Jeżeli bardzo Ci się podoba, to pewnie po 10 serii zatoczysz kółko i wrócisz do 1 ;)
ja już kończę 5 okrążenie i mam wrażenie że w ciąż mi mało.
Czy to się kiedyś skończy? Miejmy nadzieję, że nie ;)
Ja mam tak samo. Oglądam po raz 3 od początku wszystkie serie (aktualnie jestem w połowie 1-szej) i myślałam ,ze tylko ja jestem taka pokręcona:p Oprócz tego jeszcze czasem zerkam o 19:05 na TVN 7 i dalej..''Friends''! Ludzie...w życiu tak nie miałam z żadnym serialem.
Swoich przyjaciół też wciągnęłam w ten serial i bardzo im się podoba:)
Całość na zasadzie ciągłości to oglądam dopiero 2 raz, ale z nielicznymi wyjątkami oglądnąłem go już 3 razy w TV. Zatem niepełne 5 raz jestem w 2 serii a pełny 2 raz. I też jest mi ciągle mało.
JEDNAK NIE O TYM:
Gdy oglądam "THE LAST ONE" nie mogę się powstrzymać od niesamowitej ochoty włączenia przewijania. Po prostu NIE CIERPIĘ TEGO KOŃCA! Robi mi się smutno i w ogóle żal końca serialu :((
BARDZO ale to BARDZO przydałby się ten PEŁNOMETRAŻOWY FILM :)
Ja bym nie chciała filmu pełnometrażowego lub kontynuacji. Bo bałam się,że nie byli by to ci Przyjaciele.Lepiej zostawić niedosyt od zgorszenia.