Uwielbiam Reachera, ale ten odcinek nie dość że mnie znudził to jeszcze momentami tak denerwował, że aż zgrzytałam zębami. Zwłaszcza scena na cmentarzu okropna. Tak to jest jak się 400 stronicową książkę rozwleka na niepotrzebnych 8 odcinków i na silę trzeba szukać jakiś scen akcji i wymyślać od siebie inne głupoty,...
więcejKalka seriali z lat 80-90tych przepuszczona przez dzisiejsze filtry. Zapewne ślinić się będą osoby tęskniące za bohaterami typu "i wtedy pojawił się on, muskularny, silny, co wszedł, dowalił, podniósł ciężarówkę, przygarnął psa i uratował ludzkość",a i jeszcze pannę zaliczył pod prysznicem ofkors:D. Plus za intrygę,...
więcejPewnie na moje wrażenia duży wpływ ma znajomość książkowej serii, jednak uważam,że wybór kolejnego tomu przygód jako podstawy do scenariusza sezonu był zły. Nie jest to zbyt dobra książka, są przygody Reachera o wiele lepsze. Przyznam więc,że serial - 3 sezon - mnie nudzi...
Reacher stał się takim średniakiem a wręcz kiepskim serialem ... Tak to się kończy jak twórcy chcą wycisnąć kase z każdego serialu jaki im wyjdzie (1 sezon) i na siłę na szybko tworzą drugie i kolejne sezony mimo że nie ma na niego totalnie pomysłu . To za co ludzie pokochali Rechera w drugim sezonie nie zostało z tego...
więcejObejrzałem 3 odcinaki i jestem mile zaskoczony. Scenarzyści wycięli słabe, nielogiczne wątki. Historia jest bardziej zwarta. Ogląda się lepiej niż czytało się książkę.
Pomprzeczytaniu kilku książek z Reacherem, pierwszy sezon spełnił moje oczekiwania. Całkiem nieźle się ogląda - Reacher wysoki, dobrze zbudowany, silny i z niewyparzoną buzią, czyli podobnie jak w książce. Do tego sprawnie zbudowana akcja, dużo się dzieje, fabuła wciąga, więc jest nieźle.
Obejrzałem właśnie dostępne trzy odcinki. Jest średnio. Fabuła zmieniona z książkowym oryginałem, jednak główny wątek ten sam. Wszystko tak łatwo i prosto, realizmu prawie zero. Przeciętniak jak wiele podobnych seriali, taki do chipsów i piwa gdy nie ma co czytać P
Wykupiłem Amazona (z myślą oczywiście o serialu "Władca Pierścieni" i "The Boys"-ach), bo taniocha, a tu taki rodzynek.
Mniej krzykliwi od Netflixa, seriali robią mniej, ale o wiele lepsze: "Sneaky Pete"(o Polaku-cwaniaczku), "Hunters"(z Al Pacino) czy "The Man in the High Castle".
Wolę rzadziej, a lepiej.....
Jak kazdy z nas kto nie znazl sie tu nieprzypadkowo widzac kolesia z tylu przystojnego a jak sie okaze potem dla nieznajomionych obdarzony tym czyms:) wreszcie ulga wkladaja pieniadze ale jednak nie Tom wciela sie w najlepszego wojskowego:) duzo humoru wartka akcja z domieszka dobrego plotu.reacher jak bond mocno...
...postacie mialy kiepska charakterystyke. Dlugie nudne dialogi, Reacher jakis taki nieswoj, znudzony... Kobiety slabo zagraly, mialem ochote przewijac niektore sceny. Obejrze jeszcze raz pierwszy sezon na poprawe humoru.
Poziom absurdów w ostatnim odcinku bawi do łez. Przecież Reacher nie robiłby takich głupot. Miłość jest ślepa, więc kocham Go pomimo tego sezonu. Bawiłam się dobrze, także punktując niedociągnięcia. Przynajmniej Ci, którzy sięgną po książkę będą bardzo mile zaskoczeni.
Nie dość, że brak jakiegokolwiek napięcia, akcja idzie poprawnie, sztampowo i nudno, to bójki zabawne. Np. w 2.2 okładają się bloczkami z plastiku. Reacher cały czas sunie wolno jak przyciężka baryła, nic dziwnego, że wiecznie spocony w pomieszczeniach. Z jego masą mogą iść w zawody dorodne brwi kobity, które robią...