jacie Mordred !

Dobra, czołówka jest akurat, to mam chwilę na napisanie:
YEAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAH
ŁOMATKO< ŁOMATKO.

Taniec się już kończy!!!

Aaaa już za jest!

JEST

O mój Boże. Podoba mi się Gwen jako królowa, ale zaskoczyła mnie tą decyzją o straceniu służki. Boję się, że teraz będzie wredną suczą.

I jak oceniacie 1 odcinek ? Mi się bardzo podobał. Jestem też ciekaw co się stanie ze służącą bo na pewno nie zginie.

Odcinek mi też się bardzo podobał.Szczególnie scena w której Merlin żonglował jajkami czy czyms takim,i kiedy wpadli w pułapkę.<3

Że tak powiem, sezon zaczęli z przytupem :) Mam nadzieję, że reszta odcinków też będzie taka genialna

Dzięki za linka ;)

To było świetne! Szkoda tylko, że tak krótko ;D co prawda nie spodziewałam się takich decyzji po Gwen, ale cóż... ;)

No decyzja Gwen była dla mnie szokiem, w końcu sama była kiedys służka i do tego pare razy skazywana na śmierć

I do tego to było takie... bez zająknienia ;/

No, Gwen mnie też strasznie zaskoczyła... Ale the best oczywiście były sceny Arthur x Merlin :D

scena z siatką mega

taaaak <3 jak Arthur chciał dosięgnąć miecza :P Prawie popłakałam się ze śmiechu

A głos Artura jak ten miecz spadł? ;D

Moja ulubiona scena :D

U mnie ta scena walczy z wspólnym spaniem ;D

eee u mnie wspólne spanie jest bezkonkurencyjne jednak xD

albo raczej obie scen wymiatają, matko są takie świetne, że nie mogę się zdecydować :P

Jeszcze tydzień do następnego odcinka. Nie przetrzymam. Ma ktoś spojlery dotyczące następnego odcinka ? Bo mimo wszystko ten mały zwiastun na końcu to trochę za mało.

I Mordred sie pojawił. Super odcinek. Kolejny za tydzień?

tak, już nie mogę się doczekać :D

tak
ale powiem wam , ze ajkośc troche słaba
więc chyba będe za tydzien czekac te dwa dni więcej
ale ogólnie cudny odcinek

Może miałaś średnią stronkę? U mnie wszystko było ok (oprócz 2 kilkusekundowych pauz) aż się zdziwiłam, że aż taka dobra jakość

Tak ;) bd co tydzień... eh... 13 wspaniałych tygodni ;) (żeby Artur się dowiedział!)

Oby tylko nie stała się zła i wredna (o ile się nie mylę, to taka była w legendach). No ale z drugiej strony, była dla niej miła, a swoim zachowaniem spowodowała, że Artur w pewnym sensie został skazany na śmierć.

A i czy tylko ja nie miałem żadnych problemów ze zrozumieniem? Aż sam się zdziwiłem ;)

Tak wszystko zrozumiałam. Dobrze, że nie czekałam na napisy ;p

Poczekamy, zobaczymy. Gwen strasznie się wkurzyła, bo wiedziała, że przez tą służącą Artur może nie żyć. Ja też bym się wkurzyła w takiej sytuacji.

Super odcinek! Gwen zdecydowanie się zmieniła, ale myślę też że jej decyzja była spowodowana tym, że poprzedniego dnia rozmawiała ze służącą, odkryła przed nią swój strach i w pewnym sensie jej zaufała, a służka tej samej nocy ją zdradziła.
Jedyne co wydawało mi się przesadzone to świecący ludek rodem z filmu o kosmitach;-)

No własnie, co to było? Reakcja każdego na chacie: wtf ;)

O matko, racja, parsknęłam śmiechem na jego widok. Normalnie marsjanin

TO było UFO. Ja wam to mówię. Rada międzygalaktyczna uznała, że spór na ziemi musi zostać wreszcie zażegnany, bo nie mogą sobie latać magowie wszędzie wokół i nawalać się czarami, walcząc o jakieś tam krzesło w jakimś tam zamku i metalową obręcz na łepetynę.

Tak, odbiło mi. Ten odcinek był taki świeeeetny.

Ciekawe jaki wpływ na rozwój historii będzie miało to stworzonko...

To ten cały przyjaciele Gweina??

Chyba tak

Myślę, że to stworzonko to ten cały klucz, którego szuka Morgana, ale to tylko moje przypuszczenia:-)

Oooo... to dobra myśl ! Podoba mi się :)

Pewnie tak.

taki Doctor w Merlinie ; d
Nigdy nie byłąm wielka fanka Gwen, moja idolką jest Morgana, do szpiku kości zła i piekna, trochę za mało mi jej bvyło dziś ; d

Oj, zgadzam się w 100% Nie jestem przeciwnikiem Gwen ale jakbym miała wybierać to Morgana na pierwszym miejscu.

Piękna, mądra i potężna, czegóż chcieć więcej? ;D (+ zła oczywiście ;))

Dobrze, że producenci zmienili jej trochę image. Z wiedźmy mieszkającej w chacie w lesie na potężną, dostojną i złą czarownicę.

Wyglada bardziej władczo i to mi się podoba :)

Nieźle wyglądała na tym wilczym zaprzęgu :)

Hmm.. ;D na koniu gdy wydawała rozkazy też ;P

Jak się wydarła na saksonów, że mają znaleźć Artura i już! :D Uwielbiam tą postać

Ja właśnie polubiłem Gwen na początku odcinka. A pod koniec mnie zszokowała. Ale i tak ją lubię. Mam nadzieję, że będzie dobrą królową. Ale kurde. Ciekawe co zrobi z Merlinem jeśli się dowie o jego magii skoro tak tych zasad Camelotu przestrzega.