszcze kolejne 100 odcinków tej samej bylejakości??
W Brzyduli była ogólna koncepcja dot. końcowych odcinków i każdy odcinek powolutku się do niej zbliżał, w PWS wszystko kręci się w kółko i w kółko non stop! w Brzyduli naprawdę dużo się działo, każdy odcinek był przyjemmnością,
a widzowie tracą cierpliwość!!!!!
Zgadzam się z tobą - jej kariera polega na akcjach typu wypchnęli cię drzwiami wracaj oknem , na dodatek na serial w ogóle nie ma scenariusza , może później się coś ruszy , ale mimo wszystko każdy serial jest lepszy od "Majki"
ok to fakt. serial lepszy od gniotu Majki, zgadza się też, że PWS nie ma scenariusza tak naprawdę
tam tak jak wyzej napisała wszystko toczy się niewiadomo o czym po co i jaki jest cel....
jedyny sensowny wątek to Konstancja&Czarek
cała reszta bez ładu i składu, daleko im do uroczego argentyńskiego zamieszania, gdzie brak celu jest samym celem, tutaj to słabo wychodzi
uczcie się od Pana Jaska i ekipy Brzyduli!!!!!!!