W drugim nic bym nie stracił, gdybym zrezygnował po trzecim. Więcej nie napiszę, bo wielokrotnie wklejałem dłuższą wypowiedź i za każdym razem mi ją usuwało automatycznie.
Tu i ówdzie zmiany, widoczna także w zwiastunie, ale zapowiada się ciekawie. Jeśli następny odcinek spełni moje oczekiwania, zaryzykuję trzeci, a potem zobaczymy. Dodam, że w przeciwieństwie do pierwszego sezonu, za ten sezon zabieram się na długo po przeczytaniu książki, a uważam się za jednego z największych fanów...
więcejale żeby w środku nocy na budowie stały zbiorniki z płynnym cementem, w to już chyba największy głupek nie uwierzy, a chyba twórcy za takich mają widzów.
nudny, glupi, i nieciakawy, jednak nie kazda ksiazka o Reacherze nadaje sie do przeniesienia na ekran... obawiam sie ze najlepszy materiał został wykorzystany w pierwszym filmie (z Cruisem), drugi film to juz było na siłę ale jeszcze do przełknięcia, pierwszy sezon i nowe otwarcie zaskoczył glownym bohaterem -moze i...
więcejZ odcinka na odcinek jest coraz gorzej. Wszystko jest jakieś takie tanie, niezbyt mądre, sceny akcji śmierdzą amatorką, dziwny montaż, główny bohater to zwalisty kloc mający problemy nie tylko z grą, ale i z bieganiem. Pierwszy sezon był przeciętny, a drugi powoli ciągnie w dół.
Pierwszy sezon nie był szczególnie wysublimowany fabularnie, ale miał swój wdzięk, powiew świeżości i dość dobrze dobrane postaci.
Niestety, drugi sezon nie ma nic z tego, a fabularnie na każdej płaszczyźnie jest durny. Jedynie poziom realizacyjny jest utrzymany, choć sceny walki z udziałem drobnych niewiast też są...
i wszechobecna poprawność polityczna, aż do wyrzgu, psują ten serial. Dzwonią do jakiejś nieznanej agentki rządowej, która od razu płacząc opowiada czym zajmował się agent denat, informując o jego pozycji itp, bo głos dzwoniącego był podobny REALLY? Dziura na głowie samobójcy z daleka wygląda na uderzenie w mebel ale...
więceji przyznaję, że Cruise to lepszy Reacher. Bardziej inteligentna twarz i w ogóle, budowa ciała i kolor włosów nie odegrały większego znaczenia, podniosłem ocenę z 1/10 na 6/10. A Ritchson tylko trochę wzrostem przpomina (ma 185) i włosami, ale twarz tępa, że aż boli. W pierwszym odcinku fizyczność i wszystkie książkowe...
więcejpozytywnych opinii o tym serialu...? Ten serial jest tak nierealny i cukierkowy... Dialogi są beznadziejne, zdjęcia jak z Supernaturalsów... Gra aktorska jak u polskich studentów na pierwszym roku...
Banalna, prosta historyjka bez żadnych zaskoczeń czy plot twistów. To naprawdę jest na podstawie poczytnej książki? Bardzo niski budżet, który widać w każdej scenie plenerowej. Sceny akcji, mordobicia czy strzelaniny sztampowe i zrealizowane jak w serialu z lat 80-tych. Jak ktoś liczy na duszny wilgotny klimat południa...
więcejCzyta Andrzej Leszczyński. To dodatkowo zniechęca mnie do oglądania, gdyż Pan Andrzej do czytania filmów/seriali takiego gatunku zupełnie nie pasuje.
czyli dziesiątej z kolei. Czemu zdecydowali się na taki krok? Potencjalna odpowiedź jest taka: "Bo już w pierwszym sezonie pojawiła się Francess Neagley" (i, zgodnie z przedpremierowymi zapowiedziami) ma pojawić się w każdym.