Fajnie, że ostrzegają, że film zawiera sceny z migającymi światłami, albo że film zawiera sceny samobójstwa.
Tylko dlaczego nie ma ostrzeżenia, że film zawiera sceny LGBT?
Emisja pierwszego sezonu zakończyła się w kwietniu tego roku, jest wrzesień, a drugiego sezonu jeszcze nawet nie zaczęli kręcić?! Kiepskie perspektywy.
Szczególnie przy takim ostro uciętym zakończeniu. Kiedy koniec sezonu jest otwarty na ewentualne kolejne wydarzenia, spoko. Ale kiedy ewidentnie jest urwany w połowie,...
Taka typowa zrzynka o chipach w głowie, alter ego, uwiezieniu w innej rzeczywistości. Mimo, że idea, która zawarta jest w tym serialu jest nalotem "Czarnego lustra" to i tak świetna zabawa. Polecam
Westworld na trochę innych zasadach. Bawiłem się ciut słabiej, ale i tak kozak produkcja czekam po więcej.
Serial ma bardzo dobrze zrobione zakończenia, które skłaniaja nas i zaciekawiają : co bedzie dalej ??? Te z 4 epizodu jest Bardzo Mocne. 9/10
Wstęp ogromnie usypia, mimo że podobała mi się kolorystka i klimat...później jest serial najwyższych lotów i koniec znów taki bez końca .
Jeden z najlepszych seriali, jakie oglądałam. To była niesamowita opowieść. Oglądajcie, nie pożałujecie.
Serial początkowo skojarzył mi się z serialem "Odpowiednik" w momencie rozmowy pomiędzy pracownikami firmy "Lumen" a tzw. zarządem, który komunikuje się z pracownikami za pomocą "telekomu". Serial po drugim odcinku - świetny
Serial ma wszystkie cechy żeby być zapamiętanym: klimat, aktorów i fabułę. Koncepcja trochę jak w Zapłacie ale rozszerzona w bardzo ciekawy sposób i czegoś takiego chyba jeszcze nie było.
Po 3 odcinkach moja ocena utrzymuje się na poziomie 8-9. Jedyne co mnie razi to wydaje się że duża część ujęć w biurze nakręcona...
Dla tych wszystkich, którym podobał się koncept serialu polecam inny serial: "Awake" - https://www.filmweb.pl/serial/Przebudzenie-2012-620792 - który równie podobnie rozwala mózg. Bardzo mi się podobają te współczesne wersje stechnicyzowanego życia pozagrobowego. Cóż, technologiczno-informatyczny transhumanizm zbliża...
więcejTen sezon powinien się nazywać rozciągnięcie albo roztrwonienie. Czasu widza. Znowu nowe wątki, ale stare stały się zupełnie bez znaczenia - patrz Irving. Dylan podobnie. Treść odcinka i również całego sezonu do zamknięcia w 3 albo 4 godzinnych odcinkach. Żenujące tempo.
Próbują budować atmosferę tajemniczości ale mnie kompletnie nie obchodziło czym zajmuje się firma, której każą pracownikom klikać w klawiaturę. Jest dużo lepszych seriali na rynku szkoda na ten mi czasu
smutno mi.
o ile pierwszego sezonu broniłam, bo - mimo, że wielokrotnie naiwny i prosty - potrafił dać do myślenia i sprowokować do dyskusji, o tyle drugi muszę solidnie zganić za totalny brak oryginalności. patrząc na to wszystko, mam wrażenie, że twórców poniosło i zechcieli być jednocześnie Lynchem, Tarantino,...