Dziwne, przecież to jeden z filmów animowanych, na których wychowywali się dzisiejsi 30-latkowie :)
Ja mam 20, nie mówię, że się na nim wychowałam, ale kiedy mogę, oglądam z młodszymi braćmi- świetna bajka :D
Ja się wychowywałem na tej bajce. Przesiąkłem nią do tego stopnia że zawsze jak widzę w TV jakieś zamieszki na Bliskim Wschodzie to mówię : "Simbady szaleją". Jako dzieciak byłem zafascynowany tą kreskówką - dzisiaj patrząc na wydarzenia na świecie już niespecjalnie ta fascynacja do mnie powraca.Z ciekawości zacząłem oglądać 1 odcinek i już w pierwszych minutach widać jak mały Simbad "nagina allachy" - dałem sobie spokój. Szkoda - zabili wszystko co dobre co Europejczycy w mim wieku myśleli o tej kulturze. Wszystko przez te religie. :( Smutne.