Reacher
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Policjanci zachowują się jak odioci próbując, byćprzy tym zabawni. Główna aktorka uczy się grać w trakcie kręcenia kolejnych odcinków.

Pierwszy sezon był ok, drugi już trochę grubymi nićmi szyty ale trzeci to jakaś porażka. Przecież to się w ogóle kupy nie trzyma....

Walka Reachera z Pauliem to majstersztyk i szrot w jednym.

Jak na razie zdecydowanie lepszy od 2.

Jak można było spierolić tak dobry serial?. Power Woman?. Serio?. Odmóżdżenie holiłudu następuje w postępie geometrycznym. Kupa śmiechu i 2 metry mułu.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Trzymać się oryginału? Nie wiem dlaczego z uporem maniaka fabuła filmu jest tak daleka od książki jak polscy kopacze od mistrzostwa świata. Dobrze, że chociaż wreszcie Reacher wygląda jak Reacher.

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Zdecydowanie najgorszy sezon, nudny, powolny i absurdalny, a szkoda, oby kolejny był lepszy

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Serial dla dwunastolatków a przeklinają i zabijają. Dziwne.

Slabo...

Poczułem zażenowanie, kiedy Sruffy to powiedziała.

Sezon 1 najlepszy. Wprawdzie Reacher nie gra tylko wygląda, ale mieści się to w konwencji, fabuła fajna bo oparta na książce. Wciąga. Sezon 2 OK, trzyma formę jedynki. Dla każdego do oglądania. Sezon 3 to dramat. Nic tu się kupy nie trzyma nawet jak na tego rodzaju produkcję. Najbardziej pozytywne jest to, że aktor...

Książka zresztą też. Koleś ratuje syna szefa, jakiegoś gangstera czy innego mafioza, a robi za niewolnika. Pomiatają nim na lewo i prawo jak jakąś łajzą od brudnej roboty. On powinien dostać po prostu kasę i do widzenia. Problem z głowy, a te sieroty zatrudniają nieznanego gościa jako przestępcę. Dla mnie to jakiś...

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Podejrzewam że mieli ubaw na planie

Obejrzałem 3 odcinaki i jestem mile zaskoczony. Scenarzyści wycięli słabe, nielogiczne wątki. Historia jest bardziej zwarta. Ogląda się lepiej niż czytało się książkę.

Oglądając 3 sezon miałam nieodparte wrażenie, że znalazłam się w uniwersum Terminatora. Przy tym zaznaczam, że to raczej ubogie uniwersum. Sezon moim zdaniem zrobiony na siłę - tu się nic nie klei: drętwe dialogi, fabuła niewyczuwalna, namiastka gry aktorskiej... Szkoda mojego czasu.

sezon 3 Słabo

ocenił(a) serial na 7

3sezon ogólnie przewidywalny i nudny choć początkowo coś się zaczynało chyba zabrakło pomysłu na kontynuacja serii.